Dwóch poszukiwaczy przygód - Wojtek Kowalski i Piotr Grabowski - sprawdzali, jak pływa się Kanałem Młyńskim. Przekonują, że może to być świetna zabawa.
Panowie zorganizowali wczoraj spływ kajakowy po Kanale Młyńskim.
- Milen przetarty - informują panowie.
Okazuje się, że te tereny mogą się stać doskonałym miejscem rekreacji nie tylko dla mieszkańców Suchostrzyg, ale i całego grodu Sambora. Wystarczy jedynie zagospodarować okolice pamiętającego czasy krzyżackie kanału i jeziora Rokickiego.
Podróż zaczęła się nad jeziorem Rokickim, a skończyła w Tczewie na Bulwarze Nadwiślańskim.
https://www.facebook.com/wojtek.kowalski.90410?fref=ts
Panowie zorganizowali wczoraj spływ kajakowy po Kanale Młyńskim.
- Milen przetarty - informują panowie.
Okazuje się, że te tereny mogą się stać doskonałym miejscem rekreacji nie tylko dla mieszkańców Suchostrzyg, ale i całego grodu Sambora. Wystarczy jedynie zagospodarować okolice pamiętającego czasy krzyżackie kanału i jeziora Rokickiego.
Podróż zaczęła się nad jeziorem Rokickim, a skończyła w Tczewie na Bulwarze Nadwiślańskim.
https://www.facebook.com/wojtek.kowalski.90410?fref=ts
Komentarze (18) dodaj komentarz
Biegacz_gość
26.04.2017, 15:09
Gratuluję.Super sprawa. Pozdrawiam.
Odpowiedzki jak nie wiem_gość
26.04.2017, 16:15
a śmieci nadal u ujścia Milenu są , ciekawe czy przeszli , przelecieli czy obeszli te brudy tczewskie , a może posprzątali jako jedyni...
OdpowiedzAli-gator_gość
26.04.2017, 16:43
W ubiegłym roku sam przepłynąłem milen kajakiem. Da się to zrobić. Ale sprawy nie nagłaśniałem...
Odpowiedzczyżykowiak_gość
26.04.2017, 21:27
Tak z ciekawości...
...da się przepłynąć pod torami na stacji w Tczewie?
Cytujtony halik_gość
26.04.2017, 18:29
normalnie zdobywcy ..jakie miasto taki wyczyn...ej ta prowincja i ten lokalny kompleks małego miasta
OdpowiedzTomek_gość
27.04.2017, 09:46
A co z Pruszcza jesteś ? :]
Cytujpff_gość
26.04.2017, 20:22
Ludzie to już widzę są tak zakompleksieni , że krytykują już nawet takie kwestie . Żałosne ale widać prawdziwe. Idźcie sobie trochę pobiegać to może wypocicie te złe emocje z siebie . brawo dla obu panów , z pewnością zabawa była dobra :)
Odpowiedzstary tczewiak_gość_gość_gość
26.04.2017, 20:31
MILEN
W czasach dosyć odległych czyli tzw. mojej młodości Milenem do jeziora obecnie zwanego Rokickim wcześniej Lubiszewskim tam i z powrotem śmigało się na łyżwach. To było wyzwanie, no i Milen prawie cały zamarzał.
OdpowiedzKapitan _gość_gość
26.04.2017, 20:46
Milen
Kiedyś pływaliśmy na zmątowanych styropianach od żelaźniaka do ul. Sadowej. Stare fajne czasy. Pozdrawiam kajakarzy.
Odpowiedzsas_gość
26.04.2017, 22:25
ZMONtowanych...
CytujKris_gość
27.04.2017, 08:03
Milen
Z kolegami w latach 60 pływaliśmy na oponach. To była frajda, woda czysta, raki.
CytujAli-gator_gość
27.04.2017, 08:55
To nie zazdroszczę. To musiało być piekło! Myśmy pływali na napompowanych dętkach - i to była frajda! :-)
Cytujkasztan_gość
27.04.2017, 13:13
ojjjj, pamiętam dobrze te czasy...powstawało wtedy moje osiedle, kasztany; niedaleko sp12 był budyneczek w którym majstry&robotniki trzymali sprzęt i trochę materiału; raz ktoś zapomniał to zamknąć :) ktoś to dojrzał...no i potem połowa podwórka pływała po milenie własnoręcznie zrobionymi tratwami; raz kolega w ferworze walki z naturą zgubił do wody gumacza i bał się wracać do domu żeby nie dostać w piernicz...eh piękne czasy, aż się łezka w oku kreci, chciałoby się mieć znów 12 lat :)
Cytuj1944_gość
26.04.2017, 22:23
Młyński rów
W latach 50 Milen był czysty i poziom wody był wyższy. Tam uczyłem się pływać.
Odpowiedzstary tczewiak_gość_gość_gość_gość
27.04.2017, 08:15
Milen
W buchcie.
CytujDog_gość
27.04.2017, 09:24
Dog
Zdjęcie z psem cudowne! :)
OdpowiedzTomek _gość
27.04.2017, 09:44
Ciekawe jak im pójdzie w lecie kiedy zielsko wystaje na kilkanaście centymetrów z wody . Będą pchać kosiarkę przed sobą . Kanał powinien być lekko pogłębiony , spiętrzona w nim woda żeby się nie zamulał i wyłożony otoczkami , mieli byśmy w Tczewie piękny górski strumień . Ale zaraz ktoś zacznie płakać że powódź będzie...
Odpowiedztczewczyk_gość
30.04.2017, 10:27
Dwóch poszukiwaczy przygód
Było ich trzech przecież. W tym pies, którego pomija się celowo w artykule. Wyprawa godna gdyńskiego Kolosa (trzeba zgłosić do edecji 2017). Pozdrawiam kajakarzy. Nie pozdrawiam władz - jak widać z komentarzy przez ostatnie 50 lat stan kanału tylko się pogorszył a ludzie muszą sami sobie zorganizować rozrywkę o jakości takiej jak widać. Tylko kajak nowocześniejszy.
Odpowiedz