Mieszkańcy ul. Wigury zwracają uwagę na uciążliwości z powodu remontu

Remont ulicy Wigury (fot. tcz.pl)
Mieszkańcy ul. Wigury zwracają uwagę na uciążliwości z powodu remontu

zobacz galerię zdjęć: 3
Jesienią tego roku ma zakończyć się remont ulicy Wigury. Mieszkańcy Prątnicy na rozpoczęcie modernizacji czekali od lat, ale teraz zwracają uwagę, że wykonawca całość prowadzi w taki sposób, że część osób została odcięta od świata.

Zadanie ma bardzo poważny zakres - od wymiany instalacji, poprzez wyłożenie nowej nawierzchni, aż po oświetlenie. Prace trwają już od jakiegoś czasu - teraz mieszkańcy zwracają uwagę na związane z tym utrudnienia.

- Remont ulicy Wigury prowadzony jest skandalicznie bez doprowadzenia możliwości wjazdu mieszkańcom na posesje. Każda z firm podwykonawczych robi co chce i kopie gdzie chce, byle tylko zrobić swoje. W tej chwili ulica jest całkowicie nieprzejezdna. Całkowity brak poszanowania dla mieszkańców przez wykonawcę. Zamiast rozkopywać drogę fragmentami, rozkopana jest na całej długości i nigdzie nie skończona. Nawet kontener na śmieci został otoczony wykopami. Prace są kończone o 15-16 i szukaj chłopie szczęścia - jak do posesji dojechać. Wszystkie auta nie zmieszczą się na ul. Rejtana. Dzięki Bogu, że nie było potrzeby wzywania straży pożarnej lub karetki. Rozumiem, że remont trzeba przeprowadzić, ale nie w tak chory sposób. Firma Strabag wzięła na siebie za duży ciężar i niedoświadczonych kierowników budowy - uważa mieszkaniec Wigury, który prosi nas o interwencję w tej sprawie.

Sprawę wyjaśniamy w Miejskim Zarządzie Dróg, który zlecił wykonanie tego zadania.


- To jest bardzo trudna inwestycja - ulica jest długa, wąska, do poszczególnych posesji jest bardzo dużo zjazdów. Niestety, remontu nie da się przeprowadzić bez utrudnień - za które bardzo przepraszamy. Jednocześnie zapewniamy, że jesteśmy w stałym kontakcie z wykonawcą - wiem, że dla mieszkańców prace mogą wyglądać chaotycznie, ale całość jest koordynowana i ma swój harmonogram. Roboty są prowadzone odcinkami - niestety na fragmentach mogą występować problemy z przejezdnością - bądź całkowite zamknięcia. Wiem od kierownika budowy, że wielu mieszkańców pozostawia auta poza ulicą, bowiem z powodu części robót może dochodzić do sytuacji, że problemem będzie wyjazd z posesji. Apeluję do mieszkańców o cierpliwość - największe utrudnienia już niedługo będą za nami - na odcinku od alei Solidarności ruszyło już układanie kostki - na razie na połowie ulicy, by nie rozjeździł jej ciężki sprzęt. Tu najcięższe prace powinny potrwać około 2 tygodnie. Z kolei na odcinku od Jagiellońskiej - jeszcze ok. 3 tygodnie najcięższych robót. Tu ZWiK będzie wymieniał sieć wodociągową, co będzie wiązało się ze sporymi utrudnieniami. Zobowiążemy wykonawców, by odpowiednio wcześniej informowali o tym mieszkańców. - tłumaczy Joanna Rzepka.

Dodajmy, że równolegle Strabag prowadzi prace związane z budową drugiego etapu alei Kociewskiej. W ciągu najbliższych miesięcy wykonawca zadania wybuduje brakujący odcinek między ulicą Żwirki - a Jagiellońską. Strabag wykona zadanie za 3,8 mln zł . Całość obejmuje wykonanie jezdni, chodników po obu stronach, ścieżki rowerowej - po prawej stronie patrząc w kierunku ul. Jagiellońskiej, wykonanie oświetlenia, przebudowę sieci podziemnych.

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (20)
dodaj komentarz

  • _gość

    09.07.2015, 09:12

    jak mi za komuny budowano czynem społecznym ulicę - nikt nie płakał - dojazd był cakowicie zamknięty przez pół roku, bo ciągnięto wszystkie sieci. Błoto jak diabli - ale  zacinęliśmy zęby - bo każdy czekał na nowe warunki. tyle w temacie

    Odpowiedz
    IP: 78.31.xx7.xx5 
  • vw_gość

    09.07.2015, 21:18

    Tyle , że komuna dawno temu się skończyła i dzisiaj powinny obowiązywać inne standardy.

    Cytuj
    IP: 89.200.xx6.xx9 
  • gość_gość

    09.07.2015, 09:22

    To jest jakaś masakra! Współczuję bardzo mieszkańcom Wigury! Jestem zmuszona korzystać z wyjazdów z tej ulicy- to jakiś horror!!! Można było wykonać i udostępnić jeden wyjazd, a potem zabrać się za drugi, a tu rozgrzebane jest wszystko. Zapraszam urzędników do oględzin ulicy Rejtana. W następnej kolejności do remontu! Na przejazdy tak ciężkich wozów i ciężkiego sprzętu ta ulica nie była przygotowana. Mam nadzieję ,że na koniec wszystkich robót nasz urząd stanie na wysokości zadania i dopilnuje aby wykonawca naprawił wszelkie uszkodzenia spowodowane remontem ulicy Wigury.

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx8.xx0 
  • zyx_gość

    09.07.2015, 10:09

    Jak Rejtana remontowali 15 lat temu to nie było utrudnień, wszędzie był porządek i rozkopali ulice etapami .

    Odpowiedz
    IP: 158.116.xx4.xxx 
  • Mieszkaniec_gość

    09.07.2015, 10:22

    Szkoda tej kasy na remont ulicy jak im się nie podoba. Jakby kto wiedział, że będą tak narzekać to by się w co innego zainwestowało. Muszą ludzie pod sam dom podjechać - absurd. Kawałek dalej koło HotPaper jest wielki parking.

    Odpowiedz
    IP: 83.238.xx9.xx3 
  • Tczewianin_gość

    09.07.2015, 10:39

    ludzie czy taborety?

    brak słów

    Odpowiedz
    IP: 91.224.xx9.xx2 
  • _gość

    09.07.2015, 11:33

    izaa

    Dokładnie jak się Panu filantropowi z Wigury nie podoba to niech sobie hotel wynajmie, zła droga- źle , remontują też źle.... nie dogodzisz.

    Odpowiedz
    IP: 62.233.xx9.xx8 
  • LSQ_gość

    09.07.2015, 11:50

    Budują, remontują - źle. Nie budują, remontują - też źle. Ludzie.. remonty wymagają poświęceń. Chcesz jeden z drugim jechać po równej drodze, to zaciśnij zęby i pozwól innym pracować, aby szybko skończyć. Ten kraj to wysypisko malkontentów.

    Odpowiedz
    IP: 91.212.xx2.xx0 
  • _gość

    09.07.2015, 12:21

    Za karę...

    Proponuję dokończyć remont ale za karę ustawić znaki zakaz zatrzymywania się na całej dugości ulic bez wyłączenie mieszkańców. Tyle w tamcie jak nie potrafiice docenić co dla was się robi.

    Odpowiedz
    IP: 46.183.xx9.xx6 
  • mieszkaniec_gość

    09.07.2015, 18:10

    popieram!!!

    Jestem całkowicie za!!! I to dwie ręce podnoszę. I na Rejtana też taki znak Poproszę!!! Może skończą się w końcu zablokowane ulice na całej długości i będzie można spokojnie przejechać.

    Cytuj
    IP: 84.38.xx8.xx0 
  • _gość

    09.07.2015, 12:53

    Starbag ciągnie dwie budowy na raz, i pewnie ma jedną ekipę. Rozumiem mieszkańców Wigury bo podobnie było z Czyżykowską remontowaną łącznie z Sambora i Rondem Wyklętym przy Wieży Ciśnień właśnie przez Starbag.

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx1.xx1 
  • tczewianka_gość

    09.07.2015, 12:55

    Wigury droga

    Co za narzekanie dziwię się będą mieli drogę odpowiednie podłączenia wody gazy i jeszcze narzekają. Ludziom nigdy nie będzie dobrze i do tego grosza nie dokładają. Cieszcie się ,że tych pieniędzy nie przekazano na inne cele bo byście chodzili po dziurach.

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx6.xxx 
  • dfd_gość

    09.07.2015, 14:30

    dfg

    I po co im miasto robi ten remont ? Wielkie hrabiostwo sie znalazło co nie może wjechać do domu , ludzie troche ruchu wam nie zaszkodzi

    Odpowiedz
    IP: 83.11.xx9.xx5 
  • wigura wyrwidąb_gość

    09.07.2015, 15:08

    byle jak, byle było

    Przyjdźcie zobaczyć jak jest położona nawierzchnia na fragmencie ulicy Wigury. Uskoki, szpary, że dłoń można w nie włożyć, powtykane połamane fragmenty kostki brukowej. Remont prowadzony jest bez koncepcji i byle jak. Mam nadzieję, że nikt nie dokona odbioru tego partactwa.

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx8.xx2 
  • WigurA_gość

    09.07.2015, 17:30

    Chaos!!!

    Mieszkam na ul. Wigury. Dziekuje za wszystkie glosy zwlaszcza te w tonie ze nam sie w du... poprzewracalo i jak to bardzo jestesmy niewdzieczni. Uprzejmie donosze ze, mieszkajac w polowie ulilcy, nie mam dojazdu do posesji od 6 tygodni (!!!). Drobne poswiecenie, ale zapowiada sie ze dojazdu nie bedzie jeszcze jakis czas. Termin robot to 10.07 czyli jutro, a remont ulicy nawet nie jest w polowie!!! Tych z Panstwa ktorzy kaza nam spacerowac, prosze sobie zaparkowac samochod 15 minut pieszo od domu i zasówac codziennie z zakupami, z dzieckiem, do pracy, z pracy, prosze zobaczyc jakie to fajne. Przy okazji prosze spacerowac po klepisku z ziemii i gliny bo tak wyglada cala ulica od kilku tygodni. Wedrowka po blocie, przeskakiwanie dziur, przeciskanie sie miedzy koparkami... Super! Dziekujemy! Buty na zmiane obowiazkowo! Jak juz tak bedziecie spacerowac klepiskiem to nie zapomnijcie zabrac ze soba smieci, ktore trzeba nosic kilkaset metrow, nie zawsze wiadomo w ktora strone bo zbiorowy jeden pojemnik na kilkadziesiat posesji wędruje.... Jakby tego bylo malo to mamy wylaczana wode w ciagu dnia - bez uprzedzenia, z pradem podobnie. Napowietrznych instalacji prądowych nie wymieniaja, ale montuja nowe latarnie wiec przybedzie slupow. Do tego jeszcze z mediow w ziemii wymieniaja niewiele. Kladziona jest tylko burzowka i nowa woda oraz kable teleinformatyczne! NIE jest wymieniany prąd, NIE jest wymieniany gaz (a powinien byc bo rury maja ponad 30 lat), NIE jest wymieniana kanaliza! A do tego wszystkiego jest kilka ekip, kazda kpie sobie. Pod moim domem kopano juz 5 razy! Wiec generalnie dziekujemy, tez place podatki i mam prawo wymagac aby i moje pieniadze byly odpowiednio a nie byle jak wydawane!!! Remont jest prowadzony w chaosie, brakuje prawdziwego menadzera a przede wszystkim informacji dla mieszkancow.

    Odpowiedz
    IP: 31.61.xx0.xx9 
  • LSQ_gość

    10.07.2015, 09:06

    Internet działa, więc jest spoko ;)

    Cytuj
    IP: 91.212.xx2.xx0 
  • lukee

    09.07.2015, 18:27

    Jak Sambora remontowali w zeszłym roku to nikt nie płakał, że nie ma dojazdu na podwórze. Nigdy nie dogodzisz. Może wykonawca ma co wieczór stawiać kładki żeby samochodzikiem wjechać na posesję?

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • gosc_gość

    09.07.2015, 18:41

    wigury

    Źle zrozumiana albo przekazana treść artykułu. Nikt nie narzeka że trzeba się przejść kilka metrów, ale na ulicy mieszkają też starsi ludzie i (oby nie) w wypadku potrzeby dojechania karetki bądź straży nie ma żadnej możliwości. Poza tym wykonanie kostki woła o pomstę do nieba. Nie wymieniono najbardziej wrażliwych mediów czyli gazu i kanalizy, która zapycha się kilka razy w roku i zalewa domy, a takie były plany. Ulica miała być wyremontowana kompleksowo żeby za kilka lat nie wracać do tematu, czyli wymienione media, prąd schowany w ziemie (miały zniknąć słupy i wszystkie kable w powietrzu), i na koniec kostka z lampami. A tak słupy i kable w powietrzu zostają, mało tego z tych słupów będą zdjęte działające latarnie i postawione nowe na nowych słupach. Zamiast mniej słupów będzie ich więcej, kanaliza nie jest nawet ruszona, różne ekipy kopią po 8 razy w tym samym miejscu, bo nie ma żadnej koordynacji. Poza rozwalona ulicą Rejtana, ciężki sprzęt jeździ też po nowej kostce na Wigury i już widać koleiny..... można jeszcze długo. Mieszkańcy cieszą się z remontu ale nie mogę znieść marnowania miejskiej kasy na taką organizacje i niszczenie innej ulicy a także nowej położonej.

    Odpowiedz
    IP: 5.172.xx7.xx8 
  • MATEUSZff_gość

    09.07.2015, 18:54

    hooorooordo Ppani z komentarza nr 2

    Hhorror? dziewczyno co ty mówisz, bo ty objechać mówisz, jakby tutaj dodawano wszystkie komentarze to bym klął jak szewc. Weź ty przeczytaj co napisałaś. Się ciesz, że auto masz. z buta też mozna chodzić...Panie prezydencie ...nie podoba się eksmitować!!! a jak nie chcą nie remontować... ja ..... co za ludzie....W Gdańsku jest most siennicki zamknięty...to jest utrudnienie a nie dróżka na osiedlu

    Odpowiedz
    IP: 109.197.xx9.xx9 
  • mieszkaniec_gość

    10.07.2015, 08:05

    Brak kompetencji

    Spokojnie obserwuję prace na ulicy Wigury i jedno co mogę stwierdzić to kompletny brak koordynacji prowadzonych prac. Firma prowadząca remont fachowe siły rzuciła na ulicę Nowosuchostrzycką, a na Wigury rzucono ekipy montowane z "łapanki pod budką z piwem". Nie dość, że nie wiedzą co mają robić, to nie wiedzą też jak to się robi. Nie skoordynowano prac wynajętych podwykonawców - tu z fachowością dużo lepiej ale nie skoordynowano terminów i kolejności prac. Dziwię się dlaczego Urząd zleca jednej firmie kilka tak dużych inwestycji??? Czyżby...??? Jedna firma kilka inwestycji i nie da się potem wszystkiego ogarnąć. Terminy na Wigury już dawno "szlak trafił". Prace wykonywane "po łepkach" i byle jak. Przy okazji tych prac ciężki sprzęt zniszczył nawierzchnię kostki na ulicy Rejtana (brak nadzoru nad wykonawcami i niedbalstwo odpowiedzialnej firmy która wygrała ten przetarg), bo po co mają jeździć po błocie kiedy można wygodnie - będą musieli to naprawić, ale znowu trzeba o to walczyć bo winnych jak zwykle nie ma. Dobrze, że tak łatwo można teraz wszystko utrwalić, sfotografować i udowodnić to czego wykonawca się wypiera. Smutne jest tylko to, że My wszyscy, czyli Mieszkańcy Tczewa musimy za ten "bajzel" płacić z naszych podatków. I będzie tak jak to zwykle się dzieje w całym naszym państwie - pieniądze znikną, winnych nie ma, a "burdel" zostanie!!!

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx8.xx0 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.