Sprawa z Radostowa. "Pomoc dotarła już po 12 minutach"

Karetki tczewskiego pogotowia (fot. tcz.pl)
Sprawa z Radostowa. "Pomoc dotarła już po 12 minutach"
Na bardzo długi czas dojazdu do pacjenta z atakiem duszności zwraca uwagę nasz czytelnik. "Karetka do Radostowa jechała godzinę - na dodatek minęła wieś" - alarmuje. Pacjent, niestety, zmarł. Sprawę wyjaśniamy w Szpitalach Tczewskich. Władze spółki tłumaczą, że pierwsza karetka dotarła do pacjenta już po 12 minutach, a wszelkich procedur dotrzymano.

Radostowo to wieś w Gminie Subkowy, leżąca około 3 kilometry od drogi krajowej nr 91. Miejscowość leży około 13 kilometrów od Tczewa - i jak podpowiada nawigacja - jadąc przez centrum miasta, z ominięciem przebudowywanej dawnej krajowej "jedynki", tę odległości powinniśmy pokonać w kilkanaście minut. Tymczasem jak pisze jeden z naszych czytelników, karetka pogotowia jechała do pacjenta godzinę.

- To już drugi przypadek naszej tczewskiej karetki pogotowia. Do tej samej wsi, karetka błądziła po wiosce, a co gorsza ją ominęła. Został podany po przez zgłaszającą dokładny adres. Pogotowie przyjechało za późno! Mężczyzna miał duszności, był po zawale. Gdy dojechali na miejsce, okazało się, że trzeba wzywać drugą karetkę z lekarzem, bo w tej pierwszej go nie było. Czas leci mężczyzna walczy o życie. Po podaniu leków i reanimacji nastąpił zgon. - informuje nasz czytelnik (całość można przeczytać tutaj - Pogotowie jechało GODZINĘ czasu do wsi Radostowo. Nastąpił zgon... ).

Całą sprawę wyjaśniamy u prezesa Szpitali Tczewskich, Janusza Bonieckiego, który potwierdza, że dwie karetki 13. października interweniowały w Radostowie, ale pomoc dotarła do pacjenta już po 12. minutach od zgłoszenia.


- O godzinie 19.14 dyspozytor przyjął zgłoszenie o 43-letnim pacjencie po zawale z dusznościami, potrzebującym pomocy. Pacjent był przytomny, zatem zgodnie z procedurami, wysłano karetkę z ratownikiem medycznym na pokładzie. Pojazd dotarł do wsi po 12 minutach. Pacjent miał silną duszność, ale był przytomny. Przeniesiono go do karetki, zmierzono parametry, podano leki. W międzyczasie stan zdrowia zaczął się pogarszać. Dlatego wezwano karetkę specjalistyczną z obsadą lekarską. Dyspozytor zdecydował, że pojazd przyjedzie z Gniewa, bo druga "S" zabezpieczała w tym czasie potrzeby Tczewa. Karetka dotarła po około 15 minutach. Niestety, doszło do zatrzymania akcji serca. Po 25-minutowej reanimacji lekarz stwierdził zgon. Niestety, pacjent mimo młodego wieku był mocno obciążony sercowo i lekarz mógł niewiele zdziałać - tłumaczy prezes.

Janusz Boniecki dodaje, że szpital dopilnował wszelkich procedur. Uspokaja również, że kierowcy karetek są wyposażeni w mapy i nawigacje, które ułatwiają poruszanie się po terenie całego powiatu tczewskiego. Dodajmy, że na terenie powiatu tczewskiego są dwie karetki typu "S" - po jednej w Tczewie i Gniewie - oraz dwie z odsadą ratowników medycznych - w Pelplinie i Tczewie.

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (16)
dodaj komentarz

  • dft_gość

    15.10.2014, 11:26

    I tak oto kolejna "miejska legenda" w jakich się lubujemy przeszła do historii. I całe szczęście.

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx7.xx9 
  • xxx_gość

    15.10.2014, 21:42

    nie wiesz gościu jak było naprawde to nie pisz tutaj byłem tam i wiem jak to było a ten cały prezes chroni swoją dupe

    Cytuj
    IP: 109.197.xx3.xx9 
  • mieszkaniec_gość

    15.10.2014, 11:38

    nagonka

    Wiedziałem że wczorajszy artykuł to nieprawda. Za duża nagonka na tych biedaków żeby pozwalali sobie na takie hece. Znowu czyjeś emocje wzięły w górę a reszta jak zwykle zabrała się za opluwanie. Coś do mnie dotarło. Dwie karetki do jednego pacjenta? tzn że zostały dwie na cały nasz powiat! Nie chciałbym być w skórze tego co tym zarządza. Uważam, że na cały powiat powinna być jeszcze jedna karetka z lekarzem. Ja myślę że jak "dobrzy" mieszkańcy przestaną wzywać karetki do pijaków to już będzie sukces.

    Odpowiedz
    IP: 83.238.xx1.xx5 
  • _gość

    15.10.2014, 11:42

    Taaaaak szpital o Pan prezes zawsze spelniaja wszystkie procedury ii obiecuja wyjasnienie sprawy tylko obiecuja!!!!!!!!!

    Odpowiedz
    IP: 46.113.xx7.xx6 
  • ktlf_gość

    15.10.2014, 12:18

    .....

    O zgrozo!!!! Siedziałam przedwczoraj na pogotowiu w czerwonym szpitalu i byłam świadkiem jak karetka przywiozła jednego takiego delikwenta, że wszyscy nos zatykali. Nie dobrze mi się zrobiło. A najgorsze jest to, że lekarz wydarł się na nich że zwożą mu meneli z miasta. Jakby to była ich wina. Za nic nie chciała bym pracować w takich warunkach.

    Odpowiedz
    IP: 83.238.xx1.xx5 
  • gosć_gość

    15.10.2014, 22:50

    Warunki pracy

    Dziekuje ,że ktoś zauważył jak i w jakich warunkach pracuje ratownictwo 60 procent wezwań to od obywateli typu widzę przez okno że leży człowiek,tak człowiek w upojeniu alkoholowym i cóż karetka specjalistyczna jedzie go podniesć bo przecież to człowiek prawda,ale za 2 minuty jest wezwanie do bólu w klatce bądż duszności cóż nie ma karetki bo gdzie jest ? u nawalonego gościa leżącego pod ławką ludzie pomyślcie a potem oczerniajcie,opluwajcie tylko pamiętajcie o jednym, każdy kiedyś może potrzebować pomocy,tych złych niedobrych ratowników ktorzy czuwają nocami nad zdrowiem tczewskich obywateli jeszcze jedno karetki służą do stanów zagrożenia zycia nie do kataru,kaszlu i temperatury zrozumcie to po raz setny!!!!!!!!!!!

    Cytuj
    IP: 31.6.xx7.xx6 
  • gość

    15.10.2014, 12:37

    karetki

    Szczerze powiedziawszy to 2 S-ki na cały powiat tczewski to zdecydowanie za mało i jeszcze 2 P. Łącznie daje nam to 4 karetki. Daleko nie szukać pojedzcie do Starogardu i zobaczcie ile karetek tam stoi pod szpitalem. Pozdrawiam

    Odpowiedz
    IP: 31.61.xx0.xx4 
  • apork_gość

    15.10.2014, 21:43

    stoi

    Dobrze powiedziane - napisane -stoi... i na tym zakończę.

    Cytuj
    IP: 83.16.xx5.xx9 
  • zuzia_gość

    15.10.2014, 13:53

    Jestem mieszkańcem radostowa i wiem że karetka błądziła nawet nie wiedzieli nazwiska pacjenta do którego mają jechać !!!!Błądzili po całej okolicy !!!A prezes teraz będzie się bronił ,to jest chore bo mógł ten człowiek żyć . Ale grube ryby zawsze wygrywa

    Odpowiedz
    IP: 83.11.xx7.xx3 
  • Wojt_gość

    15.10.2014, 23:07

    Witam, Po pierwsze czyjeś nazwisko się zna, a nie "wie". Po drugie żadna karetka nie błądziła po okolicy, a wiem to ponieważ mam w Radostowie rodzinę, z którą rozmawiałem o tym. Można było jedynie pomylić przyjazd drugiej karetki z "błądzeniem" tej pierwszej. Gramatyki i ortografii w twoim poście nie będę komentował, bo zapewne i tak nic to nie da. Skoro nauczyciele języka polskiego w szkole polegli, to mój komentarz tym bardziej nic nie zdziała. PS. "Ale grube ryby zawsze wygrywa". Chciałbym zapytać kto wygrywa te grube ryby bo bardzo mnie to zaciekawiło.

    Cytuj
    IP: 109.197.xx2.xx3 
  • mupi_gość

    15.10.2014, 14:58

    Co tak mało karetek na powiat tczewski

    Odpowiedz
    IP: 155.133.xx4.xxx 
  • ja_gość

    15.10.2014, 16:12

    mało?

    musiało staczyć na pensje Prezesa i Wice. dobrze że aż 4

    Cytuj
    IP: 5.174.xx4.xx2 

    _gość

    15.10.2014, 22:23

    powinna wrócić kara śmierci, za przestępstwa gospodarcze...

    Cytuj
    IP: 83.8.xx5.xx3 
  • gość_gość

    15.10.2014, 15:49

    To ta pierwsza karetka zdążyłaby z chorym dojechać do szpitala czemu tego nie zrobili.

    Odpowiedz
    IP: 5.173.xx8.xx0 
  • holub_gość

    15.10.2014, 20:40

    I tak dobrze, że zamienili

    zespoły S i P, przez co Gniew czy w ogóle trzy południowe gminy nie są już dyskryminowane brakiem lekarza ratunkowego w stosownej odległości. Tym niemniej zespołów podstawowych nie zaszkodziłoby dołożyć (najlepiej dwie "połówki" dla Tczewa i Gniewa, np. od 7:00 do 19:00).

    Odpowiedz
    IP: 109.241.xx1.xx4 
  • rodzina _gość

    15.10.2014, 21:53

    po co moderator pisze tutaj takie bzdury ze karetka dojechała w 12 minut jak to wcale nie prawde, gdy karetka dojechała do miejscowości to pojechała na początku wioskę dalej a nastepnie cofnęła sie wioske wcześniej, wkońcu ci "ratownicy" wjechali na tą droge gdzie to sie znajdowało, lecz i tak skręcili na skrzyżowaniu w innym kierunku wkońcu po namysłach dojechali na miejsce. Gdy ratownicy zbadali osobe potrzebującą pomoc to kazali mu PÓJŚĆ NA WŁASNYCH NOGACH PO ZAWALE!!!!!!!!!! SERCE NIE WYTRZYMAŁO I DOSZŁO DO CZEGO DOSZŁO. A TO CO TU PISZĄ TO GÓ*WNO PRAWDA A CAŁY PREZES Janusz B. CHRONI TERAZ SWOJĄ DUP*E I TYLE!!! WSTYD !!! cała wioska widziała że karetka błądziła a jeżeli mają taką nawigacje to niech sobie w d*upe wsadzą.

    Odpowiedz
    IP: 109.197.xx3.xx9 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.