Chociaż lato w pełni, władze miasta już myślą o zimie. Urzędnicy chcą, by wreszcie w grodzie Sambora znalazło się miejsce dla miłośników jazdy na łyżwach. Magistrat stara się o dofinansowanie dla budowy tzw. "białego orlika". Jeśli rządowe pieniądze zostaną przyznane, jeszcze tej zimy poślizgamy się na lodowisku, które powstanie w ramach kompleksu boisk przy szkole podstawowej nr 11.
O potrzebie budowy lodowiska w Tczewie mówi się od dawna. Na razie miłośnicy łyżew mają do dyspozycji jedynie tymczasową ślizgawkę organizowaną co roku przez Tczewskie Centrum Sportu i Rekreacji przy stadionie miejskim na ulicy Bałdowskiej. Łyżwiarze nie są z niej zadowoleni - tłumaczą, że równość lodowej tafli pozostawia wiele do życzenia, a przy kilku stopniach "na plusie" lód zamienia się w wielką kałużę. Teraz jest szansa, by to zmienić. Urzędnicy z tczewskiego magistratu starają się o rządowe dofinansowanie dla tzw. "białego orlika". Ministerstwo Sportu i Turystyki wdraża właśnie pilotażowy program obejmujący budowę składanych lodowisk sezonowych. Lodowa tafla musi znajdować się na terenie kompleksu sportowego, powstałego w ramach programu "Moje Boisko-Orlik 2012". Tych w Tczewie jest kilka - urzędnicy uznali, że najlepiej sprawdzi się kompleks działający przy szkole podstawowej nr 11. Latem na boisku z poliuretanową powierzchnią graliby nadal miłośnicy koszykówki, zimą specjalnie wyłożona warstwa zamieniałaby je w lodowisko.
- Będziemy prosić radnych o przeprowadzenie korekty budżetu jeszcze w sierpniu, a nie jak to ma zwykle miejsce we wrześniu. Chcemy zabezpieczyć środki, by móc ubiegać się o dofinansowanie, by lodowisko było gotowe jeszcze tej zimy. - wyjaśnia Adam Burczyk, zastępca prezydenta Tczewa.
Władze miasta chcą, by lodowisko zostało wyposażone w tzw. rolbę, czyli urządzenie do czyszczenia i wygłaszania lodu. Tafla zostanie również ogrodzona zabezpieczającymi bandami, a na miejscu ma znaleźć się także wypożyczalnia łyżew:
- Warunek przyznania dofinansowania z rządowego programu jest taki, że lodowisko musi powstać na bazie boiska wielofunkcyjnego, co niestety ogranicza jego rozmiary. Powierzchnia tafli wyniosłaby około 500 metrów kw. - wyjaśnia prezydent Tczewa, Mirosław Pobłocki - Mieliśmy do wyboru istniejące kompleksy typu "Orlik" - zdecydowaliśmy się na "jedenastkę". Teren jest oświetlony. Jeśli zdobędziemy dofinansowanie, będziemy w końcu mieli lodowisko z gładką taflą działające nawet wtedy, gdy słupki rtęci pójdą nieco w górę.
Stworzenie lodowej tafli i zakup niezbędnej infrastruktury kosztowałoby blisko milion złotych - rządowe dofinansowanie wynosi blisko połowę, jednak nie obejmuje zakupu urządzenia do czyszczenia lodu - to Urząd Miasta chce zakupić na własną rękę. Decyzja o tym, czy dostaniemy rządowe dofinansowanie, a tym samym czy lodowisko powstanie, ma zapaść wczesną jesienią.
O potrzebie budowy lodowiska w Tczewie mówi się od dawna. Na razie miłośnicy łyżew mają do dyspozycji jedynie tymczasową ślizgawkę organizowaną co roku przez Tczewskie Centrum Sportu i Rekreacji przy stadionie miejskim na ulicy Bałdowskiej. Łyżwiarze nie są z niej zadowoleni - tłumaczą, że równość lodowej tafli pozostawia wiele do życzenia, a przy kilku stopniach "na plusie" lód zamienia się w wielką kałużę. Teraz jest szansa, by to zmienić. Urzędnicy z tczewskiego magistratu starają się o rządowe dofinansowanie dla tzw. "białego orlika". Ministerstwo Sportu i Turystyki wdraża właśnie pilotażowy program obejmujący budowę składanych lodowisk sezonowych. Lodowa tafla musi znajdować się na terenie kompleksu sportowego, powstałego w ramach programu "Moje Boisko-Orlik 2012". Tych w Tczewie jest kilka - urzędnicy uznali, że najlepiej sprawdzi się kompleks działający przy szkole podstawowej nr 11. Latem na boisku z poliuretanową powierzchnią graliby nadal miłośnicy koszykówki, zimą specjalnie wyłożona warstwa zamieniałaby je w lodowisko.
- Będziemy prosić radnych o przeprowadzenie korekty budżetu jeszcze w sierpniu, a nie jak to ma zwykle miejsce we wrześniu. Chcemy zabezpieczyć środki, by móc ubiegać się o dofinansowanie, by lodowisko było gotowe jeszcze tej zimy. - wyjaśnia Adam Burczyk, zastępca prezydenta Tczewa.
Władze miasta chcą, by lodowisko zostało wyposażone w tzw. rolbę, czyli urządzenie do czyszczenia i wygłaszania lodu. Tafla zostanie również ogrodzona zabezpieczającymi bandami, a na miejscu ma znaleźć się także wypożyczalnia łyżew:
- Warunek przyznania dofinansowania z rządowego programu jest taki, że lodowisko musi powstać na bazie boiska wielofunkcyjnego, co niestety ogranicza jego rozmiary. Powierzchnia tafli wyniosłaby około 500 metrów kw. - wyjaśnia prezydent Tczewa, Mirosław Pobłocki - Mieliśmy do wyboru istniejące kompleksy typu "Orlik" - zdecydowaliśmy się na "jedenastkę". Teren jest oświetlony. Jeśli zdobędziemy dofinansowanie, będziemy w końcu mieli lodowisko z gładką taflą działające nawet wtedy, gdy słupki rtęci pójdą nieco w górę.
Stworzenie lodowej tafli i zakup niezbędnej infrastruktury kosztowałoby blisko milion złotych - rządowe dofinansowanie wynosi blisko połowę, jednak nie obejmuje zakupu urządzenia do czyszczenia lodu - to Urząd Miasta chce zakupić na własną rękę. Decyzja o tym, czy dostaniemy rządowe dofinansowanie, a tym samym czy lodowisko powstanie, ma zapaść wczesną jesienią.
Komentarze (8) dodaj komentarz
Brawo PO_gość
03.08.2011, 06:43
Dziękujemy
W końcu jakaś decyzja Panie Prezydencie. Dzięki PO znowu Pan błyśnie.
Odpowiedz_gość
03.08.2011, 07:20
nadal wierzysz PO . tragedia... temu panu już dziękujemy. Dość ciasnych pociągów i Pogotowia które doprowadza do śmierci. Lodowisko jak najbardziej ok.
Cytujzezol_gość
03.08.2011, 07:32
Burczyk jest z Pisu
PO to dno, Partia wałków a Burczyk jest z Pisu ale przeszedł chyba do Pnp tego nie wiem dokładnie.
Cytuj@
03.08.2011, 08:50
nieważne...
czy PO czy PiS czy inne diabelstwo - ważne, że coś powstanie, dzieci i nie tylko dzieci będą miały frajdę :) o ile w ogóle powstanie to lodowisko, chęci są a to już coś ;P i ludzie, przestańcie się dzielić na partie i zacznijcie działać wspólnie, to miasto na tym więcej skorzysta!!!!!!!!!
Odpowiedz_gość
03.08.2011, 12:51
dlaczego wszelkie atracje koło szkoły nr 11 czy inne dzieci są gorsze?
Odpowiedzmayster_gość
03.08.2011, 15:16
Tak.
Cytuj123
03.08.2011, 13:46
"Jeśli rządowe pieniądze zostaną przyznane, jeszcze tej zimy poślizgamy się na lodowisku" i caly misteny plan szlag trafil!
OdpowiedzPOLSKA BIEDNY KRAJ_gość
03.08.2011, 23:26
DO WSZYSTKICH CO JESZCZE MYSLA
rząd wam da lodowisko!!! wiadro wody i lodówke do zmrożenia w dodatku na korbe zeby za prad nie trzeba bylo placic... ktory chce sie ze mna tam do nich przejechac?!:) TUSK WAM DA LODOWISKO TAK JAK Z POLSKI IRLANDIE ZROBIŁ. irlandie to z pewnoscia ma On sam a my giniemy i jeszcze troche to napis na mapie sie zmieni:) a dzieci wchodzac do sklepow beda mowic: welcome. beda o nas pisac w podrecznikach do historii cytuje: " calkiem nie tak dawno temu zyli tutaj ludzie ktorzy dali sie wydymac troche byli zacofani " a zamiast uzywac wulgaryzmow w strone drugiej osoby beda przezywac sie od polakow (w ich tlumaczeniu prehistoryczny nieudacznik) a my nie robimy w tej chwili nic aby do tego nie dopuscic, a wiec pozostaje nam tylko mowic: PŁAĆ I PŁACZ
Odpowiedz