Tczewska Orkiestra Kameralna Progress na platformie Polak Potrafi zbiera fundusze na wydanie naszej Jubileuszowej płyty. Każda złotówka przybliża do sukcesu - wszyscy możemy pomóc.
Orkiestra Kameralna Progress działa na polskiej scenie muzycznej już 5 lat.
- Jesteśmy młodym, dynamicznym, a przy tym już niezwykle doświadczonym tczewskim zespołem, który wkroczył na scenę muzyczną Wybrzeża. Dotychczas udało nam się zawojować scenę Trójmiejską, pojawiając się na niemal wszystkich najważniejszych imprezach kulturalnych. Współpracujemy z instytucjami kultury, zespołami i indywidualnymi artystami w celu tworzenia wspólnych przedsięwzięć łączących muzykę z poezją, teatrem czy obrazem. Naszą misją jest kultywowanie świadomości odbiorców, łączenie różnych regionów Polski, kultur i narodów. Muzyka jest ku temu najlepszą sposobnością. - mówi Szymon Morus.
Czy Ty też uważasz, że My Polacy możemy tworzyć wydarzenia artystyczne na najwyższym poziomie?
- Naszym marzeniem (nad którym w pocie czoła pracujemy, wkładając w to całą moc naszych rąk i serc) jest nagranie profesjonalnej płyty CD na absolutnie światowym poziomie. Dzieło ma być nie tylko podsumowaniem tych szalonych pięciu lat wspólnego koncertowania, ale przede wszystkim wizytówką Naszej Orkiestry. Płytę nagramy w prestiżowej wytwórni i znajdą się na niej kompozycje Edwarda Elgara, Dymitra Szostakowicza oraz Krzysztofa Pendereckiego. W ten sposób chcemy również promować muzykę wybitnego polskiego
kompozytora. Chcemy pokazać, że my Polacy nie mamy się czego wstydzić i potrafimy zadziwić nie tylko Europę, ale i cały świat. - mówią członkowie orkiestry.
Na zakończenie projekty w ramach akcji "Polak Potrafi" jest jeszcze 30 dni. Do tej pory udało się uzbierać ponad 3 tysiące złotych - Projekt zostanie ufundowany jeśli do 18:00 22.11.2014 otrzyma co najmniej 9700 zł wsparcia. Co zrobić, aby wesprzeć muzyków? Szczegóły znajdziesz tutaj - https://polakpotrafi.pl/projekt/progress .
Orkiestra Kameralna Progress działa na polskiej scenie muzycznej już 5 lat.
- Jesteśmy młodym, dynamicznym, a przy tym już niezwykle doświadczonym tczewskim zespołem, który wkroczył na scenę muzyczną Wybrzeża. Dotychczas udało nam się zawojować scenę Trójmiejską, pojawiając się na niemal wszystkich najważniejszych imprezach kulturalnych. Współpracujemy z instytucjami kultury, zespołami i indywidualnymi artystami w celu tworzenia wspólnych przedsięwzięć łączących muzykę z poezją, teatrem czy obrazem. Naszą misją jest kultywowanie świadomości odbiorców, łączenie różnych regionów Polski, kultur i narodów. Muzyka jest ku temu najlepszą sposobnością. - mówi Szymon Morus.
Czy Ty też uważasz, że My Polacy możemy tworzyć wydarzenia artystyczne na najwyższym poziomie?
- Naszym marzeniem (nad którym w pocie czoła pracujemy, wkładając w to całą moc naszych rąk i serc) jest nagranie profesjonalnej płyty CD na absolutnie światowym poziomie. Dzieło ma być nie tylko podsumowaniem tych szalonych pięciu lat wspólnego koncertowania, ale przede wszystkim wizytówką Naszej Orkiestry. Płytę nagramy w prestiżowej wytwórni i znajdą się na niej kompozycje Edwarda Elgara, Dymitra Szostakowicza oraz Krzysztofa Pendereckiego. W ten sposób chcemy również promować muzykę wybitnego polskiego
kompozytora. Chcemy pokazać, że my Polacy nie mamy się czego wstydzić i potrafimy zadziwić nie tylko Europę, ale i cały świat. - mówią członkowie orkiestry.
Na zakończenie projekty w ramach akcji "Polak Potrafi" jest jeszcze 30 dni. Do tej pory udało się uzbierać ponad 3 tysiące złotych - Projekt zostanie ufundowany jeśli do 18:00 22.11.2014 otrzyma co najmniej 9700 zł wsparcia. Co zrobić, aby wesprzeć muzyków? Szczegóły znajdziesz tutaj - https://polakpotrafi.pl/projekt/progress .
Co tczewianin Szymon Morus ma wspólnego z nagrodą Grammy?
O tym przeczytasz tutaj - Nominacje do nagrody Grammy dla Jordana Rudessa i Sinfonietta Consonus pod batutą Szymona Morusa
O tym przeczytasz tutaj - Nominacje do nagrody Grammy dla Jordana Rudessa i Sinfonietta Consonus pod batutą Szymona Morusa
Komentarze (2) dodaj komentarz
_gość
23.10.2014, 21:39
polska klasa urzędniczych panów niech da...
Odpowiedz_gość
24.10.2014, 09:31
To jest jedna pensja jednego posła nieroba, który nie bierze udziału w posiedzeniach, a jak już bierze, to śpi. Większości posłów nigdy nie widać na mównicy sejmowej. Może jeden z takich nierobów oddał by swoja pensję na kulturę wyższą, na młodych ludzi, którym się chce, skoro jemu się nie chce?
Odpowiedz