"Milen Graben - ogrody wypoczynku i rekreacji" - pod takim hasłem w ubiegłą sobotę (04.06) odbył się spływ kajakowy po Kanale Młyńskim i rajd rowerowy. Uczestnicy przedsięwzięcia podkreślają, że tereny mogą się stać doskonałym miejscem rekreacji nie tylko dla mieszkańców Suchostrzyg, ale i całego grodu Sambora. Wystarczy jedynie zagospodarować okolice pamiętającego czasy krzyżackie kanału i jeziora Rokickiego.
W sobotnim spływie wzięło udział 20 kajakarzy, natomiast w rajdzie rowerowym 15 osób. Organizatorem imprezy była Lokalna Organizacja Turystyczna KOCIEWIE. Uczestnicy spotkali się najpierw w szkole podstawowej nr 8 w Tczewie. Pierwsi wyruszyli uczestnicy Rajdu Rowerowego, którzy pokonali trasę biegnącą przez Szpęgawę, Dąbrówkę, Stanisławie, Lubiszewo, Rokitki… i z powrotem do "ósemki". Nad jeziorem Rokickim rowerzyści mieli dłuższy postój, gdzie mogli się posilić. Natomiast uczestnicy spływu zostali przetransportowani busem nad jezioro Rokickie, skąd udali się na "metę" przy szkole nr 8. Jedną z osób, która zdecydowała się na sobotnią wycieczkę, był radny Krzysztof Korda, który już od jakiegoś czasu podkreśla, że tereny wokół "Milenu" mogą stać się prawdziwymi zielonymi płucami miasta:
- Bardzo mile będę wspominał ten spływ, pogoda dopisała, woda jest czysta, widać, że Milen żyje i kwitnie. Płynąłem z moim siostrzeńcem i napotkaliśmy mnóstwo roślin i ptactwa. Niestety, gdy się wpływa się do Tczewa, przestaje być tak ładnie - leżą porzucone opony, pełno butelek i puszek po piwie, ale mam nadzieję, że z każdym rokiem będzie lepiej i LOT Kociewie będzie kontynuowała te spływy co roku i coraz więcej ludzi będzie poznawało Milen. Tak naprawdę, gdy idzie się pieszo lub jedzie rowerem, to nie pozna się tak dobrze tej okolicy jak z perspektywy kajaka. To taka nasza tczewska perełka i dlatego zachęcam wszystkich mieszkańców Tczewa do spędzenia tu wolnego czasu
Radny przypomina, że w wieloletnim planie inwestycyjnym miasta Tczewa jest ujęta rewitalizacja kanału, czyli budowa ścieżki rowerowej wzdłuż Kanału Młyńskiego od granic Tczewa aż do ujścia do Wisły:
- Dzięki staraniom moim i kilku innych radnych, udało się już wybudować pierwszy kawałek ścieżki. Sam kanał należy do Zarządu Dróg Wodnych w Gdańsku natomiast miasto będzie dbało o otoczenie Milenu, budując ścieżkę, dbając o trawniki, ławeczki, aby mieszkańcy przede wszystkim Suchostrzyg i Osiedla Bajkowego mieli gdzie spędzać wolny czas. - dodaje radny Korda.
W nieco innym tonie wypowiedział się Zbigniew Mocny, jeden z pomysłodawców spływu po Milenie:
- Jeśli chodzi o same jeziora, to jest nieźle - można po nich pływać i korzystać z walorów, jakie mają. Natomiast Kanał Młyński jest w tragicznym stanie - jest zarośnięty i jeżeli nie zrobi się robót porządkowych na kanale, to nie ma nawet co marzyć o turystyce. Co do samych wrażeń są bardzo dobre - teren jest uroczy do uprawiania turystyki - nad jeziorem Rokickim można wyznaczyć pola namiotowe, ustawić kosze na śmieci, stworzyć wypożyczalnię kajaków, rowerków. W ten sposób mieszkańcy Tczewa w weekendowe dni mogliby tam spędzać czas.
Piotr Kończewski z LOT Kociewie widzi potencjał regionu - także dla miłośników wypoczynku na dwóch kółkach. Jest jeszcze jednak sporo do zrobienia:
- Brakuje oznakowania szlaków, dokładnych mapek i informacji, którędy bocznymi dróżkami można przejechać się w kierunku Dąbrówki, Malenina, Stanisławia, czy Turza. Jest wiele podrzędnych dróżek, często to są trelinki lub drogi gruntowe, ale przejezdne dla rowerów, a poza tym wszędzie ładnie widać Tczew z daleka. - podsumowuje.
Uczestnicy rajdu rowerowego wyrazili chęć wspólnego organizowania częstszych krótkich rajdów rowerowych w okolicach miasta.
W sobotnim spływie wzięło udział 20 kajakarzy, natomiast w rajdzie rowerowym 15 osób. Organizatorem imprezy była Lokalna Organizacja Turystyczna KOCIEWIE. Uczestnicy spotkali się najpierw w szkole podstawowej nr 8 w Tczewie. Pierwsi wyruszyli uczestnicy Rajdu Rowerowego, którzy pokonali trasę biegnącą przez Szpęgawę, Dąbrówkę, Stanisławie, Lubiszewo, Rokitki… i z powrotem do "ósemki". Nad jeziorem Rokickim rowerzyści mieli dłuższy postój, gdzie mogli się posilić. Natomiast uczestnicy spływu zostali przetransportowani busem nad jezioro Rokickie, skąd udali się na "metę" przy szkole nr 8. Jedną z osób, która zdecydowała się na sobotnią wycieczkę, był radny Krzysztof Korda, który już od jakiegoś czasu podkreśla, że tereny wokół "Milenu" mogą stać się prawdziwymi zielonymi płucami miasta:
- Bardzo mile będę wspominał ten spływ, pogoda dopisała, woda jest czysta, widać, że Milen żyje i kwitnie. Płynąłem z moim siostrzeńcem i napotkaliśmy mnóstwo roślin i ptactwa. Niestety, gdy się wpływa się do Tczewa, przestaje być tak ładnie - leżą porzucone opony, pełno butelek i puszek po piwie, ale mam nadzieję, że z każdym rokiem będzie lepiej i LOT Kociewie będzie kontynuowała te spływy co roku i coraz więcej ludzi będzie poznawało Milen. Tak naprawdę, gdy idzie się pieszo lub jedzie rowerem, to nie pozna się tak dobrze tej okolicy jak z perspektywy kajaka. To taka nasza tczewska perełka i dlatego zachęcam wszystkich mieszkańców Tczewa do spędzenia tu wolnego czasu
Radny przypomina, że w wieloletnim planie inwestycyjnym miasta Tczewa jest ujęta rewitalizacja kanału, czyli budowa ścieżki rowerowej wzdłuż Kanału Młyńskiego od granic Tczewa aż do ujścia do Wisły:
- Dzięki staraniom moim i kilku innych radnych, udało się już wybudować pierwszy kawałek ścieżki. Sam kanał należy do Zarządu Dróg Wodnych w Gdańsku natomiast miasto będzie dbało o otoczenie Milenu, budując ścieżkę, dbając o trawniki, ławeczki, aby mieszkańcy przede wszystkim Suchostrzyg i Osiedla Bajkowego mieli gdzie spędzać wolny czas. - dodaje radny Korda.
W nieco innym tonie wypowiedział się Zbigniew Mocny, jeden z pomysłodawców spływu po Milenie:
- Jeśli chodzi o same jeziora, to jest nieźle - można po nich pływać i korzystać z walorów, jakie mają. Natomiast Kanał Młyński jest w tragicznym stanie - jest zarośnięty i jeżeli nie zrobi się robót porządkowych na kanale, to nie ma nawet co marzyć o turystyce. Co do samych wrażeń są bardzo dobre - teren jest uroczy do uprawiania turystyki - nad jeziorem Rokickim można wyznaczyć pola namiotowe, ustawić kosze na śmieci, stworzyć wypożyczalnię kajaków, rowerków. W ten sposób mieszkańcy Tczewa w weekendowe dni mogliby tam spędzać czas.
Piotr Kończewski z LOT Kociewie widzi potencjał regionu - także dla miłośników wypoczynku na dwóch kółkach. Jest jeszcze jednak sporo do zrobienia:
- Brakuje oznakowania szlaków, dokładnych mapek i informacji, którędy bocznymi dróżkami można przejechać się w kierunku Dąbrówki, Malenina, Stanisławia, czy Turza. Jest wiele podrzędnych dróżek, często to są trelinki lub drogi gruntowe, ale przejezdne dla rowerów, a poza tym wszędzie ładnie widać Tczew z daleka. - podsumowuje.
Uczestnicy rajdu rowerowego wyrazili chęć wspólnego organizowania częstszych krótkich rajdów rowerowych w okolicach miasta.
Komentarze (11) dodaj komentarz
mieczyslaw
09.06.2011, 04:33
Dobra inicjatywa.
Zaczną się pojawiać normalni ludzie, to może śmieciarze znikną! A swoją drogą - niech SM zamiast czaić się na kierowców zacznie grzebać w smieciach i ustalać ich właścicieli, a potem zacznie ich karać należycie. To jest pilnowanie porządku, a nie utrudnianie życia kierowcom - oni i tak mają przes*ane w tym mieście.
OdpowiedzTczewiak_gość
09.06.2011, 09:29
Brawo Turystyka to kasa dla mieszkańców
Brawo Ogrody Wypoczynku i Kanal Młyński to także pluca i miehsce wypocznku dla mieszkańców Tczewa. Wystarczy zrobic tam porzadek i kanałem mozny by popłynąc az do Wisły a to dodatkowa atrakacja dla Turystów . teraz niech miasto/ czytaj odpowiednie instytucje/ zajma się tym bardzo atrakcyjnym miejscem wypoczynku i turystyki :)
Odpowiedzandy_gość
09.06.2011, 10:45
zgadzam się zarówno z Toba jak i Mieczysławem :) ... z tym, ze do samej wisły nie da się dopłynąc a ewentualnie do okolic terenów po byłej drożdzowni, ale zawsze mozna przeniesc kajak i płynac dalej :) na brdzie sie da to i na milenie mozna hehe
CytujGród Sambora
09.06.2011, 10:08
pomysły bardzo fajne i mam nadzieje, że nie skończy sie tylko na gadaniu i niedługo zobaczymy efekty
Odpowiedzstef_gość
09.06.2011, 10:09
milen graben
znając zapał "naszej"władzy natym koniec......rowery miejskie,ścieżki rowerowe?
Odpowiedzgość_gość
09.06.2011, 11:57
ścieżki rowerowe
Panie Korda zróbcie wkońcu porządne ściężki rowerowe, którymi będzie można bezpiecznie wyjechać z miasta do najbliższych wiosek bo aż strach jechać w otoczeniu TIRÓW i osobówek jadących 100 km/h ! tylko tczew się opóźnia z tymi obiecankami przedwyborczymi ! Niech Pan sam spróbuje wyjechać rowerem z tczewa i się przekona na własne oczy, tak jak zrobił Pan z kajakiem na spływie, jak jest niebezpiecznie!!!
Odpowiedztczewiak_gość
09.06.2011, 13:24
milen graben
Kanał młyński !!!!!!!!!! ciekawy czy niemcy by podkreślali wcześniejszą nazwę po polsku?
OdpowiedzKOZEN_gość
09.06.2011, 13:30
milen
noo i przez kozen ładnie aż do wisły juz to widze...
OdpowiedzJah_gość
09.06.2011, 16:15
Już niedługo - w Stanisławiu zaczną się odwierty pod gaz łupkowy. Wodę będą pobierać pewnie z J. Rokickiego i ładne tereny ***j strzeli.
Odpowiedzkazik_gość
09.06.2011, 18:42
mam pytanie...kiedy na suchostrzygach zrobią fajny plac zabaw ,coś takiego co na jedności narodu.u nas nic nie ma .nie wspomnę ,że żeby pojezdzić na rolkach trzeba pojechać aż na tzw. flexa. czemu miasto ,ludzie którzy nim 'rządzą' nie pomyśli o tym,żeby ludzie mogli uprawiać sporty ,nie pomoże im w tym. a na jedności narodu,mają gdzie spędząc fajnie wolny czas.nawet mają miejsce do jeżdżenia na rolkach.
OdpowiedzMietek_gość
21.08.2015, 13:59
Fajnie usłyszeć, że "Milen" będzie przeżywał renesans. Sam bym chętnie popływał kajakiem od jeziora Rkickiego. Spędziłem tam całe dzieciństwo. Może był ten "Milen" piękny, tylko niekiedy mocno cuchnął. Mieszkałem nad samym brzegiem - pamiętam nocne koncerty żab - to było coś niesamowitego.
Odpowiedz