Co roku strażacy w sezonie wiosennym (luty, marzec, kwiecień) walczą z pożarami traw. Brak pokrywy śnieżnej czy deszczu oraz wysokie temperatury sprawiły, że zeszłoroczna wysuszona roślinność idealnie nadaje się jako materiał palny. Wielu nie zdaje sobie sprawy, że wypalanie roślinności jest niedozwolone i bardzo niebezpieczne.
Od początku 2015 r. do 12 marca br. strażacy wyjeżdżali już do prawie 11 000 pożarów traw, łąk i nieużytków. Najwięcej tego rodzaju pożarów odnotowano na terenie woj. dolnośląskiego (2200), mazowieckiego (1460) i lubelskiego 1179).
- Od początku bieżącego roku strażacy na terenie powiatu tczewskiego do tego typu pożarów wyjeżdżali już ponad czterdzieści razy, najwięcej na obrzeżach miasta Tczewa i gminy Tczew. W ubiegłym roku do pożarów traw tczewscy strażacy wyjeżdżali ponad 200 razy, co stanowi 37% wszystkich pożarów w powiecie w 2014 r. - mówi kpt. Zbigniew Rzepka, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie.
Za większość przyczyn powstania pożarów odpowiedzialny jest człowiek, w wyniku umyślnego wypalania związanego z porządkami na działce lub po prostu dla zabawy. Wypalanie traw to ogromne zagrożenie dla lasów. Niejednokrotnie błahy pożar nieużytków przenosi się na obszary leśne, niszcząc bezpowrotnie bezcenne drzewostany. Znane są w kraju przypadki, że pożar z trawy rozprzestrzeniła się na zabudowania i ginęli ludzie.
- Trzeba też zdawać sobie sprawę z tego, że każda interwencja straży pożarnej to poważny wydatek finansowy. Koszty środków gaśniczych, paliwo, zużyty sprzęt. Co gorsza, strażacy zaangażowani do akcji gaszenia pożarów traw, łąk i nieużytków w tym samym czasie mogą być potrzebni w innym miejscu. - dodaje Z. Rzepka. - Wypalanie traw narusza obowiązujący porządek prawny, a w szczególności: Art. 124 Ustawy z dnia 16 października 1991 r. o ochronie przyrody. (Dz. U. z 2001 r. Nr 99, poz. 1079 z późn. zm.); "Zabrania się wypalania roślinności na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach, pasach przydrożnych, szlakach kolejowych lub w strefie oczeretów i trzcin". Art 131 "Kto wypala roślinność na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach, pasach przydrożnych, szlakach kolejowych, w strefie oczeretów lub trzcin podlega karze aresztu lub grzywny". Art. 30 ust. 3 pkt 3.
Ustawa z dnia 28 września 1991 r. o lasach (t. j. Dz. U. z 2005 r. nr 45, poz. 435 ze zmianami);"w lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 m od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności:
1. rozniecenia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego,
2. korzystania z otwartego płomienia,
3. wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych.
Art. 82, § 1 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeksu wykroczeń (Dz. U. z 1971 Nr 12, poz.114 ze zmianami), za wykroczenia tego typu przewiduje karę aresztu, nagany lub grzywny, której wysokość w myśl art. 24, § 1 może w wynosić od 20 do 5000 zł. Art. 163. § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. z 1997 r. Nr 88 poz. 553 ze zmianami) stanowi: Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
W walkę ze zjawiskiem wiosennego wypalania traw włączyła się także Unia Europejska. Założenia polityki rolnej UE regulują między innymi zagadnienia ochrony środowiska w rolnictwie. Jednym z narzędzi umożliwiających dokonywanie pozytywnych przemian w tym sektorze jest system dopłat bezpośrednich. Ta forma wsparcia unijnego, zobowiązuje użytkownika gruntów do ich utrzymania zgodnie z normami tzn. w dobrej kulturze rolnej - art. 7 ust. 1 pkt 2a Ustawa z dnia 26 stycznia 2007 r. o płatnościach w ramach systemów wsparcia bezpośredniego (Dz. U. z 2008 r. Nr 170, poz. 1051 z późn. zm.).
Więcej informacji:
https://www.straz.gov.pl/page/index.php?str=3037
Od początku 2015 r. do 12 marca br. strażacy wyjeżdżali już do prawie 11 000 pożarów traw, łąk i nieużytków. Najwięcej tego rodzaju pożarów odnotowano na terenie woj. dolnośląskiego (2200), mazowieckiego (1460) i lubelskiego 1179).
- Od początku bieżącego roku strażacy na terenie powiatu tczewskiego do tego typu pożarów wyjeżdżali już ponad czterdzieści razy, najwięcej na obrzeżach miasta Tczewa i gminy Tczew. W ubiegłym roku do pożarów traw tczewscy strażacy wyjeżdżali ponad 200 razy, co stanowi 37% wszystkich pożarów w powiecie w 2014 r. - mówi kpt. Zbigniew Rzepka, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie.
Za większość przyczyn powstania pożarów odpowiedzialny jest człowiek, w wyniku umyślnego wypalania związanego z porządkami na działce lub po prostu dla zabawy. Wypalanie traw to ogromne zagrożenie dla lasów. Niejednokrotnie błahy pożar nieużytków przenosi się na obszary leśne, niszcząc bezpowrotnie bezcenne drzewostany. Znane są w kraju przypadki, że pożar z trawy rozprzestrzeniła się na zabudowania i ginęli ludzie.
- Trzeba też zdawać sobie sprawę z tego, że każda interwencja straży pożarnej to poważny wydatek finansowy. Koszty środków gaśniczych, paliwo, zużyty sprzęt. Co gorsza, strażacy zaangażowani do akcji gaszenia pożarów traw, łąk i nieużytków w tym samym czasie mogą być potrzebni w innym miejscu. - dodaje Z. Rzepka. - Wypalanie traw narusza obowiązujący porządek prawny, a w szczególności: Art. 124 Ustawy z dnia 16 października 1991 r. o ochronie przyrody. (Dz. U. z 2001 r. Nr 99, poz. 1079 z późn. zm.); "Zabrania się wypalania roślinności na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach, pasach przydrożnych, szlakach kolejowych lub w strefie oczeretów i trzcin". Art 131 "Kto wypala roślinność na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach, pasach przydrożnych, szlakach kolejowych, w strefie oczeretów lub trzcin podlega karze aresztu lub grzywny". Art. 30 ust. 3 pkt 3.
Ustawa z dnia 28 września 1991 r. o lasach (t. j. Dz. U. z 2005 r. nr 45, poz. 435 ze zmianami);"w lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 m od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności:
1. rozniecenia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego,
2. korzystania z otwartego płomienia,
3. wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych.
Art. 82, § 1 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeksu wykroczeń (Dz. U. z 1971 Nr 12, poz.114 ze zmianami), za wykroczenia tego typu przewiduje karę aresztu, nagany lub grzywny, której wysokość w myśl art. 24, § 1 może w wynosić od 20 do 5000 zł. Art. 163. § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. z 1997 r. Nr 88 poz. 553 ze zmianami) stanowi: Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
W walkę ze zjawiskiem wiosennego wypalania traw włączyła się także Unia Europejska. Założenia polityki rolnej UE regulują między innymi zagadnienia ochrony środowiska w rolnictwie. Jednym z narzędzi umożliwiających dokonywanie pozytywnych przemian w tym sektorze jest system dopłat bezpośrednich. Ta forma wsparcia unijnego, zobowiązuje użytkownika gruntów do ich utrzymania zgodnie z normami tzn. w dobrej kulturze rolnej - art. 7 ust. 1 pkt 2a Ustawa z dnia 26 stycznia 2007 r. o płatnościach w ramach systemów wsparcia bezpośredniego (Dz. U. z 2008 r. Nr 170, poz. 1051 z późn. zm.).
Więcej informacji:
https://www.straz.gov.pl/page/index.php?str=3037
Komentarze (3) dodaj komentarz
_gość
16.03.2015, 14:25
na zdjęciu pożar z zeszłego roku
na zdjęciu pożar z zeszłego roku i Przemo :) któremu podziękowano zwolnieniem za gaszenie :P taka jest tam pani kierownik :)
Odpowiedz_gość
17.03.2015, 00:12
żartujesz?
Cytujvvv_gość
16.03.2015, 18:19
vvv
Może nasi posłowie cos poradzą pisząc ustawę o nie podpalaniu traw bueheheeh
Odpowiedz