Przed nami Dni Ziemi Tczewskiej. Przez cały zbliżający się weekend (18-19. czerwca) na bulwarze i na ulicach grodu Sambora kwestować będą wolontariusze. Cel szczytny - budowa statku pasażerskiego, który miałby pływać po Wiśle i dowozić młodzież do Malborka, Rybiny, czy Kątów Rybackich. Zbiórkę na budowę jednostki, która ma kosztować około 2 mln zł od blisko trzech lat prowadzi "Społeczny Komitet Budowy Śródlądowego Statku Pasażersko-Wycieczkowego".
Na razie żegluga wiślana jest jeszcze w powijakach, ale od jakiegoś czasu grupa inicjatywna chce to zmienić. Jeszcze w 2008 roku zawiązał się "Społeczny Komitet Budowy Śródlądowego Statku Pasażersko-Wycieczkowego". Jego członkowie postawili sobie ambitny cel - zamierzają zdobyć około 2 mln zł. na budowę statku, który ma służyć mieszkańcom Tczewa. Niestety, jak to zwykle w takich przypadkach bywa - wszystko może rozbić się o pieniądze:
- Jedyne, a zarazem skromne źródło pozyskiwania pieniędzy na budowę statku, który ma być nowym produktem turystycznym, stanowi zbiórka publiczna prowadzona przez Komitet, zgodnie z zezwoleniem Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego, do puszek kwestarskich, skarbon stacjonarnych oraz dobrowolnych wpłat na konto. Teraz pojawimy się na bulwarze - pieniądze do puszek będzie zbierać młodzież z tczewskich szkół oraz harcerze. Zachęcamy do hojnego wsparcia naszej idei, bo statek będzie służył wszystkim młodym ludziom z naszego terenu - wyjaśnia Tadeusz Wrycza, przewodniczący komitetu. - Zbiórka prowadzona będzie przez cały weekend, ale kulminację działań przewidujemy na niedzielę - na bulwarze od godz. 14.00 rozpoczynają się koncerty "Tczewianie Dzieciom" (od przedszkola do seniora), występy organizacji pozarządowych, przedszkoli oraz sekcji CKiS.
Pomimo szeroko prowadzonej informacji i promocji zbiórki na rzecz budowy statku na obszarze 7 powiatów nie udało się zebrać wielu środków. Organizatorzy liczą, że teraz uda się to zmienić. W zależności od wybranego wariantu - można wybudować statek za 2 lub 3 mln zł. Tadeusz Wrycza zwrócił się już do samorządu miasta i powiatu, by koordynowały jego działania. Jeśli uda się zaangażować samorządy, będzie można np. aplikować o środki unijne.
Na razie żegluga wiślana jest jeszcze w powijakach, ale od jakiegoś czasu grupa inicjatywna chce to zmienić. Jeszcze w 2008 roku zawiązał się "Społeczny Komitet Budowy Śródlądowego Statku Pasażersko-Wycieczkowego". Jego członkowie postawili sobie ambitny cel - zamierzają zdobyć około 2 mln zł. na budowę statku, który ma służyć mieszkańcom Tczewa. Niestety, jak to zwykle w takich przypadkach bywa - wszystko może rozbić się o pieniądze:
- Jedyne, a zarazem skromne źródło pozyskiwania pieniędzy na budowę statku, który ma być nowym produktem turystycznym, stanowi zbiórka publiczna prowadzona przez Komitet, zgodnie z zezwoleniem Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego, do puszek kwestarskich, skarbon stacjonarnych oraz dobrowolnych wpłat na konto. Teraz pojawimy się na bulwarze - pieniądze do puszek będzie zbierać młodzież z tczewskich szkół oraz harcerze. Zachęcamy do hojnego wsparcia naszej idei, bo statek będzie służył wszystkim młodym ludziom z naszego terenu - wyjaśnia Tadeusz Wrycza, przewodniczący komitetu. - Zbiórka prowadzona będzie przez cały weekend, ale kulminację działań przewidujemy na niedzielę - na bulwarze od godz. 14.00 rozpoczynają się koncerty "Tczewianie Dzieciom" (od przedszkola do seniora), występy organizacji pozarządowych, przedszkoli oraz sekcji CKiS.
Pomimo szeroko prowadzonej informacji i promocji zbiórki na rzecz budowy statku na obszarze 7 powiatów nie udało się zebrać wielu środków. Organizatorzy liczą, że teraz uda się to zmienić. W zależności od wybranego wariantu - można wybudować statek za 2 lub 3 mln zł. Tadeusz Wrycza zwrócił się już do samorządu miasta i powiatu, by koordynowały jego działania. Jeśli uda się zaangażować samorządy, będzie można np. aplikować o środki unijne.
Komentarze (16) dodaj komentarz
mieczyslaw
17.06.2011, 06:37
Zajrzyj do portfela, ja też zbieram.
Wszystko ładnie, pięknie, ale... najpierw był projekt pana W. by statek budować, niby dla miasta, a teraz - bo to lepiej brzmi - jest już fundacja, która go chce budować i zbiera pieniądze - wspaniale! Ale, kto będzie decydował, kto z młodzieży może wejść na pokład, a kto nie bez opłat? Kto będzie utrzymywał jednostkę, kto będzie zabierał ewentualny zysk za komercyjne rejsy - zostanie on podzielony na mieszkańców miasta? Mało konkretów, pomysł może i dobry, ale prócz "zrzućcie się na mój statek" nie wiemy nic. Chcę mieć pewność, że jak jednostka powstanie, to nagle nie okaże się, że te darmowe rejsy to raz w miesiącu i dla 10 wybranych osób.
OdpowiedzDoktor Granat_gość
17.06.2011, 23:41
...
Darmowe rejsy będą na pewno dla rodzin wielodzietnych.
Cytujs_gość
17.06.2011, 07:39
Pan Tadeusz
dałby sobie już spokój
Odpowiedz_gość
17.06.2011, 07:53
Proponuję poprosić o inicjatywę obecnego Prezydenta Miasta Tczewa Pana Pobłockiego. Z pewnością wymyśli dodatkową i przymusową opłatę dla mieszkańców Tczewa aby wsparli rzeczoną budowę, np. poprzez kolejną podwyżkę cen biletów komunikacji miejskiej.
Odpowiedz_gość
17.06.2011, 07:55
Szczytny cel-może parafie coś dołożą!!!Wszystko dla młodzieży!!
OdpowiedzTrsov_gość
17.06.2011, 09:53
Może bym zajrzał ale szczegóły!!
Czyli statek będzie należał do miasta czy do pana który dał pomysł i projekt? Pomysł dobry, ale jeśli statek za kase mieszkańców okaże się prywatny a potem z łachą będą rejsy, bo własciciel prywatki sobie na statku będzie urządzał to dziękuje za taką akcje. Rozwińcie ten temat, chcemy wiedzieć więcej skoro pieniądze mamy dawać , skromne te wasze wiadomości.
Odpowiedz_gość
17.06.2011, 10:05
Z tego co wiem statek nie ma być własnością miasta dlatego tak "ciężko" zebrać na niego fundusze.
Cytujmieczyslaw
17.06.2011, 15:10
gość
A kim jesteś i skąd wiesz? Ja chcę mieć czarno na białym napisane. A nie jakieś domysły, przypuszczenia. Znowu wydadzą 2mln zlotych lekką ręką, a my nie będziemy mieli żadnego wpływu na to? Wrota pomorza planują zrobić - po co? Wiesz ile kasy pójdzie w błoto? Bo jakiś urzędnik się uparł, że trzeba wydać.
Cytujas_gość
17.06.2011, 12:27
miasto to jedynie klechom daje
kase
Odpowiedzsuaf_gość
17.06.2011, 13:18
ja mam propozycje dla Pana Tadeusza...
... może by Pan pozbierał na remonty naszych jezdni, bo szczerze to ja za te 2-3 mln wole mieć porządne drogi w mieście niż jakąś łajbę, która przez 6-9 m-cy w roku będzie gnić przycumowana do przystani.
Odpowiedzkajot551_gość
17.06.2011, 13:53
Statek rzeczny
Oczywiscie pan Wrycza zbierze kase i nie bedzie sie budowac w STOCZNI RZECZNEJ ktora byla specjalistka od takiej budowy tylko zleci sie z jak mostem na ul.Wojska POlskiego znajomym z GDYNI ktorza za zlecenie wrecza "UPOMINEK' wdziecznosci ,a to ze stoczniowcy bez pracy i zasilku to co nas obchodzi -zesmy ich zalatwili teraz za grosze mozemy znajomym krolika puscic no nie za friko trzeba sie szanowac -koperta ma miec wage.Malo zebralo sie -ot widac ze ludzie mysla ,albo nie ma z czego ich ogolic.Ciezkie czasy i malo frajerow nawet tych co POpierali oszustow,oj ciezko a jak rozlicza oj bedzie bieda i przepadek majatku przekazanego cioci na rencie .WIDZE jak by NAS i MLODZIEZ PRZEWIOZL dlugo i mocno bysmy to popamietali niech POwtarza LUDZIE UFOJCIE WLADZY I ZLODZIEJOM.
Odpowiedz._gość
17.06.2011, 16:13
oPiSiany Kojot
z Torunia wyje i wyje i nic z tego nie wynika PiSzesz jakieś bzdury jak zdalnie sterowany puknij się w ten głupi łeb
CytujLokis_gość
17.06.2011, 14:10
Może zamiast budować nową jednostkę...
...wyremontować i adoptować do żeglugi pasażerskiej jakiś holownik w Tczewskiej Stoczni Rzecznej, i to na spółkę z powiatem tczewskim i pozostałymi gminami ? Rejsy mogłyby wykupywać placówki oświatowe i opiekuńcze w całym powiecie, w ramach zajęć z ekologii. Koszty takiego przedsięwzięcia byłyby znacznie niższe, więc miałoby ono szansę powodzenia...
Odpowiedzjessi_gość
17.06.2011, 23:23
tak
dokładnie , popieram
Cytujja_gość
17.06.2011, 20:19
może coś rzucę
Odpowiedzgrzes_gość
18.06.2011, 09:31
statek to juz dawno ''wlodarze '' naszego miasta powinni nam zbudowac. stocznia tczewska chetnie przyjelaby taki kontrakt na budowe.
Odpowiedz