30 grudnia ub. r. wojewoda pomorski uchylił w całości decyzję o pozwoleniu na budowę dla Elektrowni Północ i przekazał sprawę do ponownego rozstrzygnięcia przez starostę tczewskiego. To efekt licznych odwołań organizacji społecznych i mieszkańców, którzy zwracali uwagę na poważne nieprawidłowości w procesie inwestycyjnym.
W uzasadnieniu decyzji wojewoda zwracał uwagę na rażące naruszenie prawa przy wydawaniu pozwolenia na budowę dla Elektrowni. Starosta tczewski, m.in. miał ograniczać udział społeczeństwa w postępowaniu oraz bezkrytycznie akceptować informacje i materiał dowodowy przedstawiony przez Inwestora, przy jednoczesnym bezpodstawnym odrzuceniu zastrzeżeń strony społecznej.
Jak mówi Radosław Ślusarczyk ze Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, raport Polenergii Sp. z o.o. nie bierze pod uwagę wpływu inwestycji na środowisko przyrodnicze Wisły oraz zaniża emisję najbardziej toksycznych metali ciężkich do atmosfery.
Polenergii już po raz drugi nie udało się uzyskać pozwolenia na budowę. Pierwsze zostało uchylone w 2012 roku ze względu na pominięcie części mieszkańców w procesie inwestycyjnym oraz błędną ocenę oddziaływania elektrowni na środowisko. W marcu 2015 roku starosta tczewski zdecydował się jednak wydać kolejną decyzję. I tym razem wojewoda dostrzegł podobne uchybienia i uznał za konieczne jej uchylenie. Tym samym, postępowanie właściwie rozpoczyna się na nowo. Polenergia znalazła się w punkcie wyjścia, z którego w marcu 2011 roku rozpoczynała starania o budowę elektrowni węglowej w miejscowości Rajkowy koło Pelplina.
- Decyzja wojewody pomorskiego dowodzi, że kontrola społeczna takich inwestycji jest niezbędna. Ma ona znaczenie nie tylko dla ochrony środowiska, ale także gwarantuje przestrzeganie praw lokalnej społeczności - komentuje Małgorzata Smolak z Fundacji ClientEarth.
W uzasadnieniu decyzji wojewoda zwracał uwagę na rażące naruszenie prawa przy wydawaniu pozwolenia na budowę dla Elektrowni. Starosta tczewski, m.in. miał ograniczać udział społeczeństwa w postępowaniu oraz bezkrytycznie akceptować informacje i materiał dowodowy przedstawiony przez Inwestora, przy jednoczesnym bezpodstawnym odrzuceniu zastrzeżeń strony społecznej.
Jak mówi Radosław Ślusarczyk ze Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, raport Polenergii Sp. z o.o. nie bierze pod uwagę wpływu inwestycji na środowisko przyrodnicze Wisły oraz zaniża emisję najbardziej toksycznych metali ciężkich do atmosfery.
Polenergii już po raz drugi nie udało się uzyskać pozwolenia na budowę. Pierwsze zostało uchylone w 2012 roku ze względu na pominięcie części mieszkańców w procesie inwestycyjnym oraz błędną ocenę oddziaływania elektrowni na środowisko. W marcu 2015 roku starosta tczewski zdecydował się jednak wydać kolejną decyzję. I tym razem wojewoda dostrzegł podobne uchybienia i uznał za konieczne jej uchylenie. Tym samym, postępowanie właściwie rozpoczyna się na nowo. Polenergia znalazła się w punkcie wyjścia, z którego w marcu 2011 roku rozpoczynała starania o budowę elektrowni węglowej w miejscowości Rajkowy koło Pelplina.
- Decyzja wojewody pomorskiego dowodzi, że kontrola społeczna takich inwestycji jest niezbędna. Ma ona znaczenie nie tylko dla ochrony środowiska, ale także gwarantuje przestrzeganie praw lokalnej społeczności - komentuje Małgorzata Smolak z Fundacji ClientEarth.
Komentarze (17) dodaj komentarz
o rety_gość
11.01.2016, 11:15
o rety, jak to mozliwe?
a miały być miejsca pracy a jest ważniejszy mech i krzaczory ;). Ps Wisła i tak nie ma ryb a po podgrzaniu wody może z Amazonki by coś się zalęgło!!!
Odpowiedzpiotr_gość
11.01.2016, 16:28
Tylko Atom tylko Żarnowiec!
Cytujmarti_gość
11.01.2016, 11:21
tylko czekać aż się zaczną zachorowania na raka , wszystko " władza" zrobi ,żeby Kulczykom nabijać kabzę , z A2 też mądrzy politycy zrobili oddając budowę środkowego odcinka Kulczykom , a teraz taniej się jezdzi tydzień po całej Austrii niż jeden raz z Konina do Nowego Tomyśla
Odpowiedzswen_gość
11.01.2016, 11:38
Decyzja wojewody dowodzi również, że starosta jest niekompetentny
Odpowiedzzibiern_gość
11.01.2016, 11:46
bardzo dobrze
Cieszy mnie bardzo ta decyzja, jednak obawiam się , że to tylko odwlekanie w czasie nieuniknionego.
OdpowiedzImię, login, pseudonim, nick
11.01.2016, 16:10
To żyj bez prądu
I wracaj mieszkać na drzewie lub w jaskini
Cytuj_gość
11.01.2016, 12:53
Powinno sie w takiej sytuacji sprawdzi dlaczego starosta takie pozwolenie wydal? Czyzby nieodpowiednia osoba pracowala na tym stanowisku?
Odpowiedz_gość
11.01.2016, 13:00
Smiech na sali
Niegdyś w USA nawiedzeni ekolodzy zaczęli psioczyć gdy chciano eksploatować złoża ropy na Alasce i co zrobił B. Obama? w udzielonym wywiadzie powiedział, że bezpieczeństwo energetyczne USA jest ważniejsze niż ekologia, a w Polsce? w Polsce liczy się zdanie kilku nawiedzonych osób broniących żabek i suchych trwa...
Odpowiedzmx_gość
11.01.2016, 13:06
Eko...
Przesadzacie ludzie....jak zawsze. Więcej szkodliwych substancji emitują kominy na Starym Mieście niż ta Elektrownia (teoretycznie bo jej nie ma).... ciekawe skąd prąd biorą przeciwnicy by pisać posty na swoich komputerach? Używacie baterii słonecznych? Większość energii elektrycznej pochodzi w Polsce ze spalania węgla i będzie tak nadal bo jak wiemy nowy rząd obiecał coś górnikom.... Ekologom proponuję się wybrać zimą na osiedla domków i stare miasto sprawdzać czym palą ich właściciele - tak bardzie pomożecie, a nie że blokujecie rozwój i szansę na miejsca pracy....
OdpowiedzDiego_gość
11.01.2016, 15:33
Proszę podać ile węgla rocznie spala się na Starym Mieście? Mam informację tylko co do hipotetycznej Elektrowni Północ - 5 mln ton rocznie. Jeżeli chodzi o prąd to skąd biorą go te państwa, które nie mają elektrowni węglowych?
CytujWojciech_gość
11.01.2016, 13:28
Brawo!
Brawo! Brawo! Brawo!
Odpowiedzpiotr_gość
11.01.2016, 16:30
Płacz i lament w Pepelinie! Już witali się z gąską, już budowali aquaparki i pobierali miliony z podatków a tu LIPA! hehehe dali się kupić w zamian za emisję pyłów nad pepelińskim niebem!
OdpowiedzMauss_gość
11.01.2016, 21:36
ciemność
Spoglądając na mapę Polski to jesteśmy energetyczną pustynią, poważniejsza awaria wysyła nas do XIX wieku. Brak elektrowni, brak sprawnych linii przesyłowych (obecne mają po 40 lat )elektrownia Północ to alternatywa atomu. Komuś zależy aby zrealizować szalony pomysł nadmorskiego atomu.Wiem jestem energetykiem z zamiłowania i zawodu- mój ojciec zaczynał po wojnie odbudowywać ele. wodne. wtedy były wielkie plany związane z Wisłą.teraz pozostaje nam tylko ATOM lub WĘGIEL w domyśle XIX wiek Wybierajmy !!!
Odpowiedzernest_gość
12.01.2016, 12:04
Tylko atom! A reaktory generacji IIIA lub IV to już same w sobie sarkofagi odporne na trzęsienia ziemi oraz odporność na uderzenie z powietrza itp. Wyeliminowano nawet tu błąd ludzki, decyzje podejmuje się etapowo a przy niestabilnej pracy reaktor sam się wygasza... Także strach przed Czarnobylem (reaktor I generacji- wybudowany w latach 70-tych) czy Fukushima (reaktor I generacji wybudowany w latach 70-tych!) to jest XIX wiek! Po za tym Polska ma największe w Europie złoża uranu co przy budowie zakładu wzbogacania wyniesie nas na wyżyny nowych technologii i utworzy z Polski mocarstwo atomowe bez broni atomowej!
CytujFrank
12.01.2016, 06:07
władza was wydyma
Ale wy ludziska zachłanni jesteście na te pieniądze. Elektrownia północ nic wam nie wniesie, żadnych korzyści tylko smród i zanieczyszczenia.
Odpowiedzhehe_gość
14.01.2016, 14:20
praca
Ci co blokują budowę tej elektrowni i ci co sie cieszą ze nie będzie budowana sa tacy głupi ze szkoda gadać, Później marudzą ze ich dzieci siedzą w domu bez pracy i kradną... Nie przeszkadza im ilość aut które co roku przybywa na naszych drogach itd. A tu tyle miejsc pracy....
OdpowiedzStefan_gość
26.06.2016, 00:30
NO NARESZCIE
ile można było czekać? to nie wymaga komentowania, że zasilanie jest niezbędne, a ta inwestycja konieczna. uzasadnia się sama przez się.
Odpowiedz