W rocznicę sowieckiej agresji na Polskę, tczewianie zebrali się w Parku Miejskim, by przy pomniku poświęconym ofiarom terroru stalinowskiego w latach 1922-1956, uczcić pamięć tych, którzy zginęli 71 lat temu. Przy obelisku spotkali się m. in. kombatanci, samorządowcy i młodzież.
Przybyli na uroczystości upamiętniające wydarzenia sprzed 71-ciu lat złożyli pod pomnikiem kwiaty i zapalili znicze. Nie zabrakło również okolicznościowych przemówień:
- 1 września to data doskonale znana w Polsce i na świecie, zaś prawda o 17 września przez długie lata była ukrywany. Tego dnia, w 1939 roku, gdy polskie wojsko było zajęte walką z niemieckim najeźdźcą, potężna armia radziecka przekroczyła wschodnią granicę Polski. Niektórzy nazwali to czwartym rozbiorem Polski. - podkreślał poseł Kazimierz Smoliński.
Okolicznościowe przemówienie przygotowali również wiceprezydent Tczewa, Zenon Drewa, starosta tczewski, Witold Sosnowski, przewodniczący Rady Miejskiej Włodzimierz Mroczkowski i radny Mirosław Kaffka. Z ofiary stalinowskiego terroru modlił się ks. dziekan Stanisław Cieniewicz. Z kolei Maria Kołtan z tczewskiego Koła Sybiraków, wspominała ojca, który zginął w Katyniu oraz matkę i rodzeństwo, których wywieziono w nieludzkich warunkach w głąb Rosji. Tczewskie uroczystości zorganizowało stowarzyszenie "Zawsze solidarni".
Wideorelację z obchodów będzie można obejrzeć w tym tygodniu w naszym dziale Telewizja Internetowa.
Przybyli na uroczystości upamiętniające wydarzenia sprzed 71-ciu lat złożyli pod pomnikiem kwiaty i zapalili znicze. Nie zabrakło również okolicznościowych przemówień:
- 1 września to data doskonale znana w Polsce i na świecie, zaś prawda o 17 września przez długie lata była ukrywany. Tego dnia, w 1939 roku, gdy polskie wojsko było zajęte walką z niemieckim najeźdźcą, potężna armia radziecka przekroczyła wschodnią granicę Polski. Niektórzy nazwali to czwartym rozbiorem Polski. - podkreślał poseł Kazimierz Smoliński.
Okolicznościowe przemówienie przygotowali również wiceprezydent Tczewa, Zenon Drewa, starosta tczewski, Witold Sosnowski, przewodniczący Rady Miejskiej Włodzimierz Mroczkowski i radny Mirosław Kaffka. Z ofiary stalinowskiego terroru modlił się ks. dziekan Stanisław Cieniewicz. Z kolei Maria Kołtan z tczewskiego Koła Sybiraków, wspominała ojca, który zginął w Katyniu oraz matkę i rodzeństwo, których wywieziono w nieludzkich warunkach w głąb Rosji. Tczewskie uroczystości zorganizowało stowarzyszenie "Zawsze solidarni".
Wideorelację z obchodów będzie można obejrzeć w tym tygodniu w naszym dziale Telewizja Internetowa.
Komentarze (14) dodaj komentarz
TCZEWIAK5
20.09.2010, 00:22
i elita polityczna w pierwszej lini
Nie rozumiem tego. To obchody upamiętniające straszliwe wydarzenia,obchody,które mają pokazać,że o tym się pamięta i o ludziach,którzy przeżyli ten terror ale to też "okazja" niestety dla niektórych by się pokazać po raz enty publicznie. Nie chce krytykować ale ten,który naprawdę przyszedł tam z własnych przekonań nie będzie się pchał do przodu tylko stanie sobie boku, wysłucha przemówienia,w myślach modlitwę odmówi i pójdzie do domu i żadne "ale" dodatkowe go nie zainteresuje.
Odpowiedzmieczyslaw
20.09.2010, 08:43
Tczewiaku nr 5.
Tak to już w tym świecie jest, że jak są jakieś ważne uroczystości, to ich rangę podnosi obecność osób życia publicznego. I niekoniecznie musi to oznaczać "lans", a jeśli tak to od razu jet to wyczuwalne. I o ile niektórych osób wymienionych w tekście nie darzę sympatią za ich niekompetencje, to nie posunę się do takiego stwierdzenia jak Twoje, że na uroczystości upamiętniającej rocznicę sowieckiego ataku na Polskę, robią sobie kampanię. Bez przesady.Ciekaw jestem co byś pisał, gdyby przedstawiciele władz nie byli obecni na tej uroczystości?
Cytujka_gość
20.09.2010, 11:17
Mieciu, dałem Ci plusa.
j.w. Pozdrawiam ka
CytujTCZEWIAK5
20.09.2010, 11:47
odpowiadając
Mi nie musisz tłumaczyć,że rangę uroczystości podnoszą goszczące na nich osoby. Faktem jest,że politycy powinni w takich obchodach brać udział ale tacy,którzy robią to z własnych przekonań zgodnych z ich systemem wartości a niekoniecznie(choć w to nie będę wnikał)z możliwości zrobienia sobie fotki przed wyborami. Może powiesz,że to niemożliwe,że politycy to osoby nieskazitelnej moralności itd-jeśli tak to się uśmieje:D. Mi chodzi o to,że przede wszystkim polityk jest człowiekiem i może złudnie mi się wydaje ale powinien reprezentować wartości osobiste a nie to co wypada. Nie trzeba powtarzam stać w pierwszej linii by mieć możliwość godnego uczczenia pamięci tamtych czasów. Nie będę dalej pisał bo nie chce nikogo urazić ale zastanawiam się czy ci wszyscy przyszliby gdyby nie pełnili wysokich funkcji w naszym mieście(część z nich)?
Cytujmieczyslaw
20.09.2010, 13:47
Tczewiaku nr 5.
Znowu przeczysz sam sobie. Niezależnie jakie masz sympatie polityczne, pewne osoby były tam po prostu "z urzędu". Dalsza polemika w tym temacie jest zbędna.
Cytujelita przynajmniej sie interes_gość
20.09.2010, 01:05
czytelnik
Ehhh, tczewiak jaki ty jestes madry - a moze nie madry. Oni chociaz sie tym intersuja, a czy Ty byles tam ?? ciekawe czy stales z boku? Na pewno nie, bo nie chcialo ci sie ruszyc tylka. Wolisz siedziec przy kompie i pisac bzdury, marudzic i nic innego pewnie nie potrafisz. No ale coz, takich ludzi tez musimy miec na tym swiecie... mozesz sie cieszyc, ty nalezysz do nich...
OdpowiedzTe_gość
20.09.2010, 11:21
a ty byłeś?
Interesować się-zastanówmy się co to naprawdę znaczy. Tzn czy poszli tam bo tak wypada czy np z własnych przekonań? Czy poszli tam bo brak obecności by im wypominano czy z własnej potrzeby? Oczywiście to są pytania retoryczne ale przed skrajnym wypowiedzeniem swojego zdania warto pomyśleć warto o nich pomyśleć. Ja nie będę się zgłębiał w temacie moralności polityków bo takowa nie istnieje ale powiem takie stare powiedzenie "modli się przed figurą a diabła ma za skórą".Rozumiesz?
CytujC>K>M
20.09.2010, 08:37
Takie rzeczy tylko w Polsce, po jednej stronie ulicy pomnik ofiar, po drugiej stronie pomnik katów, ups "wyzwolicieli". Nikt na świecie nas nie będzie szanował, jeżeli nie będziemy szanować się sami.
Odpowiedzludzie_gość
20.09.2010, 09:18
Smutni
:( , w parku po to są alejki ,żeby z nich korzystać , a nie po trawniku deptać, gdzie SM
Odpowiedzczegewara
20.09.2010, 09:26
upamiętnianie zdarzeń
Mamy różne rocznice i dobrze ,że o nich pamiętamy lub ktoś pamięta, co jest związane z przybyciem gości różnego szczebla , tak dzieje się na całym świecie, więc to raczej norma dziejowa . Co, do nazwijmy to osobistości sami ich wybieraliśmy i nie ma co narzekać ,urząd zobowiązuje i są zasady występowania i zachowania się przy okazji uczczenia pamięci,obchodów rocznic i świąt.
Odpowiedzbolek_gość
20.09.2010, 10:38
a kto był w ogóle mądralo organizatorem?
z tego co wiem to Sosnowski i Smoliński zorganizowali te obchody..... a historia Sosnowskiego- którą opowiedział podczas przemówienia, a którą Pani Redaktor ominęła- bo nie powiedział jej Pobłocki...- upoważnia go, moim zdaniem, do stania w pierwszym rzędzie razem z Sybirakami. Człowiek wiedział czym powinno być to święto naprawdę
Odpowiedzgenetyk_gość
20.09.2010, 20:18
Tusk za zasługi dziadka został premierem...
bolek, masz rację! Za te zasługi swoich przodków Knutsen powinien zostać prezydentem!
Cytujdo genetyk_gość
20.09.2010, 21:27
gadasz jak .....
masz porównanie...
CytujMarcin_gość
20.09.2010, 23:35
Mam nadzieje ,że Prokuratura z urzędu zajmie sie sprawa bezczeszczenia flagi narodowej.(fotki) Nie wolno na symbolach narodowych umieszczać prócz orła w koronie innych symboli,a tym bardziej pisać jakis tam chaseł.
Odpowiedz