Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaUrząd chciałby w przyszłym roku zakończyć budowę alei Kociewskiej (fot. tcz.pl)
Władze miasta chcą w przyszłym roku wybudować brakujący odcinek alei Kociewskiej. Warunkiem jest jednak utrzymanie przez rząd Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych. Ratusz przymierza się do aplikowania o pozyskanie dofinansowania w ramach programu "schetynówek". W kosztach miałby partycypować również powiat - w zamian za co, miasto wsparłoby finansowo remont ulicy 30 Stycznia, za której stan odpowiada starostwo.
W listopadzie ub. roku zakończyły się prace nad kolejnym etapem alei Kociewskiej, roboczo zwanej Nowosuchostrzycką. Prace nad nowym połączeniem drogowym rozpoczęły się w kwietniu, a całość kosztowała 6 mln 700 tys. zł. Inwestycja realizowana była w ramach tzw. schetynówek. Dotacja rządowa na budowę ul. Nowosuchostrzyckiej wyniosła 35,29 proc. wartości zadania. Do inwestycji dołożył się także powiat, który zobowiązał się do przekazania 1,5 mln zł na ten cel. Pozostała kwota pochodziła z budżetu miasta. Trasę od kilku miesięcy testują kierowcy, a do tego, by aleja Kociewska przecięła w pełni osiedla Suchostrzygi i Bajkowe, brakuje jeszcze jednego odcinka - krótszego niż ten oddany 28. listopada. Ratusz chciałby wybudować ostatni odcinek alei Kociewskiej w przyszłym roku. Pomysłem na współfinansowanie zadania ma być Narodowy Program Przebudowy Dróg Lokalnych.
- Chcemy w przyszłym roku zakończyć budowę tej ulicy, pod warunkiem, że rząd będzie kontynuował prowadzenie Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych. Pozyskanie dofinansowania zewnętrznego, pozwoliłoby nam na dokończenie tej "małej obwodowej". Brakujący odcinek liczy 600 metrów, mamy gotową dokumentację, a według wstępnych szacunków budowa kosztowałaby 5-6 mln zł. Zadanie prowadzilibyśmy przy finansowym udziale powiatu - w zamian za co, my partycypowalibyśmy w kosztach przebudowy należącej do starostwa ulicy 30 Stycznia - mówi prezydent Tczewa, Mirosław Pobłocki.
Dlaczego miasto i powiat decydują się na wzajemne partycypowanie w kosztach swoich zadań? Partnerskie inwestycje są lepiej oceniane w rankingu i mają większą szansę na pozyskanie dofinansowania.
W listopadzie ub. roku zakończyły się prace nad kolejnym etapem alei Kociewskiej, roboczo zwanej Nowosuchostrzycką. Prace nad nowym połączeniem drogowym rozpoczęły się w kwietniu, a całość kosztowała 6 mln 700 tys. zł. Inwestycja realizowana była w ramach tzw. schetynówek. Dotacja rządowa na budowę ul. Nowosuchostrzyckiej wyniosła 35,29 proc. wartości zadania. Do inwestycji dołożył się także powiat, który zobowiązał się do przekazania 1,5 mln zł na ten cel. Pozostała kwota pochodziła z budżetu miasta. Trasę od kilku miesięcy testują kierowcy, a do tego, by aleja Kociewska przecięła w pełni osiedla Suchostrzygi i Bajkowe, brakuje jeszcze jednego odcinka - krótszego niż ten oddany 28. listopada. Ratusz chciałby wybudować ostatni odcinek alei Kociewskiej w przyszłym roku. Pomysłem na współfinansowanie zadania ma być Narodowy Program Przebudowy Dróg Lokalnych.
- Chcemy w przyszłym roku zakończyć budowę tej ulicy, pod warunkiem, że rząd będzie kontynuował prowadzenie Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych. Pozyskanie dofinansowania zewnętrznego, pozwoliłoby nam na dokończenie tej "małej obwodowej". Brakujący odcinek liczy 600 metrów, mamy gotową dokumentację, a według wstępnych szacunków budowa kosztowałaby 5-6 mln zł. Zadanie prowadzilibyśmy przy finansowym udziale powiatu - w zamian za co, my partycypowalibyśmy w kosztach przebudowy należącej do starostwa ulicy 30 Stycznia - mówi prezydent Tczewa, Mirosław Pobłocki.
Dlaczego miasto i powiat decydują się na wzajemne partycypowanie w kosztach swoich zadań? Partnerskie inwestycje są lepiej oceniane w rankingu i mają większą szansę na pozyskanie dofinansowania.
Wykop
Komentarze (12) dodaj komentarz
as_gość
24.06.2014, 11:45
jak najszybciej....
Jak najszybciej wykonac drugi odcinek ulicy, ponieważ obecnie jest tam bardzo mały ruch. Nie zapomniec o przedłużeniu ścieżki rowerowej !!!
Odpowiedz_gość
24.06.2014, 12:02
Dobrze by było, to ta ulica miał odciążyć Armii Krajowej, a teraz jest bezużyteczna, bo kończy się na Żwirki, a chodzi o to, żeby dochodziła do Jagiellońskiej. Tak samo z resztą nieszczęsne poszerzanie Jagiellońskiej. Rozpoczęte po wielu latach oczekiwania, z wielkim szumem i nagle DUP, ulica kończy się na wysokości Brico Marche. Bezsens.
Odpowiedzgość_gość
24.06.2014, 12:36
nowa droga
Konieczna inwestycja! W obecnym kształcie jest nieużyteczna. Droga rowerowa przy niej jest NAJLEPSZĄ w mieście, ze względu na nawierzchnię. Tu władze powinny zauważyć fakt, że nikt po niej pieszo nie chodzi i nowe powstające drogi również taką nawierzchnię mieć powinny. Połączenie z Jagiellońską i tam dalej szlak rowerowy do autostrady i na stare miasto Ale to pewnie marzenie!
Odpowiedztyczyw_gość
24.06.2014, 12:52
aleja kociewska
Powini tez pomyslec o przedłuzeniu aleji kociewskiej przez os kolejarz i dzialki do ulicy 30 stycznia na wysokiosci starego domu kultury plac miedzy etonem a cmetarzem plac jest wystarczy sie dogadac z etonem . Dwa ronda i wp odciarzone bo kazdy kierujacy sie na bajkowe ,suchostrzygi i w strone autostrady wybieral by ta droge .
Odpowiedzluki_gość
24.06.2014, 13:49
dom
mam pytanie jak przedłużą drogę jak tam są domy i działki i jeszcze blisko wieżowców
OdpowiedzZmielony Dżony_gość
24.06.2014, 14:31
działki z domami wykupią (za jakeis smieszne pieniadze) a potem z ludzmi wyjazd, domy do rozbiórki i budowa rusza...jeszcze jakies pytania? chętnie odpowiem...
Cytuj_gość
24.06.2014, 19:34
Dżony naprawdę masz mózg zmielony
OdpowiedzZmielony Dżony_gość
24.06.2014, 20:09
skąd taki wniosek? z czym nie zgadzasz się w moim wpisie?
Cytujmaala
24.06.2014, 19:59
Jeżdżę po Tczewie codziennie, i ani razu nie było potrzeby skorzystania z obecnego odcinka. I to nie tylko przyzwyczajenia, ale zwyczajny brak wygody. To - póki co - połowiczne rozwiązanie, czyli żadne i nijakie dla użytkownika dróg. Czekam na przedłużenie, może jak się za kilka lat uda, będe korzystać.
Odpowiedz_gość
24.06.2014, 20:41
Jakie działki i ile tych domów przy wybudowanym odcinku też były działki i są domy jedyne nieporozumienie to niepotrzebne ekrany za którymi jest ostoja meneli gdzie strach przechodzić
Odpowiedzka_gość
25.06.2014, 09:32
Do niczego
Nikomu do niczego nie potrzebna droga. Wywalona w błoto kasa.
Odpowiedz_gość
25.06.2014, 09:43
Michał W dawaca narządów
Odpowiedz