Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaRadni zajmą się "przepisami alkoholowymi" (fot. tcz.pl)
Mniej sklepów monopolowych i cena minimalna za butelkę alkoholu? Według unijnych pomysłów za pół litra "czystej" mamy zapłacić 32 zł. Wszystko po to, by ograniczyć problemy wynikłe z nadmiernego spożycia napojów wyskokowych. A te są widoczne również w Tczewie.
W Tczewie jest 95 punktów sprzedaży napojów alkoholowych zawierających powyżej 4,5 proc. alkoholu (z wyjątkiem piwa) przeznaczonego do spożycia poza miejscem sprzedaży. Zdaniem niektórych to za dużo:
- W ostatnim czasie tczewska młodzież znowu dała popis. W środę, koło północy kilku mętnych typków urządziło sobie "spacer" ulicą Gdańską. Bluzgi, krzyki, zaśmiecanie, pukanie ludziom do drzwi i okien na parterze, sikanie na chodnik. Kwiat inteligencji i kultury (mam nadzieję, że nikt nie musiał ich mijać, bo pewnie zostałby pobity). To nie pierwsze tego typu zajście w tej części miasta. Chyba najwyższy czas zwrócić się do radnych z prośbą o cofnięcie pozwolenia na handel alkoholem w kilku budach. Jest tego stanowczo za dużo! W promieniu 1 kilometra od dworca mamy co najmniej 5 punktów prowadzących nocną sprzedaż alkoholu. - pisze na łamach naszego portalu nasz czytelnik.
O pomysł internauty pytamy władze miasta.
- Sprawa koncesji leży w rękach radnych. Nie wiem, czy ograniczenie liczby punktów sprzedaży wpłynie na całą sytuację. Tu wiele zależy do kultury osobistej spożywających alkohol, którzy jeśli nie w tym - to innym sklepie - kupią to, czego chcą. Możemy tylko apelować o to, by o wszelkich tego typu sygnałach powiadamiać policję - mówi Adam Burczyk, zastępca prezydenta Tczewa.
Na razie nie wiadomo, czy radni podchwycą temat - okazuje się jednak, że sprawę może rozwiązać za nich... Unia Europejska i polski rząd. Jak donosi "Dziennik Gazeta Prawna", trwają przymiarki do wprowadzenia ceny minimalnej alkoholu - butelka wódki miałaby kosztować przynajmniej 32 zł, a piwa - 4 zł.
- Polska popiera unijne propozycje i chce wprowadzenia minimalnej ceny alkoholu. Opowiada się także za zakazem reklamy piwa i ograniczeniem liczby sklepów monopolowych. Na trwającym właśnie spotkaniu ministrów zdrowia UE w Rydze polski rząd wsparł wspólną strategię antyalkoholową. Jej założenia są radykalne. To m.in. zakaz reklamy, minimalna cena i monitorowanie transgranicznego handlu alkoholem. - informuje gazeta.
Przypomnijmy, że na początku lat 90-tych samorządy zyskały prawo do ustalenia sposobu przyznawania zezwoleń na sprzedaż alkoholu powyżej 4,5 proc. W kilku gminach, m. in. w Pruszczu Gdańskim czy Pelplinie, ustalono tę liczbę na tak wysokim poziomie, że do tej pory nie ma tam problemu z otrzymaniem pozwolenia i koncesję można dostać praktycznie "od ręki". W Tczewie wybrano inną drogę - na początek wydano 30 koncesji, a gdy pojawią się wnioski o wydanie pozwolenia, głosowana jest uchwała nad zwiększeniem liczby koncesji.
W Tczewie jest 95 punktów sprzedaży napojów alkoholowych zawierających powyżej 4,5 proc. alkoholu (z wyjątkiem piwa) przeznaczonego do spożycia poza miejscem sprzedaży. Zdaniem niektórych to za dużo:
- W ostatnim czasie tczewska młodzież znowu dała popis. W środę, koło północy kilku mętnych typków urządziło sobie "spacer" ulicą Gdańską. Bluzgi, krzyki, zaśmiecanie, pukanie ludziom do drzwi i okien na parterze, sikanie na chodnik. Kwiat inteligencji i kultury (mam nadzieję, że nikt nie musiał ich mijać, bo pewnie zostałby pobity). To nie pierwsze tego typu zajście w tej części miasta. Chyba najwyższy czas zwrócić się do radnych z prośbą o cofnięcie pozwolenia na handel alkoholem w kilku budach. Jest tego stanowczo za dużo! W promieniu 1 kilometra od dworca mamy co najmniej 5 punktów prowadzących nocną sprzedaż alkoholu. - pisze na łamach naszego portalu nasz czytelnik.
O pomysł internauty pytamy władze miasta.
- Sprawa koncesji leży w rękach radnych. Nie wiem, czy ograniczenie liczby punktów sprzedaży wpłynie na całą sytuację. Tu wiele zależy do kultury osobistej spożywających alkohol, którzy jeśli nie w tym - to innym sklepie - kupią to, czego chcą. Możemy tylko apelować o to, by o wszelkich tego typu sygnałach powiadamiać policję - mówi Adam Burczyk, zastępca prezydenta Tczewa.
Na razie nie wiadomo, czy radni podchwycą temat - okazuje się jednak, że sprawę może rozwiązać za nich... Unia Europejska i polski rząd. Jak donosi "Dziennik Gazeta Prawna", trwają przymiarki do wprowadzenia ceny minimalnej alkoholu - butelka wódki miałaby kosztować przynajmniej 32 zł, a piwa - 4 zł.
- Polska popiera unijne propozycje i chce wprowadzenia minimalnej ceny alkoholu. Opowiada się także za zakazem reklamy piwa i ograniczeniem liczby sklepów monopolowych. Na trwającym właśnie spotkaniu ministrów zdrowia UE w Rydze polski rząd wsparł wspólną strategię antyalkoholową. Jej założenia są radykalne. To m.in. zakaz reklamy, minimalna cena i monitorowanie transgranicznego handlu alkoholem. - informuje gazeta.
Przypomnijmy, że na początku lat 90-tych samorządy zyskały prawo do ustalenia sposobu przyznawania zezwoleń na sprzedaż alkoholu powyżej 4,5 proc. W kilku gminach, m. in. w Pruszczu Gdańskim czy Pelplinie, ustalono tę liczbę na tak wysokim poziomie, że do tej pory nie ma tam problemu z otrzymaniem pozwolenia i koncesję można dostać praktycznie "od ręki". W Tczewie wybrano inną drogę - na początek wydano 30 koncesji, a gdy pojawią się wnioski o wydanie pozwolenia, głosowana jest uchwała nad zwiększeniem liczby koncesji.
Wykop
Komentarze (40) dodaj komentarz
Zmielony Dżony_gość
23.04.2015, 11:08
powiedzcie mi gdzie jest granica? ile jeszcze wytrzymacie? tylko idiota może sądzic ze podniesienie ceny zmniejszy spożycie!! zmniejszy, ale wpływy z akcyzy do budżetu!! zyjemy z założenia w wolnym i demokratycznym kraju, prawda? to wytłumaczcie mi jakim cudem urzędnik mówi mi co mogę sprzedawac w moich sklepie a czego nie...skoro jest to legalnie produkowany i dystrybuowany produkt, nie rozumiem genezy tej całej koncesji...
Odpowiedz_gość
23.04.2015, 15:31
Banda debili i idiotów piję sporadycznie i na imprezach jak będę chciał się dopić to nawet dam 100zł za butelkę mogę wziąć taryfę i nawet do Gdańska pojechać .Kto będzie chciał pić to będzie pił z krzywdą dla rodziny , ruską wódę będą walić i wtedy dopiero państwo straci bo co drugi będzie miał wszystko w środku zniszczone szpitale nie dadzą rady .Kto na tym straci dzieci ,rodziny( i rząd mniejsze podatki,wydatki na leczenie) pijak przepije wszystko a po ruskiej czy bimberku tylko małpiego rozumu dostaną OT I POLITYKA .
CytujUżytkownik_gość
23.04.2015, 11:17
Bimber
Jak UE zrobi jak mówi to tylko będą mniejsze wpływy do budżetu, bo wzrośnie przemyt jak i robienie bimbru
Odpowiedzmaaat_gość
24.04.2015, 11:17
I o to chodzi, aby Polska bankrutowała jak Grecja, Hiszpania i Włochy. W 1000 letniej historii naszych relacji z Niemcami nie było tak by chcieli dla nas dobrze tylko naiwniacy mogli myśleć, że narodowi który wywołał dwie wojny światowe nagle się odmieniło i chce zbawiać świat. Pytanie za co sprzedał nas Tusk, że w nagrodę dostał taką intratną posadkę, bo za frajer Niemcy go na tym stołku nie posadzili, sądzę że tanio nie było, oj jeszcze zapłaczemy
Cytujon85_gość
23.04.2015, 11:21
Jeszcze trochę i unia założy na czipy jak u piesków.
Odpowiedzmieszkaniec_gość
23.04.2015, 11:28
wina lezy w cenie i to widac
w mojej ocenie 32 zl to nadal zbyt niska cena. alkohol to dobro luksusowe i cena powinna być odpowiednia. wina nie leży w ilości sklepów. ten element nie powinien być regulowany. natomiast cena powinna. wyobraźcie sobie nasz kraj z cena za 0.5l wódki w cenie 50-60zł piwo w min 10zł. spożycie spadłoby o 70%
Odpowiedz_gość
23.04.2015, 14:13
Też nie rozumiem problemu, bo pijam alkohole od 100 zł wzwyż za 0,7 litra i wcale się nie chwalę, bo to co najwyżej półka średnia. Przy czym taka ilość (0,7 l) starcza mi na ok 2 miesiące. A jak ktoś musi chlać najtańszą wódę i to litrami, to zwykły alkoholik i powinien być zamykamy w Kocborowie, aż się wyleczy.
Cytujja_gość
23.04.2015, 14:24
debilll jestes
j**nij sie w głowę idioto
Cytuj_gość
23.04.2015, 20:02
Po 1 to ze zrobisz pol litra wodki za 50 zl nie znaczy ze zniknie problem!! pojawi sie kolejny ludzie beda pic samogon oraz bedzie kwitl nielegalny przemyt!! i co wtedy ? budzet straci podwojnie! po 1 brak wplywow z akcyzy po 2gie trzeba bedzie leczyc ludzi (za kase z budzetu), Wiec zastanow sie dwa razy nim cos napiszesz!!. do osoby ktora napisala "bo pijam alkohole od 100 zł wzwyż za 0,7 litra i wcale się nie chwalę" <-- nie wcale sie nie chwalisz;)) a do kocborowa to bym Ciebie zamknal. To ze ktos spotka sie ze znajomymi w weekend, lub zrobi impreze, urodziny cokolwiek czesciej niz raz na dwa miesiace i wypije wiecej niz 0,7 na dwa miesiace to wg. Ciebie osoba chora? to Ty chyba czlowieku nie wiesz co znaczy alkocholik i kogo umieszczac w kocborowie! wg Ciebie conajmniej co drugi powinien w takim razie siedziec w Koku, a wtedy to bys dopiero zobaczyl co to znaczy tracona kasa z budzetu! Tak wiec ludzie zamiast bronic obecny system zastanowcie sie do czego on prowadzi ! 10 maja macie szanse oddac taki glos by potem przez kolejne 5 lat nie narzekac jaka to wladza jest zla!!
Cytujgość_gość
25.04.2015, 10:14
przemyt
Masz rację, ale przemyt wali 100% do góry. Prohibicja w Stanach mówi ci to coś?
Cytujka_gość
23.04.2015, 11:32
Zapotrzebowanie budżetu?
Zapotrzebowanie budżetu na kasę, pokazuje się więc inicjatywa oddolna i inicjatywa UE. Teraz rząd może wypowiadać słynne zdanie: Przecież to nie my. Obywatele tego chcą i UE na każe.
Odpowiedztom_gość
23.04.2015, 11:36
Podniosą ceny to wzrośnie szara strefa i zaś rząd straci. Oni są idiotami jeśli myślą że podniesienie cen alkoholu obniży jego spożycie. To tak jakby zakazać jedzenia chleba bo za dużo mąki idzie na jego produkcję. Jak zwykle pewnie chodzi o wyciągnięcie ręki po kasę..
Odpowiedz_gość
23.04.2015, 11:38
Podana cena minimalna wódy to propozycja Prezesa PARP zawarta w Narodowym Programie Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. TO NIE SĄ "UNIJNE POMYSŁY"!!! Wprowadzanie takich drastycznych podwyżek wpływa niekorzystnie na konkurencję na rynku wewnętrznym Unii i prawdopodobnie możemy spodziewać się reakcji Komisji Europejskiej. Stawiając stwierdzenie że podwyżka to "unijny pomysł" redakcja obnaża po raz kolejny swoją NIEWIEDZĘ!!!
OdpowiedzGość_gość
23.04.2015, 11:40
...
Na Nowowiejskiej ostatnio grupka młodzieży około północy poprzewracała duże śmietniki oraz metalowe na popiół. Oczywiście w ciągu minuty już ich nie było, i jak tu dzwonić na policję? skoro patrol przyjedzie za min. 5 minut + doliczmy czas połączenia i zgłoszenia co daje dodatkowe 2-3 minuty.
Odpowiedzdsrh_gość
23.04.2015, 14:44
widziales co mieli ubrane i ilu ich bylo to dzwon zlapia ich pare przecznic dalej
CytujLSQ_gość
23.04.2015, 11:42
Na wschodniej części obok Polski takie kraje jak Rosja czy Ukraina mają bardzo tani alkohol, papierosy i paliwo.. Po co? Bo tego ludzie (w przeważającej części żyjący na niskiej stopie życiowej) potrzebują. Rząd tym samym daje im (wg nich) wszystko, z czym można spokojnie żyć.. i nie wychodzić na ulicę walczyć o lepszy byt. Podniesienie ceny alkoholu w PL nic nie zmieni, bo akcyza pozostanie bez zmian, a rozwinie się szara strefa. Alkohol niskiej jakości będzie powodował złe skutki zdrowotne, co wiąże się z tym, że wzrośnie ilość chorych w szpitalach (a co za tym idzie koszty), młodzież będzie szukała zamienników, błędne koło się zamknie. Tych, których stać, będzie stać. Ale prędzej, czy później ludzie wyjdą na ulicę, bo miarka się przebierze :)
OdpowiedzRadykał_gość
23.04.2015, 11:44
Zenada dzis piwo jutro mięso i jeszcze cos innego"- Polska popiera unijne propozycje " ja jestem za tylko niech w końcu zaczne zarabiać jak na zachodzie czy w skandynawi gdzie za piwo na nasze wychodzi 15zł ale zarabia się tam po 15000 ,kiedy nasz kochany rząd przestanie podnosić ceny do poziomu unii a zacznie podnosic standard życia do zachodniego .Tak sobie myślę że czas wyjść na ulice i to z pałą w ręku i udać się w wiadomym kierunku.
Odpowiedzszerszeń_gość
23.04.2015, 11:54
chorrre
Koncesje na alkohol monitorowane i czemu ustalane przez radę miejską, uwolnić limity i rynek ureguluje, czemu inne koncesje zostały uwolnione mp 4 lata temu na taxi, zgadzam się z uwolnieniem ale alkoholowe wtedy też uwolnić. Tzn taxi były uwolnione bo bodajże jednej radnej p. Gen..zięć czekał i sprawa jasna, tak samo więc uwolnić alkohol, a jak ktoś będzie chciał kupić to i tak kupi.
Odpowiedzrenat_gość
23.04.2015, 12:04
Teraz tych punktów jest już 96. Po publikacji artykułu o patologii przy Gdańskiej, radni zdecydowali się wydać nową koncesję. I to właśnie będzie kolejny punkt przy Gdańskiej. Naprawdę czegoś tu nie rozumiem... Ale wiadomo... PIENIĄDZE! Jak się kasa zgadza, to się nie dyskutuje.
OdpowiedzDas_gość
23.04.2015, 12:12
Prohibicjo wracaj
Głupek nigdy nie nauczy się na błędach.
Odpowiedzkolo_gość
23.04.2015, 12:36
minimalna we wszystkich zakresach
jak czytamy "Polska popiera unijne propozycje i chce wprowadzenia minimalnej ceny alkoholu" to ja DOMAGAM sie również, jednolitości unijnej w kwestii minimalnej płacy - więc równiez w Polsce i nie wyrazona w PLN, a w EURO - bo tylko tak można określić tzw. parytet siły nabywczej !!! Alkohol po 32 zł w przeliczeniu jak w UE - zgoda ale jeśli również pensje będą takie jak w UE !!!
Odpowiedzdgr_gość
23.04.2015, 12:45
rthh
Kiedy palimy flagi ue ?
Odpowiedzsdrth_gość
23.04.2015, 14:45
zaraz po tym jak spalimy ciebie pajacu
Cytujmaximus_gość
23.04.2015, 13:22
dobre :)
Super sprawa i bardzo mądry, przemyślany pomysł. Powoli sięgamy dna. W moim odczuciu nie będziemy przez to ani bardziej trzeźwi, ani zdrowsi ani bogatsi. Wzrośnie przemyt, nielegalna produkcja, a spadnie jakość i wpływy do budżetu. Zacznijcie myśleć. To nie boli. Pozdrawiam.
Odpowiedzsłodowy_gość
23.04.2015, 13:51
Ja nie mam tego problemu... od ładnych paru lat piję tylko to co sam zrobie i bynajmniej dobrze sie po tym czuję i głowa nie boli i człowiek czuje sie dobrze, a nie te chemiczne badziewia co sprzedaja w sklepach.
Odpowiedzmaaat_gość
23.04.2015, 14:06
Jedynym skutkiem podwyżki będzie wzrost przemytu zza wschodniej granicy, zwiększenie liczby meliniarskich bimbrowni i zwiększona liczba zatruć alkoholem metylowym. Oczywiście wszelkiej maści mafiom zwiekszenie ceny i ograniczenie liczby punktów jest na rękę. Bo jak spiewał kazik Gdy coś jest nielegalne, to tworzy czarny rynek Ten tworzy gangsterów, pieniędzy brudny obieg Gdy ci się już wzbogacą, a wzbogacą się szybko Dużo będą płacić przekupnym politykom Politycy uchwalają to, co gangi zalecają A potem po wypłatę ochoczo się zgłaszają To, co widać i słychać, jest proste i banalne Co jest nielegalne, jest bardziej opłacalne
Odpowiedzak_gość
23.04.2015, 15:21
Ceny
Nie spadnie spozycie alkoholu,powiekszą sie tylko kolejki do mopsu po zasiłki,jak ojciec pijak bedzie więcej pieniedzy potrzebował zeby sie napić.
Odpowiedzd_gość
23.04.2015, 15:21
Pije za swoje i nikogo niepowinno interesowac czy sie obale czy zygne bo to za moje pije
Odpowiedzmieszkaniec _gość
23.04.2015, 15:45
la scalla koło szkoły podstawowej nr 11
Mnie najbardziej zadziwia pozwolenie na sprzedaż piwa i innego alkoholu koło szkoły podstawowej nr 11 w pizzerii la scala i siedzące przy stolikach pijane towarzystwo. Sam byłem obiektem zaczepek ze strony klientów tego "przybytku" raczących się piwem przy stolikach. Jestem ciekawy jak to jest, jak prawo przewiduje umiejscowienie pijalni piwa obok szkoły podstawowej?
Odpowiedzgość_gość
23.04.2015, 16:34
prochibicja??
Widzę nasz rząd nic mądrego nie wymyśli. Podniesieniem cen alkoholu spowodują, iż alkoholicy zaczną pić jakieś eksperymentalne alkohole co spowoduje że taki delikwent wyląduje w szpitalu i na jego leczenie będziemy wydawać krocie. Do tego spadnie sprzedaż alkoholu co oznacza mniejszy wpływ do budżetu. Mniejsza sprzedaż oznacza mniejszą kadre w gorzelniach czyli będzie wzrost bezrobocia. Nic tylko same plusy takiej ustawy. A pić jak pili będą i tak samo będą się zachowywali bo taką mają mentalność polacy. Nachlać się a potem włącza się nieśmiertelność.
Odpowiedzstas_gość
23.04.2015, 16:57
ludzie pili , pija i beda pic
Odpowiedzreggi
23.04.2015, 18:03
A bimbrownicy już się cieszą...
A może wprowadzić w ogóle zakaz spożycia alkoholu, jak przed niespełna wiekiem w USA...? Droga sprawdzona, wiadomo, co będzie. Do lokalu na piwo, to już w ogóle nikt nie przyjdzie. No może na jedno. Tę gałąź sektora usług możemy więc skreślić i się nią już nie przejmować. No i świetnie, spokój będzie. Tylko czy na pewno? Te jełopy z centrali UE mają Polskę gdzieś i nawet ich rozumiem. Też bym miał taki głupi, skłócony kraj w głębokim poważaniu. Ale naszych rodzimych rządowych jełopów nijak nie potrafię zrozumieć. No chyba, że szykują się na posadki w UE i trzeba tańczyć, jak Pan każe.
Odpowiedzmaaat_gość
23.04.2015, 18:53
Jedynym skutkiem podwyżki będzie wzrost przemytu zza wschodniej granicy, zwiększenie liczby meliniarskich bimbrowni i zwiększona liczba zatruć alkoholem metylowym. Oczywiście wszelkiej maści mafiom zwiekszenie ceny i ograniczenie liczby punktów jest na rękę. Bo jak spiewał kazik Gdy coś jest nielegalne, to tworzy czarny rynek Ten tworzy gangsterów, pieniędzy brudny obieg Gdy ci się już wzbogacą, a wzbogacą się szybko Dużo będą płacić przekupnym politykom Politycy uchwalają to, co gangi zalecają A potem po wypłatę ochoczo się zgłaszają To, co widać i słychać, jest proste i banalne Co jest nielegalne, jest bardziej opłacalne
Odpowiedz_gość
23.04.2015, 19:19
Kopacz bez alkoholu po dywanie chodzi naćpana ,trzeba się dowiedzieć co pobiera.
OdpowiedzPiS da_gość
23.04.2015, 22:51
...
Wyjdźmy na ulice, błagam.
Odpowiedzgosc_gość
23.04.2015, 23:34
zróbcie jak w Norwegii alkochol w weekendy tylko do 19 czy 20 mozna kupic w niedziele wcale w sklepach, oczywiscie a w pabach owszem ale tylko tam go wypic...i problem załatwiony bo mało kogo bedzie stac na bar pozdrawiam
OdpowiedzGość_gość
24.04.2015, 09:14
Czy sądzicie,że ustalona wysoka cena odstraszy pijących? Kto chce pić będzie to robił nadal bez względu na cenę. I będzie jak w starym dowcipie: "po drastycznej podwyżce cen alkoholu przychodzi synek do tatusia i mówi: to teraz tatusiu będziesz mniej pił,nie synku, ty będziesz mniej jadł".
OdpowiedzMeggi_gość
24.04.2015, 10:04
Nie zbytnia dostępność alkoholu jest problemem,ale kultura jego picia. Trzeba by wprowadzić prohibicję, aby zniwelować problem nieakceptowalnych zachowań po alkoholu (co oczywiście byłoby zamachem na demokrację). Dlatego część obywateli sięga po pomysł odgornego ograniczenia dostępu do alkoholu.Każdy chce zrobić zakupy blisko domu, również te z promilami,ale większość woli nie mieszkać w pobliżu sklepów z alkoholem, pubów, barów,dyskotek. Z problemem zakłócania spokoju można sobie poradzić, zgłaszając go każdorazowo na policję lub straż miejską i istnieją przepisy, które mówią, że przy powtarzających się zgłoszeniach, koncesja zostanie odebrana. Ale ręka w górę, kto dzwoni w ww. przypadkach na policję...? W naszym społeczeństwie pokutuje przeświadczenie z czasów PRL, że to donosicielstwo i wolimy dać sobie "narobić na głowę ".
OdpowiedzRico_gość
24.04.2015, 16:40
Unijna Srednia
A wypłaty chociażby średniej unijnej to też nam zagwarantują?Jak będziemy mieć chociaż średnią płacę jak w UE to niech sobie myślą o uśrednianiu cen,a na razie to już w samym zamyśle jest cymbałowate jak i ten ,który to wymyślił.A jeśli chcecie by to przeszło to zagłosujcie na Komorowskiego i PO,oni na kasę nie patrzą [bo ją mają] a tylko dbają o zdrowie nasze.
Odpowiedzxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx_gość
26.04.2015, 21:53
ceny nie zlikwidują problemu, policja powinna chodzić po ulicach a nie spać w radiowozach gdy debile chodzą po ulicach... jak chcą sie upić to kupią z przemytu, zawsze sposób będzie... a jak ktoś jest idiotą to nie powinien w ogóle pić.. dzięki podwyżce cen to szara strefa zyska.... jestem przeciw podwyżce, lubie czasem upić się by odstresować - raz na miesiąc... niewinni na tym stracą
Odpowiedz