Co z Kongresem Kociewskim? Organizatorzy czekają na nasz głos

Kongres ma m. in. pomóc uzyskać odpowiedź na pytanie, ilu ludzi czuje się kociewiakami (fot. tcz.pl)
Co z Kongresem Kociewskim? Organizatorzy czekają na nasz głos
Tempa nabierają prace nad przygotowaniami do III Kongresu Kociewskiego. Ostatnio regionaliści, samorządowcy i przedstawiciele organizacji pozarządowych spotkali się w tej sprawie w Tleniu. Kongres, po kilkuletniej przerwie, wstępnie zaplanowano na maj i czerwiec 2010 roku. "Nie możemy dopuścić, by ta edycja ograniczyła się tylko do sceny, gdzie w roku wyborczym wystąpią lokalni politycy z autorskimi referatami" - podkreślają regionaliści.

Spotkanie w Tleniu pokazało, że pojawił się szereg istotnych problemów, nad którymi powinni pochylić się Kociewiacy. Przedyskutowania wymaga m. in. obecność historii regionalnej w szkołach i instytucjach kulturalnych.

- Chociaż wiele instytucji - w Tczewie np. CWRDW, czy Biblioteka Miejska - prowadzi w tym zakresie spotkania z uczniami, niewiele wiemy o ich skutkach oraz wnioskach, jakie z nich wypływają dla organizatorów. Domyślać się jedynie można, że brakuje tu pomocy dydaktycznych do tego rodzaju zajęć, a prawdopodobnie także programów obejmujących cały region. Z powodzenia, jakimi cieszą się wyprodukowane przez ZKP naklejki Kociewie, czy popularyzatorskie publikacje, jak "Kociewie - Pomorska kraina", widzimy, że jest także ogromne zapotrzebowanie na lekko podaną wiedzę oraz różnego rodzaju gadżety promujące region. Wśród regionalistów z Kociewskiego Oddziału ZKP od dawna kiełkuje pomysł stworzenia atrakcyjnego dla dzieci i młodzieży elementarza historycznego, być może w wersji komiksowej. - wyjaśnia Krzysztof Korda, szef oddziału kociewskiego Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Tczewie.

Uczestnicy kongresu zauważyli, że większej uwagi regionalistów i samorządów wymaga kociewskie muzealnictwo. Mamy na naszym terenie kilka mniej lub bardziej prężnie działających placówek muzealnych, mowa jest także o powołaniu nowych, jak Muzeum Miasta Tczewa, czy Muzeum Kolejnictwa, ale...


- Nasze doświadczenia, choćby z wykopaliskami archeologicznymi na terenie tczewskiej starówki wskazują, że potrzeba opracowania długofalowego planu i schematów działań, które ograniczą nieprzemyślane niszczenie wielu pamiątek z naszej historii. Brakuje nam jednolitej "polityki muzealnej" dla całego Kociewia. Nasze muzea powinny nie tylko uzupełniać nawzajem swoją ofertę, ale także nawzajem siebie reklamować. A któż w Tczewie wie jak jest dziś oferta muzealna w Świeciu? - zastanawia się Krzysztof Korda.

Do dyskusji o kształcie przyszłorocznego kongresu regionaliści chcieliby również zaanektować internet. Mamy już wirtualne muzea, biblioteki cyfrowe, historyczne fora dyskusyjne. Warto też włączyć do przedkongresowej dyskusji uczestników wielu forów regionalnych, często szerzej nieznanych. Już dziś są w sieci takie miejsca, gdzie można przeprowadzić bardzo ciekawe przedkongresowe multimedialne debaty, zapewniające także szeroka promocję naszemu regionowi.
Ważnym pytaniem, na które wciąż nie znamy odpowiedzi jest kwestia poczucia tożsamości mieszkańców Kociewia. Tak naprawdę nie wiemy ilu ludzi czuje się Kociewiakami i dlaczego. Przypuszczać jedynie możemy, że ogromną rolę do odegrania w kształtowaniu kociewskiej tożsamości ma właśnie historia. Otwartym pozostaje pytanie o to, jak w tym procesie wykorzystywać powinniśmy nasze dziedzictwo językowe i kulturowe.

- Aż prosi się, by przed spotkaniami w Świeciu, Starogardzie i Tczewie porozmawiać w kilku miejscach także na ten temat. By spróbować stwierdzić, czy regionalne formy atrakcyjne dla mieszkańców wsi spod Osieka, są tak samo atrakcyjne dla tczewiaków. Już na konferencji wytykano przecież choćby kwestię ujednolicenia stroju kociewskiego. - mówi Krzysztof Korda - Dlatego postulujemy już teraz przystąpić do planowania szeregu debat przedkongresowych. Apelujemy tu zwłaszcza do mediów, które mogą być tak przestrzenią do tego rodzaju dyskusji, jak i cennym partnerem. Najważniejsze z naszego punktu widzenia jest to, by spotkania te organizować na terenie całego Kociewia. Trąbki Wielkie, Skórcz, Nowe, Pelplin, czy Lniano wcale nie są gorszymi miejscami do rozmów na temat Internetu, czy elementarzy kociewskich niż Tczew i Starogard. Należy tutaj jednak zwrócić uwagę na zaangażowanie lokalnych partnerów, zwłaszcza z kręgu organizacji pozarządowych, a także na elementarny szacunek dla ich działaczy, wyrażający się organizacją tego rodzaju imprez w czasie wolnym od pracy.

Organizatorzy przyszłorocznego kongresu czekają na uwagi internautów co do kształtu i tematyki przyszłorocznej edycji imprezy. Dodajmy, że do tej pory kongres odbywał się co pięć lat w trzech najważniejszych kociewskich miastach - Starogardzie Gdańskim, Tczewie i Świeciu. Samorządowcy i regionaliści spotykali się, by rozmawiać o przyszłości regionu. Dyskutowano już o tradycji i kulturze regionu, gospodarce, ofercie edukacyjnej czy turystycznej.

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (8)
dodaj komentarz

  • hejaho

    19.10.2009, 10:03

    Czy czuję się kociewiakiem? No niby czuję, ale tak naprawdę to puste słowa - bo co kryje się za tą nazwą - nie znam dialektu, obyczajów - jeśli takowe są. Pozostaje zatem tylko identyfikacja geograficzna. Nie pozostaje nic innego jak tylko pozazdrościć Kaszubom.

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • K._gość

    19.10.2009, 21:12

    No właśnie czy mieszkańcy Kociewia chcą tego Kongresu? Była tu gdzies ankieta, jak ostatni raz ja widziałem to większość był na nie. Może faktycznie sensowniej było by najpierw przegadać sprawy kociewskie na mniejszych i bez wątpienia tańszych spotkaniach niz od razu ogłaszać Kongres... w roku wyborczym...

    Odpowiedz
    IP: 83.25.xx6.xx6 
  • Pogromca mitów_gość

    19.10.2009, 23:09

    III Kongres i co z niego wynikało

    eKociewie wirtualne strony regionu - Tczew - Starogard Gdański ... polecam poczytajcie uchwałę III Kongrecu dla przypomnienia i rozwagi, co z niej zrealizowano przez osatnie5 lat czy mówiono o tym w Tleniu

    Odpowiedz
    IP: 88.199.xx8.xx9 
  • maala_gość

    20.10.2009, 01:01

    jestem za!

    Ja uważam, że potrzebny jest ten kongres. Choćby dlatego, że jak napisał hejaho - niewiele wiemy o naszym regionie, obyczajach. Są słowniki naszej gwary, mam w domu kilka publikacji na temat Kociewia, gdzie pokrótce omówiono to i owo, ale brak konkretów pozwalających nam utożsamić się z regionem. Co z tego, że w Tczewie działa wspaniała Lokalna Organizacja Turystyczna "Kociewie" z ludźmi, którzy prowadzą ją z prawdziwą pasją i zaangażowaniem, skoro nie czujemy tego, że jesteśmy Kociewiakami. Z drugiej strony - żeby to się nie przerodziło w nacjonalizm, jaki prezentują Kaszubi, bo to też niezdrowe. Problem leży u nas chyba w tym, że przez wiele lat nie mówiło się o Kociewiu, a jeśli już, to w niewielkich, zamkniętych gronach pasjonatów. Dlatego teraz potrzebna jest szeroka inicjatywa wychodząca do ludzi - debatować o sprawach Kociewia fachowcy mogą przez cały boży rok, ale Kongres musi odbyć się z pompą, z udziałem nas wszystkich, w kilku największych miastach regionu, z towarzyszeniem imprez, itd. Tak, żeby połączyć rozrywkę z pracą, zająć się konkretami, ale i przedstawiać je ludziom w przystępnej, acz fachowej formie. Trudne będzie to zadanie, ale jeśli organizatorzy dobrze się z niego wywiążą, efekt będzie procentował. Niech ten kongres będzie zaczynem, który rozpocznie cały nasilający się proces urastania Kociewia w siłę. Trzymam kciuki i jestem absolutnie ZA!!!

    Odpowiedz
    IP: 89.200.xx9.xx4 
  • do maala_gość

    20.10.2009, 12:29

    Imprez z pompa jest w Tczewie wiele. Kongres ma być debatą, a nie pokazem cyrkowym. To nie impreza skierowana do milionów ludzi, a do miłośników regionu.

    Odpowiedz
    IP: 89.206.xx2.xx1 
  • Aka_gość

    21.10.2009, 10:03

    Nie jestem Kociewianką.

    Urodziłam się w Starogardzie, ponad 25 lat mieszkałam w Tczewie - a Kociewianką się nie czuję. Jeśli miałabym określić swoją przynależność regionalną, to nazwałabym się Pomorzanką. Drażni mnie lansowanie na siłę "kociewskości" - te hafty, gwara, itp. są mi obce i nie czuję się z nimi w jakikolwiek sposób związana. Może gdyby moja rodzina wywodziła się ze wsi, byłoby inaczej, ale to od pokoleń tczewianie, którzy nie mają nic wspólnego z gwarą i sztuką ludową. Moim zdaniem należy wspierać tradycję tam, gdzie jest ona kultywowana w sposób naturalny, a nie narzucać jej na siłę. Warto wspierać twórców ludowych, umożliwiać prezentowanie twórczości. Ale jaki jest sens organizowania konkursów recytatorskich dla uczniów, gdzie dzieci wykuwają na pamięć wiersz pisany gwarą, często bez zrozumienia, gwarą, która jest im obca? To sztuczne.

    Odpowiedz
    IP: 83.11.xx9.xx0 
  • K._gość

    21.10.2009, 21:42

    To może właśnie trzeba to wprost powiedzieć przy takiej okazji? Że tczewianie nie czuja się Kociewiakami? Wstać na takim Kongresie i oznajmić to zebranym... Tylko trzeba mieć ta odwagę:-)

    Odpowiedz
    IP: 83.25.xx2.xx4 
  • Zdumiona_gość

    09.12.2009, 19:31

    Nie jestem rodowitą kociewiaczką

    Mieszkam na tej ziemi odkad wyszłam za mąż, ukochałam ją jak własną. Żal,że tak mało, tak bardzo mało mówi się o Kociewiu. Kongres, co ja o tym sądzę? Jest potrzeby i to bardzo. Nie pojmuję jednak podejścia ludzi , którzy go inicjują. Wybory mnie nie obchodzą, napewno udział w Kongresie nie wpłynie na moją decyzję przy urnie. To obłęd. A robienie cyrku " majowego" uważam co najmniej za kpinę. Nie wiem , czy zdajecie sobie sprawę z tego, że jeśli w taki sposób zostanie zorganizowany ten Kongres, to nasze umiłowane Kociewie pójdzie w rozsypkę. Dosłownie. Każdy sobie rzepkę skrobie i tyle. Kongres ma łączyć nie dzielić. Może warto, to jeszcze przemyśleć? Do maja mało czasu... jeśli chcecie by kolejny Kongres był klapą, to proszę bardzo.

    Odpowiedz
    IP: 88.199.xx3.xx0 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.