Zakaz wjazdu do miasta dla pojazdów powyżej 7 ton

Znaki pojawiły się przy wyjeździe i wjeździe do miasta (fot. tcz.pl)
Zakaz wjazdu do miasta dla pojazdów powyżej 7 ton
Przy wjeździe do Tczewa od strony Bałdowa pojawiło się kolejne ograniczenie - tym razem zakaz wjazdu autami o masie większej niż 7 ton. Powodem ustawienia nowego znaku jest bardzo zły stan przepustów w samym Bałdowie. Zaraz po tym, gdy ustawiono tablice informujące o ograniczeniu, do drzwi starostwa zapukały władze zlokalizowanej przy ulicy Bałdowskiej firmy zatrudniającej kilkaset osób, która będzie miała teraz spory problem z dostawami.

Wiadukty i przepusty są zmorą Tczewa i okolic - po obiektach z ulicy Rokickiej, 1 Maja, czy Wojska Polskiego, przyszedł czas na podtczewskie Bałdowo i powiatową drogę prowadzącą w kierunku Tczewa. Z powodu bardzo złego stanu tamtejszych przepustów, przy wjeździe i wyjeździe z Tczewa w kierunku na krajową "22" ustawiono znak ograniczający ciężar pojazdów, które mogą korzystać z tej drogi, do 7 ton.

Przepusty były zniszczone już od dawna i obowiązywało ograniczenie do 15 ton - wyjaśnia starosta tczewski, Witold Sosnowski . Jeszcze w ub. roku planowaliśmy w ramach budowy tzw. "schetynówek" dokonać generalnego remontu tej drogi - jednak środków, o które wnioskowaliśmy, nie otrzymaliśmy. Na ten rok zatem zaplanowaliśmy modernizację z własnych środków.
Zadanie nie będzie jednak tak proste, jakby można się było tego spodziewać. Przed rozpoczęciem prac remontowych zlecono wykonanie ekspertyzy, która wykazała, że zaplanowane wcześniej prace remontowe mają zbyt mały zakres i już najwyższy czas na kompleksową modernizację.

- W tej chwili dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg dostała polecenie przygotowania pełnej dokumentacji wymiany w całości dwóch wiaduktów. Będzie to niestety troszkę trwało. Jak to długo? Trudno powiedzieć. Prawdopodobnie wymiana nastąpi dopiero w przyszłym roku. - dodaje Witold Sosnowski.


Przedstawiciele starostwa podkreślają, że za tak zły stan wiaduktów odpowiedzialni są też sami kierowcy, którzy lekceważyli obowiązujący tam dotąd zakaz poruszania się pojazdami cięższymi niż 15 ton. Do urzędników dochodziły sygnały, że drogą jeździły nawet auta ważące więcej niż 40 ton. Tymczasem do starostwa, z prośbą o wyjaśnienie całej sytuacji, zgłosiła się już firma, która przy drodze objętej ograniczeniami prowadzi swoją działalność:

- Rozmawialiśmy z przedstawicielami firmy Huber - Suhner i przedstawiliśmy im całą sytuację i perspektywy rozwiązania tego problemu. Jednak nie ma innych możliwości niż wprowadzenie ograniczenia i wyremontowania przepustów. - rozkłada ręce starosta.

Po kompleksowym remoncie na drodze łączącej Tczew z krajową 22 na wysokości Bałdowa zostaną całkowicie zmodernizowane wiadukty, które powodują teraz ograniczenie tonażu oraz wyprofilowane zostaną ostre i niebezpieczne zakręty. Ale na to musimy na razie poczekać.

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (1)
dodaj komentarz

  • wyborowy_gość

    28.09.2010, 08:21

    Budujemy mosty dla pana starosty

    Jak się komuś nie podoba, to może sobie pojeździć na drodze Swarożyn - Wędkowy zmodernizowanej dzięki wysiłkom pana "starosty".

    Odpowiedz
    IP: 79.188.xx7.xx0 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.