Do 15. listopada władze Tczewa muszą przygotować projekt budżetu na 2016 rok. Dokument zostanie poddany pod głosowanie na grudniowej sesji Rady Miasta.
W tczewskim ratuszu trwają prace nad zamknięciem budżetu na 2016 rok.
- To trudne zadanie, bo trzeba pogodzić oczekiwania różnych grup społecznych z możliwościami budżetowymi miasta - mówi Mirosław Pobłocki, prezydent Tczewa.
Na razie włodarze nie zdradzają, co znajdzie się w przyszłorocznym budżecie. Wiadomo jedynie, że ratusz chce po stronie inwestycji zapisać m. in. pierwszy etap remontu ulicy Jedności Narodu, trzeba też zostawić rezerwę na ew. zadania dofinansowane ze środków unijnych. Założenia budżetu mamy poznać na specjalnym otwartym spotkanie, które zaplanowano na koniec listopada. Radni będą głosować nad przyjęciem budżetu na ostatniej sesji w 2015 roku.
W tczewskim ratuszu trwają prace nad zamknięciem budżetu na 2016 rok.
- To trudne zadanie, bo trzeba pogodzić oczekiwania różnych grup społecznych z możliwościami budżetowymi miasta - mówi Mirosław Pobłocki, prezydent Tczewa.
Na razie włodarze nie zdradzają, co znajdzie się w przyszłorocznym budżecie. Wiadomo jedynie, że ratusz chce po stronie inwestycji zapisać m. in. pierwszy etap remontu ulicy Jedności Narodu, trzeba też zostawić rezerwę na ew. zadania dofinansowane ze środków unijnych. Założenia budżetu mamy poznać na specjalnym otwartym spotkanie, które zaplanowano na koniec listopada. Radni będą głosować nad przyjęciem budżetu na ostatniej sesji w 2015 roku.
Komentarze (1) dodaj komentarz
poldek_gość
13.11.2015, 11:47
Trudne to zadanie,
bo trzeba pogodzić oczekiwania różnych grup społecznych z oczekiwaniami polityków i zaprzyjaźnionych urzędników.
Odpowiedz