Wniosek o budowę przejścia podziemnego w miejscu istniejącej dziś zebry koło budynku dawnego CED-u pojawił się podczas sierpniowej sesji Rady Powiatu. Władze powiatu nie wykluczają przygotowania analizy kosztów takiego rozwiązania. Na razie to jednak melodia przyszłości, ale przyczynek do ciekawej dyskusji - komu powinien być bowiem dedykowany ruch w ścisłych centrach miast - samochodom, czy pieszym. Bo zgodnie z najnowszymi koncepcjami urbanistycznymi w dużych zachodnich miastach coraz częściej rezygnuje się z podziemnych przejść.
Temat budowy przejścia wywołał podczas sierpniowej sesji Rady Powiatu Henryk Nowicki:
- Budowa takiego przejścia upłynniłaby ruch samochodowy w tym rejonie. - argumentował rajca.
Ulica 30 Stycznia, przy której leży wspomniana zebra, znajduje się pod zarządem Starostwa Powiatowego. Starosta Józef Puczyński nie wykluczył przygotowania wstępnej kalkulacji kosztów takiej inwestycji, jednak zaznaczył, że trudno byłoby szukać w najbliższym czasie środków na realizację zadania. Całość może stać się jednak przyczynkiem do ciekawej dyskusji o przyszłości tego typów rozwiązań w ścisłych centrach miast. Przejścia podziemne oraz kładki były z lubością budowane w większości dużych miast szczególnie w latach 70-tych ubiegłego wieku. Jak tłumaczą urbaniści, to efekt ówczesnego pojmowania tkanki miejskiej, jako miejsca dedykowanego głównie kierowcom. Dzięki temu auta szybko i bez utrudnień przejeżdżały przez miasta, piesi jednak musieli schodzić do podziemi. Budowa podziemnych tuneli w wielu miejscach przyczyniła się do degradacji rozdzielonych części miasta (świetnym przykładem jest tutaj Podwale Przedmiejskie w Gdańsku, gdzie budowa podziemnych przejść przyczyniła się do sztucznego rozdziału Starego Przedmieścia i Głównego Miasta oraz degradacji części miasta - więcej na ten temat tutaj - Czy niektóre tunele znikną spod gdańskich ulic? .
Obecnie w większości zachodnich metropolii, ale także w części dużych polskich miast, inaczej podchodzi się do planowania przestrzeni.
- Przejścia podziemne to jest relikt modernistycznej urbanistyki, dzisiaj się tego nie robi w mieście - mówi dr Michał Beim z Instytutu Sobieskiego portalowi transport-publiczny.pl. - Problemem przejść podziemnych jest ich słaba dostępność - starsze nie mają często żadnych wind, a w nowszych zarządcy montują tańsze podnośniki, które nie dość, że są nieodpowiednie i niewygodne dla części użytkowników, to w dodatku najczęściej i tak są zepsute. Kolejna kwestia to niski poziom utrzymania i dewastacje. Niektóre zastrzeżenia są jednak mniej namacalne, jak np. tworzenie barier w korzystaniu z miasta - aby przejść na drugą stronę trzeba często nadrobić sporo drogi, co może zniechęcać niezmotoryzowanych mieszkańców do korzystania z pewnych części i przestrzeni miasta.
Jak wskazuje Beim, przejścia podziemne mają sens np. pod autostradami, ale nie w centrach miast (więcej na ten temat tutaj - Przejścia podziemne odchodzą do lamusa? ). Tu stosuje się inne rozwiązania, które mają zachęcić mieszkańców do wprowadzania idei zrównoważonego transportu - mowa m. in. o tzw. strefach tempo 30, czy wprowadzeniu udogodnień dla rowerzystów. W Polsce wiele miast wciąż buduje tunele i kładki dla pieszych, ale niektóre decydują się na zasypywanie podziemnych przejść - mowa m. in. o Wrocławiu, czy Poznaniu. Jak będzie w Tczewie, czas pokaże.
Temat budowy przejścia wywołał podczas sierpniowej sesji Rady Powiatu Henryk Nowicki:
- Budowa takiego przejścia upłynniłaby ruch samochodowy w tym rejonie. - argumentował rajca.
Ulica 30 Stycznia, przy której leży wspomniana zebra, znajduje się pod zarządem Starostwa Powiatowego. Starosta Józef Puczyński nie wykluczył przygotowania wstępnej kalkulacji kosztów takiej inwestycji, jednak zaznaczył, że trudno byłoby szukać w najbliższym czasie środków na realizację zadania. Całość może stać się jednak przyczynkiem do ciekawej dyskusji o przyszłości tego typów rozwiązań w ścisłych centrach miast. Przejścia podziemne oraz kładki były z lubością budowane w większości dużych miast szczególnie w latach 70-tych ubiegłego wieku. Jak tłumaczą urbaniści, to efekt ówczesnego pojmowania tkanki miejskiej, jako miejsca dedykowanego głównie kierowcom. Dzięki temu auta szybko i bez utrudnień przejeżdżały przez miasta, piesi jednak musieli schodzić do podziemi. Budowa podziemnych tuneli w wielu miejscach przyczyniła się do degradacji rozdzielonych części miasta (świetnym przykładem jest tutaj Podwale Przedmiejskie w Gdańsku, gdzie budowa podziemnych przejść przyczyniła się do sztucznego rozdziału Starego Przedmieścia i Głównego Miasta oraz degradacji części miasta - więcej na ten temat tutaj - Czy niektóre tunele znikną spod gdańskich ulic? .
Obecnie w większości zachodnich metropolii, ale także w części dużych polskich miast, inaczej podchodzi się do planowania przestrzeni.
- Przejścia podziemne to jest relikt modernistycznej urbanistyki, dzisiaj się tego nie robi w mieście - mówi dr Michał Beim z Instytutu Sobieskiego portalowi transport-publiczny.pl. - Problemem przejść podziemnych jest ich słaba dostępność - starsze nie mają często żadnych wind, a w nowszych zarządcy montują tańsze podnośniki, które nie dość, że są nieodpowiednie i niewygodne dla części użytkowników, to w dodatku najczęściej i tak są zepsute. Kolejna kwestia to niski poziom utrzymania i dewastacje. Niektóre zastrzeżenia są jednak mniej namacalne, jak np. tworzenie barier w korzystaniu z miasta - aby przejść na drugą stronę trzeba często nadrobić sporo drogi, co może zniechęcać niezmotoryzowanych mieszkańców do korzystania z pewnych części i przestrzeni miasta.
Jak wskazuje Beim, przejścia podziemne mają sens np. pod autostradami, ale nie w centrach miast (więcej na ten temat tutaj - Przejścia podziemne odchodzą do lamusa? ). Tu stosuje się inne rozwiązania, które mają zachęcić mieszkańców do wprowadzania idei zrównoważonego transportu - mowa m. in. o tzw. strefach tempo 30, czy wprowadzeniu udogodnień dla rowerzystów. W Polsce wiele miast wciąż buduje tunele i kładki dla pieszych, ale niektóre decydują się na zasypywanie podziemnych przejść - mowa m. in. o Wrocławiu, czy Poznaniu. Jak będzie w Tczewie, czas pokaże.
Komentarze (45) dodaj komentarz
PLUSUJEMNY_gość
02.09.2014, 11:07
TAAA,super pomysł!
Tunel nie powstanie ,bo jest pomysłem idiotycznym,ale na analizie "nasi zarobią parę groszy".OD kiedy CED jest przy ul. WOJSKA POLSKIEGO?Panie Puczyński pan rzeczywiście musi sobie dać spokój z "wadzą"
Odpowiedz.._gość
02.09.2014, 21:31
..
..rondo otwarte i korki powróciły..
Cytujfghj_gość
02.09.2014, 11:21
Relikt
Jasne w mieście tylko ronda nie są reliktem śmiech !!!
Odpowiedzwiertło _gość
02.09.2014, 11:23
zróbcie sobie tunel w D..........e
przedwyborcze idiotyzmy zginął starszy człowiek to zaraz robimy tunel to może w każdym miejscu ? paranoja i kiełbasa wyborcza
Odpowiedzadam p._gość
02.09.2014, 11:51
?
To o co chodzi? Wojska Polskiego czy 30 Stycznia? Jeśli przy Cedzie to nie Wojska Polskiego. No chyba, że nie znam Tczewa.
Odpowiedz_gość
02.09.2014, 11:53
sądząc po długości prac naszych budowlańców wcześniej wymyślą teleportery niż zakończą budowę takich podziemnych tunelów.
Odpowiedzgosc_gość
02.09.2014, 11:57
bez komentarza
budowa tunelu pochłonie sporo pieniędzy, ale co tam przeciez my podatnicy za nia zapłacimy - a jak heh wystarczy zwykła kładka nad jezdnia i pewnie będzie to sporo tańszym rozwiazaniem tyle w temacie p.s jak nie maja co robić z kasiorką chętnie przygarnę :D
Odpowiedzremoo_gość
03.09.2014, 08:33
Ciekawe jak po tej "zwykłej kładce" mieliby się poruszać inwalidzi...
CytujRadek_gość
02.09.2014, 12:09
zgodnie z najnowszymi koncepcjami urbanistycznymi
zgodnie z najnowszymi koncepcjami urbanistycznymi stosowanymi w dużych zachodnich miastach należy zlikwidować ruch kolowy w centrum miasta i zrobić tam tylko deptak pieszo-rowerowy !
Odpowiedz_gość
02.09.2014, 20:28
ty rowerzysta pokaż jak depczesz rowerem .Moze tak wypierd... z miasta wszystkich rowerzystów i pieszych... żenada
Cytujgosc_gość
02.09.2014, 12:13
tunel?!
Tak tunel to dobry pomysł owszem kosztowny jest ale usprawni ruch dla pieszych i kierowców..i mniej korków...
OdpowiedzHH-liberal_gość
02.09.2014, 12:13
Super
tylko podziemne przejscia,mega geilllllllllll,wäre!!!
Odpowiedzpodroznik/kierowca/pieszy_gość
02.09.2014, 12:24
bardzo dobry pomysł ;)
NIe sadze, by tak malutkie przejscie w miejscu, o ktorym mowa, moglo podzielic miasto na jakiekolwiek czesci... Zgadzam sie, ze moze byc to uzasadnione w wielkich miastach na wielkich przejsciach. Ale i tak gdyby nie te przejscia, konieczne bylyby bardzo dlugie zebry kilkuetapowe, bardzo uciazliwe dla pieszego. Jako kierowca, wiadomo, chce sprawnie i szybko przejechac. Jako pieszy: to samo. Strasznie podobaja mi sie takie rozwiazania np.w Londynie, (N.Jorku, Paryzu...) dzieki czemu automatycznie i sprawnie, bez czekania, dostaje sie na pożądaną strone ulicy. N W.Polskiego JEDNA osoba zatrzymuje jednym przyciskiem caly ruch drogowy - totalna głupota. TAM wlasnie idealne byloby takie przejscie! Osoby starsze? Czuja sie bezpieczniej: NIKT ich tam nie potraci, moga spokojnie w swoim tempie dostac sie na druga strone (oczywiscie, musi byc winda dla wózków). Przez wiele przejsc, chpćby to przy Shellu, starsze osoby i tak nie zdążą przejść za jednym razem... Poza tym, dla mnie osobiscie takie nawet minitunele mają świetny klimat miejski: czesto sa ozdobione muralami i mozna uslyszec muzykę ulicznych grajków. 3xTAK!
Odpowiedzkp_gość
02.09.2014, 12:26
wybory
zaczęła się przedwyborcza burza pomysłów , niech pierw skończą to co zaczeli a potem niech sobie planują
Odpowiedzmichał_gość
02.09.2014, 12:33
kolejny ciekawy pomysł
Może tunel pod całym miastem- metro?
Odpowiedzka_gość
02.09.2014, 12:34
szczyt debilizmu
Po raz kolejny powiat prezentuje nam szczyt debilizmu. 1. Korki rozwiązać miała budowa ronda - tak nas zapewniał Wicestarosta. Rondo jeszcze nie oddane, a już powiat zmienia zdanie? 2. Durna argumentacja: Piesi nie chcą chodzic tunelami bo ..., bo ..., bo... Debilizm. Lepiej zatrzymywać samochody i korkować miasto (oczywiście zasmradzając przy okazji), bo pieszy nie wyjdzie z domu, więc budujcie tunele dla samochodów, a piesi niech sobie chodzą po równym. Tak trudno to wymyślić? Jednak brak zdolności myślenia od dawna stanowi problem urzędników.
Odpowiedzaaa_gość
02.09.2014, 12:53
tiaaa, a może przejście nadziemne?
Odpowiedz_gość
02.09.2014, 14:32
w dużych miastach - już się rezygnuje z takiej koncepcji, a w naszym dużym mieście jeszcze nie zaczęli nad tym myślec :DDD
OdpowiedzCruelLeek_gość
02.09.2014, 14:36
Proponuję wykopać tunel aż do Australii i zafundować wszystkim tak zwanym ekspertom bilet w jedną stronę. Przejście podziemne nie jest reliktem minionej epoki, lecz rozwiązaniem jedynie słusznym, przynajmniej w tym newralgicznym miejscu, pomiędzy dwoma rondami.
Odpowiedzdziki_gość
02.09.2014, 14:40
tunel
Tunel powinien być tam od dawna a wzdłuż jezdni mur na 2 metry co święte krowy nie będą łazić jak chcą i gdzie chcą. Nie dość że są dwa ronda w korkach stoję nie wiadomo ile to jeszcze przejście z wywoływaczem?? Przed domami niech sobie radni takie głupoty projektują ja chcę mieć drożne drogi i się bezproblemowo przemieszczać. Z suchostrzyg autobusem "3" jadę tyle co pociągiem do Sopotu. KPINA!!!!!! i weź tu idź na wybory jeden głupszy od drugiego. p.s nie mam nic do remontu Dk91 ale to co odchodzi na starym mieście to porażka to rondo skończą kiedyś koło wieży ciśnień czy ten bajzej będzie naszą wizytówką??
Odpowiedz..._gość
02.09.2014, 14:41
Teoretycy od przestrzeni snują kolejne teorie tworząc sobie pole do doktoratów i habilitacji, a życie płynie swoim torem. Rzeczywiście w centrach miast zachodnich odchodzi się od przejśc podziemnych tylko i wyłącznie dlatego, że tak naprawde ich tam nigdy nie było. Nikt w centrach historycznych nie rył przejśc, ale już w obszarach gdzie chodziło o rozdzielenie ruchu pieszego i samochodowego na trasach głównego szkieletu komunikacyjnego miasta (a takim elementem jest ta ulica w Tczewie) to już nie jest to takie oczywiste. Stosuje się trzy rozwiązania: kładki, przejścia podziemne i tunele dla samochodów puszczając ruch pieszych w poziomie ulic (choćby rozwiązanie na naszym węźle). Taka jest prawda, a nie opowiadanie bajek o minionej epoce. A tak na marginesie czy ktoś wyobraża sobie przejście naziemne w rejonie dworca PKP w Gdańsku, albo pod Podwalem Przedmiejskim? Za jaką cenę utrudnień komunikacyjnych. Na tunel samochodowy nie ma miejsca, a przejście podziemne wyposażone w nowoczesną i bezpieczną infrastrukturę byłoby zbawieniem dla układu komunikacyjnego w tym miejscu, więc może trzeba się nad tym faktycznie pochylić.
OdpowiedzWar_gość
02.09.2014, 14:42
Szkoda Pieniędzy
Lepiej zacznijcie budować schrony a nie tunele. Bunkry się bardziej przydadzą niedługo. Bo zamiast jednego człowieka dziennie w Tczewie będzie ich ginąć setki.
OdpowiedzOna_gość
02.09.2014, 14:42
:)
nooooooooo to pan puczynski, wiorek oddaja ze swojej prywatnej kieszonki za swiatelka, i nie zapomnijmy o z... randzie
Odpowiedzmm_gość
02.09.2014, 15:09
tunel
Może lepiej samochody w tunel, tak jak jest w sopocie przy molo, albo przy naszym dworcu pkp.
Odpowiedztczewianka_gość
03.09.2014, 16:03
Tunel dla aut czy dla pieszych
W Sopocie przy molo tunel podziemny dla aut to dobre rozwiązanie, ale w Tczewie przy CEDzie niezbyt. Trzeba pamiętać o tym, że zaraz przy "kłopotliwym" przejściu jest krzyżówka z ulica Ogrodową i ulicą Wąską, a z kolei praktycznie zaraz za przejściem oraz przystankiem jest skrzyżowanie z ulicą Paderewskiego. Małego tunelu raczej nie da rady zrobić, a większy wiązałby się z obniżaniem i generalnie wyrównywaniem terenu. Jako tczewianka nie wyobrażam sobie takiego rozwiązania. Dość, że by to nie wyglądało elegancko, to jeszcze wręcz utrudniałoby ruch, moim zdaniem. Ba! I jeszcze dodatkowo pozostaje kwestia przystanków autobusowych! Co z nimi zrobić? Może usunąć całkowicie? Myślę, że w tym miejscu tunel dla pieszych jak najbardziej spełniałby swoje zadanie. Tylko należy pamiętać o windach, wentylacji i odprowadzeniu wody, by tunelu nie zalało podczas ulewy. No i dodatkowo, to byłaby przestrzeń, którą można by w jakiś ciekawy sposób zaaranżować artystycznie, np. jakieś ciekawe, wartościowe graffiti (i nie mam tu na myśli osiedlowych gryzmołów).
Cytujzaratustra83
02.09.2014, 15:13
rondo dobre na wszystko
Ja proponuję by w miejscu tego przejścia, zamiast podziemnego tunelu czy kładki, zrobić kolejne rondo. Tym razem zrobimy rondo pieszo-pojazdowe. To bardzo nowoczesne rozwiązanie, wszak płynne włączanie się pieszych i samochodów w ruchu okrężnym rozwiąże problem czekania na światłach czy oglądania się na prawo i lewo. Myślę że 3 rondo rozwiąże nasze problemy komunikacyjne w centrum :D
OdpowiedzPiS da_gość
02.09.2014, 15:18
debile
tam już nic nie usprawni ruchu. Zaczęliście, papudraki od ronda przy UM, potem był wąski wiadukt na ul. WP, w końcu debilne rondo przy wieży ciśnień i światła przy byłym CED. Jesteście bezmózgimi istotami, zasraliście miasto gównianymi, jak wy to nazywacie "inwestycjami drogowymi" (TFU!!!), skutecznie je zakorkowaliście i teraz zastanawiacie się jak "usprawnić ruch"????? Nieudacznicy skończeni, mam na działce taczkę. Jest trochę zardzewiała, ale wciąż jeździ, korci mnie, zeby zrobić z niej użytek.
Odpowiedz-_-_gość
02.09.2014, 16:00
Będzie miało gdzie stare miasto pić nocą
Odpowiedzgen.Italia_gość
02.09.2014, 17:00
Jestem za transportem heikopterami na druga stronę ulicy
OdpowiedzKuba_gość
02.09.2014, 17:11
tunel ?
A może lepiej zbudować nowe torowisko i lokomotywkę z wagonikami ?
Odpowiedz_gość
02.09.2014, 17:28
tunelizacja
OdpowiedzAndrew_gość
02.09.2014, 17:44
Tunel to poważna i kosztowna inwestycja. Nie wspomnę już o utrudnieniach w ruchu. Lepszym rozwiązaniem (i mniej kosztownym) byłoby zainstalowanie kładki nad jezdnią. Miejsca jest wystarczająco dużo
Odpowiedzgość_gość
02.09.2014, 18:43
tunel to jedna wielka pomyłka. wystarczy poczekać miesiąc i zobaczycie do jakiego stanu nieczystości zostanie doprowadzony. a co myślicie o kładce nad jezdnią???
Odpowiedzja_gość
02.09.2014, 19:49
A ja mam taki pomysł. Może zamiast ronda przy urzędzie miasta powinno być takie duże skrzyżowanie tradycyjne z osobnymi pasami do lewoskrętów. To być może usprawniłoby ruch w tej okolicy. Lewoskręty mogłyby się zaczynać w okolicach poczty/call center na westerplatte, w okolicach apteki i zatoczki postojowej na wojska polskiego i zaraz za przejściem koło cedu. Ja myślę że taka nieco utopijna wizja ale może warto rozważyć - podaję linka wizualizacji komputerowej jak by to miało wyglądać : tnij.tcz.pl/?u=15fd2a
Odpowiedzprzemek czarlin_gość
02.09.2014, 21:11
prosba
A ja proszę o przejście podziemne w Czarlinie na drodze krajowej 22.Tamtędy przechodzi dziennie 30-storo dzieci do szkól rano i po południu,gdzie prędkość maksymalna wynosi 90km/h a nie w mieście 50km/h.
Odpowiedz_gość
02.09.2014, 21:12
Tunel przyczyni się do degradacji miasta.
OdpowiedzCzapa
02.09.2014, 21:30
Prośba
A ja proszę o przejście podziemne w Czarlinie na drodze krajowej 22.Tamtędy przechodzi dziennie 30-storo dzieci do szkól rano i po południu,gdzie prędkość maksymalna wynosi 90km/h a nie w mieście 50km/h. I niema sygnalizacji świetlnej!
Odpowiedzharjokari_gość
02.09.2014, 22:17
Dziadek wtargnął na jezdnię. Ja rozumiem śmierć, ale dlaczego 30 metrów od przejścia a nie na przejściu? Bo do 50 metrów od przejścia liczy się jako przejście dla pieszych?? NIE. Babcie i dziadkowie, Rodzice!!! Uczcie dzieci przechodzenia tylko i wyłącznie po pasach. A nie komu popadnie. Jeżdżąc samochodem widzę takie kwiatki jak babcia z wnuczką śmiga "na szagom" bo tak łatwiej. A potem kończy się jak wczoraj. A może zamiast tunelu powrót do szałowych stalowych barierek kanalizujących ruch pieszy. Ewentualnie jakby barierki były za niskie nieco to takie 2 metrowe płoty - najlepiej z betonu, żeby się po nich wdrapywać nie dawało.
Odpowiedz_gość
02.09.2014, 22:27
prom
Wykopac kanal i ustanowic przeprawe promowa.
Odpowiedzlukee
03.09.2014, 00:23
Zajmują się pierdołami, a o zmianie organizacji ruchu przy wjeździe na most lisewski nikt nie pomyśli. Po kiego grzyba droga prowadząca na most ma pierwszeństwo, skoro od długiego już czasu most jest zamknięty i widząc działania naszych władz jeszcze długo będzie zamknięty.
Odpowiedz..._gość
03.09.2014, 06:41
słusznie i naukowo.
Cytuj_gość
03.09.2014, 08:41
sprawa w toku....
Cytujm_gość
03.09.2014, 09:14
a może odwrócić sytuację i zrobić przejazd dla samochodów pod przejściem dla pieszych ale kosztem odcięcia wąskiej i paderewskiego. Coś jak w sopocie na monciaku
Odpowiedzalternatywy4_gość
03.09.2014, 19:39
A może spojrzeć szerzej? Miasto jest podzielone przez tory kolejowe. Z Czyżykowa i w ogóle prawej strony Bałdowskiej do Alei Solidarności można się wydostać tylko przez 2 wiadukty: 30 Stycznia do Głowackiego (tam brak prawoskrętu) i przez dwa rondeczka do Wojska Polskiego. Oba wyjazdy są zakorkowane. Zamiast tuneli itp. przydałby się trzeci wiadukt - między tymi dwoma, łączący ul. 30 Stycznia z Targową. Stamtąd można dojechać do Alei Solidarności. To widać jak się patrzy na mapę - korki są bo brak alternatywnej / równoległej ulicy do ul. Wojska Polskiego.
Odpowiedzxxxxxxxxxxxxxxxx_gość
30.03.2015, 12:45
bezsensu zupełnie, mała przestrzeń, zróbcie lepiej podziemne przejście z dworca na aleje zwycięstwa tam to dopiero długo się czeka na światłach.... relikt czy nie relikt ale przyśpiesza ruch
Odpowiedz