Tczewscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło dzisiaj w nocy w miejscowości Knybawa. Jak ustalili wstępnie mundurowi 22-letni kierujący citroenem stracił panowanie nad pojazdem i zderzył się z peugeotem. Kierowcy samochodów trafili do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że kierowcy byli trzeźwi. Apelujemy o ostrożność na drodze.
Dzisiaj o godzinie 0.30 dyżurny tczewskiej policji odebrał zgłoszenie o wypadku drogowym w miejscowości Knybawa. Natychmiast w to miejsce zostali wysłani funkcjonariusze oraz służby ratownicze.
Tczewscy funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Technik kryminalistyki sporządził dokumentację fotograficzną i wykonał szkic sytuacyjny. Stróże prawa zatrzymali kierującemu citroenem prawo jazdy oraz zatrzymali dwa dowody rejestracyjne od samochodów uczestniczących w zdarzeniu. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący byli trzeźwi.
- Zebrane na miejscu dowody będą wykorzystane przy ustalaniu szczegółów wypadku. Apelujemy do kierowców o ostrożność oraz o dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. - dodaje policjant.
Dzisiaj o godzinie 0.30 dyżurny tczewskiej policji odebrał zgłoszenie o wypadku drogowym w miejscowości Knybawa. Natychmiast w to miejsce zostali wysłani funkcjonariusze oraz służby ratownicze.
- Pracujący na miejscu mundurowi wstępnie ustalili, że 22-letni mieszkaniec Starogardu Gdańskiego, jadąc osobowym citroenem, stracił panowanie nad pojazdem i zderzył się czołowo z jadącym z przeciwnego kierunku kierowcą peugeota. W wyniku tego zdarzenia ranni dwaj kierowcy samochodów osobowych trafili do szpitala. - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji
.Tczewscy funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Technik kryminalistyki sporządził dokumentację fotograficzną i wykonał szkic sytuacyjny. Stróże prawa zatrzymali kierującemu citroenem prawo jazdy oraz zatrzymali dwa dowody rejestracyjne od samochodów uczestniczących w zdarzeniu. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący byli trzeźwi.
- Zebrane na miejscu dowody będą wykorzystane przy ustalaniu szczegółów wypadku. Apelujemy do kierowców o ostrożność oraz o dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. - dodaje policjant.
Ten artykuł jest częścią bloku tematycznego:
Kronika policyjna
Kronika policyjna
Wydarzenia kryminalne w Tczewie, wypadki, akcje policji, porady, pościgi, procesy sądowe, rozboje, morderstwa
Komentarze (10) dodaj komentarz
Ktos_gość
27.01.2017, 21:31
Ciekawe hmmm
Zastanawiające jest fakt dlaczego straz przyjechała 30 minut po tym zdarzeniu? Ktoś ich nie powiadomił od razu czy byli potrzebni tylko do sprzątania?
OdpowiedzGenerał_gość
27.01.2017, 22:39
Po co?
Całe szczęście że przyjechali tak późno bo by jeszcze komuś krzywdę zrobili... A tak w ogóle to nie potrzebnie przyjechali. Skoro osoby poszkodowane same wydostały się z pojazdów to nie powinni być wzywani. Sprzątaniem powinna się zająć służba drogowa.
Cytuj._gość
28.01.2017, 00:22
a po jakiego grzyba zabierane są dowody rejestracyjne ?
Odpowiedzgosc_gość_gość
28.01.2017, 12:01
szybka azda
takie wyniki szybkiej jazdy są skudki
Cytujlukee
28.01.2017, 14:51
Bo auta nie nadają się do użytku? Gdyby właściciele zdecydowali się na naprawę (chociaż w tym przypadku nie ma czego naprawiać) to musi być jakieś potwierdzenie, że auto spełnia wymogi i nie stanowi zagrożenia po naprawie. W tym celu należy zrobić przegląd na stacji diagnostycznej i jeśli przejdzie pozytywnie można odebrać dowód rejestracyjny.
Cytujjaro76_gość
30.01.2017, 14:56
Zabieranie dowodu rejestracyjnego
Lukee się myli a Policja NIE MA PRAWA zabrać dowodu rejestracyjnego,który jest potrzebny do naprawy.Kto będzie wiedział jakie parametry ma auto jakie części pasują do danego modelu jak nie po nr VIN?Może Policja już zakwalifikowała oba pojazdy do kasacji co i tak nie zmienia postać rzeczy,że do Wydziału Komunikacji nie pójdziemy i nie powiemy dowodu rejestracyjnego brak bo Policja zabrała!
Cytujlukee
30.01.2017, 17:46
Nr VIN jest na naklejce w każdym aucie. Poza tym jeszcze mi się w życiu nie zdarzyło żeby w sklepie z częściami czy warsztacie chcieli ode mnie dowód rejestracyjny żeby sprawdzić VIN. No i każda część ma swój numer seryjny. Znając nasze realia ludzie jeździliby samochodami po kolizjach mając dalej dowód rejestracyjny. A tak, do czasu naprawy nikt nie można się takim samochodem (legalnie) poruszać. Policja daje pokwitowanie za zabrany dowód rejestracyjny, który wystarczy aby załatwić wszelkie formalności.
Odpowiedzokejc _gość
06.02.2017, 10:02
aha to lipa okej
Myślę że to przez złe warunki atmosferyczne jop.
OdpowiedzMania tcz_gość
06.02.2017, 10:08
Nom
Myślę że lipa z tym autem bo ślisko było
Odpowiedztechnik_gość
07.06.2017, 18:38
kontakt
osoby poszkodowane prosze kontakt 795442322
Odpowiedz