Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaBilety mają umożliwić przejazd do i ze szkoły (fot. tcz.pl)
Miejscy urzędnicy uruchomili pilotażowy system bezpłatnych przejazdów środkami komunikacji miejskiej dla dzieci z najliczniejszych rodzin. Na razie wyodrębniono listę 12 uczniów, którzy będą mogli bezpłatnie dojechać do szkoły i z niej wrócić. Środki na doładowanie elektronicznych biletów pochodzą z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. W przyszłości miasto chce rozbudować katalog pomocy dla młodzieży z najliczniejszych tczewskich rodzin także o inne usługi.
O wprowadzenie bezpłatnych przejazdów środkami komunikacji miejskiej dla młodzieży z najliczniejszych rodzin apelował podczas jednej z sesji Rady Miejskiej Roman Kucharski. Urzędnicy pomysł przyjęli i w tym tygodniu samorząd miasta uruchomił pilotażowy program dotyczący bezpłatnych biletów komunikacji miejskiej dla dzieci z rodzin wielodzietnych (4 i więcej dzieci w rodzinie).
- Program obejmuje rodziny pozostające pod opieką Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i dotyczy dojazdów do szkoły i ze szkoły uczniów szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Na podstawie informacji ze szkół, wytypowano 26 dzieci z 16 rodzin. Ostatecznie okazało się, ze 5 rodzin się nie kwalifikuje do tego rodzaju pomocy (ze względu na kryterium dochodowe), a 8 rodziców zrezygnowało chcąc, aby dzieci były aktywne i samodzielnie chodziły do szkoły. - tłumaczy Małgorzata Mykowska, rzecznik tczewskiego Urzędu Miasta.
Ostatecznie pomocą zostało objętych 12 dzieci. MOPS doładował im karty miejskie kwotą 65 lub 80 zł (w zależności od liczby przystanków między szkołą a domem) na okres od 13 lutego do końca kwietnia. Po tym czasie lista będzie zweryfikowana.
- Jest w Tczewie pewna ilość rodzin, które nie korzystają z pomocy społecznej. Jeśli takie się pojawią, to od nowego roku szkolnego spróbujemy im coś zaproponować. Teraz pomoc odbywa się dzięki środkom z MOPSu. W pierwszy okresie funkcjonowania takich bezpłatnych biletów przeanalizujemy sprawę, zobaczymy, czy ktoś się do nas zgłosi. Od jesieni chcielibyśmy ruszyć z tym programem szerzej - rozważamy możliwość rozbudowania katalogu pomocy. Szczegóły powinniśmy poznać za kilka miesięcy. - wyjaśnia Zenon Drewa, zastępca prezydenta Tczewa.
Osoby zainteresowane tą formą pomocy, mogą się zgłaszać do dyrektorów szkół. Na razie jest to program pilotażowy, prawdopodobnie we wrześniu zostanie uregulowany uchwałą Rady Miejskiej. Dodajmy, że bezpłatny przejazd na miejskim e-bilecie nie ma bowiem dotyczyć uczniów, którzy danego dnia wybrali się na wagary. Urzędnicy będą sprawdzać, jak młodzież korzysta z bezpłatnych przejazdów.
O wprowadzenie bezpłatnych przejazdów środkami komunikacji miejskiej dla młodzieży z najliczniejszych rodzin apelował podczas jednej z sesji Rady Miejskiej Roman Kucharski. Urzędnicy pomysł przyjęli i w tym tygodniu samorząd miasta uruchomił pilotażowy program dotyczący bezpłatnych biletów komunikacji miejskiej dla dzieci z rodzin wielodzietnych (4 i więcej dzieci w rodzinie).
- Program obejmuje rodziny pozostające pod opieką Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i dotyczy dojazdów do szkoły i ze szkoły uczniów szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Na podstawie informacji ze szkół, wytypowano 26 dzieci z 16 rodzin. Ostatecznie okazało się, ze 5 rodzin się nie kwalifikuje do tego rodzaju pomocy (ze względu na kryterium dochodowe), a 8 rodziców zrezygnowało chcąc, aby dzieci były aktywne i samodzielnie chodziły do szkoły. - tłumaczy Małgorzata Mykowska, rzecznik tczewskiego Urzędu Miasta.
Ostatecznie pomocą zostało objętych 12 dzieci. MOPS doładował im karty miejskie kwotą 65 lub 80 zł (w zależności od liczby przystanków między szkołą a domem) na okres od 13 lutego do końca kwietnia. Po tym czasie lista będzie zweryfikowana.
- Jest w Tczewie pewna ilość rodzin, które nie korzystają z pomocy społecznej. Jeśli takie się pojawią, to od nowego roku szkolnego spróbujemy im coś zaproponować. Teraz pomoc odbywa się dzięki środkom z MOPSu. W pierwszy okresie funkcjonowania takich bezpłatnych biletów przeanalizujemy sprawę, zobaczymy, czy ktoś się do nas zgłosi. Od jesieni chcielibyśmy ruszyć z tym programem szerzej - rozważamy możliwość rozbudowania katalogu pomocy. Szczegóły powinniśmy poznać za kilka miesięcy. - wyjaśnia Zenon Drewa, zastępca prezydenta Tczewa.
Osoby zainteresowane tą formą pomocy, mogą się zgłaszać do dyrektorów szkół. Na razie jest to program pilotażowy, prawdopodobnie we wrześniu zostanie uregulowany uchwałą Rady Miejskiej. Dodajmy, że bezpłatny przejazd na miejskim e-bilecie nie ma bowiem dotyczyć uczniów, którzy danego dnia wybrali się na wagary. Urzędnicy będą sprawdzać, jak młodzież korzysta z bezpłatnych przejazdów.
Wykop
Komentarze (12) dodaj komentarz
tczewianin_gość
17.02.2012, 05:45
rodzina wielodzietna to nie patologia
rodzina wielodzietna to nie patologia sponsorowana przez MOPS. na moje w dzisiejszych czasach jak ktos ma wiecj niz 2 dzieciaków to jest juz rodzina wielodzietna i w "normlanych"miastach takie rodziny maja nie tylko tańsze bilety na autobus ale także kino, basen itp. W sumie jak by nie patrzeć to oni będą pracować na nasze emerytury....
Odpowiedz_gość
21.02.2012, 10:38
Akurat a gdzie jest ta praca dla naszych dzieci ktore maja pracowac na nasze emeretury uczacych sie bardzo duzo a i dla takich pracy nie ma musza byc szrokie plecy
Cytuj_gość
17.02.2012, 07:45
Cwaniactwo i obłuda
Co za uparci urzędnicy. Lekką ręką rozdają nie swoje pieniądze. Jeżeli czują potrzebę wspomagania ludzi, to niech ich sponsorują z własnej kieszeni.
OdpowiedzObywatel CG_gość
17.02.2012, 09:14
Kryterium rodziny wielodzietnej - dochód
Jak rozumiem, to nie ilość dzieci jest istotna przy określaniu czy dana rodzina jest wielodzietna. Po prostu musi być na utrzymaniu MOPS, żeby spełnić warunek wielodzietności. Trochę skromny ten program choć jak widać jest o nim tak głośno! Na 60tyś. miasto 12 dzieci korzystających z przejazdów komunikacją miejską za free to faktycznie ogromny medialny sukces. Jeżeli ma być to poważny program, to wydaje mi się, że powinien obejmować wszystkie rodziny wielodzietne - niezależnie od dochodu.
OdpowiedzMemory_gość
17.02.2012, 14:45
a niby dlaczego?
Jestem przeciwnikiem dotowania - a niby dlaczego? W czym moje dziecko jest gorsze od dzieci z tzw. rodziny wielodzietnej? Jeśli robi się dzieci to trzeba na nie zapracować. Najpierw trzeba myśleć a dopiero później robić dzieci - w przeciwnym wypadku mamy .... klientów mopsu.
Cytujlgh_gość
17.02.2012, 18:06
Widać w czymś jest gorsze, nie? Inaczej nie byłoby jak jest. Przecież nasi eksperci z UM nie mogą się mylić, prawda? I co z tego, że masz 5 dzieci i zapierdalasz po 18 godzin na dobę, fontannę na placu Hallera dostałeś, to mało? No sam powiedz, mało? Mnie zastanawia dlaczego właściwie dzieci dostają bilety do szkoły, za daleko ta szkoła? Czy szkoła podstawowa powinna być tak daleko, że dziecko musi jeździć autobusem?
Cytujzniesmaczona _gość
18.02.2012, 13:36
Zgadzam się z Memory. A co moje dziecko jest gorsze od tych z patologii . Ja muszę sama doładowywać dziecku kartę i nie za 80 ZL bo mnie na to nie stać . Z tego wynika ze trzeba sobie nachlastac dzieciakow żeby żyć na poziomie i dostawać lekka ręka kasę od państwa. Mi nikt nie da złotówki bo mam 1 dziecko . Rozmnażają sie jak króliki bezmyślnie robią dzieci a potem rzadaja kasę za free. A Mops rozdaje lekka ręka pieniądze podatników dla takiej patologii. To jest paranoja
Odpowiedzzniesmaczona_gość
18.02.2012, 13:42
Chciałam jeszcze dodać , ze byłam kiedyś w opiece ale u prawnika i siedziałam na korytarzu bo była kolejka i naoglądałam się meneli i żurów którzy tam przychodzą po pieniążki. Stoja w kolejce do kasy i dostają pieniądze na alkohol a towar który dostają od Mopsa w postaci jedzenia sprzedają innym za grosze żeby mieć na flachę taniego wina . Taka jest polityka u nas ze normalnym ludziom nic nie dadzą za to patologia rządzi .
Odpowiedz_gość
19.02.2012, 16:56
Ja oczywiscie sie z tym tez nie zgadzam bo Ci co maja wiecej dzieci to nie pojda zasowac za tysiac zlotych bo dostana od panstwa to po co im pracowac a ja mam 1 dziecko i nigdy nic nie dostalam od panstwa dojezdzam do pracy do sopotu wstaje o 3 : 15 zarabiam tez to tysiac zl i mi sie musi oplacac to jest kpina za 32 lata pracy ale niestety to jest polska tylko zwiekrzac lata do emeretury , trzeba dac ludziom prace i godziwe wynagrodzenie smieszne
OdpowiedzLucek_gość
19.02.2012, 22:24
Zazdrość
Niesamowite jest to w jaki sposób przez większość ludzi zazdrość i zawiść przemawiają. Masz jedno dziecko, to sobie dorób trzy kolejne i morda w kubeł. Dziecku żałujesz, nisamowite, swoje zaś kaleczysz by było jedynakiem. Osobiście mam gdzieś czy dojazdy będą za darmo czy nie, nie boli mnie to że ktoś jedzie nie za swoje a za nasze. Wiem, lepiej żeby nie jeździło do szkoły a okradało twój samochód ... Szkoda słów na waszą zawiść, we wszystkim widzicie tylko zło, wszystko wywołuje u was agresje, żadna inicjatywa wam się nie podoba. Uprzedzę fakty, mam dzieci, zaznaczam dzieci, nie dziecko i to więcej jak dwoje. Za swoje dojeżdzają i nie proszę o łaskę, ale jak wejdzie przepis że będą miały daromowe przejazdy to im na siłę biletu nie będę kupował, tak samo kolejnego dziecka żeby się załapać na jakiś "bonus" robić nie będę.
Odpowiedz_gość
21.02.2012, 10:32
Lepiej robic dzieci i zerowac na panstwie jakie to biedne i latac do mopsu bo mu sie nalezy nie samowite . A mojego samochodu okradac nie beda bo go nie mam bo mnie nie stac za tysiac zl zarobku wiec po co ta agresja zenujace
Cytujzniesmaczona_gość
20.02.2012, 11:58
Lucek dzieciorobie dalej chlastaj dzieciaki i się tak nie podniecaj chłopie bo ci pompa stanie i nici z twojego licznego potomstwa . Widzisz w przeciwieństwie do ciebie są inni którzy myślą głową a nie dolna częścią ciała tak jak ty . Oby jak najmniej takich dzieciorobów bo tylko państwo musi utrzymywać taka gromadę darmozjadów . :))
Odpowiedz