Grupa 30. dzieci z Lidy i Grodna na Białorusi spędzała wakacje w Tczewie. Goście zza wschodniej granicy byli w Polsce od 14 czerwca i oprócz Tczewa, zdążyli zwiedzić Hel i Gdynię. Czekały ich jeszcze atrakcje Kociewia.
Pobyt zorganizowało Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" przy pomocy samorządu. Dzieci z Białorusi wypoczywały w Tczewie już po raz drugi. Mali Białorusini mieszkali w internacie Zespołu Szkół Ekonomicznych. Zwiedzili m. in. Gdynię, Hel oraz wzięli udział w Dniach Ziemi Tczewskiej. Goście zobaczyli także największe atrakcje Kociewia - najbardziej podobał się im Hel i tczewska "Fabryka Sztuk". Młodzi Białorusini spotkali się również z włodarzami naszego miasta:
- Cieszę się, że w naszym mieście po raz drugi gościmy dzieci i młodzież z Białorusi, ale odczuwam również pewien smutek - mówił prezydent Tczewa, Zenon Odya - Inicjator tej wymiany - Maciej Płażyński - zginął w Smoleńsku. Jednak cieszmy się, że możemy kontynuować jego ideę.
Dzieci przygotowały dla prezydenta niespodziankę - odśpiewały piosenkę "Hej sokoły". Z kolei szef Biura Promocji tczewskiego magistratu, Ludwik Kiedrowski przygotował konkurs wiedzy o Tczewie - na koniec wszyscy otrzymali materiały promocyjne związane z Tczewem oraz jubileuszowy dukat "4 sambory".
Pobyt zorganizowało Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" przy pomocy samorządu. Dzieci z Białorusi wypoczywały w Tczewie już po raz drugi. Mali Białorusini mieszkali w internacie Zespołu Szkół Ekonomicznych. Zwiedzili m. in. Gdynię, Hel oraz wzięli udział w Dniach Ziemi Tczewskiej. Goście zobaczyli także największe atrakcje Kociewia - najbardziej podobał się im Hel i tczewska "Fabryka Sztuk". Młodzi Białorusini spotkali się również z włodarzami naszego miasta:
- Cieszę się, że w naszym mieście po raz drugi gościmy dzieci i młodzież z Białorusi, ale odczuwam również pewien smutek - mówił prezydent Tczewa, Zenon Odya - Inicjator tej wymiany - Maciej Płażyński - zginął w Smoleńsku. Jednak cieszmy się, że możemy kontynuować jego ideę.
Dzieci przygotowały dla prezydenta niespodziankę - odśpiewały piosenkę "Hej sokoły". Z kolei szef Biura Promocji tczewskiego magistratu, Ludwik Kiedrowski przygotował konkurs wiedzy o Tczewie - na koniec wszyscy otrzymali materiały promocyjne związane z Tczewem oraz jubileuszowy dukat "4 sambory".
Komentarze (6) dodaj komentarz
_gość
25.06.2010, 08:21
Dzieci już zdążyły wrócić do siebie.
Odpowiedzella_gość
25.06.2010, 08:28
Ale miały atrakcje - z białorusi na polską prowincję ich przywieźli
Cytujhehehe
25.06.2010, 13:02
...
bardzo dobrze, że przyjechały, może w przyszłości to oni poprowadzą Białoruś ku rozwojowi , będzie ciężko , ale może kiedyś...
Odpowiedz._gość
25.06.2010, 13:34
tczew dla ciebie z bialorusi nie jest prowincją tylko normalnym, czystym, zadbanym miastem : ) w ktorym moga zobaczyc most, pobyc na swiezym powietrzu w milym otoczeniu na bulwarze, odwiedzic muzeum wisly, przejsc sie po kosciolach innych niz te ktore znaja na bialorusi, porozmawiac z ludzmi, dla dzieci ktore nie maja na bialorusi zadnych szans na wakacje, jest to nie lada atrakacja. ALE PYTAM do jakiego miasta na bialorusi pojechaly polskie dzieci ? (tam tez jest co oglądać) DO ZADNEGO ? a bu !
OdpowiedzGiGs_gość
25.06.2010, 14:11
Dzieci z tzw: "Białorusi"
Należałoby powiedzieć Polacy z Grodzieńszczyzny i Wileńszczyzny pod tymczasowym zarządem białoruskim!!!!!
Odpowiedzhehehe
25.06.2010, 16:39
...
tak, masz rację, o NASZYCH na Ukrainie nie wspominając
Cytuj