Nasza czytelniczka twierdzi, że w amerykance zakupionej w jednej z cukierni na terenie Tczewa znalazła śrubę. "Na szczęście skończyło się tylko bólem zęba, a nie czymś gorszym" - mówi. Tymczasem właściciel cukierni twierdzi, że po sygnale od klientki zlecił szczegółową kontrolę, która nie stwierdziła żadnych nieprawidłowości. Również kontrola sanepidowska nie doszukała się niczego szczególnego.
Z relacji naszej czytelniczki wynika, że cała sytuacja miała miejsce 12 grudnia. Nasza czytelniczka (dane do wiadomości redakcji) kupiła sobie drugie śniadanie w cukierni Jędruś na terenie Carrefoura.
O znalezisku w ciastku klientka natychmiast poinformowała cukiernię.
- Zadzwoniłam i zgłosiłam sprawę - cały czas czekam na kontakt zwrotny. Nie mam pretensji do pań sprzedających, ale tę sprawę trzeba wyjaśnić - ta śruba przecież skądś się wzięła - być może jedna z maszyn jest uszkodzona i może zagrażać czyjemuś bezpieczeństwu. Boli mnie ząb - ale jeszcze nic wielkiego się nie stało. A gdyby taką śrubę połknęło dziecko? - zastanawia się nasza czytelniczka.
Klientka zgłosiła też sprawę tczewskiemu Sanepidowi - ten przekierował ją ze skargą do stacji w Malborku, cukiernia bowiem główną siedzibę ma w Nowym Stawie.
- W związku z interwencją konsumenta dot. śruby w amerykance 16.12.2016r. przeprowadzana została kontrola interwencyjna u producenta. - informuje PPIS w Malborku, Stanisława Sosnowska
Sprawę wyjaśnialiśmy również u właścicieli firmy Jędruś.
- Przyznam, że nie rozumiem całej sytuacji. Jak tylko otrzymaliśmy sygnał od klientki, natychmiast został powiadomiony szef produkcji, który został zobowiązany do sprawdzenia stanu technicznego urządzeń. Niczego nie brakowało, śruby były na miejscu - tłumaczy Marek Jendruszewski, właściciel zakładu.
Cukiernia tłumaczy, że zobowiązała też obsługę do wycofania całej partii produktu ze wszystkim punktów. Amerykanki miały zostać sprawdzone i innych śrub nie znaleziono. Cukiernicy dodają, że ciasto do tego wypieku jest przeciskane przez specjalny rękaw ze specjalną tylką na końcu, przez którą śruba miałaby się nie przecisnąć.
Z relacji naszej czytelniczki wynika, że cała sytuacja miała miejsce 12 grudnia. Nasza czytelniczka (dane do wiadomości redakcji) kupiła sobie drugie śniadanie w cukierni Jędruś na terenie Carrefoura.
- Niestety, na natrafiłam na bardzo przykrą niespodziankę - zagryzłam coś twardego - okazało się, że była to śruba. Poczułam też smar. - relacjonuje.
O znalezisku w ciastku klientka natychmiast poinformowała cukiernię.
- Zadzwoniłam i zgłosiłam sprawę - cały czas czekam na kontakt zwrotny. Nie mam pretensji do pań sprzedających, ale tę sprawę trzeba wyjaśnić - ta śruba przecież skądś się wzięła - być może jedna z maszyn jest uszkodzona i może zagrażać czyjemuś bezpieczeństwu. Boli mnie ząb - ale jeszcze nic wielkiego się nie stało. A gdyby taką śrubę połknęło dziecko? - zastanawia się nasza czytelniczka.
Klientka zgłosiła też sprawę tczewskiemu Sanepidowi - ten przekierował ją ze skargą do stacji w Malborku, cukiernia bowiem główną siedzibę ma w Nowym Stawie.
- W związku z interwencją konsumenta dot. śruby w amerykance 16.12.2016r. przeprowadzana została kontrola interwencyjna u producenta. - informuje PPIS w Malborku, Stanisława Sosnowska
Sprawę wyjaśnialiśmy również u właścicieli firmy Jędruś.
- Przyznam, że nie rozumiem całej sytuacji. Jak tylko otrzymaliśmy sygnał od klientki, natychmiast został powiadomiony szef produkcji, który został zobowiązany do sprawdzenia stanu technicznego urządzeń. Niczego nie brakowało, śruby były na miejscu - tłumaczy Marek Jendruszewski, właściciel zakładu.
Cukiernia tłumaczy, że zobowiązała też obsługę do wycofania całej partii produktu ze wszystkim punktów. Amerykanki miały zostać sprawdzone i innych śrub nie znaleziono. Cukiernicy dodają, że ciasto do tego wypieku jest przeciskane przez specjalny rękaw ze specjalną tylką na końcu, przez którą śruba miałaby się nie przecisnąć.
- Była też po tym zdarzeniu u nas kontrola z Sanepidu, którą przeszliśmy wzorcowo. Przesiano mąki, sprawdzono urządzania i nie było żadnych nieprawidłowości. Od 35 lat prowadzą firmę i spełniamy wszelkie normy, stosujemy HACCP (postępowanie mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa żywności przez identyfikację i oszacowanie skali zagrożeń z punktu widzenia wymagań zdrowotnych żywności - przyp. red). Dlatego trudno mi skomentować tę sytuację - mówi szef "Jędrusia".
Komentarze (43) dodaj komentarz
pytajnik_gość
20.12.2016, 11:39
Pytanie , skąd ta śruba? Od czego ta śruba?
OdpowiedzDj Miko_gość
21.12.2016, 23:30
ejjjh
z mokotowa, z tego mokotowa
CytujZYX_gość
20.12.2016, 12:42
Co by się stało jakby dziecko połknęło?? By to wysra... jak monety które pewnie nie raz za dzieciaka połknął każdy z nas.
Odpowiedztczewianka_gość
20.12.2016, 12:46
a ja jak byłam dzieckiem zjadlam ptysia i był drut który mi utknął w gardle to było z cukieni pierwszego maja tam obok było pogotowie i tam na pogotowiu wyjęto mi ten drut co by było gdybym go połknęła jelita by mi rozerwalo ale szczęsliwie go wyjeli a co wycierpiałam to wycierpiałam,a w cukierni byli przeprosiny i dostałam 10 ptysi ale już nie mogłam na nie patrzeć,a drut znalazł sie ze zmywaka.
Odpowiedzkutafon_gość
20.12.2016, 16:01
jak pisałem że ona ciągnie druty
to na sali cisza, a jak że je bułkę paryską, to koledzy ryczeli śmiechem
Cytuj2b_gość_gość
20.12.2016, 15:18
To chyba logiczne ,że nawet jakby naprawdę śruby brakowało to ją wkręcą by wykazać na kontroli ,że wszystko jest ok...
Odpowiedzpytajnik_gość
20.12.2016, 22:23
dokładnie, jak już chciała wzywać sanepidy to powinna go zawiadomić na początku, a nie piekarnie
CytujGosc_gość
20.12.2016, 15:47
Trochę dziwna ta sytuacja, bo kupuję w Jędrusiu od lat i nigdy na nic nie natrafilam. Jakosc towarow byla zawsze bardzo dobra. Uwazam, ze maja najlepsze ciasta i ciastka w Tczewie. Ja polecam!!!!
OdpowiedzZPelplina_gość
20.12.2016, 17:51
śrubki.....
Ale sprzęt już sie sypie.
Cytujkutafon_gość
20.12.2016, 16:00
zadzwuń po kuntrulera
po kanara z Renomy on ci skontruluje, nawet ilość materii masie kałowej i powie ci czy dobrze się defekuejsz
OdpowiedzzPelplina_gość
20.12.2016, 17:49
śruby.....
To nie tylko w Tczewie sprzedają, a raczej pieką ciasto z niespodzianką. W Pelpline w jednej z cukierni kupiłam sernik z śrubą (prawdopodobnie była rozmiar 6,ok 3cm długa).No i co zrobisz.
OdpowiedzSzybka Halinka_gość
20.12.2016, 21:13
Ciekawe jak w amerykance wypiekanej w piecu w wysokiej temperaturze byl jeszcze smar? O jakim smaku? Moze smalec ze skwarkami? Chyba komuś interes sie nie kręci i propagande sieje haha
Odpowiedz2b_gość_gość
21.12.2016, 07:24
Szybka Halinko specjalistko od smarów. Powiedz mi kochana czy smar ma takie same właściwości jak np. woda, że odparowuje w wysokiej temperaturze? Bo mnie czego innego na studiach technicznych uczono ;-)
CytujSzybka Halinka_gość_gość
20.12.2016, 21:21
Patrzac po śrubie to pewnie bardzo smar/smalec smakował bo mocno wycycana jest haha
OdpowiedzJohn_gość
20.12.2016, 22:12
Bzdura
Bzdura jakich mało dlaczego nie podano się pytam imienia nazwiska biednej klientki ? Od razu że śruba poleciała do sanepidu środy, do Jędrusia zadzwoniła i jeszcze przypadkiem portal poinformowała. Do czego to się ludzie posuną.... wina tuska
Odpowiedztoja_gość
21.12.2016, 09:27
Mi tam smakuje
Wieeeeeelkie och ach że śrubka. OK jeśli faktycznie była - proponuję cukierni Jędruś wszystko przepuszczać na koniec produkcji pod wykrywaczem metalu. W USA taki przepis istnieje od lat i żywność, która zawiera metal w środku pod koniec produkcji jest eliminowana. W każdym zakładzie stosuje się teraz maszyny, a mała metalowa część jak odpadnie może nie zostać zauważona. Pierwszy oferent z listy google :) tnij.tcz.pl/?u=796453
Odpowiedzja_gość
21.12.2016, 14:48
Tak to jest jak się nie sprawdza towaru a cukiernik nachalny przychodzi
OdpowiedzGośc_gość
21.12.2016, 14:50
Jędruś nie dba o pracowników to i nie dba o towar. Dzwonilem na skarge o wielką panią z Jasińskiego
Odpowiedzkarol_gość
21.12.2016, 15:26
Ta baba to jest chyba rodzina właściciela bo jak się wchodzi do tej cukierni i ona stoi za lada i patrzy na klijeta to aż cofa dzwoniłem też na skargę do firmy i nic z tym nie zrobili
CytujGrazyna_gość
18.01.2017, 16:44
Cukiernia
To prawda że nie dba o pracowników!
CytujBarbara_gość
21.12.2016, 14:54
Tak masz rację, ta Pani est bardzo nie miła i wiecznie obrażona. Mają klientów za nic. Bylam kiedys stalym kilentem Na ulicy Gdańskiej była tam strasznie bardzo mila i sympatyczna obsługa. A teraz siedzi tam jakas blond panienka która pracuje tam jakby za kare
OdpowiedzPatrycja_gość
21.12.2016, 14:56
PANI WIOLETTO NIECH PANI WRACA NA GDAŃSKA BO CIASTO TAM JEST TERAZ STARE I ŚMIERDZĄCE. KIEDY PANI PRACOWALA BYLO WSZYSTKO ZADBANE. A TERAZ BRUD W LODOWKACH
OdpowiedzMirek_gość
21.12.2016, 14:58
W carrefourze pracująca teraz dwie stare dewotki które wiecznie się kłócą az nie milo robi się zakupy. Wstyd.
OdpowiedzKasia _gość
21.12.2016, 15:13
Cukiernia Jedrus :) w byłym kinie jaka jest wariatka masakra tylko pełno kolezaneczek na kawce i darmowym ciastku
Odpowiedzania_gość
21.12.2016, 15:15
Ta miła pani już nie pracuje w cukierni na Gdańskiej tylko w Delikatesach chyba nie umieli jej docenić a ta co ja zastępuje to faktycznie jest tam za kare
OdpowiedzTadeusz_gość
21.12.2016, 15:21
Jasińskiego obsługa jak za komuny jeszcze tylko dać jej brudna szmatę bardzo niemila
OdpowiedzJustyna_gość
21.12.2016, 15:23
Bardzo lubię ciasta tej Cukierni lecz zgadzam się że jest bardzo niemiła obsługa panie myślą chyba że są pępkiem swiata
OdpowiedzGenowefa_gość
21.12.2016, 15:29
Gdańska to chyba pomyłka z ta panią co teraz tam sprzedaje
Odpowiedz_gość
21.12.2016, 15:39
Kontrola zanim przyjechała to srube wkręcili bo na pewno zadzwonili że jada :)
Odpowiedz2b_gość_gość
22.12.2016, 09:09
Taki chory przepis ,że muszą szybciej poinformować o kontroli. Logiczne w ch...
CytujRemek_gość
21.12.2016, 18:25
Ludzie co wy tu piszecie o ekspedientkach wszystkie po podstawówce i jak wymagać kultury w Biedrze tak samo nie mile
OdpowiedzMiszel_gość
21.12.2016, 19:59
Akurat przed świętami
Afera o śrubę akurat przed świętami, ale cyrk, i tak się już wszystko powiadomiło łącznie z Tcz.pl Przypadek ? nie sądzę, oby oszustka-aferzystka w swojej cukierni śrubę pogryzła.
OdpowiedzLol_gość
21.12.2016, 21:51
kto pogryzł ta śrubę właścicielka?
CytujRenata_gość
21.12.2016, 22:27
Ludzie....
Jasińskiego takie baby, Gdańska owakie... A u konkurentów pewnie takie milusie panienki że słońce nawet w szary dzień świeci. Pracuje za ladą 25 lat i tak jak ekspedientka obsłuży klienta to zależy od niego samego!
OdpowiedzSzybka Halinka_gość
22.12.2016, 09:00
IP
Po IP z jakiego wysylane sa negatywne komentarze a jest ich 13 pod rząd można stwierdzić, że ktoś bardzo mocno chce zepsuć Jędrusiowi opinie. Widać że to spisek!!!
OdpowiedzGosc_gość
22.12.2016, 11:24
To samo ip, a ile imion haha gratuluje wyobraźni :)
Odpowiedzspisek_gość
23.12.2016, 14:45
Lubię wyroby cukierni Jedrus lecz nie pisze tu o towarze tylko o ekspedjetkach które obsługują i są nie miłe dla klijetow w tych punktach sprzedaży wTcz. Cukierniach i tu nikt mi nie wytłumaczy że to jest nie prawda bo kupowaliśmy we wszystkich punktach wiem co pisze i zdania nie zmienię i to nie jest żaden spisek
OdpowiedzAlicja_gość
25.12.2016, 07:55
Wszystko jasne ;-)
Jeśli według ciebie wszystkie ekspedientki Jedrusia są nie miłe to jestem pewna że to z tobą jest "coś nie tak"!!!!! Są tacy ludzie w Tczewie że żadna ekspedientka w każdej branży handlowej nie chce ich obsługiwać. I ty pewnie należysz do nich!!!
OdpowiedzAlicja_gość
25.12.2016, 08:15
:-);-)
Moja kuzynka Renata która też się wczesniej wypowiedziała też tak uważa a ma duże doświadczenie jako handlowiec!!
Odpowiedz_gość_gość
25.12.2016, 11:34
Zdania nie zmienię jedz sama zobacz wystarczy zajechać na dwa punkty Gdańska i Jasińskiego ta na gdańskiej stoi i gada z ekspedientkami a ta czarna na Jasińskiego jest bardzo nie miła nie tylko dla mnie bo byłem w takich sytuacjach że masakra ale nie znam się bo jestem kupujący i widzę obsługę w innych sklepach
OdpowiedzGosc_gość
27.12.2016, 14:05
Ktoś z tym samym numerem IP, gratuluję inteligencji. Dużo czasu jedna osoba musiała poświęcić na pisanie aż tylu negatywów. Niedość, że ktoś puścił bezsensowny artykuł o ślubie w ciastku to komentarze przewijają wszystko o paniach z cukierni.... Ahhh ludzie to mają nie źle nasrane w głowach....
Odpowiedz_gość_gość
28.12.2016, 12:37
Ślubie w ciastku? Ja tam nie pisze o wszystkich paniach tylko o tych przy ktorych byłem świadkiem tych sytuacji jak obsługiwały i jak pracują a dzwoniac do firmy na skargę żeby coś z tym zmienili (nie zwolnili ) lecz nic firma z tym nie zrobiła i nie tylko mam coś do ekspedientek z tej cukierni choć jestem stałym klientem tej cukierni
OdpowiedzStała klientka _gość
04.01.2017, 18:30
Wstyd dla firmy
Co to przeszkadza to samo IP widzieli tyle sytuacji że opisali szkoda że tylko nie pod jednym tekstem lecz ta kobieta w czarnych włosach na Jasińskiego to jest prawda że byłam świadkiem pracy tej pani i jest bardzo wredna i nie miła i zgadzam się z ta osoba co to pisala że na Gdańskiej i Jasińskiego jest najgorsza obsługa w tej cukierni do reszty punktów nie mam zastrzeżeń bo tam nic nie miłego mnie nie spotkalo
Odpowiedz