Pięć zastępów straży pożarnej walczyło z ogniem w Bielawkach. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Pożar pojawił się około godziny 15 w domku jednorodzinnym w Bielawkach.
- Płonęła drewniana konstrukcja więźby dachowej. Nikomu nic się nie stało - mówi st. kpt. Zbigniew Rzepka, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie.
W akcji brało udział pięć zastępów strażackich.
Pożar pojawił się około godziny 15 w domku jednorodzinnym w Bielawkach.
- Płonęła drewniana konstrukcja więźby dachowej. Nikomu nic się nie stało - mówi st. kpt. Zbigniew Rzepka, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie.
W akcji brało udział pięć zastępów strażackich.
Komentarze (3) dodaj komentarz
998_gość
12.09.2015, 18:26
Jakie jednostki?
Odpowiedzobserwator_gość
12.09.2015, 23:13
do 998
Były 3 zastepy z OSP Pelplin ( 2 gasnicze i podnosnik) i 2 z JRG Tczew (w tym operacyjny czyli oficer Navara)
Cytuj_gość
13.09.2015, 13:14
widziałem jak kręcił się tam strażnik z teksasu i walił z pół obrotu w ogień
Odpowiedz