Urząd Miejski wystawia kolejne nieruchomości pod młotek. Na nabywców czeka dawna siedziba USC oraz kilka działek przeznaczonych pod usługi.
29 kwietnia odbędzie się przetarg na sprzedaż nieruchomości położonej przy ul. Armii Krajowej 39 (dawna siedziba USC i MOPS). Jak mówią urzędnicy, zainteresowanie jest spore.
- Nieruchomość liczy 3023 m2. Na działce znajduje się przedwojenny budynek, w całości podpiwniczony, parterowy, z poddaszem użytkowym. Budynek posiada 4 wejścia, w tym jedno dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Powierzchnia użytkowa obiektu to 656,47 m2. Nieruchomość przeznaczona jest pod działalność usługową. Cena wywoławcza: 2 300 000 zł netto. - mówi Małgorzata Mykowska, rzeczniczka tczewskiego ratusza.
Władze miasta liczą na to, że do kasy miasta trafi spory zastrzyk gotówki.
- Miejsce jest bardzo atrakcyjne - w bliskiej odległości mieszka 16 tysięcy ludzi - można tam otworzyć ciekawą działalność usługową z pożytkiem dla mieszkańców. - mówi Adam Burczyk, zastępca prezydenta Tczewa.
Ponadto w najbliższym czasie miasto planuje sprzedaż dwóch kolejnych nieruchomości przeznaczonych pod usługi: nieruchomość niezabudowana przy ul. Czerwonego Kapturka, powierzchnia: 6914m2, cena wywoławcza: 2 200 000 zł netto, przetarg - 10 czerwca oraz nieruchomość niezabudowana u zbiegu ulic Forsterów i ks. Władysława Młyńskiego, powierzchnia : 3630 m2, cena wywoławcza: 600 000 zł netto, przetarg 17 czerwca.
- Te nieruchomości usiłujemy zbyć od jakiegoś czasu. Nieco zmienimy strategię. Będziemy starali się wyjść z ofertą bardziej na zewnątrz - dodaje wiceprezydent.
29 kwietnia odbędzie się przetarg na sprzedaż nieruchomości położonej przy ul. Armii Krajowej 39 (dawna siedziba USC i MOPS). Jak mówią urzędnicy, zainteresowanie jest spore.
- Nieruchomość liczy 3023 m2. Na działce znajduje się przedwojenny budynek, w całości podpiwniczony, parterowy, z poddaszem użytkowym. Budynek posiada 4 wejścia, w tym jedno dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Powierzchnia użytkowa obiektu to 656,47 m2. Nieruchomość przeznaczona jest pod działalność usługową. Cena wywoławcza: 2 300 000 zł netto. - mówi Małgorzata Mykowska, rzeczniczka tczewskiego ratusza.
Władze miasta liczą na to, że do kasy miasta trafi spory zastrzyk gotówki.
- Miejsce jest bardzo atrakcyjne - w bliskiej odległości mieszka 16 tysięcy ludzi - można tam otworzyć ciekawą działalność usługową z pożytkiem dla mieszkańców. - mówi Adam Burczyk, zastępca prezydenta Tczewa.
Ponadto w najbliższym czasie miasto planuje sprzedaż dwóch kolejnych nieruchomości przeznaczonych pod usługi: nieruchomość niezabudowana przy ul. Czerwonego Kapturka, powierzchnia: 6914m2, cena wywoławcza: 2 200 000 zł netto, przetarg - 10 czerwca oraz nieruchomość niezabudowana u zbiegu ulic Forsterów i ks. Władysława Młyńskiego, powierzchnia : 3630 m2, cena wywoławcza: 600 000 zł netto, przetarg 17 czerwca.
- Te nieruchomości usiłujemy zbyć od jakiegoś czasu. Nieco zmienimy strategię. Będziemy starali się wyjść z ofertą bardziej na zewnątrz - dodaje wiceprezydent.
Komentarze (10) dodaj komentarz
_gość
28.04.2015, 09:11
Do projektowania otoczenia wynająć Komorowskiego ,bo tak zasadził kobietom, że pracują do 67 roku życia.
OdpowiedzIllona_gość
28.04.2015, 09:32
Będzie szmatex czy bank?
na co stawiacie?
OdpowiedzJA_gość
28.04.2015, 11:29
pewnie Bułgarzy kupią, będą mieli blisko do pracy...
Odpowiedzzaratustra83
28.04.2015, 11:40
dawne USC
Będzie ambasada UE :D
Odpowiedzmaaat_gość
28.04.2015, 11:46
Oj bo wykraczesz, albo siedziba lewackich organizacji
Cytujmaaat_gość
28.04.2015, 11:45
A mnie ten budynek wygląda na dworek. Dworki mają to do siebie, że komuna ich nie budowała i z nieba też nie spadają. Oznacza to, że dworek wraz z przyległościami został komuś zrabowany. Czy miasto bawi się w pasera i sprzedaje coś co do niego nie należy? Nie wierzę, aby sytuacja prawna tego obiektu była uregulowana. Miasto ma w głębokim poważaniu święte prawo własności. Tak samo jest z dworkiem na bajkowym a który nadal toczy się batalia sądowa a nasze władze chcą zarabiać na jego dzierżawie. 25 lat od końca komuny a urzędnicy nadal nie chcą oddać zrabowanych rzeczy i nieruchomości. Niemcy wypłacili choć symboliczne odszkodowania za pracę przymusową, i choć część zrabowanych dzieł sztuki pooddawali a polski rząd własnym obywatelom własności nie zwróci. Część Bajkowego stoi na ziemi zrabowanej, której sytuacja prawna jest właściwie żadna. Potem okaże się że znowu z pieniędzy zrabowanych w postaci podatków będą płacić odszkodowania. Taka mentalność urzędnicza lepiej j=niech niszczeje niż wróci do prawowitych właścicieli. Wszystko robią aby naród nic nie posiadał i żył tylko na kredyt. Pijawki
OdpowiedzOSTATNI SPRAWIEDLIWY_gość
28.04.2015, 13:03
Miasto sprzedaje kolejną działkę na Górkach (Forsterów), kolejną działkę bez dostępu do drogi, bez chodnika, bez oświetlenia, bez tego co jest w mieście podstawowe. Potem na prośby mieszkańców Prezdyent będzie odpowiadał to samo co przy ul. Bądkowskiego (kupiliscie mieszkania w polu, to wasz problem). W rejonie y Bądkowskiego nie ma ani ulicy ani chodnika ani oświetlenia
Odpowiedzmaaat_gość
28.04.2015, 14:16
Paserzy tak mają. Prezydent wykazuje zero szacunku dla prawa, obywatela i człowieka. Gęby pełne frazesów
CytujJerry_gość
28.04.2015, 19:36
działki bez drogi i chodnika !!!
Skoro prezydent tak odnosi się do ludzi, w sprawie działek w polu, i za przewoźnika METEOR może zastanówmy się przy następnych wyborach czy głosować na niego, ja nigdy nie głosowałem i nie zamierzam
Odpowiedzzaratustra83
29.04.2015, 09:05
Prezydent
Oj tam narzekacie. Nasz prezydent jest jak Bronek. Swój chłop, nikomu nie szkodzi, wszystkim pomaga, wszystkim się zajmie i wszystkim się przejmuje. Tak mówią w TV i gazetach więc to musi być prawda. A jak się z tym nie zgadzacie to podpalacie Polskę, jesteście faszystami, terrorystami czy innym elementem wywrotowym. Pamiętajcie że nasz wszech ojciec Bronisław K. propaguje zgodę. Więc zamknąć się i zgadzać na wszystko.
Cytuj