Zaledwie kilka dni temu pisaliśmy o tym, że zakończyła się realizacja jednego ze szlaków spacerowych na Starym Mieście - tzw. drogi widokowej, a już na wymianę czeka stylowa latarnia, która stanęła na placu Hallera. Najprawdopodobniej ktoś wjechał w nią autem i uciekł. Tymczasem stylizowana lampa kosztuje ok. 6 tys. zł.
Kilka dni temu do użytku tczewian została oddana droga widokowa - szlak spacerowy, który prowadzi od ul. Jarosława Dąbrowskiego, uliczkami Starego Miasta, ku Wiśle. Wzdłuż szlaku zamontowano elementy małej architektury, m. in. nowe latarnie. Jedna z nich - na rogu ulicy Krótkiej i placu Hallera, długo nie postała. Została uszkodzona i teraz trzeba ją zdemontować:
- O sprawie została poinformowana straż miejska i policja. Prawdopodobnie ktoś wjechał w latarnię i po prostu odjechał. Przepytywani mieszkańcy nic nie widzieli, nic nie słyszeli. Na razie latarnię będzie trzeba zdemontować. Stoi w takim miejscu, że nie stanowi istotnego elementu kompozycyjnego. Zakup takiej latarni to około 6 tys. zł - wyjaśnia Krzysztof Witosiński, naczelnik Wydziału Spraw Komunalnych w tczewskim magistracie.
Dodajmy, że budowa drogi widokowej kosztowała 1,8 mln zł. Kwota została wydatkowana z budżetu miasta, jednak została ujęta w programie rewitalizacji, na które miasto pozyskało dofinansowanie ze środków unijnych .
Kilka dni temu do użytku tczewian została oddana droga widokowa - szlak spacerowy, który prowadzi od ul. Jarosława Dąbrowskiego, uliczkami Starego Miasta, ku Wiśle. Wzdłuż szlaku zamontowano elementy małej architektury, m. in. nowe latarnie. Jedna z nich - na rogu ulicy Krótkiej i placu Hallera, długo nie postała. Została uszkodzona i teraz trzeba ją zdemontować:
- O sprawie została poinformowana straż miejska i policja. Prawdopodobnie ktoś wjechał w latarnię i po prostu odjechał. Przepytywani mieszkańcy nic nie widzieli, nic nie słyszeli. Na razie latarnię będzie trzeba zdemontować. Stoi w takim miejscu, że nie stanowi istotnego elementu kompozycyjnego. Zakup takiej latarni to około 6 tys. zł - wyjaśnia Krzysztof Witosiński, naczelnik Wydziału Spraw Komunalnych w tczewskim magistracie.
Dodajmy, że budowa drogi widokowej kosztowała 1,8 mln zł. Kwota została wydatkowana z budżetu miasta, jednak została ujęta w programie rewitalizacji, na które miasto pozyskało dofinansowanie ze środków unijnych .
Komentarze (23) dodaj komentarz
lukee
18.06.2010, 00:22
Czyli cały monitoring jest całkiem bezużyteczny?
Odpowiedzpierre.dzoncy
18.06.2010, 00:30
Ja się tam dziwię, że jeszcze kamer monitoringu nie ukradziono.
CytujMaxx
18.06.2010, 00:39
No właśnie
Też pierwsze co pomyślałem o monitoringu...
Cytuj_gość
18.06.2010, 12:16
Kamery swoje a ludzie robią swoje. Może nawet widzieli ale się nikt nie przyzna.
Cytujmieczyslaw
19.06.2010, 10:24
droga ta latarnia.
tanszych nie bylo?
Cytujjarq
18.06.2010, 06:47
co to znaczy "ktoś" ? przecież na Halllera były 2 kamery czyżby nie działają już ;>
Odpowiedzjanka55_gość
18.06.2010, 07:16
Taras
Róbcie rewitalizację z głową szanowni włodarze , taras widokowy zaczyna być tak napaćkany , poco t a wiata została postawiona, niedługo nie będzie widać Wisły ale pełno ,, pięknej zabudowy ," która knoci wszystko kompletne bezguścia. jak ładnie wyglądała prosta oświetlona droga
Odpowiedzjola _gość
18.06.2010, 07:41
.
6 tysięcy szok...........
Odpowiedzmieszkanka_gość
18.06.2010, 15:22
Miasto ma za dużo pieniędzy! Ale projektant kasuje od ilości lamp! To jest ciekawy układ.
CytujTcz18W
18.06.2010, 09:24
hmm
a co z monitoringiem ?To dopiero początek-zobaczycie..Powtarzam po raz kolejny-rewitalizację trzeba rozpocząć od mieszkańców...
Odpowiedz_gość
18.06.2010, 12:17
Hehehe chyba masz racje:P
Cytujechh_gość
18.06.2010, 10:22
szkoda
najpierw to bydło ze starego miasta wysiedlic i dopiero wtedy rewitalizowac
Odpowiedzmimi_gość
18.06.2010, 11:19
trzeba bylo dac te pieniadze dla powodzian a nie nasadziliscie kwiatkow chyba dla wandali zeby mieli sie na czym wyzyc...................
OdpowiedzAnula_gość
18.06.2010, 12:14
Nic nie może być ładnie zrobione bo zaraz zniszczą.
Odpowiedzmieszkanka_gość
18.06.2010, 15:24
W tej dzielnicy to standard,każdy to wie.
Cytujqq_gość
18.06.2010, 15:55
Ta lampa była też umiejscowiona w nie zbyt trafionym miejscu. Zawęża zdecydowanie możliwość wjazdu (który jest przecież zakazany^^) samochodom. Ale zaopatrzenie może wjeżdżać i pewnie coś większego rypnęło w latarnię i stało się. Tak samo było zresztą jak była w tamtym miejscu kiedyś stara latarnia, którą po uszkodzeniu zdemontowano.
Odpowiedzspacerowicz_gość
18.06.2010, 21:16
6 tys. + 6 tys. + 6 tys..... Zaraz, zaraz, a gdzie się podziały "stare" lampy? ;-)
Odpowiedzsąsiad_gość
18.06.2010, 21:51
ja wam moge taką lampe zrobć za 3 tyś......
ja wam moge taką lampe zrobć za 3 tyś......
OdpowiedzMieszkaniec_gość
19.06.2010, 20:02
lampa
A z czego ta lampa jest że 6 tyś złotych kosztowała.Masakra Mieszkańcy starego miasta chyba okna zamalowują na noc.Żeby im światło nie kiklowało w okan.
Odpowiedzjola_gość
19.06.2010, 21:17
.
W łaśnie co ze starymi lampami i ławkami ciekawią mnie głównie ławki chętnie kupiła bym taką na działke.
Odpowiedzw._gość
20.06.2010, 03:11
czyja wina ?
oczywiście jakiś gołąb usiadł i się złamało ;) nie sorry to był głąb !!!
Odpowiedzjonquilles_gość
20.06.2010, 08:09
Na Placu Hallera powinnien byc zakaz dla ruchu ulicznego jest kilka parkingow w oklolicach gdzie spokojnie mozna parkowac. No ale coz jak nie potraficie poruszac sie po parkingu a co najgorsza po ulicy to moze zrobicie sobie wkoncu prawo jazdy a nie tylko je kupujecie alo co najgorsza w oguleich nie macie. Starowka to zawsze jest wizytowka miasta i powinna byc ladna i przede wszystkim BEZPIECZNA dla spacerujacych tutaj osob. A i wlasnie powino byc miejsce do spacerowania a nie przemykanie sie pomiedzy zle zaparkowanymi (zazwyczaj) samochodami. Nasza rynek zaczyna mi przypominac parking przy np. Lidlu lub innym centrum handlowym.
Odpowiedzojoj_gość
20.06.2010, 09:42
DO JONQUILLES a z towarem
a z towarem i paletami to będę biegał kilometr na łapach. Czy ty myślisz kiedyś JONQUILLES
Odpowiedz