Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaNad dworcem w Pelplinie unosi się duch PRLu (fot. nadesłane do redakcji)
"Cofnęliśmy się do XIX wieku - na naszym dworcu nie ma nawet toalety - a podróżni muszą załatwiać swoje potrzeby w krzakach" - alarmuje radny Dariusz Górski, mówiąc o dworcu w Pelplinie. Chociaż z budynku korzysta wielu mieszkańców dojeżdżających do pracy w Tczewie i Trójmieście, a także odwiedzający biskupie miasto turyści, to wydaje się, że ktoś zapomniał o tym, że stacja ma służyć obsłudze podróżnych. Władze Pelplina tłumaczą, że już podjęli rozmowy z kolejarzami, by zmienić istniejący stan rzeczy. Czy będzie dobra wola ze strony PKP? Na razie nasza redakcja została zapewniona o tym, że w najbliższym czasie pojawi się tam przenośna toaleta.
Sprawę podczas listopadowej sesji pelplińskiej rady poruszył Dariusz Górski. Rajca tłumaczył, że na skandaliczny stan dworca w Pelplinie, zwracają uwagę sami mieszkańcy.
- Mieszkańcy Pelplina, którzy korzystają z kolei nie są zadowoleni z warunków, jakie tam panują. Około rok temu na stacji rozpoczęto przebudowę, podczas której zdecydowanie ograniczono powierzchnię poczekalni i zlikwidowano toalety. Remont w pewnym momencie został przerwany i od lutego bieżącego roku nic się tam nie dzieje. Obecnie poczekalnia ogranicza się do niewielkiego pomieszczenia o powierzchni ok. 20m kw, gdzie funkcjonuje także kasa. Na terenie dworca nie ma żadnej toalety. Każdego dnia w Pelplinie korzysta z kolei ok. 1500-2000 osób. Ograniczenie poczekalni do małej "klitki" uważam za nieporozumienie. Braku toalet nawet nie chcę komentować, bo zmuszanie pasażerów, by biegali po okolicznych krzakach uważam za skandal. Dlatego podjąłem ten temat podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej. Moim zdaniem władze Pelplina powinny już dawno interweniować w tej sprawie i nie godzić się z zaistniała sytuacją. Jestem świadomy tego, że obecnie w wielu miejscowościach w Polsce PKP likwiduje dworce, aby ograniczyć koszty. Jednak uważam, że w tej sytuacji miasto powinno wykazać aktywność i np. podjąć starania zmierzające do przejęcia choćby części budynku dworca, aby służył on mieszkańcom. Przecież dworzec kolejowy w każdym mieście to jedna z jego wizytówek. W Pelplinie stawiamy między innymi na turystykę, bo mamy czym się pochwalić. Gdy turysta przyjedzie do nas koleją, pierwsze wrażenie jest fatalne. - podkreśla radny.
Co na to władze Pelplina? Burmistrz miasta, Andrzej Stanuch, zauważa, że toaletę zniszczyli wandale.
- Jako samorząd sporym nakładem środków zrobiliśmy remont. Jeśli toalety nie ma, to kogo za to winić - samorząd, PKP, burmistrza? Niestety, to mieszkańcy są winni, że ta ubikacja tak wygląda. Mam wielką pretensję do tych, którzy widzieli niszczenie tej nieszczęsnej ubikacji i nie reagowali. Stajemy teraz przed problemem wyłożenia kolejnych środków finansowych na toaletę. Chociaż prawda jest taka, że jeśli funkcjonuje dworzec, to obowiązkiem tego, który przewozi pasażerów jest zapewnienie dostępu do ubikacji. PKP się z tego nie wywiązuje. Prawda jest i taka, że Polskie Koleje Państwowe - nie będę wymieniał spółek, bo jest ich za dużo - likwidują dworce na terenie całego kraju. Pozostają ten na stacjach węzłowych - my taką nie jesteśmy.
Burmistrz dodał, że spotkał się już w tej sprawie z przedstawicielami PKP, by rozmawiać o przywróceniu pelplińskiej stacji standardów godnych dworca.
- Chodzi o to, by powstała choć maleńka poczekalnia. Jeżeli PKP ma inne plany, zaproponowałem, by wykorzystać budynek gospodarczy, który jest przy dworcu. Poruszyłem również sprawę peronów z lat 70-tych, wiaty oraz kwestii zatrzymywania się pociągów pospiesznych w Pelplinie. O efektach tych rozmów będę na bieżąco informował.
Andrzej Stanuch dodaje, że gmina już kilkukrotnie występowała do kolejowej spółki o przejęcie dworca, jednak zawsze otrzymywała odpowiedź odmowną. Zadeklarował również, że jeśli PKP zgodzi się na nieodpłatne przekazanie części budynku, gmina może zająć się utrzymaniem poczekalni. Włodarz zaproponował, by podróżni wystosowali specjalną petycję do PKP, która jego zdaniem ułatwiłaby rozmowy z kolejarzami.
Sprawę postanowiliśmy wyjaśnić u źródła i problemy pasażerów z Pelplina przekazaliśmy kolejarzom. Po naszej interwencji temat poruszył Krzysztof Piekarski, dyrektor regionalny ds. eksploatacji nieruchomości PKP.
- Przepraszamy pasażerów za niedogodności. Po państwa sygnale już podpisałem zlecenie na ustawienie w sąsiedztwie dworca przenośnej toalety. Powinna pojawić się w ciągu najbliższych dni. To doraźnie rozwiąże problem. Czekamy na uregulowanie spraw związanych z uruchomieniem na terenie części dworcowego budynku działalności medycznej. Po zamknięciu pewnych procedur, ruszą tam prace remontowe. Z pracami na swojej części musimy poczekać na dopełnienie tej sprawy. - tłumaczy nam Krzysztof Piekarski.
Dodajmy, że stosowną petycję w sprawie poprawy stanu pelplińskiego dworca przygotował już radny Dariusz Górski - do tej pory udało się zebrać już około 150 podpisów. Zbiórka trwa do końca tygodnia - osoby, które chcą się skontaktować w tej sprawie, mogą dzwonić na numer - 782 167 934.
Sprawę podczas listopadowej sesji pelplińskiej rady poruszył Dariusz Górski. Rajca tłumaczył, że na skandaliczny stan dworca w Pelplinie, zwracają uwagę sami mieszkańcy.
- Mieszkańcy Pelplina, którzy korzystają z kolei nie są zadowoleni z warunków, jakie tam panują. Około rok temu na stacji rozpoczęto przebudowę, podczas której zdecydowanie ograniczono powierzchnię poczekalni i zlikwidowano toalety. Remont w pewnym momencie został przerwany i od lutego bieżącego roku nic się tam nie dzieje. Obecnie poczekalnia ogranicza się do niewielkiego pomieszczenia o powierzchni ok. 20m kw, gdzie funkcjonuje także kasa. Na terenie dworca nie ma żadnej toalety. Każdego dnia w Pelplinie korzysta z kolei ok. 1500-2000 osób. Ograniczenie poczekalni do małej "klitki" uważam za nieporozumienie. Braku toalet nawet nie chcę komentować, bo zmuszanie pasażerów, by biegali po okolicznych krzakach uważam za skandal. Dlatego podjąłem ten temat podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej. Moim zdaniem władze Pelplina powinny już dawno interweniować w tej sprawie i nie godzić się z zaistniała sytuacją. Jestem świadomy tego, że obecnie w wielu miejscowościach w Polsce PKP likwiduje dworce, aby ograniczyć koszty. Jednak uważam, że w tej sytuacji miasto powinno wykazać aktywność i np. podjąć starania zmierzające do przejęcia choćby części budynku dworca, aby służył on mieszkańcom. Przecież dworzec kolejowy w każdym mieście to jedna z jego wizytówek. W Pelplinie stawiamy między innymi na turystykę, bo mamy czym się pochwalić. Gdy turysta przyjedzie do nas koleją, pierwsze wrażenie jest fatalne. - podkreśla radny.
Co na to władze Pelplina? Burmistrz miasta, Andrzej Stanuch, zauważa, że toaletę zniszczyli wandale.
- Jako samorząd sporym nakładem środków zrobiliśmy remont. Jeśli toalety nie ma, to kogo za to winić - samorząd, PKP, burmistrza? Niestety, to mieszkańcy są winni, że ta ubikacja tak wygląda. Mam wielką pretensję do tych, którzy widzieli niszczenie tej nieszczęsnej ubikacji i nie reagowali. Stajemy teraz przed problemem wyłożenia kolejnych środków finansowych na toaletę. Chociaż prawda jest taka, że jeśli funkcjonuje dworzec, to obowiązkiem tego, który przewozi pasażerów jest zapewnienie dostępu do ubikacji. PKP się z tego nie wywiązuje. Prawda jest i taka, że Polskie Koleje Państwowe - nie będę wymieniał spółek, bo jest ich za dużo - likwidują dworce na terenie całego kraju. Pozostają ten na stacjach węzłowych - my taką nie jesteśmy.
Burmistrz dodał, że spotkał się już w tej sprawie z przedstawicielami PKP, by rozmawiać o przywróceniu pelplińskiej stacji standardów godnych dworca.
- Chodzi o to, by powstała choć maleńka poczekalnia. Jeżeli PKP ma inne plany, zaproponowałem, by wykorzystać budynek gospodarczy, który jest przy dworcu. Poruszyłem również sprawę peronów z lat 70-tych, wiaty oraz kwestii zatrzymywania się pociągów pospiesznych w Pelplinie. O efektach tych rozmów będę na bieżąco informował.
Andrzej Stanuch dodaje, że gmina już kilkukrotnie występowała do kolejowej spółki o przejęcie dworca, jednak zawsze otrzymywała odpowiedź odmowną. Zadeklarował również, że jeśli PKP zgodzi się na nieodpłatne przekazanie części budynku, gmina może zająć się utrzymaniem poczekalni. Włodarz zaproponował, by podróżni wystosowali specjalną petycję do PKP, która jego zdaniem ułatwiłaby rozmowy z kolejarzami.
Sprawę postanowiliśmy wyjaśnić u źródła i problemy pasażerów z Pelplina przekazaliśmy kolejarzom. Po naszej interwencji temat poruszył Krzysztof Piekarski, dyrektor regionalny ds. eksploatacji nieruchomości PKP.
- Przepraszamy pasażerów za niedogodności. Po państwa sygnale już podpisałem zlecenie na ustawienie w sąsiedztwie dworca przenośnej toalety. Powinna pojawić się w ciągu najbliższych dni. To doraźnie rozwiąże problem. Czekamy na uregulowanie spraw związanych z uruchomieniem na terenie części dworcowego budynku działalności medycznej. Po zamknięciu pewnych procedur, ruszą tam prace remontowe. Z pracami na swojej części musimy poczekać na dopełnienie tej sprawy. - tłumaczy nam Krzysztof Piekarski.
Dodajmy, że stosowną petycję w sprawie poprawy stanu pelplińskiego dworca przygotował już radny Dariusz Górski - do tej pory udało się zebrać już około 150 podpisów. Zbiórka trwa do końca tygodnia - osoby, które chcą się skontaktować w tej sprawie, mogą dzwonić na numer - 782 167 934.
Wykop
Komentarze (18) dodaj komentarz
_gość
09.12.2013, 11:23
A w Kwidzinie nie tylko nie ma toalety, nie ma też kasy biletowej. Chcąc kupić bilet, musisz iść 200 m dalej do sklepu Żabka...
Odpowiedz_gość
09.12.2013, 11:35
pamplin
OdpowiedzTadek_gość
09.12.2013, 11:36
Mieszkańcy są winni, że nia ma toalet???
Cyt. "Niestety, to mieszkańcy są winni, że ta ubikacja tak wygląda". Ej Panie Burmistrzu! Tutaj już Pan trochę przegiął. Mieszkańcy są winni, że nie ma toalet??? Wszyscy!!!!! Ja korzystam z dworca, a toalety nie demolowałem i wypraszam sobie!!!
Odpowiedzgość_gość
09.12.2013, 12:19
dworzec w Kulicach
A NA DWORCU W KULICACH COFNĘLIŚMY SIĘ DO EPOKI KAMIENIA ŁUPANEGO, JEŻELI CHODZI O INFRASTRUKTURĘ WOKÓŁ DWORCA. NIE MAMY SCHRONIENIA PRZED WIATREM I OPADAMI ATMOSFERYCZNYMI, PONIEWAŻ ISTNIEJĄCA WIATA STWARZA WIĘKSZE ZAGROŻENIE NIŻ DAJE SCHRONIENIE. NA POCIĄG CZEKAMY TAK DŁUGO AŻ PRZYJEDZIE SPÓŹNIONY LUB NASTĘPNY NA LIŚCIE, BO O NAGŁOŚNIENIU NAWET POMARZYĆ NIE MOŻNA. TAKŻE NARZEKAJĄCYCH PODRÓŻNYCH ZAPRASZAMY W GOŚCINNE PROGI "DWORCA" W KULICACH. A WŁODARZOM PELPLINA ŻYCZĘ ŻEBY PRZYPOMNIELI SOBIE O OŚCIENNYCH MIEJSCOWOŚCIACH I JEŻELI WALCZĄ O MIESZKAŃCÓW MIASTA TO MOŻE ZATROSZCZĄ SIĘ O MIESZKAŃCÓW GMINY. A JĘŻELI POTRZEBUJĄ DO TEGO MEDIÓW, U NAS MOŻNA SIĘ POKAZAĆ W MONITORINGU NA PRZEJŚCIU.
OdpowiedzDT_gość
09.12.2013, 12:33
.
Caly Pelplin to jeden wielki PRL, a nie sam dworzec.
OdpowiedzGer_gość
09.12.2013, 15:25
Coś na rzeczy!
Chociaż Twój komentarz jest niesprawiedliwy i obraźliwy, to jednak jest w nim trochę racji, obecny burmistrz rządzi z małymi przerwami od czasów PRL. W tym aspekcie jesteśmy krajową "elitą".
Cytujmarcin _gość
09.12.2013, 12:59
marcin
kiedys w plplinie byla kasa bar nawet fryzjer teraz niema nic z jednej strony to ludzie nie moga uszanowac tego wszystkiego. kazdy pisze pkp to pkp tamto sramto. nie pasuje to jec samochodem i zobaczysz jaji koszt pkp a auta. kibla na dworcu nie ma wielka afera.
Odpowiedzxara_gość
09.12.2013, 13:25
a w subkowach
W Subkowach to nawet poczekalni nie ma. Wejście do dworca zamurowane, kasy nie ma a nawet nie ma się gdzie schronić gdy pada deszcz lub śnieg a co dopiero mówić o toalecie. Gorzej jak w 18 wieku, nawet pociągów niektórzy nie zapowiadaja bo po co.
Odpowiedzkajot551_gość
09.12.2013, 13:54
Kolejarze
To POtwierdza ze KOLEJ I PO to nierefomowalne LENIE UMYSLOWE .TE GLABY nie maja pojecia o warunkach do przejazdu i potrzeb pasazerow.
Odpowiedz_gość
09.12.2013, 16:21
Odnośnie do komentarza o Kulicach zgadzam się z tą osobą ładują tylko w ten Pelplin a ościenne miejscowości z tej gminy cierpią a można by zrobić np. porządny chodnik czy utwardzić drogę bo nie mówię już o nowej asfaltowej. Przecież kredyty które były zaciągnięte przed 1999r są spłacane do dziś bo trzeba było poprawić estetyzację miasta,
Odpowiedz_gość
10.12.2013, 10:26
bezpartyjny do kajot551
czujesz sie tak wogole dobrze ? jak czytam co nie ktorzy wpisach swoich uzywaja dla podkreslenia PO, to rzygac mi sie chce powoli to swiadczy o debilizmie
Cytujprawie_polityk _gość
09.12.2013, 17:27
Wina Tuska
" Niestety, to mieszkańcy są winni, że ta ubikacja tak wygląda. " Czytam i nie dowierzam jak można być taki bezczelnym urzędasem. To nie jest wina mieszkańców, a beznadziejnej władzy urzędników którzy biorą pieniądze podatników i nie mają parlamentarnej odwagi przyznać się do nieróbstwa i braku kompetencji. Proponuję samemu tego pilnować, a nie wysługiwać się mieszkańcami. Skoro były niszczone toalety i Jaśnie Panie wiedziałeś o tym, to co zrobiłeś w tym temacie ...? Jakie przedsięwziąłeś środki, oprócz dłubania w nosie i rozkładania bezradnie rąk? To że jesteś na tym stołku i bierzesz kasę od ludzi na których plujesz i których szufladkujesz z chuliganami to to jest właśnie winą mieszkańców i ja też mam do nich wielkie pretensje. Proponuję zamknąć WCty w Urzędzie i nakazać łazić w krzaki. Jak taki jeden z drugim urzędasem skorzysta z przyjemności i mu 4 litery przymrozi to może zacznie trzeźwo myśleć.
Odpowiedzoburzony_gość
11.12.2013, 08:07
mieszkańcy są winni...
" Niestety, to mieszkańcy są winni, że ta ubikacja tak wygląda. " to już jest przegięcie. Chyba Pan nie wie co się dzieje we własnym mieście. Może trzeba pójść na dworzec i zobaczyć jak on teraz wygląda. Przecież tej ubikacji w ogóle nie ma! Została sprzedana razem z resztą dworca. Nie niszczyli jej żadni wandale, a tym bardziej mieszkańcy!!! Firma, która przebudowywała sprzedany dworzec tłukła wszystko jak leci. Jak można mówić, że to mieszkańcy!!!
CytujTo_Ja_Tylko_gość
09.12.2013, 18:43
Kolej -gmina Pelplin
To nie PRL !!!!!!! Za czasów PRL-u dojeżdżałam z Kulic do szkoły pociągiem. Była poczekalnia, kasa biletowa i dwie ubikacje. Poczekalnia i kibelki były jeszcze przed II Wojną Światową!!!!!!
Odpowiedz_gość
10.12.2013, 13:56
pamplin pamplin pamplin
Odpowiedzpelplinianka_gość
11.12.2013, 15:54
za komuny dworzec
Dworzec w Pelpliniezostał pobudowany za komuny był czysty bardzo dużo osób korzystało z dworca jadąc do pracy i wracając. Były dwie kasy biletowo-bagażowe ,toaleta damska i męska , poczekalnia z miejscami do siedzenia , bar czynny do godziny 21.00 . Nikt nie demolował ,a przede wszystkim PKP bardzo dbało o czystość na dworcu, 12 godzin pracy miała HALINA sprzątała na bieżąco wraz z odśnieżaniem. Teraz PKP ZANIEDBAŁ WSZYSTKIE DWORCE W KRAJU . Jak wygląda dworzec w STAROGARDZIE GD, obraz rozpaczy jak zarządcy PKP zapuścili ten obiekt ,ale to świadczy o ich zarządzaniu mieniem . To tylko w przeklętym kraju tak wyglądają dworce.
Odpowiedz_gość
07.03.2014, 19:17
Stoi na stacji skład POendolino. Drogi i cudny, jak we wsi kino. Albo kasyno. Stoi i wyje, dyszy i płacze, Kiedyż was, tory, wreszcie zobaczę? Ech, jak kiepściutko... Ach, jak puściutko... Och, jak cieniutko... Uff, jak głupiutko... Już ledwo stoi, już ledwo zipie, A jeszcze Nowak pieniędzmi sypie. Media do niego podoczepiali I dziennikarzy, żeby klaskali: Cmok, jakie piękne... Cmok, jakie cudne... Ech, jakie to dziennikarstwo trudne.
Odpowiedzjsflkjhewotu749376-_gość
04.08.2014, 14:08
no tak
jaki burmistrz taki dworzec rece i nogi opadają facet nie ma jaj a dworzec na wiosce w Subkowach czy Czarlinie wyglada wiele lepiej odnoszę wrażenie że mafia pelplinska wszystkim zwisa mi też
Odpowiedz