Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaBez odblasków pieszy może nie mieć żadnych szans (fot. tcz.pl)
Już nie tylko dzieci do piętnastego roku życia, ale także dorośli muszą nosić elementy odblaskowe po zapadnięciu zmroku. Nowelizacja przepisów wchodzi w życie 31. sierpnia i ma ograniczyć ofiary śmiertelne na polskich drogach.
W 2013 roku odnotowano ponad 9,5 tys. wypadków z udziałem osób pieszych (26,5% ogółu). Zginęło 1.147 osób (34,2% ogółu), a 9.004 odniosły obrażenia ciała (20,4% ogółu). W większości poszkodowanymi byli piesi (1.140 zabitych i 8.802 ranne), którzy swoim zachowaniem często powodowali zagrożenie. W ubiegłym roku doprowadzili oni do blisko 9% zdarzeń z ofiarami. W latach poprzednich najwięcej tragicznych wypadków z udziałem pieszych zanotowano w miesiącach jesienno - zimowych (październik-grudzień). Wpływ na to mają przede wszystkim warunki atmosferyczne, wcześnie zapadający zmrok i gorsza widoczność. W 2013 roku najwięcej pieszych zginęło w listopadzie - 159 (13,9% ogółu), a w grudniu aż 1.149 odniosło obrażenia (13,1% ogółu).
- Częstą przyczyną tego typu wypadków jest poruszanie się nieprawidłową stroną drogi, a także niedostateczna widoczność pieszego. Obecnie obowiązująca ustawa Prawo o ruchu drogowym w celu ograniczenia ilości takich zdarzeń przewiduje obowiązek posiadania odblasków przez małoletnich do lat 15-stu, którzy poruszają się po zmierzchu poza obszarem zabudowanym. Już niedługo taki obowiązek obejmie wszystkich pieszych, bez względu na wiek. Pod koniec sierpnia wejdzie w życie nowelizacja tej regulacji. Od tego momentu każdy pieszy, który po zmierzchu idzie drogą poza obszarem zabudowanym, będzie musiał mieć elementy odblaskowe widoczne dla innych uczestników ruchu. Nakaz, podobnie jak obecnie, nie będzie obowiązywał na drogach przeznaczonych wyłącznie dla pieszych, ale także na chodnikach oraz w strefie zamieszkania. - informują radcy prawni z kancelarii odszkodowawczej VOTUM S.A.
Okres jesienny na drogach jest czasem, w którym problem widoczności uczestników ruchu drogowego staje się jednym z ważnych czynników mogących mieć wpływ na powstawanie wypadków. Dlatego tak istotne w tym czasie, gdy wcześnie robi się ciemno i pieszy jest niewidoczny, jest noszenie odblasków.
- Niebezpieczeństwo wzrasta jeszcze bardziej, gdy jezdnia jest śliska, czy zmniejszona jest przejrzystość powietrza. Kierowca pomimo dołożenia wszelkiej staranności może nie wyhamować, gdy w ostatniej chwili zauważy pieszego w miejscu, w którym nie powinien się go spodziewać. W ciemnym ubraniu jest się widocznym tylko z odległości 20 metrów, w jasnym - z odległości 50 m. a z elementami odblaskowymi - z odległości większej niż 150 m. - mówi asp. sztab. Dariusz Górski, rzecznik tczewskiej policji.
W 2013 roku odnotowano ponad 9,5 tys. wypadków z udziałem osób pieszych (26,5% ogółu). Zginęło 1.147 osób (34,2% ogółu), a 9.004 odniosły obrażenia ciała (20,4% ogółu). W większości poszkodowanymi byli piesi (1.140 zabitych i 8.802 ranne), którzy swoim zachowaniem często powodowali zagrożenie. W ubiegłym roku doprowadzili oni do blisko 9% zdarzeń z ofiarami. W latach poprzednich najwięcej tragicznych wypadków z udziałem pieszych zanotowano w miesiącach jesienno - zimowych (październik-grudzień). Wpływ na to mają przede wszystkim warunki atmosferyczne, wcześnie zapadający zmrok i gorsza widoczność. W 2013 roku najwięcej pieszych zginęło w listopadzie - 159 (13,9% ogółu), a w grudniu aż 1.149 odniosło obrażenia (13,1% ogółu).
- Częstą przyczyną tego typu wypadków jest poruszanie się nieprawidłową stroną drogi, a także niedostateczna widoczność pieszego. Obecnie obowiązująca ustawa Prawo o ruchu drogowym w celu ograniczenia ilości takich zdarzeń przewiduje obowiązek posiadania odblasków przez małoletnich do lat 15-stu, którzy poruszają się po zmierzchu poza obszarem zabudowanym. Już niedługo taki obowiązek obejmie wszystkich pieszych, bez względu na wiek. Pod koniec sierpnia wejdzie w życie nowelizacja tej regulacji. Od tego momentu każdy pieszy, który po zmierzchu idzie drogą poza obszarem zabudowanym, będzie musiał mieć elementy odblaskowe widoczne dla innych uczestników ruchu. Nakaz, podobnie jak obecnie, nie będzie obowiązywał na drogach przeznaczonych wyłącznie dla pieszych, ale także na chodnikach oraz w strefie zamieszkania. - informują radcy prawni z kancelarii odszkodowawczej VOTUM S.A.
Okres jesienny na drogach jest czasem, w którym problem widoczności uczestników ruchu drogowego staje się jednym z ważnych czynników mogących mieć wpływ na powstawanie wypadków. Dlatego tak istotne w tym czasie, gdy wcześnie robi się ciemno i pieszy jest niewidoczny, jest noszenie odblasków.
- Niebezpieczeństwo wzrasta jeszcze bardziej, gdy jezdnia jest śliska, czy zmniejszona jest przejrzystość powietrza. Kierowca pomimo dołożenia wszelkiej staranności może nie wyhamować, gdy w ostatniej chwili zauważy pieszego w miejscu, w którym nie powinien się go spodziewać. W ciemnym ubraniu jest się widocznym tylko z odległości 20 metrów, w jasnym - z odległości 50 m. a z elementami odblaskowymi - z odległości większej niż 150 m. - mówi asp. sztab. Dariusz Górski, rzecznik tczewskiej policji.
Wykop
Komentarze (9) dodaj komentarz
Gość_gość
29.08.2014, 11:26
Najsmutniejsze jest to, że ludzie sami nie dbają o swoje życie i zdrowie, a nowelizacja ustawy musi siłą, pod groźbą mandatu wymuszać na nich dbanie o własne bezpieczeństwo. Jeżdżę na rowerze i nawet w dzień zakładam odblaskową kamizelkę i nie obchodzi mnie to, że wyglądam może śmiesznie, ale w starciu z samochodem to ja jestem przegrany bez względu na to czyja będzie wina za spowodowanie wypadku.
Odpowiedzharjokari_gość
29.08.2014, 16:56
Bo Polak taki jest - niczego nie musi robić skoro nie jest zapisane. Ale jeśli już jest to... to i tak znajdzie furtkę, żeby to obejść. I tak jak wspomniałeś jest to smutne. Kaski na rowery też nie są obowiązkowe, więc rowerzyści jeżdżą bez. Ja moich dzieci bez kasku nie wypuszczam na rower. Mimo, że nie trzeba....
Cytujka_gość
29.08.2014, 11:27
No proszę!
Po raz pierwszy słyszę, że dla poprawy bezpieczeństwa pieszych coś mają zrobić sami piesi. Od wielu lat ustawodawca odpowiedzialnością za pieszych obarcza kierowców.
OdpowiedzAlojzy_gość
29.08.2014, 11:51
Wstyd?
Taki kraj że się wstydzi chyba ubierać kamizelki odblaskowe
Odpowiedz_gość
31.08.2014, 12:57
ja się wstydzę i się tego nie wstydzę
CytujPiS da_gość
29.08.2014, 14:37
...
A może obowiązkowe kaski dla pieszych? Przecież na głowę może spaść cegłówka. Jeśli ktoś nie boi się śmierci na miejscu i ubiera się tak, że go na nieoświetlonej drodze nie widać, to dlaczego miałby bać się mandatu? Kolejny debilny pomysł rządzących nami debili. Skretyniały naród nie będzie umiał niedługo puścić bąka bez odpowiedniej ustawy.
OdpowiedzRogi
29.08.2014, 21:01
A nie sądzisz, że kierowca nie za bardzo chciałby mieć wbitego w maskę pieszego, nawet jeśli mu to wszystko jedno? Jeśli to chociaż trochę podniesie świadomość ludzi to jestem za. Nie raz zdarza się, że ludzi idących poboczem prawie nie widać.
CytujPiS da_gość
29.08.2014, 22:10
...
Nie podniesie to żadnej świadomości. Naród traktowany jak bezmyślne bydło zachowuje się właśnie jak bezmyślne bydło. Czytasz ksiązki, kolego? Przeczytaj Orwella. Jeśli ktoś ubierze się jak ninja i lezie nieoświetloną ulicą, to prosi się o śmierć.
Cytujkierowca_gość
29.08.2014, 15:34
Prawidłowo
Prawidłowo, z autopsji wiem, że gdy taki cebulak ubierze sie na ciemno i spaceruje sobie poboczem po zmroku a oświetlenie drogi na wioskach lub pobocznych drogach dobrze wiemy jakie jest. Ciężko zauważyć takiego delikwenta a niech jeszcze ma wypite to zamiast skupić sie jedzie człowiek sie modli żeby czasem kierownik sie nie osunął pod koła, nie umyślnie potracisz takiego a wina i tak spada na kierowce. Ludzie myślenie nie boli. Tylko żeby nie ciagnac kolejnych pieniedzy nalezy edukowac od dzieciaka.
Odpowiedz