Jutro przed Wojewódzkim Sadem Administracyjnym odbędzie się rozprawa dotycząca referendum o odwołanie burmistrz Gniewa. Wcześniej komisarz wyborczy zdecydował, że część zebranych podpisów jest nieważna - i referendum nie będzie. Społecznicy, którzy byli pomysłodawcami akcji, nie złożyli jednak broni.
O odrzuceniu wniosku społeczników pisaliśmy tutaj - Komisarz wyborczy odrzucił wniosek o referendum w Gniewie . Okazuje się, że to nie koniec sprawy:
- Znamy termin rozprawy przed Wojewódzkim Sadem Administracyjnym w Gdańsku w sprawie odrzucenia wniosku w sprawie przeprowadzenia referendum dotyczącego odwołania Burmistrza Miasta i Gminy Gniew.
Skarga inicjatorów zostanie rozpatrzona 15 marca o godzinie 10:00.
Dla przypomnienia 4 lutego Komisarz Wyborczy w Gdańsku odrzucił wniosek inicjatorów referendum, uzasadniając brakiem wystarczającej liczny podpisów. W wyniku weryfikacji 1490 podpisów mieszkańców gminy, tylko 1098 uznano za prawidłowe. Wśród błędnych uznano iż: 147 zawierało nieprawidłowe informacje dotyczące adresu zamieszkania, 41 błędne imię lub nazwisko, a 44 posiada niepełny numer PESEL. Inicjatorzy winni przedłożyć 1232 podpisów mieszkańców Gminy Gniew, by referendum mogło zostać przeprowadzone. Zdaniem komisarza zabrakło 135 prawidłowych podpisów. Inicjatorzy uważają iż wśród złożonych podpisów wolę przeprowadzenia referendum wyraziło 1358 mieszkańców Miasto i Gmina Gniew Jesteśmy pewni pozytywnego rozstrzygnięcia naszej skargi. Sąd w Gdańsku w 2012 roku zajmował się podobną sprawą i wydał wyrok korzystny dla inicjatorów. - czytamy na profilu Gniewskiej Grupy Obywatelskiej na Facebooku.
Przypomnijmy, od listopada zbierano podpisy na dwóch kartach - na pierwszej składali podpisy Ci, którzy popierali referendum merytoryczne, a na drugiej zwolennicy referendum odwoławczego. Za pierwszym referendum opowiedziało około 1000 mieszkańców, zaś za odwołaniem burmistrz około 1500. Ze względów formalnych więc złożono tylko wniosek o odwołanie.
O odrzuceniu wniosku społeczników pisaliśmy tutaj - Komisarz wyborczy odrzucił wniosek o referendum w Gniewie . Okazuje się, że to nie koniec sprawy:
- Znamy termin rozprawy przed Wojewódzkim Sadem Administracyjnym w Gdańsku w sprawie odrzucenia wniosku w sprawie przeprowadzenia referendum dotyczącego odwołania Burmistrza Miasta i Gminy Gniew.
Skarga inicjatorów zostanie rozpatrzona 15 marca o godzinie 10:00.
Dla przypomnienia 4 lutego Komisarz Wyborczy w Gdańsku odrzucił wniosek inicjatorów referendum, uzasadniając brakiem wystarczającej liczny podpisów. W wyniku weryfikacji 1490 podpisów mieszkańców gminy, tylko 1098 uznano za prawidłowe. Wśród błędnych uznano iż: 147 zawierało nieprawidłowe informacje dotyczące adresu zamieszkania, 41 błędne imię lub nazwisko, a 44 posiada niepełny numer PESEL. Inicjatorzy winni przedłożyć 1232 podpisów mieszkańców Gminy Gniew, by referendum mogło zostać przeprowadzone. Zdaniem komisarza zabrakło 135 prawidłowych podpisów. Inicjatorzy uważają iż wśród złożonych podpisów wolę przeprowadzenia referendum wyraziło 1358 mieszkańców Miasto i Gmina Gniew Jesteśmy pewni pozytywnego rozstrzygnięcia naszej skargi. Sąd w Gdańsku w 2012 roku zajmował się podobną sprawą i wydał wyrok korzystny dla inicjatorów. - czytamy na profilu Gniewskiej Grupy Obywatelskiej na Facebooku.
Przypomnijmy, od listopada zbierano podpisy na dwóch kartach - na pierwszej składali podpisy Ci, którzy popierali referendum merytoryczne, a na drugiej zwolennicy referendum odwoławczego. Za pierwszym referendum opowiedziało około 1000 mieszkańców, zaś za odwołaniem burmistrz około 1500. Ze względów formalnych więc złożono tylko wniosek o odwołanie.
Komentarze (4) dodaj komentarz
majami_gość
14.03.2016, 09:57
"dobra zmiana"
Urbański już zaciera ręce i szykuje koniec pleców do fotela
Odpowiedz_gość
14.03.2016, 15:22
nie dla psa kiełbasa;)
Cytujgniewianin_gość
14.03.2016, 19:45
ludzie
Ludzie to fajne istoty zkładają podpisy, sami do kńca nie wiedza czego chcą a w efekcie może dojść do odwołania Burmistrz i dostania się do władzy bandy oszołomów która w krótkim czasie zupełnie zmniszczy to miasteczko albo cofniemy się do średniowiecza. Taki nasz los
Odpowiedzfiga_gość
15.03.2016, 07:53
W porównaniu do Pelplina to jesteśmy w średniowieczu. Tam coś stale się "dzieje" a u nas to tylko ślub na zamku istotny.
Odpowiedz