Dodatkowe połączanie lub dwa na trasie Tczew - Trójmiasto ma zostać uruchomione jeszcze w tym miesiącu. To efekt protestu samorządowców z Tczewa i okolic wobec likwidacji połączeń SKM.
O proteście samorządowców pisaliśmy tutaj - Samorządowcy protestują ws. likwidacji SKM-ki. Chcą wyjaśnień od władz województwa .
W Pomorskim Urzędzie Marszałkowskim odbyło się spotkanie w sprawie przyszłości połączeń SKM między Tczewem a Trójmiastem. W spotkaniu wzięli udział m.in. Mieczysław Struk, marszałek woj. pomorskiego, Ryszard Świlski, członek zarządu woj. pomorskiego, wiceprezydent Gdańska, wójt gminy Pszczółki. Tczew reprezentował wiceprezydent Adam Burczyk oraz doradca prezydenta ds. Wisły Mariusz Wiórek. Włodarze województwa tłumaczyły, że SKM nie cieszyła się dużym zainteresowaniem mieszkańców południowej części województwa - z 16 par pociągów korzystało zaledwie 450 osób dziennie - na czasem do pociągu wsiadały trzy osoby. Dlatego całość połączeń na odcinku Tczew - Gdańsk zdecydowano się powierzyć jednemu przewoźnikowi - Przewozom Regionalnym.
Urząd Marszałkowski rozważy możliwość przewozu większej liczby rowerów pociągami Przewozów Regionalnych oraz korektę połączeń Przewozów Regionalnych między Tczewem a Gdynią, tak by były one lepiej dostosowane do potrzeb pasażerów dojeżdżających do pracy, szkół i wyższych uczelni.
O proteście samorządowców pisaliśmy tutaj - Samorządowcy protestują ws. likwidacji SKM-ki. Chcą wyjaśnień od władz województwa .
W Pomorskim Urzędzie Marszałkowskim odbyło się spotkanie w sprawie przyszłości połączeń SKM między Tczewem a Trójmiastem. W spotkaniu wzięli udział m.in. Mieczysław Struk, marszałek woj. pomorskiego, Ryszard Świlski, członek zarządu woj. pomorskiego, wiceprezydent Gdańska, wójt gminy Pszczółki. Tczew reprezentował wiceprezydent Adam Burczyk oraz doradca prezydenta ds. Wisły Mariusz Wiórek. Włodarze województwa tłumaczyły, że SKM nie cieszyła się dużym zainteresowaniem mieszkańców południowej części województwa - z 16 par pociągów korzystało zaledwie 450 osób dziennie - na czasem do pociągu wsiadały trzy osoby. Dlatego całość połączeń na odcinku Tczew - Gdańsk zdecydowano się powierzyć jednemu przewoźnikowi - Przewozom Regionalnym.
- Otrzymaliśmy zapewnienie, że w styczniu 2017 r. uruchomiona zostanie jedna lub dwie pary pociągów Przewozów Regionalnych między Tczewem a Trójmiastem. - mówi wiceprezydent Adam Burczyk - Urzędnicy zapewniali nas, że będą na bieżąco monitorować sytuację.
Urząd Marszałkowski rozważy możliwość przewozu większej liczby rowerów pociągami Przewozów Regionalnych oraz korektę połączeń Przewozów Regionalnych między Tczewem a Gdynią, tak by były one lepiej dostosowane do potrzeb pasażerów dojeżdżających do pracy, szkół i wyższych uczelni.
Komentarze (8) dodaj komentarz
lollo_gość
05.01.2017, 09:19
Tam jakieś matoły pracują ? Tak trudno jest sprawdzić ile ludzi dojeżdża codziennie i w jakich godzinach jest największe przeludnienie pociągów ? Dzieci tam pracują z podstawówki ? Po co te liczenia na peronach ludzi skoro to żadnego pożytku nie ma ? Jeden wielki beton pierdzi w stołki. Pora coś z tym zrobić. Jak nie potrafią to wypad ze stanowiska.
OdpowiedzObywatel_gość
05.01.2017, 10:08
MOże te SKM takie zapełnione nie jeździły ale przynajmniej był lepszy komfort jazdy. Na jednym bilecie spokojnie wszędzie dojechał. Gdzie te linie jeżdżą.
Odpowiedzpodróżny_gość
05.01.2017, 12:00
regio
Wraz z wycofaniem z rozkładu pociągów "SKM", zmniejszyła się liczba połączeń pociągów "regio" na odcinku Tczew-Gdańsk, Gdańsk-Tczew lub godziny połączeń są kompletnie niedopasowane do podróżnych. O ile porannych połączeń jest kilka do wyboru to są tak oblegane, że na miejsce nie ma co liczyć. Natomiast powrót do Tczewa w godzinach popołudniowych to już katastrofa, połączenie o 17 lub kolejne za 1h... pomijając warunki jazdy o których nie warto wspominać, przedziały pełne - komfortu brak.
Odpowiedzlolo_gość
05.01.2017, 13:25
Na dodatek teraz pociągi Gdynia - Tczew miedzy 16-17 jadą z jednym składem od nowego roku... Brawo dla betonów....
CytujPasazer_gość
05.01.2017, 12:03
A ci co dojeżdżają codziennie do pracy ze Smetowa z Kulic Tczewskich, Pelplina to gorsi obywatele? Wszyscy płacimy takie same podatki!!! Rozumiem ze pociągi startować będą ze Smetowa a nie z Tczewa?
OdpowiedzSTUDENT Z GD_gość
05.01.2017, 18:15
+
WADY SKM: -dłuższy czas podróży od Regio(33 vs 42); -stosunkowo mało kursów w porównaniu do regio; -kończy bieg w Gdańsku Głównym - więc osoby dojeżdżające np. na Politechnikę I TAK MUSZĄ SIĘ PRZESIĄŚĆ . Osoby dojeżdżające do pracy/szkoły w Gdańsku mają wykupiony bilet miesięczny na regio głównie z powodu częstych kursów PR i szybkości połączenia. Jeżeli w zamian za SKM ma kursować więcej pociągów REGIO to tylko na plus dla Tczewa i 90% podróżujących do pracy/szkoły do Gdańska. SKM zainteresowane są tylko osoby, które jeżdżą do Gdańska pociągiem sporadycznie lub osoby z małych miejscowości na trasie Tczew-Gdańsk Główny. TAKŻE CIESZMY SIĘ Z DODATKOWYCH REGIO.
OdpowiedzUczeń _gość
06.01.2017, 13:48
Godziny od 8-10 pociągi pełne godziny nie pasujące dla uczniów szkół i pracowników ,przesiadek i innych
OdpowiedzBert_gość
06.01.2017, 21:29
Skm-ki i Regio
Pracuje w Gdańsku i sam z chęcią wybrałbym na dojazd SKM-ki bo były poprostu tańsze. Jednak one z takimi godzinami odjazdów nie miały prawa wyjść na swoje. Pierwszy odjazd 6:05 kiedy większość ludzi zaczyna pracę o 6:00 ? Ja rozpoczynam pracę o 7:00 i nie zdążył bym dotrzeć bez spóżnienia. A powroty? No ok zazwyczaj SKM-ka stała gotowa do odjazdu kiedy wracałem z pracy więc teoretycznie mogłem kupić dwa bilety miesięczne w jedną stronę tylko czy to miało by sens skoro kilka minut przed nią zawsze odjeżdżał Regio w dodatku kursował dużo częściej a ja nie zawsze kończę o tej samej porze? Raczej nie. A co do aktualnego rozkładu Regio? Przed zmianą pomiędzy 5 a 6 odjeżdżały 4 pociągi i zawsze były przepełnione. Logicznym byłoby więc zwiększenie częstotliwości kursów lub powiększenie składów. Ale logika i kolej nanajwidoczniej wykluczają się wzajemnie bo z 4 pociągów zrobiły się dwa.
Odpowiedz