Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaElektrownia Północ (fot. mat. inwestora)
28 września 2015 r. Starosta Tczewski umorzył postępowanie w sprawie pozwolenia na budowę napowietrznych linii przesyłowych, którymi prąd wytwarzany przez Elektrownię Północ miał być kierowany do sieci energetycznej. Decyzja Starosty jest konsekwencją wycofania wniosku przez spółkę Polenergia Elektrownia Północ Sp. z o.o., spowodowanego brakiem możliwości uzupełnienia dokumentacji w pełnym i wymaganym przez prawo zakresie.
Postępowanie dotyczące linii przesyłowych toczyło się przed Starostą Tczewskim od grudnia 2014 roku, równolegle z postępowaniem dotyczącym pozwolenia na budowę dla głównych obiektów Elektrowni Północ. Latem 2015 r. Starosta Tadeusz Dzwonkowski przeprowadził kontrolę złożonej przez inwestora dokumentacji, podczas której stwierdził nieprawidłowości polegające na braku kompletnej dokumentacji oraz niezgodności z przepisami. Starosta nałożył na Polenergię obowiązek usunięcia nieprawidłowości. Inwestor próbował przedłużać postępowanie i złożył wniosek o zawieszenie sprawy do czasu uzyskania wymaganych prawem dokumentów. Z uwagi na sprzeciw strony społecznej, w sierpniu 2015 r. Starosta odmówił zawieszenia postępowania. Wobec braku możliwości uzupełnienia brakującej dokumentacji oraz wobec odmowy zawieszenia postępowania, inwestor wycofał wniosek o pozwolenie na budowę.
- Umorzenie postępowania to jedyne wyjście w tej sytuacji. Starosta nie mógł postąpić inaczej, ponieważ nie można wydać pozwolenia na budowę na podstawie wybrakowanej dokumentacji. To sygnał, że losy tej inwestycji są coraz bardziej niepewne - komentuje Radosław Ślusarczyk z koalicji Stop Elektrowni Północ.
Przypomnijmy, że Polenergia nie posiada pozwolenia zintegrowanego. Również pozwolenie na budowę głównych obiektów Elektrowni Północ jest zagrożone z uwagi na jego zaskarżenie przez mieszkańców oraz organizacje społeczne. Podstawą społecznej niezgody na decyzję udzielającą zezwolenia na budowę elektrowni jest m.in. zaniżenie emisji do atmosfery sześciu najbardziej trujących metali ciężkich, m.in. kadmu, ołowiu, rtęci czy arsenu, które mają wpływ na zdrowie ludzi. Inne nieprawidłowości dotyczą zgody na przekroczenie dopuszczalnych prawem maksymalnych stężeń niektórych metali ciężkich w ściekach, które są wyjątkowo niebezpieczne dla ryb i ludzi je spożywających. Postępowanie obarczone było tyloma wadami, że jedyną możliwością doprowadzenia sytuacji do stanu zgodnego z prawem jest uchylenie zgody na budowę.
Warto przypomnieć, że według zapewnień inwestora, elektrownia miała powstać w 2015 r. Obecnie inwestor rozważa sprzedaż problematycznego projektu.
- Nie mamy wątpliwości, że Kociewie to nie miejsce na Elektrownię Północ, a każde kolejne postępowanie to bezzasadne marnowanie publicznych pieniędzy i czasu administracji państwowej - podsumowuje Radosław Ślusarczyk.
Pełna treść informacji: https://www.stopep.org/pl,strona-glowna,show,news223
Postępowanie dotyczące linii przesyłowych toczyło się przed Starostą Tczewskim od grudnia 2014 roku, równolegle z postępowaniem dotyczącym pozwolenia na budowę dla głównych obiektów Elektrowni Północ. Latem 2015 r. Starosta Tadeusz Dzwonkowski przeprowadził kontrolę złożonej przez inwestora dokumentacji, podczas której stwierdził nieprawidłowości polegające na braku kompletnej dokumentacji oraz niezgodności z przepisami. Starosta nałożył na Polenergię obowiązek usunięcia nieprawidłowości. Inwestor próbował przedłużać postępowanie i złożył wniosek o zawieszenie sprawy do czasu uzyskania wymaganych prawem dokumentów. Z uwagi na sprzeciw strony społecznej, w sierpniu 2015 r. Starosta odmówił zawieszenia postępowania. Wobec braku możliwości uzupełnienia brakującej dokumentacji oraz wobec odmowy zawieszenia postępowania, inwestor wycofał wniosek o pozwolenie na budowę.
- Umorzenie postępowania to jedyne wyjście w tej sytuacji. Starosta nie mógł postąpić inaczej, ponieważ nie można wydać pozwolenia na budowę na podstawie wybrakowanej dokumentacji. To sygnał, że losy tej inwestycji są coraz bardziej niepewne - komentuje Radosław Ślusarczyk z koalicji Stop Elektrowni Północ.
Przypomnijmy, że Polenergia nie posiada pozwolenia zintegrowanego. Również pozwolenie na budowę głównych obiektów Elektrowni Północ jest zagrożone z uwagi na jego zaskarżenie przez mieszkańców oraz organizacje społeczne. Podstawą społecznej niezgody na decyzję udzielającą zezwolenia na budowę elektrowni jest m.in. zaniżenie emisji do atmosfery sześciu najbardziej trujących metali ciężkich, m.in. kadmu, ołowiu, rtęci czy arsenu, które mają wpływ na zdrowie ludzi. Inne nieprawidłowości dotyczą zgody na przekroczenie dopuszczalnych prawem maksymalnych stężeń niektórych metali ciężkich w ściekach, które są wyjątkowo niebezpieczne dla ryb i ludzi je spożywających. Postępowanie obarczone było tyloma wadami, że jedyną możliwością doprowadzenia sytuacji do stanu zgodnego z prawem jest uchylenie zgody na budowę.
Warto przypomnieć, że według zapewnień inwestora, elektrownia miała powstać w 2015 r. Obecnie inwestor rozważa sprzedaż problematycznego projektu.
- Nie mamy wątpliwości, że Kociewie to nie miejsce na Elektrownię Północ, a każde kolejne postępowanie to bezzasadne marnowanie publicznych pieniędzy i czasu administracji państwowej - podsumowuje Radosław Ślusarczyk.
Pełna treść informacji: https://www.stopep.org/pl,strona-glowna,show,news223
Wykop
![Tczew - Polska krajem nierówności - to nie daje spokoju [Analiza Szlachetnej Paczki*]](_ramfs/9b8825-471265.jpg)
Komentarze (10) dodaj komentarz
_gość
07.10.2015, 10:01
I bardzo dobrze,EKOLOGiA przede wszystkim, nie chcemy zdychać na raka, BRAWO PANIE STAROSTO za konsekwencję i brak prywaty...proszę się nie dac przekupiĉ żydowskim kulczykom ;-)
OdpowiedzTaki sobie_gość
07.10.2015, 11:03
Każda sroczka swój ogonek chwali... Pan Ślusarczyk z koalicji Stop Elektrowni Północ ma swoje racje, lobbyści rozwoju przemysłu mają swoje racje....a elektrowni jak nie ma tak nie ma, ca kilkaset miejsc pracy nie będzie, prądu tańszego nie będzie....zdrowie będzie...
OdpowiedzJurgen
07.10.2015, 11:58
Nie dożyjesz dnia kiedy będzie tansza energia ,inwestycja musi się zwrócić ,wybudowano zakład na wysypisku śmieci i cooo ,jest taniej ?mimo że śmieci przerabiają nie tylko z tczewa i okolic i nie robią tego za darmo .
Cytujgosc_gość
07.10.2015, 14:12
Tak bo dostałbyś tańszy prąd. Haha
CytujPiotrek
07.10.2015, 12:34
elektrownia
Prądu tańszego i tak by nie było ponieważ inwestycja musi się zwrócić. Praca dla kilkaset osób była by tylko przy budowie, obsługa elektrowni to garstka specjalistów i napewno nie był by to zwykły Kowalski po średniej. Wolę już czyste środowisko na kociewiu niż trucie nas paleniem węgla i kto wie czym jeszcze. Ja się niezmiernie cieszę że sprawa tak się toczy. Brawo!
OdpowiedzMax_gość
07.10.2015, 12:53
No i ekotorroyści zabili kolejny projekt.. gratulacje. Najlepiej nie budować nic a ludzi do lepianek przenieść
OdpowiedzSprawiedliwy_gość
07.10.2015, 15:01
elektrownia połnoc
Do przeciwników elektrowni- wszystkie gminy w okolicach których są elektrownie to jedne z najbogatszych gmin w Polsce. Wiele inwestycji, rozwija się, przemysł i usługi również. Ludzie mają pracę i pieniądze aby je wydawać i tak w kółko. Szkoda że tego nie rozumieją władze powiatu i inni malkontenci którym elektrownia nie w smak. Mam dla nich propozycję niech zrezygnują z prądu i odłączą liczniki. Dla zwolenników elektrowni - tak duża inwestycja musi być przygotowana perfekcyjnie i warunki realizacji również muszą być spełnione w 101%. Tylko w taki sposób wszystkim maruderom i przeciwnikom zamknie się usta.
Odpowiedzxbxbxbxb_gość
07.10.2015, 15:28
hahaha
Ludzie to jednak kretyni, powiedza im ze beda miejsca pracy a oni mysla ze wezma ludzi w ulicy. Jak bedzie tam praca to tylko dla wysoko wyksztalconych inzynierow.
OdpowiedzInżynier_gość
07.10.2015, 21:08
Praca
Tak? Myślisz, ze tylko inżynierowie?? A kto będzie obsługiwał zwałowarkę, wywrotnice? Kto zajmie się obsługą kotłów? Kto będzie sprzątał? Kto będzie zajmował się ochroną całego terenu?? I to tylko kilka przykładów bo zajęć dla ludzi ze średnim wykształceniem w takim zakładzie jest sporo. Ten kto nigdy w elektrowni nie był ten pieprzy, że elektrownia to tylko praca dla inżynierów i nikt więcej tam nie pracuje. Samo się wszystko robi...
Cytujzibiern_gość
08.10.2015, 09:32
glosy
Jeśli będzie trzeba gdzieś podpisać jakieś dokumenty/petycje przeciwko budowie tej elektrowni to chętnie przyjdę i podpiszę.Przyprowadzę też wielu znajomych.Pan Ślusarczyk niech tylko zorganizuje akcję informacyjną,co,gdzie i kiedy. TA TRUJĄCA INWESTYCJA nie ma prawa tu powstać!
Odpowiedz