Mówimy o rewitalizacji Starego Miasta, a nie potrafimy nawet wykonać podjazdu dla osób niepełnosprawnych - mówi oburzony brakiem podjazdu przy schodach prowadzących z ulicy Wąskiej w kierunku centrum radny Tomasz Tobiański. Rajca chciał, by takie udogodnienie dla osób na wózkach pojawiło się w najbliższym czasie. Okazuje się jednak, że na szybką budowę podjazdu nie możemy raczej liczyć.
Najkrótszą drogę z ulicy Wąskiej w kierunku centrum miasta stanowią schody - te sławetne, po których niegdyś jeździł pewien traktorzysta i te prowadzące do parkingu przy ulicy Ogrodowej. Droga krótka, ale właściwie nie do przebycia dla osób na wózku inwalidzkim, bądź dla matek z malutkimi dziećmi.
- Ostatnio wybrałem się na spacer w tamten rejon miasta, prowadząc wózek. Aby przedostać się na sąsiednią ulicę musiałem wnosić wózek na samą górę. Nie wyobrażam sobie, że da z tym sobie radę matka, która dodatkowo wraca z zakupami do domu, a co dopiero ma zrobić inwalida? - pyta Tomasz Tobiański.
Dlatego ostatnio rajca interweniował w tej sprawie w tczewskim magistracie. Chciał, aby poprawić wizerunek schodów łączących ulicę Dąbrowskiego z ulicą Wąską oraz wykonać przejścia, które umożliwią korzystanie z przejazdu osobom niepełnosprawnym oraz matkom prowadzącym wózki. Wydział Spraw Komunalnych poinformował Tomasza Tobiańskiego, że co prawda przebudowa schodów pomiędzy wspomnianymi ulicami jest możliwa, ale...
- Ze względu na duże nachylenie skarpy będzie to trudne - odczytywał odpowiedź na interpelację radnego przewodniczący Włodzimierz Mroczkowski. - Również koszt realizacji tego zadania będzie wysoki. Temat mógłby być rozpatrzony po przyjęciu ostatniej wersji rozbudowy parkingu przy ulicy Ogrodowej.
Wnioskodawca nie jest usatysfakcjonowany przygotowaną odpowiedzią:
- Jestem wręcz oburzony. Mówimy o rewitalizacji, a nie potrafimy znaleźć środków na budowę podjazdu. Przecież na to nie są potrzebne jakieś kolosalne sumy! - uważa rajca.
Dodajmy, że magistrat planuje rewitalizację terenów zielonych okalających schody i fragmenty murów obronnych. Urząd planuje również budowę parkingu wielopoziomowego przy ulicy Ogrodowej.
Najkrótszą drogę z ulicy Wąskiej w kierunku centrum miasta stanowią schody - te sławetne, po których niegdyś jeździł pewien traktorzysta i te prowadzące do parkingu przy ulicy Ogrodowej. Droga krótka, ale właściwie nie do przebycia dla osób na wózku inwalidzkim, bądź dla matek z malutkimi dziećmi.
- Ostatnio wybrałem się na spacer w tamten rejon miasta, prowadząc wózek. Aby przedostać się na sąsiednią ulicę musiałem wnosić wózek na samą górę. Nie wyobrażam sobie, że da z tym sobie radę matka, która dodatkowo wraca z zakupami do domu, a co dopiero ma zrobić inwalida? - pyta Tomasz Tobiański.
Dlatego ostatnio rajca interweniował w tej sprawie w tczewskim magistracie. Chciał, aby poprawić wizerunek schodów łączących ulicę Dąbrowskiego z ulicą Wąską oraz wykonać przejścia, które umożliwią korzystanie z przejazdu osobom niepełnosprawnym oraz matkom prowadzącym wózki. Wydział Spraw Komunalnych poinformował Tomasza Tobiańskiego, że co prawda przebudowa schodów pomiędzy wspomnianymi ulicami jest możliwa, ale...
- Ze względu na duże nachylenie skarpy będzie to trudne - odczytywał odpowiedź na interpelację radnego przewodniczący Włodzimierz Mroczkowski. - Również koszt realizacji tego zadania będzie wysoki. Temat mógłby być rozpatrzony po przyjęciu ostatniej wersji rozbudowy parkingu przy ulicy Ogrodowej.
Wnioskodawca nie jest usatysfakcjonowany przygotowaną odpowiedzią:
- Jestem wręcz oburzony. Mówimy o rewitalizacji, a nie potrafimy znaleźć środków na budowę podjazdu. Przecież na to nie są potrzebne jakieś kolosalne sumy! - uważa rajca.
Dodajmy, że magistrat planuje rewitalizację terenów zielonych okalających schody i fragmenty murów obronnych. Urząd planuje również budowę parkingu wielopoziomowego przy ulicy Ogrodowej.
Komentarze (6) dodaj komentarz
z_gość
15.10.2009, 08:34
bez uzasadnienia!
Budowa "drogi" dla osób niepełnosprawnych w tym miejscu całkowicie nie ma uzasadnienia. Moim zdaniem są tylko 2 możliwości - albo winda (droga w wybudowaniu, i pozniejszej konserwacji), lub pochylnia która całkowicie zeszpeci skarpę. Poza tym istnieje droga na około, która jest w rzeczywistości naturalną pochylnią. Koszty są nieuzasadnione. W Tczewie jest wiele innych przeszkód dla osób niepełnosprawnych. A sprawa dostępu dla matek z wózkami to trochę inna sprawa niż dla osób niepełnosprawnych.
Odpowiedzaga_piet
15.10.2009, 09:28
Trzecie schody
Są przecież trzecie schody, znajdujące się między tymi na zdjęciu powyżej, a "schodami traktorzysty". Prowadzą spod skarpy na ulicę Krótką i MAJĄ PODJAZD dla wózków (dziecięcych, nie mówię o inwalidzkich).. W razie potrzeby służę zdjęciem.
OdpowiedzAda_gość
15.10.2009, 13:40
re: trzecie schody
doprawdy, jakich mamy radnych w mieście. Te "trzecie schody" są 10 metrów w prawo, mają podjazd dla wózków i NIE SPOSÓB ICH NIE ZAUWAŻYĆ!
CytujTraktorzysta_jest_spoko_gość
15.10.2009, 10:37
Jeśli mowa już o TRAKTORZYŚCIE to zapraszam tutaj. Film wyjaśniający o co chodzi :) http://www.tcz.pl/index.php?p=1,69,0,telewizja&t=1&item=5a1c535adde7cbae4ae99d0b2fae921f
Odpowiedzadam_gość
15.10.2009, 17:18
??
szkoda, że pan Tomek zajmuje się sprawami dotyczącymi tylko jego osoby, pewnie gdyby nie miał wózka wgl by nie zauważył tego ,, problemu" tak samo było z parkingiem koło Koscioła przy Rokickiej.
Odpowiedzhahaha_gość
16.10.2009, 14:39
ale FUNIA drepta ;)
smocza pyta :)
Odpowiedz