79-letni mężczyzna zmarł wczoraj (27.02) na ulicy Wojska Polskiego mimo prowadzonej przez 20 minut reanimacji. Czy dyspozytor pogotowia za późno wysłał kartkę, mimo telefonów świadków?
Temat zna tczewska policja, która była na miejscu zdarzenia.
- Przejeżdżający policyjny patrol został wezwany przez dwóch świadków, którzy byli na miejscu zdarzenia i usiłowali reanimować mężczyznę. Policjanci wezwali pogotowie i podjęli akcję reanimacyjną. Gdy na miejsce dotarło pogotowie, po dwudziestu minutach reanimacji stwierdzono zgon - relacjonuje asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji.
Jak podaje Radio Tczew, świadek zdarzenia, który dotarł do redakcji, twierdzi, że na przyjazd karetki trzeba było czekać ponad godzinę. Mężczyzna miał poinformować, że dyspozytor pogotowia zignorował zgłoszenie i przekazał je straży miejskiej, gdyż od leżącego na ulicy mężczyzny było czuć woń alkoholu. Dopiero przyjazd policjantów i ich wezwanie miało zostać nie zlekceważone. Sprawę wyjaśnią najprawdopodobniej śledczy.
Temat zna tczewska policja, która była na miejscu zdarzenia.
- Przejeżdżający policyjny patrol został wezwany przez dwóch świadków, którzy byli na miejscu zdarzenia i usiłowali reanimować mężczyznę. Policjanci wezwali pogotowie i podjęli akcję reanimacyjną. Gdy na miejsce dotarło pogotowie, po dwudziestu minutach reanimacji stwierdzono zgon - relacjonuje asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji.
Jak podaje Radio Tczew, świadek zdarzenia, który dotarł do redakcji, twierdzi, że na przyjazd karetki trzeba było czekać ponad godzinę. Mężczyzna miał poinformować, że dyspozytor pogotowia zignorował zgłoszenie i przekazał je straży miejskiej, gdyż od leżącego na ulicy mężczyzny było czuć woń alkoholu. Dopiero przyjazd policjantów i ich wezwanie miało zostać nie zlekceważone. Sprawę wyjaśnią najprawdopodobniej śledczy.
Komentarze (81) dodaj komentarz
gość_gość_gość
28.02.2017, 19:17
no cóz
teraz jest dużo osób chorych.Czy to walka z przewoznikiem czy rzeczywiscie nie mieli wyjazdów do innych przypadków.To ,że ktos jest pijany nie oznacza,że mam priorytet pierwszeństwa.Wine trzeba udowodnic .
Odpowiedzstary_gość
28.02.2017, 20:44
stary czlowiek
Napisane jest, że było czuć woń alkoholu. Nie życz sobie, abyś kiedykolwiek wracał/ała z imienin lub urodzin wnuka i nie przytrafiła Ci się taka historia. Pamiętaj możesz nie żyć!
Cytujgość_gość_gość
28.02.2017, 21:15
cd
nie chodzi o to,że ktos pił bo przy niektórych chorobach lub cukrzyków można sie pomylić czy ktos jest czy nie pijany!.Chodzi o to by nie wysuwać takich argumentów.Człowiek zasłabł.Koniec i kropka.Trzeba pomagac a dyspozytor ustala kolejność pewnie lub lekarz.Nie znamy więc jak było ,nie ma jeszcze dowodów zaniechania pomocy.A watek bycia pijanym lub nie to żaden argument!
Cytujgrzegorz_gość
01.03.2017, 10:01
Jeżeli Człowiek ma zapaść cukrzycową to też można wyczuć woń alkoholu choć jest trzeżwy
CytujJacek _gosć_gość
09.03.2017, 17:58
Mój Tato był trzeźwy
Cytuj_gość
28.02.2017, 19:18
Dyspozytor przez słuchawkę czuł woń
Ciekawe, pewnie zaraz ucieknie na urlop, a dyrektor placówki będzie badał sprawę tak długo, az sie wyciszy. Dlatego juz dziś warto zgłosić sprawę do TVN, TVP i Polsatu.
OdpowiedzGość_gość
28.02.2017, 20:21
Szkoda słów
Dokladnie.Oni maja ludzi za nic.Do pacjenta z zawalem jada prawie 20 minut a potem sie guzdrza powolutku i przez takich jak oni ludzie umieraja albo sa w spiaczkach.Nie mam slow
Cytujgosc_gość
01.03.2017, 22:24
dyrpozytot
ja też dzwoniłam o pomoc dla leżącej kobiety i było to samo że ja mam pomóc i dzwonić na straż no to dzwonie na straż a nie na pogotowie no to ja mówię że dzwoniłam i odesłanie mnie do nich no i wtedy jak straż zadzwoniła na pogotowie to zaczęli szukać bo baba bielizna wzięła odemnie na jakiej ulicy ale znaleźli. i tak jest u nas...
CytujGość _gość
02.03.2017, 01:24
Pewnie nie ucieknie bo na kontrakcie 300 godzin pracuje i nie wie co to urlop. Dyrektor pogotowia poczeka na fakty i wtedy będzie wiadomo czy ten dyspozytor straci pracę czy nie. Rozdmuchiwanie przez media ostatnio w modzie.
CytujAsiel1983_gość
04.03.2017, 12:33
79 lat zmarł na ulicy
W takim razie trzeba też zgłosić do tvn-u, że karetki Pogotowia Ratunkowego jeżdżą do bólów brzucha od 2 tygodni, albo złamanego paznokcia, bóli w klatce od 3 miesięcy, albo pacjentka z tekstem: chcę jechać do szpitala itp długo by wymieniać. Przy czym rodziny kłamią przez tel dyspozytorów. Nie mają wyjścia puszczają karetkę bo bóle w klatce są od 3 miesięcy a mówi dyzpozytorowii, że od 20 min i jeszcze bardzo pieczę. Po przyjeździe wychodzi, że gdzieś pewne rzeczy przeczytali w necie. Przychodnia ma swoje karetki przewozowe, ale po co swoją jak Pogotowie wezwie i tak przywiozę. Oj długo by wymieniać.
CytujAbc_gość
05.03.2017, 16:28
Pewnie, bo pseudodziennikarze na pewno rozwiążą sprawę.
CytujNadzieja_gość
28.02.2017, 19:21
Kiedy zmiana?
Skandal! Co na to pan Minister? Służba zdrowia ratuje mam życie!
Odpowiedzaaa_gość
28.02.2017, 20:07
ssss
OD razu karać dyspozytora..
Odpowiedzao wojtek_gość
28.02.2017, 20:21
Fatalny Falck
No wkoncu musi cos sie stac zeby zrobic z nimi porzadek falck ciagle ignoruje ludzi i nic sobie z nich nie robi
OdpowiedzTczewianin_gość
28.02.2017, 23:06
To nie jest wina Falcka tylko ilości zespołów medycznych w Tczewie.
Cytujstara_karamba_gość
28.02.2017, 21:17
tczewskie 112 parodia, czy ktoś
odsłuch**e nagrania z rejestratora wezwań ??? Nie tak dawno temu, rano ok. godz. 6:35 z drogi nr 224 na wlocie do Tczewa przed przejazdem kolejowym zgłaszałem wypadek, bus z ludźmi w rowie. Tam jeszcze do dzisiaj są połamane żółte barierki. Wyglądało makabrycznie. Ludzie jeden za drugim wychodzili skołowaciali z busa w rowie na chodnik. Ta kretynka dyspozytorka spod 112 kręciła ze mnie bekę. Krótko i rzeczowo opisałem jej zastany widok, stałem obok na zjeździe do pracy i uszom nie wierzyłem, co ona wyprawia. Służb nie było na miejscu, prosiłem o ich przyjazd. Bóg mi świadkiem, miałem ochotę pojechać tam, gdzie siedzi ta głupia baba i w kły jej strzelić. Drwiła sobie ze mnie, twierdząc, że ona najlepiej wie, co ma robić. Nagrałem tą rozmowę i sam nie wiem, czemu nie zrobiłem z tego użytku. Twierdzę z cała stanowczością, nieodpowiednia osoba na nieodpowiednim miejscu. Idiotka i tyle. Na szczęście w tym zdarzeniu poszkodowani zostali tylko poturbowani, ale wyglądało groźnie.
OdpowiedzGość _gość
28.02.2017, 23:16
...
Numer 112 nie łączy Cie z Tczewem a Gdańskiem.
Cytujstara_karamba_gość
01.03.2017, 07:37
:))))
Niech mnie łączy nawet z Honolulu, mam załatwić sprawę i tyle. Do tego jest powołany, nikomu łaski nie robi. Idzie o to, że sobie bekę kręcą, zamiast rzeczowo załatwić sprawę.
CytujAngel_gość
01.03.2017, 23:05
Wypadek
Widziałam te barierki dzis masakra co się dzieje
CytujGość_gość
02.03.2017, 01:29
Następnym razem proponuję numer 999. 112 ma centrale w Gdańsku i tylko przełącza do innych służb. Dyspozytor ratownictwa medycznego nie pracuje w 112
CytujAbc _gość
05.03.2017, 16:34
Dyspozytorzy nie odbierają wezwań z nr 112 tylko OPERATORZY - nie są to osoby z wykształceniem medyczny.
Cytujlukas_gość
28.02.2017, 21:53
falco to do du.p jest
ta Firma na terenie tczewa tylko posiada 2 karetki na 60tyś mieszkanców śmiechu wartę ja czekałem na karetkę ż przechodni wezwaną 1,5 godzin przychodzi lekarz i się pyta co dolega falco i tą ekipę wyj.bać na ryj
OdpowiedzRatownik _gość
02.03.2017, 01:31
A za czasów pogotowia tczewskiego to ile karetek było? Już odpowiadam na Tczew całe dwie. To nie od firmy zależy tylko od NFZ-u na ile podpiszą kontrakt. Gratuluję wiedzy.
CytujKarolina_gość
28.02.2017, 22:02
woń alkoholu?
"Napisane jest, że było czuć woń alkoholu. Nie życz sobie, abyś kiedykolwiek wracał/ała z imienin lub urodzin wnuka i nie przytrafiła Ci się taka historia. Pamiętaj możesz nie żyć!"
OdpowiedzWoń alkoholu czuć np przy cukrzycy...nie jest powiedziane, że osoba która upadła na ulicy jest nietrzeźwa...może po prostu być chora
Jr_gość
03.03.2017, 23:13
Nie alkoholu a acetonu i przy kosmiczne wysokim poziomie utrzymujący się przez kilka dni, a karetki są dwie bo taki jest plan zabezpieczenia medycznego wystawiony przez Urząd Wojewódzki który przelicza zapotrzebowanie wg statystyki wyjazdów i liczby mieszkańców a jak coś się dzieje w kilku miejscach na raz to karetki nie ma i nie będzie choć by to była najbardziej państwowa firma na świecie
CytujEdek_gość
28.02.2017, 22:59
Ja pier... czy człowiekowi, który nawet miał coś wypije się nie pomoga??? Woń było czuć przez telefon??? Co za chorzy ludzie...
Odpowiedzmiron_gość
28.02.2017, 23:30
co za kur.y j**.ane ja sam jak mialem zlamana noge czekalem na nich 60 minut . dobrze ze to tylko zlamanie !!!!
OdpowiedzGość _gość_gość
02.03.2017, 01:51
I co przez tą godzinę zroslo się i w szpitalu musieli łamać? Choćbyś i pięć godzin czekał to to nic nie zmienia. W szpitalu i tak swoje odczekales.
Cytujlekarka_gość
28.02.2017, 23:37
Dobra zmiana. Ministerstwo pasjonuje się tabletką dzień po, aborcjami.... co ich tam ratownictwo medyczne!
Odpowiedzgość_gość
01.03.2017, 08:09
Gdzie byli ludzie Tczewiacy?
Tak działa super duńska firma FALCK, która przejeła Państwowe Ratownictwo Medyczne w Tczewie.A ludziom wszystko jedno,tam idą na ilość nie na jakość poziom świadczonych usług właśnie widać.Byłem świadkiem działań na ulicy Pani lekarz 2 m wzrostu ruszała się jakby robiła łaskę ,że idzie do pacjenta i do tego żuła gumę, podejście i szacunek do pacjenta.Ale na szczęście to ostatnie miesiące prywaty w Ratownictwie a potem selekcja .
OdpowiedzWściekły pacjet_gość
01.03.2017, 09:10
Czy to szpital lub przychodnia te osoby pracujące tam to jest paranoja pacjentów mają za nic a powinni wiedzieć że my jesteśmy dla nich a nie oni dla nas my płacimy podatki na ich wypłaty a podchodzą do nas jak pies do jeża a szkoda gadać dać im większe wypłaty tak po 10000 miesięcznie to będzie bardzo dobrze
OdpowiedzRatownik _gość_gość
02.03.2017, 01:40
Jestem wdzięczny że Pan płaci na moją wypłatę aczkolwiek ja również płacę podatki i składki zdrowotne. A co do 10000 wypłaty to Pan ostro przegial. 300 GODZIN miesięczne w pracy i co? Po wszystkich odliczeniach to niecałe 3000. Jak Pan chce to może popracować tak trochę. Gwarantuje że po roku dowie się Pan co to wypalenie zawodowe.
CytujAnna_gość
01.03.2017, 11:42
Głos rozsądku
Jeśli z pierwszego wywiadu, który dyspozytor pogotowia, który wg prawa musi być doświadczonym medykiem powinien przeprowadzić wedle obowiązujących procedur wynikało opilstwo alkoholem, nie było mowy o urazie, krwotoku, braku przytomności, braku oddechu to wtedy reaguje Policja. Rozmowy są nagrywane i można to wyjaśnić i w TVN i w TVP i w Polsacie też. Problemem jest zbyt mała liczba karetek w Tczewie, było już praktykowano, że dyspozytor do zdarzenia medycznego wysyłał Straż Pożarną, bo nie miał wolnej karetki. Może i teraz też wszystkie karetki tczewskie były poprostu zajęte, a słysząc o tym, że osoba ta leżący i wygląda na pijaną wysłano na zwiad Policję. I taka jest praktyka, wszędzie na świecie i bez znaczenia, czy to Falck, czy Pogotowie Państwowe, Polska, czy Francja, Tczew lub Kraków. W Krakowie to jeszcze Straż Miejską posyłają.
Odpowiedz_gość_gość
01.03.2017, 20:10
Każdy ma swój świat, ale ty masz ich 5!
Cos mi się wydaję, ze Pani Ania pracuje w naszej "służbie zdrowia"...
Cytujgość_gość
01.03.2017, 13:20
Karetek tyle samo
Od zawsze w Tczewie stacjonowały 2 karetki,więc bezsensowne tłumaczenie ,że za mało karetek,za mało jest wszędzie i jakoś wszystko działa,bez podstawne zwalanie winy na Policję wszystkich wkoło, a prawda jest taka,że są skargi i właśnie na ową Firmę są i to bardzo dużo i mam nadzieję ,że obecnie rządzący zrobią porządek.
OdpowiedzAnna_gość
01.03.2017, 16:33
Skargi były i na poprzedniego dysponenta karetek, gdy trasę 15 min. jechali godzinę - POCZYTAJCIE: tnij.tcz.pl/?u=7383e2 Ale nie w tym rzecz. Na pewno wybaczy się więcej i wytuszuje państwowym: Policji, Straży Pożarnej czy nawet państwowemu pogotowiu. Karetek w Tczewie jest za mało - o tym tez już było w necie i to jest problem. A ja jestem ciekawa, czy w tym przypadku była wolna karetka?
Cytujanna_gość
01.03.2017, 16:34
http://www.tcz.pl/index.php?p=1,62,0,tcz
Raz jeszcze link.
Odpowiedzgrzes_gość_gość_gość
01.03.2017, 19:25
kiedys nie bylo to do pomyslenia.
Odpowiedzgosc_gość_gość_gość
01.03.2017, 19:27
karetka
Opsada karetki i dyspozytor sa nietykalni trzeba zrobic porzadek to nie za czesto
OdpowiedzGosc_gość
01.03.2017, 21:51
Wiem cos o tym dzwonilam na pogotowie do chorego ojca demencja starosci itp... zenada odsylali nas z pogotowia i do bialego domku bo byla sobota i tak z piec razy...a jak juz przyjechali to Pan Doktor stanal w pokoju i powiedzial tak:mam Pani ojca pomoc nakarmic czy przebrac(robi w pampersy) najpierw zaplakana wyszlam z pokoju ale zaraz wrocilam i tez powiedzialam swoje masakra zero uczucia i pomocy
OdpowiedzKtos_gość
01.03.2017, 22:01
Tacy są lekarze w Tczewie .
CytujGość _gość
04.03.2017, 13:53
A miał go przebrać czy nakarmić?
CytujLP_gość
04.03.2017, 23:12
pogotowie to nie jeżdżąca przychodnia. Zawsze można zamówić wizytę lekarza z przychodni. Pogotowie jest to stanów zagrażających życiu. Lekarz siedział u dziadka z demencją, a w tym czasie ktoś mógłby mieć zawał lub wypadek. pomyśl.
CytujKtos_gość
01.03.2017, 21:58
Mój ojciec w piątek wieczorem mnial ciężki udar mózgu mieszka 14 km od Tczewa na szczęście karetka była naprawdę szybko a za nią helikopter dzięki szybkiej akcji mój tata żyje .
OdpowiedzHmmm_gość
01.03.2017, 22:57
.
A niby policji nigdy nie ma jak jest potrzebna i niby nic nie robią.......hmmmm....a jednak zawsze pierwsi na miejscu. To przykre, że ucierpiał człowiek, ale było to do przewidzenia prędzej czy później bo dyspozytor za każdym razem ma problem żeby wysłać karetkę. Cały tczewski szpital to jakaś pomyłka.
OdpowiedzKrystyna_gość
02.03.2017, 02:01
Mój mąż nie żyje, miał udar mózgu. Pogotowie przyjechało po trzech godzinach od zgłoszenia
Odpowiedzbetty_gość
02.03.2017, 06:41
zal
to nasze pogotowie to parodia pogotowia nie dosyc ze przyjezdzaja za pozno to jeszcze bez lekow , przy pierwszym ataku epilepsij u syna uslyszalam ze mam przyjsc sama bo nie maja karetek akurat, to bylo okolo 4 nad ranem , doszlam pod przychodnie a tam 2 karetki stoja lekarz oczywiscie znow na piechote wyslal do szpitala gdzie dostalam ochrzan ze po ataku laze z synem zamiast jezdzic , innym razem przyjechali do syna i sanitarjusz na prosbe lekarki o lek spytal ze zdziwieniem czy maja taki w karetce,a innym razem nie potrafli dac wlewki na wyciszenie drgawek musialam zrobic to sama i sami widzicie tacy ludzie lecza w tczewie oczywiscie sa wyjatki ale mozna ich na palcach policzyc
OdpowiedzRat_gość
03.03.2017, 15:54
W karetce już nie ma sanitariuszy.
CytujGosc z Tczewa_gość
02.03.2017, 06:56
Kiedys bylam swiadkiem jak na manhatanie chlopak stracil przytomnosc i tez wygladal na pijanego ale co sie okazalo mial atak padaczki zaczol sie robic siny i wiele osob chcialo mu pomoc,ale oczywiscie karetka odmowila przyjazdu dopiero po wezwaniu policj i przez nich wezwaniu karetki udzielono mu pomocy. Zenada jakas ten caly szpital i pogotowie w Tczewie to jakies nieporozumienie brak slow zero ludzkiego podejscia do sytuacji
Odpowiedzghd_gość
02.03.2017, 10:08
co na to szpec bielinski?
OdpowiedzGość_gość
02.03.2017, 11:03
Dyspozytor
Tego samego dnia prawdopodobnie ten sam dyspozytor nie chciał wysłać karetki do małego dziecka, zignorował nasz telefon...Dopiero za drugim połączeniem, gdzie odebrała kobieta od razu wysłała karetkę na miejsce zdarzenia. Wydaje mi się, że ktoś powinien odsunąć z pracy tego "Pana", który świadomie odmawia pomocy i naraża na taki w efekcie skutek. To przykre...i współczuję rodzinie zmarłego.
OdpowiedzAnna_gość
02.03.2017, 12:13
"Cos mi się wydaję, ze Pani Ania pracuje w naszej "służbie zdrowia"..."
OdpowiedzSłużba to była u hrabiego. Mamy ochronę zdrowia. Ja akurat pracuję w księgowości i potrafię bardzo logicznie myśleć. To bardzo przykre, że zmarł człowiek. Ale trzeba pomyśleć, czy jeśli wezwanie brzmiało, że leży pijany na ulicy, to jest to zgłoszenie dla pogotowia?! Kiedy wiemy, jak mało mamy karetek. Czy jeśli zmarł starszy prawie 80-letni człowiek i policja, prokuratura orzeknie, że był to zgon naturalny (no tyle, że na ulicy, a nie w domu, nie w szpitalu, nie w DPS-ie), to czy na pewno jest tu wina pogotowia?
Wiola_gość
02.03.2017, 13:48
?
A czy ja powinnam posiadać taką wiedzę, że jest mało karetek ????? Na dobrą sprawę nie powinno mnie to w danej chwili interesować. Gdy człowiek potrzebuje pomocy nikt nie analizuje problemu zbyt małej ilości karetek i niekompetencji osób pracujących w "ochronie zdrowia". Dzwoni się po POMOC i uważam, że w każdej takiej sytuacji pracownicy "ochrony zdrowia" powinni do sprawy podchodzić profesjonalnie. Co do kultury osobistej lekarzy i ratowników medycznych....ehhhh..., ale wszędzie się zdarza spotkać osoby pozbawione empatii.....szkoda tylko, że w oczach pacjenta po jednym niemiłym zdarzeniu pozostaje niesmak do wszystkich.
Cytuj_gość_gość
02.03.2017, 15:13
Smiech na sali
Co mądra Pani Ania z księgowości rozumie przez słowo "pijany"? Czy bede pijany po 1 lampce szampana? Woń bedzie wyczuwalna... Czy bede pijany po całej butelce? Kiedy będę pijany, a kiedy pod wpływem alkoholu? Czy będąc pod wpływem alkoholu na wskutek wypicia 1 lampki szampana doznam zawału lecz zdaniem pewnego nieuka jestem pijany i nie należy mi się pomoc medyczna? Nie jest Pani od tego, aby stwierdzić zaocznie zawartość alkoholu i decydować o tym komu należy pomóc. Zapewne liczenie cyferek również nie jest Pani najlepszą stroną. Ps. Bardzo dziękuję za cenną radę historyczną na temat hrabiego , jest niezwykle istotna i wiele wnosi do sprawy.
CytujLP_gość_gość
04.03.2017, 23:17
Zgadza się. Jeżeli jest zgłoszenie, że leży pijany na ulicy to nie jest to powód do zadysponowania karetki pogotowia. Ludzie, którzy wzywają karetki do zdarzeń typu 'Od tygodnia boli głowa lub od trzech dni boli kręgosłup" powinni słono płacić za przyjazd zespołu.
CytujMarta_gość
02.03.2017, 13:55
Rodzine zmarłego prosze o kontakt 795 442 322,mam informacje do przekazania.
OdpowiedzAnno_gość
02.03.2017, 19:25
co to za informacja?
Pisz tutaj, śmiało!
Cytujrdg_gość
03.03.2017, 08:37
jak to co to padlinozerna hiena z ubezpieczalni
Cytujsexy_gość
02.03.2017, 16:03
narodowi polscy idioci
Sam leżę w szpitalu i tez wzywałem karetkę z pięć razy w końcu z urazem kręgosłupa sam musiałem dojechać do szpitala mało tego zero życzliwości oraz żadnej pomocy ze strony lekarzy tylko robienie z człowieka idioty trzeba zrobić z nimi porządek bo tak być nie może.
OdpowiedzObywatel_gość_gość
02.03.2017, 16:48
Zmarł na przystanku
A propo dzwonienia po karetke jak się dzwoni po karetke to oni laskie robią że wyśle karetkę a tak na prawdę siedzę i nic tam nie robią gleba kawkę i p***y gadaja i jeszcze wymagania mają żeby wysłać karetke się wypytuja ludzi co się dzieje jak się dzwoni to odrazu wysyłać karetke ja nie jestem lekarzem teraz powinni kogoś za tyłek złapać a Ty Michał walcz o odszkodowanie za tatę tam de kamery i masz czarno na białym !!!
OdpowiedzRatownik _gość_gość
02.03.2017, 19:04
Karetki
Jasne nikogo nie interesuje że na prawie 38 milionów Obywateli w Polsce jest 1500 karetek. Pewnie dzwoniąc na pogotowie dyspozytor ma wysłać karetek bez pytania co się stało, bo po co? Przecież czy to sraczka czy zawał serca karetka i tak ma przyjechać bo "składki place". Jakoś nikt nie liczy limuzyn rządowych, diet polityków i podejścia ich do społeczeństwa. W ochronie zdrowia zarabiamy kokosy, mamy mnóstwo wolnego czasu i bezstresową pracę. Każdy w swojej pracy czasami jest zmęczony albo ma gorszy dzień ale to ochrona zdrowia jest pase. A ZUS, urząd skarbowy urzędy miasta? Tam zawsze jest miło i przyjemnie. Najlepiej wieszać psy na wszystkich i wszędzie. Ciekawe co każdy z was by zrobił będąc na miejscu tego dyspozytora. Brak karetki i ktoś dzwoni że pomocy potrzebuje. Jak jesteście tacy mądrzy to czekam na odpowiedzi.
Odpowiedz_gość_gość
02.03.2017, 19:41
Ech.
"Pisz tutaj, śmiało!"
OdpowiedzNie interesuj się, bo kociej mordy dostaniesz.
Ratownik _gość_gość
02.03.2017, 22:20
No widzę że intelektualista się ujawnił. I to właśnie tacy ludzie zawsze mają najwięcej do powiedzenia. Nie zna realiów to mówi co mu ślina na język przyniesie.
Cytujmomaday_gość
03.03.2017, 11:07
"Jestem wdzięczny że Pan płaci na moją wypłatę aczkolwiek ja również płacę podatki i składki zdrowotne. A co do 10000 wypłaty to Pan ostro przegial. 300 GODZIN miesięczne w pracy i co? Po wszystkich odliczeniach to niecałe 3000. Jak Pan chce to może popracować tak trochę. Gwarantuje że po roku dowie się Pan co to wypalenie zawodowe."
Odpowiedz3000zł za 300h = 10zł/h a gdzie płaca minimalna 14zł/h ustalona przez rząd? Nie obrażając nikogo to przysłowiowy "cieć" zarabia więcej niż Wy i jest częściej w domu. Żuć to i idź popracować gdziekolwiek na etat a będzie lepiej. Chyba że z tymi zarobkami nas okłamałeś a jeśli nie to powinna zająć się tym skarbówka i PIP.
Ratownik _gość_gość
03.03.2017, 12:04
Urząd skarbowy oraz PIP nie miesza się w umowy kontaktowe. To ich nie interesuje. My możemy pracować nawet 4 doby z rzędu i jest ok.
Cytujmomaday_gość_gość
14.03.2017, 20:20
A szkoda, uważam że powinien taka sytuacja stwarza ogromne niebezpieczeństwo dla pacjentów.
Cytujgosc_gość
03.03.2017, 11:10
Do mistrza intelektu z pogotowia
"No widzę że intelektualista się ujawnił. I to właśnie tacy ludzie zawsze mają najwięcej do powiedzenia. Nie zna realiów to mówi co mu ślina na język przyniesie."
OdpowiedzTo mówi, czy pisze?
Ratownik _gość_gość
03.03.2017, 12:07
Widzę że kolejna osoba ma dużo do napisania to czepia się słówek. Ale dziękuję za zwrócenie uwagi na błąd stylistycznych mojego komentarza. Życzę miłego dnia.
CytujCo tu się dzieje _gość
03.03.2017, 12:27
Tak to jest kiedy na pogotowie dzwoni się z pierdołami typu staczka,żygaczka,ból brzucha od tygodnia,wysokie ciśnienie, kłamie się że stan jest poważny... No to dyspozytor wysyła ten zespół a kiedy podjeżdża owy zespół zadając pytanie czy była Pani / Pan u lekarza rodzinnego słyszy się odpowiedź typu ja na was płace podatki więc zawieźć mnie na SOR... Tam zrobią mi badania od ręki nie będę przecież czekał/czekała w kolejkach... Teraz tak dojazd do miejsca Samo badanie na miejscu tra z minimum 20 min dojazd na SOR zdanie pacjenta lekarzowi kolejne minuty i tak zespół przez minimum 40 min zajęty jest pacjentem... A dyspozytor nie ma nieograniczonych ilości karetek a jeszcze nazbiera mu się kolejnych wezwani które ciężko jest przydzielic do określonego kodu... podsumowując praca dyspozytor jest cholernie trudna i odpowiedzialna ale nasze społeczeństwo żyje dalej w czasach kiedy to lekarz jeździł w karetkach i recepty wypisywał... ... Przez takie właśnie wezwania ludzie którzy naprawdę potrzebują pomocy czekają aż się zwolni jakiś zespół
OdpowiedzExx_gość
03.03.2017, 22:04
Nzk
"Napisane jest, że było czuć woń alkoholu. Nie życz sobie, abyś kiedykolwiek wracał/ała z imienin lub urodzin wnuka i nie przytrafiła Ci się taka historia. Pamiętaj możesz nie żyć!"
Odpowiedztak masz rację tylko ilość karetek jest ograniczona i jak karetki zaczną jeździć do wszystkich pijanych to się dopiero zacznie ...
Anna_gość
04.03.2017, 10:08
Znowu głos rozsądku "głupiej" księgowej
Piałam już, że kierowanie karetek determinują zgłaszane objawy i liczba karetek, ale niektórzy próbowali mnie obśmiać, niektórzy hejtowali moje wypowiedzi. Norma każdego forum. Ale... jeśli dyspozytorka karetek dowiaduje się, że powodem leżenia na chodniku jest spożyty alkohol, to co powinna zrobić? Gdyby do każdego leżącego na chodniku upojonego alkoholem wysyłać karetkę, zabraknie ich do wypadku, czy do Waszego dziecka! Oczywiście tu był tragiczny finał, dramat dla rodziny prawie 80-letniego staruszka i zapewne wyrzuty sumienia dla dyspozytorki, która też to przeżywa. Chcę wierzyć, że zostanie to wyjaśnione.
Odpowiedzgosc_gość_gość
04.03.2017, 12:14
odp
Tak, Ja również życzę smacznego jajka...
CytujJerry_gość
04.03.2017, 14:01
"Jeżeli Człowiek ma zapaść cukrzycową to też można wyczuć woń alkoholu choć jest trzeżwy"
OdpowiedzGorszej głupoty nie słyszałem. Co to jest zapaść cukrzycowa? Jakim cudem ma być czuć alkohol w przypadku hipogmii? Trochę się pomyliło z acetonem. A i tak 11 głąbów to polubiło. Gratulacje
Jerry_gość
04.03.2017, 14:02
Hipogmii*
CytujJerry_gość
04.03.2017, 14:03
"Hipogmii*"
OdpowiedzNie wiem czemu hipogmie poprawia na to g***no.
Jerry_gość
04.03.2017, 14:04
Poddaję się...
CytujRatownik _gość_gość
04.03.2017, 21:44
Zapewne chodzi o hipogmie. I masz rację czuć aceton a to nie to samo co alkohol
CytujAnna_gość
05.03.2017, 10:40
dalsze rozważania rozsądnej ksiegowej
"Co mądra Pani Ania z księgowości rozumie przez słowo "pijany"? Domyślam się, że ocena dyspozytorki zależy od informacji uzyskanych od świadka zgłaszającego zdarzenie. My nie wiemy co mówiono przy zgłoszeniu zdarzenia i szkoda, że media nie wystąpiły o to do pogotowia! Nie wiemy, czy była wtedy wolna karetka, a może się jakaś zepsuła i znowu szkoda, że media nie zapytały pogotowia. Goniąc za tanią sensacją, już tylko tutaj mają ok. 10 tys. odsłon tematu - zyskuje portal, lepiej sprzedają się reklamy i o to tylko chodzi.. Wiem, bo umiem liczyć kasę. Potem w tczewskiej telewizji też pokazują temat, karetkę ale nie pytaja pogotowia, a tylko Policję i Prokuraturę. Dlaczego? Może prawda jest zupełnie inna, nieciekawa, ale wtedy nie wzrasta czytelność, sprzedaż reklam. Proste!
OdpowiedzAnna_gość
05.03.2017, 10:42
dalsze rozważania rozsądnej księgowej
Domyślam się, że ocena dyspozytorki zależy od informacji uzyskanych od świadka zgłaszającego zdarzenie. My nie wiemy co mówiono przy zgłoszeniu zdarzenia i szkoda, że media nie wystąpiły o to do pogotowia! Nie wiemy, czy była wtedy wolna karetka, a może się jakaś zepsuła i znowu szkoda, że media nie zapytały pogotowia. Goniąc za tanią sensacją, już tylko tutaj mają ok. 10 tys. odsłon tematu - zyskuje portal, lepiej sprzedają się reklamy i o to tylko chodzi.. Wiem, bo umiem liczyć kasę. Potem w tczewskiej telewizji też pokazują temat, karetkę ale nie pytaja pogotowia, a tylko Policję i Prokuraturę. Dlaczego? Może prawda jest zupełnie inna, nieciekawa, ale wtedy nie wzrasta czytelność, sprzedaż reklam. Proste!
CytujKamil_gość
05.03.2017, 19:04
Tczewska znieczulica na zgloszenia
Ostatnio wzywalem pogotowie do brata ktory doznal urazu kręgosłupa,odmowiono mi przyjazdu karetki i bezczelnie powiedziano zeby brat wzial sobie ketanol,za drugim razem uslyszalem ze nie ma karetki wolnej.Sprawa w sam raz na nagłośnienie .O kompetencji samych lekarzy i ich wiedzy gdzie posilkuja sie lekarzami z gdanska juz nie wspomnę.Tragedia!!
OdpowiedzJacek_gość
09.03.2017, 17:55
Mój Tato był trzeźwy
"Napisane jest, że było czuć woń alkoholu. Nie życz sobie, abyś kiedykolwiek wracał/ała z imienin lub urodzin wnuka i nie przytrafiła Ci się taka historia. Pamiętaj możesz nie żyć!"
Odpowiedz