Ruszyły prace archeologiczne w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Archeolodzy ściągnęli już posadzkę w kaplicy Niepokalanego Poczęcia Matki Bożej i już po pierwszych dniach wykopalisk, udało się potwierdzić to, co wykazały badania wnętrza świątyni przy pomocy georadaru - jest krypta. Na razie jednak jest za wcześnie, by określić z jakiego pochodzi okresu i czy rzeczywiście kryje pochówki rodu Czarlińskich. Tego dowiemy się dopiero po zakończeniu prac.
Jeszcze do niedawna istnienia krypty w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Św. można było się tylko domyślać na podstawie przekazów starszych mieszkańców miasta. Do proboszcza ks. Piotra Wysgi dotarły informacje o tym, że po wojnie zapadała się posadzka w kościele. Dlatego ksiądz jest przekonany, że pod kaplicą Niepokalanego Poczęcia Matki Bożej znajduje się krypta rodu Czarlińskich, z którego wywodzili się pelplińscy opaci i warmińscy kanonicy. Niedawne badania przeprowadzone georadarem, za które zapłacił tczewski magistrat, wykazały, że pod posadzką średniowiecznej świątyni rzeczywiście coś jest - urządzenie nie jest jednak w stanie określić, czy to rzeczywiście poszukiwana krypta, stąd konieczność badań archeologicznych. Te rozpoczęły się w tym tygodniu. Uczestnikom badań - archeologom, studentom UG i osobom biorącym udział w obozie archeologicznym Centrum Wystawienniczo-Regionalnego Dolnej Wisły - udało się już odkryć sklepienie krypty. Teraz będzie trzeba znaleźć dojście do podziemnego pomieszczenia. Archeolodzy są ciekawi tego, co znajduje się w krypcie.
Dodajmy, że w ostatnich latach głośno było o odkryciu krypt w innych pomorskich miastach - w gniewskiej świątyni odnaleziono miejsce pochówku możnych z rodziny Radziwiłłów, zaś w kwidzyńskiej katedrze trumny ze szczątkami wielkich mistrzów zakonu krzyżackiego. Krypty w Kwidzynie i Gniewie udostępnione są dla zwiedzających.
Jeszcze do niedawna istnienia krypty w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Św. można było się tylko domyślać na podstawie przekazów starszych mieszkańców miasta. Do proboszcza ks. Piotra Wysgi dotarły informacje o tym, że po wojnie zapadała się posadzka w kościele. Dlatego ksiądz jest przekonany, że pod kaplicą Niepokalanego Poczęcia Matki Bożej znajduje się krypta rodu Czarlińskich, z którego wywodzili się pelplińscy opaci i warmińscy kanonicy. Niedawne badania przeprowadzone georadarem, za które zapłacił tczewski magistrat, wykazały, że pod posadzką średniowiecznej świątyni rzeczywiście coś jest - urządzenie nie jest jednak w stanie określić, czy to rzeczywiście poszukiwana krypta, stąd konieczność badań archeologicznych. Te rozpoczęły się w tym tygodniu. Uczestnikom badań - archeologom, studentom UG i osobom biorącym udział w obozie archeologicznym Centrum Wystawienniczo-Regionalnego Dolnej Wisły - udało się już odkryć sklepienie krypty. Teraz będzie trzeba znaleźć dojście do podziemnego pomieszczenia. Archeolodzy są ciekawi tego, co znajduje się w krypcie.
Archeolog Renata Wiloch-Kozłowska opowiada o badaniach w farze
Dodajmy, że w ostatnich latach głośno było o odkryciu krypt w innych pomorskich miastach - w gniewskiej świątyni odnaleziono miejsce pochówku możnych z rodziny Radziwiłłów, zaś w kwidzyńskiej katedrze trumny ze szczątkami wielkich mistrzów zakonu krzyżackiego. Krypty w Kwidzynie i Gniewie udostępnione są dla zwiedzających.
Komentarze (9) dodaj komentarz
_gość
03.08.2011, 07:39
Skoro ta nieruchomość jest własnością Watykanu, to dlaczego miasto za pieniądze podatników płaci za takie prace?
Odpowiedzmebad_gość
03.08.2011, 09:01
Do strażnika miejskiego budżetu.
Mogę zrozumieć nawet to, że jako mieszkaniec Tczewa nie utożsamiasz się z jego największym zabytkiem (choć boleję nad taką postawą), mam tylko nadzieję że tak samo głośno protestowałeś kiedy za kwotę TRZY RAZY WIĘKSZĄ niż koszt obecnych prac w farze zafundowano Ci za pieniądze podatników absurdalny pomarańczowy zegar słoneczny w Parku Miejskim. Pozdrawiam.
Cytuj_gość
03.08.2011, 12:06
Mebad - podaj mi racjonalne powody dla których pod przymusem mieszkańcom Tczewa (w tym osobom nie będącym katolikami, emerytom, rencistom, matkom wychowującym dzieci, młodym małżeństwom, których nie jest stać na kupienie mieszkania m.in. przez co nie decydują się na dzieci) odbierane są ich pieniądze i przekazywane na coś co stanowi własność nie tylko tych ludzi, miasta, ale nawet państwa, w którym żyją i w którym płaca podatki. Rozumiem, że o zabytki należy dbać, ale niech to robi właściciel zabytku. I niech robi to za własne środki, lub z DOBROWOLNYCH SKŁADEK, a nie cudzymi rękoma i za cudze pieniądze. Jeżeli masz potrzebę wspierania tego czy innego zabytku, który nie jest własnością np. Skarbu Państwa, to rób to co uważasz za słuszne. Ale nie każ robić tego innym. Czy w taki uprzywilejowany sposób traktowane są w Polsce inne wyznania? Zegar to inna historia. O ile korzyść osiągnął wykonawca tegoż i zrobił to za pieniądze obywateli, to rzecz ta stanowi własność (posługując się skrótem myślowym) miasta. Zatem nie jest własnością np. innego państwa.
Cytuj_gość
03.08.2011, 13:09
Errata
W pierwszym zdaniu, w 5 wierszu od góry, zamiast słów "co stanowi własność", powinny być słowa: co nie stanowi własności.
Cytujmebad_gość
03.08.2011, 13:50
"Niemoherowa" odpowiedź do ~_gościa :)
Uśmiecham się, bo nigdy nie przypuszczałem, że ja, mocno niemoherowy gość stanę się obrońcą KK :) . Większość parafii w Polsce, nie tylko katolickich, posiada osobowość prawną i jest właścicielem nieruchomości, którymi dysponuje, sprawdź to. Idąc Twoim tokiem myślowym za badania archeologiczne w budynkach cerkwi prawosławnych powinno płacić państwo tureckie, bo w Istambule ma siedzibę zwierzchnik ich kościoła, „wykopki” na obszarze starych pochówków pogańskich winni DOBROWOLNIE opłacać wyłącznie czciciele boga Swaroga. A na przykład ewangeliccy kapłani i wierni winni dokonywać prac archeologicznych w swoich świątyniach „swoimi rękoma i za swoje pieniądze”. Co będzie, jeśli w tczewskiej farze odkryte zostaną pochówki z okresu używania jej przez protestantów? Do kogo wyślesz rachunek? Przypominają mi się posty każące Niemcom łatać dziury w tczewskim moście, bo to przecież oni nam go tu postawili… Wiem, że nie przekonam Ciebie w niczym, ale i tak pozdrawiam serdecznie :)
CytujDar_gość
03.08.2011, 14:32
Mebad - krótko: za konserwacje czy inne prace dot. np. nieruchomości powinien płacić właściciel. Natomiast nie właściciel jedynie na zasadzie dobrowolności. I wyznanie nie ma tutaj znaczenia. Jeżeli budynek należał do protestantów a należy do k.k., to remont powinien opłacać k.k. (Pomijając kwestię słuszności nabycia własności). Most nie należy do Niemców, a więc nie powinni za jego remonty płacić (pomijając sprawę odszkodowań za II wojnę światową). Jeżeli chodzi o cmentarze pogańskie, to ich konserwacje powinny leżeć w gestii właściciela lub osoby, która dobrowolnie będzie łożyć na ten cel. Koszt remontu cmentarza radzieckiego (o ile nie była inna umowa) leżącego w Polsce powinna pokrywać np. ambasada rosyjska. Za remont budynku ambasady polskiej w np. USA płaci polski podatnik. Prawda leży tam gdzie leży. I nie chodzi tu o próbę przekonywania. Pozdrawiam czule.
Cytujzzz_gość
03.08.2011, 07:48
zzz
krypta ? hmm ... http://www.youtube.com/watch?v=ZKGSGjLVOgk
Odpowiedzzwykły DÓŁ_gość
03.08.2011, 23:18
jak chcecie zobaczyć dół to dawać do mnie!!!!!!!!!
tak bo laduja kase na glupoty i co tam znajda?! starozytny korek od pepsi!!! z jakims tam hieroglifem?! bez przesady to nie piramida z obcy vs. predator, a my pewnie nawet nie zdazymy zobaczyc co tak naprawde bylo w tej "krypcie" bo pokaza nam jedynie odnowiona za nasze pieniadze jakas bezsensowna kryptke. jezeli ktos jest chetny to dajcie te pieniadze mi a ja wam takie same doly wykopie na kazdej ulicy gdzie tylko chcecie:) firma remontowo-budowlana do uslug sie klania. firma ciezko stworzyc latwo stracic! i tak ta krypte zasypia po roku jak zobacza ile to chetnych bedzie chcialo ja odwiedzac czyli wszyscy ci powyzej 80-tki myslacy ze to osmy cud swiata!
OdpowiedzBUCA_gość
04.08.2011, 18:11
ŻENADA
WIDZIAŁAM DZIŚ PODNIECENIE I RADOŚĆ KSIĘDZA PROBOSZCZA, GDY WYKOPANO JAKIEŚ SZCZĄTKI...ŻENADA, NIE CHCIALABYM, ABY KTOŚ ZA KILKASET LAT WYKOPAŁ MOJE SZCZĄTKI. CZY KSIĄDZ PROBOSZCZ POMYŚLAŁ, ILE RADOŚCI ZA 300 LAT SPRAWI ,,ODKRYWCOM" WYKOPANE JEGO TRUCHŁO???
Odpowiedz