Ponownie wzrósł poziom Wisły w okolicach Tczewa - w ostatnią sobotę (27.03) ogłoszono stan pogotowia przeciwpowodziowego. Z prognoz wynika jednak, że nie trzeba będzie ogłaszać stanu alarmowego.

W ostatnią sobotę (27.03) poziom Wisły przekroczył 710 cm, dlatego starosta ogłosił stanu pogotowia przeciwpowodziowego. Wody wciąż powoli przybywa - z prognoz wynika, że tak ma być do najbliższej środy:

- Nie ma zagrożenia podtopieniami. Jesteśmy w kontakcie ze służbami - monitorujemy stan rzeki, szczególnie w rejonie Niziny Walichnowskiej. Raczej nie dojdzie do przekroczenia stanu alarmowego - poziom wody jest wyższy, ale w okolicach Włocławka poziom rzeki opada. - wyjaśnia szef Wydziału Administracji i Zarządzania Kryzysowego tczewskiego starostwa, Włodzimierz Mroczkowski.

W ciągu najbliższych dni przewiduje się w ujściowym odcinku Wisły (poniżej Tczewa) dalszy wzrost stanów wody powyżej stanów ostrzegawczych. Przewidywana sytuacja hydrologiczno-meteorologiczna na Zatoce Gdańskiej (napełnienie Bałtyku dnia 26.03.2010 - 514 cm) nie spowoduje utrudnień w odpływie wody z Wisły do morza. Skutki, których można się spodziewać to niebezpieczeństwo przebywania nad brzegami rzek, podtopienia terenów, utrudnienia w prowadzeniu prac hydrotechnicznych.

Aktualne dane dotyczące poziomu wody w Wiśle można znaleźć na www.pogodynka.pl/hydrobiuletyn.php