Jan Sobieski starostą gniewskim - minęło 350 lat

(fot. gniew.pl)
Jan Sobieski starostą gniewskim - minęło 350 lat
Dokładnie 16 marca 1667 r starostą gniewskim został Jan Sobieski. Wtedy przypadła 350 rocznica tego wydarzenia. Z tej okazji w samo południe na rynku starego miasta usłyszeć można było hejnał Gniewu.

Jan Sobieski jeszcze jako hetman wielki koronny otrzymał starostwo gniewskie w 1667 r. Było ono zniszczone przez wojnę. Postoje wojsk w mieście i na zamku zostawiły po sobie wielkie spustoszenie.

Hetman wielki koronny był nie tylko doskonałym wodzem, był dobrym gospodarzem. Nic więc dziwnego, że po objęciu starostwa zadbał o nie. Uzupełnił inwentarz pociągowy nie tylko folwarków, ale i chłopów posyłając z dóbr ukraińskich przeszło 100 wołów. Wysyłał też Wisłą zboże i to nie tylko na sprzedaż w Gdańsku, ale także jako zapomogę przy ozimym siewie.

Marysieńka przebywała często w Gniewie. Mąż w listach zaznacza, że dochody płynące ze starostwa winna obracać na swoje potrzeby i on nie ma o to pretensji, a zakochany i szczodry dla małżonki, nie szczędził dodatkowych subwencji. Przebywając w Gniewie, Maria Kazimiera postanowiła wystawić tu godną siebie siedzibę. Od zamysłu do wykonania był tylko jeden krok. Majstrzy-budowniczy byli na miejscu, materiału też było pod dostatkiem, choćby z rozbiórki poprzednich budynków. Malarzy można było sprowadzić z Gdańska, podobnie sztukatorów. A wyposażenie komnat wożono przeważnie ze sobą. Dodajmy, że w niespokojnych czasach, szczególnie w 1672 r., kiedy to potężna armia turecka uderzyła na Polskę i zdobyła Kamieniec, co cenniejsze przedmioty wywożono na północ. Sobieski pisał o tych ucieczkach w listach do żony, z przekąsem, że jego znajomych strach obleciał, więc udają się „za Wisłę a nawet do Gdańska'', ale... żonie też radził, aby zamieszkała w Gniewie i tu odbyła połóg. Swoją siostrę, zakonnicę też wysłał do Gniewu, zapewniając jej tam gościnę. Okazało się więc, że żona była przewidująca. Pałac budowany w 1670 r. był gotów na przyjęcie gości i gospodarzy.


Właśnie w Gniewie Marysieńka urodziła 5 października 1672 roku córeczkę „Menonkę". Także w tym roku małżonkowie spędzili święta razem. Sobieski mógł nacieszyć się zabawą ze swoim pierworodnym synem Jakubem. A mieszkając w nowo wzniesionym pałacu, także mógł cieszyć się jego wystrojem, a że sam też lubił budować, toteż pewnie doradzał żonie, co jeszcze można zbudować, dobudować, przerobić, uzupełnić.

Więcej o Janie Sobieskim jako staroście gniewskim, przeczytają Państwo w marcowym wydaniu Nowin Gniewskich.

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (1)
dodaj komentarz

  • blondi_gość

    22.03.2017, 12:33

    Fanki

    Jagódko pięknie, życzymy dalszych takich inicjatyw :-)

    Odpowiedz
    IP: 83.18.xx6.xx8 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.