75. rocznica mordu na Świńskim Rynku. Przyjdź uczcić pomordowanych

Tablica na ul. Lecha (fot. tcz.pl)
75. rocznica mordu na Świńskim Rynku. Przyjdź uczcić pomordowanych
W sobotę, 24 stycznia mija 75 rocznica mordu, dokonanego na trzynastu Polakach przez niemieckich funkcjonariuszy nazistowskich. Jak co roku Dawny Tczew zaprasza na uroczystość upamiętniającą pomordowanych, która odbędzie się przy tablicy na ul. Lecha o godz. 15:00.

- Tradycyjnie zapalimy 13 zniczy dla ofiar tej zbrodni. Będzie to ostatnia uroczystość przy obecnej tablicy. Ma zostać ona wymieniona, ponieważ w nazwiskach pomordowanych osób występują błędy, a materiał wykorzystany do jej stworzenia pochodzi z nagrobka zabranego w 1945 r, z dawnego cmentarza ewangelickiego. - tłumaczy Łukasz Brządkowski z Dawnego Tczewa.

Co wydarzyło się przed 75. laty? Hitlerowcy rozstrzelali 13-tu Polaków, których ukarano za rzekomy sabotaż w fabryce Arkona (dzisiaj "Fabryka Sztuk"). W nocy z 23 na 24 stycznia 1940 roku w garażach na terenie fabryki Arkona (obecnie Fabryka Sztuk i Muzeum Wisły) wybuchł pożar, w wyniku którego spłonęło 7 lub 11 (różnice w źródłach) samochodów pocztowych.

- Prawdopodobną przyczyną pożaru było zbyt bliskie ustawienie koksowników ogrzewających pomieszczenie przy zatankowanych autach. 24 stycznia na pogorzelisku zebrała się grupa wyższych miejscowych funkcjonariuszy nazistowskich: szef SS Walter Becker, starosta powiatowy i szef NSDAP Isendick, dowódca Gestapo Adolf Leister oraz szef SA Simens. Bez przeprowadzenia żadnego dochodzenia stwierdzili, że pożar był wynikiem sabotażu. Jak po wojnie zeznał kierowca Isendicka postanowiono za każdy spalony samochód rozstrzelać jednego Polaka. Ostatecznie stworzono listę 13-tu niewinnych osób, które następnie aresztowano. Rodzinom powiedziano, że aresztowani zostaną zwolnieni po przesłuchaniu. Po godzinie 13tej przywieziono ich na tzw. świński rynek - plac przy ul. Lecha, który obecnie zajmuje Straż Pożarna. Tam czekał na nich pluton egzekucyjny złożony z miejscowego oddziału SS oraz grupa gapiów. - przypominał nam jakiś czas temu Łukasz Brządkowski.


O godzinie 14.00 rozpoczęła się egzekucja, ofiary ustawiano czwórkami pod ścianą, kolejni aresztowani musieli zabierać ciała rozstrzelanych na ciężarówkę. Zwłoki ofiar zawieziono do Lasu Szpęgawskiego, gdzie ze względu na niską temperaturę nie wykopano dołu i pozostawiono je niepogrzebane. Po egzekucji rozwieszono na terenie miasta odezwę do mieszkańców, w której grożono dalszymi prześladowaniami.

Po wojnie polskie władze przystąpiły do ścigania osób odpowiedzialnych za zbrodnie. Zgromadzone materiały i zeznania świadków wysłano do Niemiec.

- W latach 60-tych Niemiecka Prokuratura Generalna oskarżono szefa tczewskiego SS Waltera Beckera o morderstwo. Ostatecznie sprawę zamknięto w 1964 roku, uniewinniając oskarżonego ponieważ nie on wydał komendę "ognia". - dodaje Brządkowski.

W latach 70-tych polska prokuratura jeszcze raz wysłała uzupełnione materiały, ale błędy w tłumaczeniu popełnione przez stronę niemiecką spowodowały odrzucenie ich przez niemiecki sąd jako niewnoszące nic nowego do sprawy. Od wielu lat tematem tej i innych nazistowskich zbrodni, popełnionych na terenie powiatu tczewskiego zajmuje się pochodzący z Tczewa historyk - amator Tomasz Rajkowski.

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (9)
dodaj komentarz

  • nazistowskie niemcy_gość

    23.01.2015, 08:32

    nazistowskie niemcy; funkcjonariusze nazistowscy, itp. Przecież to po prostu byli Niemcy; ten sam naród co dziś ale kilkadziesiąt lat wcześniej; to takie małe zakłamywanie historii; po prostu Niemcy; a jak w takim razie należy nazwać Polaków podczas II wojny światowej? dla mnie dodawanie do Niemców słów hitlerowskie, nazistowskie i jeszcze inne to takie usprawiedliwianie ich, jakby to był inny kraj, inny naród - taki niedobry, a teraz to już odcinamy się od tamtych ludzi i teraz Niemcy to już inny twór; w żaden sposób nie związany ze swoimi dziadami i pradziadami; nie podoba mi się to.

    Odpowiedz
    IP: 91.228.xx8.xx9 
  • Alex_gość

    23.01.2015, 19:29

    racja

    Niemcy to Niemcy, a obywatele Niemiec to Niemcy i Niemki a nie Faszyści itd.

    Cytuj
    IP: 87.205.xx9.xx1 
  • .._gość

    23.01.2015, 08:51

    ...

    ..."świński rynek - plac przy ul. Lecha, który obecnie zajmuje Straż Pożarna"...

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx6.xx4 
  • Albert_gość

    23.01.2015, 14:28

    Może autor wyjaśni, kto to byli naziści, bo od 1939 do 1945 Polaków mordowali i grabili Niemcy, a od 1939 do 1989 Polaków mordowali i grabili Ruscy.

    Odpowiedz
    IP: 185.26.xx2.xx1 
  • łowca_gość

    23.01.2015, 18:09

    Przecież pisze....

    że byli to "niemieccy funkcjonariusze".

    Cytuj
    IP: 83.11.xx7.xx6 
  • _gość

    23.01.2015, 15:43

    Pamiętajmy o historii, bierzmy z niej lekcję ale nie zaślepiajmy się nienawiścią - obojętnie do jakiego narodu.

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx4.xx5 
  • go_gość

    23.01.2015, 19:03

    Świński Rynek

    Świński Rynek - wydaje mi się, że w ten sposób dawniej nazywano plac przy Moście Lisewskim (były na nim ułożone płyty), aktualnie mamy tam plac zabaw

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx5.xx4 
  • _gość

    23.01.2015, 20:27

    Pobłocka nietutejsza, nie wie, gdzie jest ŚWIŃSKI RYNEK? Nad Wisłą...

    Cytuj
    IP: 93.154.xx4.xx8 

    DawnyTczew_gość

    25.01.2015, 13:32

    Świński rynek (targ bydlęcy) do końca wojny znajdował się właśnie przy ulicy Lecha. Po wojnie został przeniesiony na dzisiejszy bulwar nadwiślański

    Cytuj
    IP: 81.219.xx6.xx1 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.