Do niebezpieczniej sytuacji doszło dzisiaj (30.08) na autostradzie A1. W płomieniach stanęło jedno z aut.
Do zdarzenia doszło na 42. kilometrze A1 w miejscowości Olsze na Miejscu Obsługi Podróżnych:
- Był to pożar samochodu osobowego marki Citroen C5. Dwa zastępy brały udział w akcji - mówi st. kpt. Zbigniew Rzepka, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie.
Do zdarzenia doszło na 42. kilometrze A1 w miejscowości Olsze na Miejscu Obsługi Podróżnych:
- Był to pożar samochodu osobowego marki Citroen C5. Dwa zastępy brały udział w akcji - mówi st. kpt. Zbigniew Rzepka, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie.
Komentarze (7) dodaj komentarz
_gość
30.08.2016, 17:25
Niemiec płakał jak sprzedawał
OdpowiedzPiotr_gość
30.08.2016, 19:44
.
...ze śmiechu
Cytujkubica_gość
30.08.2016, 17:31
Jednego rzęcha mniej
OdpowiedzGosc_gość
30.08.2016, 21:37
Sam pewnie jeździsz pasatem!
Kolezko i nowe auta sie pala wiec zachowaj te Januszowe mądrości dla siebie! Najwazniejsze ze nikomu sie nic nie stalo!wazne by sobie pomagać na drodze, miec conajmniej 2 gaśnice bo jedna to nożna co najwyzej grila zgasić po imprezie. Pozdrawiam porządnych kierowców !
Cytuj_gość
30.08.2016, 21:13
Bez przesady, do rzęcha sporo mu brakuje.... to auto miało około 10 lat
OdpowiedzOxidee_gość
30.08.2016, 21:24
Heh
Dobrze, że nie C4:D
Odpowiedzjarek_gość
31.08.2016, 23:47
właśnie
właśnie, z C4 fluorowodór by rozpuścił wszystkim dookoła kości. Nawet ze 100 gaśnicami wolałbym nie podchodzić.
Odpowiedz