Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaZanim dasz dziecku pieniądze
W Tczewie właśnie ruszyła kampania społeczna, która ma pomóc uzmysłowić wszystkim wspierającym żebrzące pod centrami handlowymi dzieci, że nasza spontanicznie wyciągnięta z portfela złotówka zamiast pomóc, może zaszkodzić. Organizatorzy przedsięwzięcia apelują - nasze pieniądze mogą zostać przeznaczone na alkohol, narkotyki, czy wsparcie stojącego za rogiem dorosłego "cwaniaka".
Chyba każdemu przydarzyło się opędzać w okolicach supermarketów przed nadgorliwością osób, które z chęcią oferują się odprowadzić nasz wózek, w zamian za pozostawione w nim drobne pieniądze. Często w ten sposób do kieszonkowego "dorabiają" sobie młodzi ludzie, czasami pensjonariusze placówek wychowawczych. Oferują zaniesienie zakupów do samochodu, czy odprowadzenie sklepowego wózka - w zamian chcą od nas drobnych. Często są to osoby niepełnoletnie, dlatego ich opiekunowie apelują, by nie uspokajać sumienia, wyciągając z portfela kilka monet:
- Pomysł na zainicjowanie takiej akcji pojawił się podczas naszych rozmów z pedagogami i psychologami. Okazuje się, że młodzi ludzie często starają się znaleźć sobie właśnie taką metodę zarobku. A część społeczeństwa na ich widok wyciąga z portfela drobne. Ale najpierw musimy zastanowić się, na co mogą zostać przeznaczone te pieniądze. Alkohol, narkotyki, papierosy, albo środki na "wsparcie" czekającego za rogiem dorosłego "cwaniaka", który za nasze pieniądze kupi w najbliższym sklepie "coś mocniejszego". W ten sposób uczymy żebrzące dzieci, że łatwy pieniądz jest na wyciągniecie ręki i nie ma najmniejszej potrzeby, by w życiu ciężko pracować - przestrzega Edward Dembiński, dyrektor tczewskiego Domu Dziecka.
Przedstawiciele placówki wspólnie z policją apelują, aby zamiast wspomagać dzieci zbierające środki pod sklepami, pieniądze przekazać jednemu z oddziałów Caritasu działającego na terenie miasta, bądź wybrać się z pomocą do Domu Dziecka. Tam przedstawiciele instytucji odpowiednio rozdysponują środki. Plakaty informujące o przedsięwzięciu sukcesywnie pojawiają się w różnych punktach handlowych na terenie Tczewa. Akcję wsparły m. in. samorządy z Pelplina, Gniewa i Tczewa.
Chyba każdemu przydarzyło się opędzać w okolicach supermarketów przed nadgorliwością osób, które z chęcią oferują się odprowadzić nasz wózek, w zamian za pozostawione w nim drobne pieniądze. Często w ten sposób do kieszonkowego "dorabiają" sobie młodzi ludzie, czasami pensjonariusze placówek wychowawczych. Oferują zaniesienie zakupów do samochodu, czy odprowadzenie sklepowego wózka - w zamian chcą od nas drobnych. Często są to osoby niepełnoletnie, dlatego ich opiekunowie apelują, by nie uspokajać sumienia, wyciągając z portfela kilka monet:
- Pomysł na zainicjowanie takiej akcji pojawił się podczas naszych rozmów z pedagogami i psychologami. Okazuje się, że młodzi ludzie często starają się znaleźć sobie właśnie taką metodę zarobku. A część społeczeństwa na ich widok wyciąga z portfela drobne. Ale najpierw musimy zastanowić się, na co mogą zostać przeznaczone te pieniądze. Alkohol, narkotyki, papierosy, albo środki na "wsparcie" czekającego za rogiem dorosłego "cwaniaka", który za nasze pieniądze kupi w najbliższym sklepie "coś mocniejszego". W ten sposób uczymy żebrzące dzieci, że łatwy pieniądz jest na wyciągniecie ręki i nie ma najmniejszej potrzeby, by w życiu ciężko pracować - przestrzega Edward Dembiński, dyrektor tczewskiego Domu Dziecka.
Przedstawiciele placówki wspólnie z policją apelują, aby zamiast wspomagać dzieci zbierające środki pod sklepami, pieniądze przekazać jednemu z oddziałów Caritasu działającego na terenie miasta, bądź wybrać się z pomocą do Domu Dziecka. Tam przedstawiciele instytucji odpowiednio rozdysponują środki. Plakaty informujące o przedsięwzięciu sukcesywnie pojawiają się w różnych punktach handlowych na terenie Tczewa. Akcję wsparły m. in. samorządy z Pelplina, Gniewa i Tczewa.
Zanim dasz dziecku pieniądze (fot. smartfotos)
Wykop
Komentarze (13) dodaj komentarz
don pedro
09.02.2010, 09:44
smiech na sali!
niech sie straz miejska wezmie za to! od czego oni sa?za co im placimy? tylko szukaja komu mandat wlepic,akcja dotyczy dzieci,a co ma powiedziec kobieta z malym dzieckiem,do ktorej podchodzi potatuowany typek,z trzema kolegami,i mowi,dozuci pani na wodke,bo wlasnie wyszedlem z kryminalu. Takie sytuacje sa czeste,dzieci jest mniej,niz tych starych wyjadaczy, straz miejska DO ROBOTY!!!
Odpowiedzheh_gość
09.02.2010, 09:53
Toś Edzio wymyślił
Znów mądra akcja.Zamurować centra handlowe i będzie dobrze:)
Odpowiedzas_gość
09.02.2010, 10:10
co by nie mowic polska to kraj trzeciego swiata
zebraja w kosciele zebraja na ulicy , brak polityki pro rodzinnej za to religia i pensje i przywileje nauczycielskie dla ksiezy a potem emeryturki z budzetu panstwa ,ktorzy oplywaja w dostatki zbierajac niby dla najbiedniejszych , a tak na prawde nie wiadomo ile ci biedni dostaja o ile dostaja co kolwiek, zebractwo powinno byc karane przymusowymi robotami a nieletni powinni byc w szkole a nie pod sklepem , panstwo powinno dawac dodatki na dzieci jak to jest w cywilizowanych krajach europy zachodniej , a pieniadze maja na wszystko tylko nie na to co potrzeba , popieram przedmowce straz miejska powinna sie za to wziasc a jak nie daje rady to rozwiazac a pieniadze przekierowac do policji
Odpowiedzzxc_gość
09.02.2010, 11:14
Wózek
Ja tylko raz dałem odprowadzić wózek menelowi pod Kauflandem, a tylko dlatego że nie było w nim złotówki W pas mi się kłaniał (dziękuję panie prezesie) nigdy nie dokładam sie żurom na wino po prostu nie jestem frajerem
OdpowiedzLokis_gość
09.02.2010, 12:42
Żur to też człowiek...
...a człowiek nie wielbłąd, musi się napić. Jeżeli człowiek spokojnie prosi o grosz na winko, to dlaczego nie zrobić dobrego uczynku ? Oczywiście w miarę możliwości i chęci... Lokis
Cytujangelika
09.02.2010, 17:53
popieram tą akcję niech się do roboty wezmą a nie mi nie jest ich żal co niektórzy są tacy młodzi a zero ambicji maja i tylko na litość biorą zawsze można odbić sie od dna i stanąć na nogi a nie siedzieć po parkach i sikać na oczach małych dzieci latem albo śpią na tych ławkach że nie ma gdzie usiąść i te kobiety też tam są i robią to samo fujjjjj ......
OdpowiedzAnula252_gość
09.02.2010, 19:23
MOże i racja że zamiast na chleb to zbieraja na alkohol czy narkotyki. Ale tak naprawde to niewie sie na co tak naprawdę zbieraja. A znowu w marketach często stoją panie z puszkami zaraz za kasami. I tez by chcieli każda pieniążek.
Odpowiedzkobieta_gość
09.02.2010, 20:39
aco robią lale w Carrfurze?
Kiedy jestem w tym markecie to zawsze damy -lalunie stoją z puszką i zbierają dla chorych dzieci.Dlaczego nigdy policja i straż miejska nie sprawdzi czy ich zbórki są legalne ,komu odprowadzają i jakie wynagrodzenie za zbieranie otrzymuja i od kogo??? W mojej ocenie te zbiórki to fałszerstwo nie sądze,że te wymalowane damy co z ich oczu cwaniactwo robią to charytatywnie.
Odpowiedzadasko _gość
09.02.2010, 22:02
;/ co to za słownictwo ?? Cwaniactwa ? Masakra niewiem kto to pisał ;> nie wiem czy dając pieniądze odciągam moje dziecko od rodziny :) jak dla mnie bez sensu
OdpowiedzPatriot_gość
10.02.2010, 08:19
Wiem na co daje
Dołoże im czasem do wiśniówki.Moje pieniądze-mój wybór.
Odpowiedzto wszystko pic na wodę_gość
10.02.2010, 22:04
to wszystko pic na wode-fotomontaż ,że tak powiem.Przyklad jak uslyszalam na wlasne uszy,to jak szanowne damy w kauflandzie pakowaly zakupy klijentom,zbierając do puszki oczywiście,podszedl chlopiec do tej damy(a pakowal obok i tez zbieral)i zapytal CZY DZIŚ BEDZIE WYPLATA? A ONA ZAMKNIJ MORDĘ !!!!!! I wszystko jasne.Sprawdzilam fundację,już zniknela nawet śladu nie ma po nich w necie.natomiast zmienili podobno nazwę i już więcej ich nie widac.A panie które zbierają do puszek,takie elegancki kobitki,to po paru godzinach pakowania,wybieraja się na zakupy i odziwo placą drobnymi.Ciekawe prawda.
Odpowiedzkakadu_gość
11.02.2010, 09:28
te panie z puszkami to mają swojego alfonsa dla którego pracują sama widziałam jak w pociągu jechał z nimi do Gdańska i rozliczały się z nim,a potem stały przy hali z puszkami---one są wymieniane,żeby nie rzucały się w oczy---one stoją nawet w wejściu do Urzędu--wydział komunikacji.--Na dobre tusze trzeba zarobić,a przez tyle lat jak je widzę to za te pieniążki mają niezłe zarobki.A para na ul.Jasińskiego zawsze w soboty nabiera starsze osoby na zdjęcia Papieża!!!Nikt ich nie sprawdzi bo to sobota, a naiwne starsze pokolenie daje forsę ,bo to Papież---Tczewiacy obudżcie się!!!!Chcesz dać idż do kościoła a nie dawaj oszustom grającym na uczuciach katolików!A te zbiórki w marketach razem z dziećmi czemu służą?--one patrzą i uczą się!!A dzieci żebrzące przy kauflandzie to od kogo się nauczyły?----rodzice też żebrzą i to na alkohol!
Odpowiedzmanhatan_gość
12.02.2010, 13:54
".A para na ul.Jasińskiego zawsze w soboty nabiera starsze osoby na zdjęcia Papieża!!!" - zgadzam się z tym w 100%, naciagacz jeden. Najpierw daje obrazek a potem chce pieniądze. Kto juz raz dał się nabrać to jak go widzi kolejny raz to go szerokim łukiem omija. Niech odrazu mówi, że chce kase.
Odpowiedz