Amnestia dla zapominalskich - oddaj wypożyczoną książkę

Biblioteka czeka na przetrzymane książki (fot. tcz.pl)
Amnestia dla zapominalskich - oddaj wypożyczoną książkę
Dziwnym trafem wypożyczona dwa lata temu przez Ciebie książka wciąż nieprzeczytana zalega na półce? Nie masz czasu na regularne odwiedzanie biblioteki i wciąż zalegasz z płatnościami? Skorzystaj z majowej amnestii i oddaj wypożyczone książki.

Miejska Biblioteka Publiczna może się pochwalić około 194.325 woluminów i 12.312 jednostkami inwentarzowymi zbiorów specjalnych (płyty kompaktowe i analogowe, kasety magnetofonowe, przeźrocza i zbiory ilustracyjne), w tym 10.188 muzycznych. Jednak nie wszystkie wypożyczone egzemplarze wracają na swoje miejsce. Dlatego biblioteka uprzejmie prosi wszystkich czytelników, którzy zapomnieli lub nie mogli z różnych względów zwrócić w terminie wypożyczonych książek, o dostarczenie ich do najbliższej filii bibliotecznej.

W razie zagubienia można przynieść w zamian inne wartościowe pozycje.

Dodajmy, że do końca maja br. książki można zwrócić bez ponoszenia konsekwencji finansowych.


Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (6)
dodaj komentarz

  • _gość

    06.05.2011, 16:04

    Ja mam od 6,7 lat :D

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx3.xx9 
  • Alka_gość

    06.05.2011, 20:29

    xxx

    Tsaa, moja jedna też z 3 lata juz na polze lezy... ;p

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx6.xx9 
  • Biblioteka(-rz, -rka)_gość

    07.05.2011, 15:59

    dobra rada

    I jest się czym chwalić? Zamiast tracić czas na pisanie komentarzy trzeba było pójść do biblioteki i oddać przywłaszczone, a może nawet zagrabione mienie społeczne. Ostatnia szansa, aby wyjść z tego z twarzą, bo może już niedługo nadejść taka chwila, kiedy do drzwi dłużnika zapuka windykator, a wówczas nie będzie zmiłuj się, zapłacicie jak za przysłowiowe zboże.

    Odpowiedz
    IP: 77.114.xx8.xx2 
  • mropenvitamine_gość

    08.05.2011, 13:28

    Bzdura, wystarczy isc w zaparte, ze ksiazke oddalem rok temu i rzucic wiazanka pani biblotekarce, ze maja niezly burdel i niczego nie pilnuja tylko im od siedzenia d**y rosna :), a ty zapracowany czlowieku jestes wzywany jakimis listami z prosba do oddania ksiazki, tak jakbys nie mial nic innego do roboty. Efekt gwarantowany. I jeszcze na koniec mozna dorzucic - czy pani uwaza, ze ja polakomilbym sie na wasza osrana ksiazke? :P

    Odpowiedz
    IP: 78.88.xx7.xx2 
  • biblioteczka_gość

    10.05.2011, 20:28

    Pracuję w bibliotece i takich tekstów już si e dość nasłuchałam, ... Ostrzegam, żeby potem nie żałować "spalonych mostów". bo bibliotekarz pamiętliwy ;) A nagle się może się okazać, ze na gwałt jest potrzebna książka z biblioteki (dla siebie, dzieci itp.) i się wraca do biblioteki, w której mają ten "burdel"...

    Cytuj
    IP: 109.197.xx7.xx9 
  • _gość

    19.05.2011, 17:15

    czy

    Ta amnestia też się tyczy tej biblioteki na Wyzwolenia czy Saperskiej tzn tej koło Biedronki?

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx3.xx9 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.