Jak gorący kartofel...

Uchodźcy na łodzi (fot. refugeeresettlementwatch.wordpress.com (na licencji Creative Commons))
Jak gorący kartofel...
Stare polskie porzekadło mówi: ”Gość w dom, Bóg w dom”. 54 procent rodaków może dodawać, bo tak mówią badania, że nie odnosi się to do wyznawców Allaha. Autorem artykułu jest Krzysztof Antoń.



W deklaracji o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich, ogłoszonej i podpisanej przez Pawła VI w 1965 roku podczas II Soboru Watykańskiego, można przeczytać: ”Kościół odrzuca , jako obcą duchowi Chrystusa, wszelka dyskryminację czy prześladowanie stosowane ze względu na rasę czy kolor skóry, na pochodzenie społeczne czy religię”. W 2001 roku kolejny papież , Jan Paweł II, udał się do meczetu w Damaszku, gdzie wzywał do dialogu katolicko-islamskiego. Franciszek dwa lata temu odwiedził wyspę Lampedusa i tam upomniał się o solidarność z uchodźcami. Abp Wojciech Polak, prymas Polski i abp Józef Gądecki, sekretarz Konferencji Episkopatu, mówią jednym głosem, że należy się pomoc uchodźcom bez względu na wyznawane przez nich religie - chrześcijaństwo czy islam. Niektórzy Polacy wybiórczo traktują nauczanie Kościoła - jeśli jest po ich myśli, podpierają się głoszonymi przez niego prawdami. Jeśli nie, potrafią powiedzieć: ”papież się myli”. I skąd w katolickim kraju tyle nienawiści do muzułmanów, co widać choćby po ogromie hejtów w Internecie. A brać pieniądze z Unii Europejskiej to jak najbardziej - tak, solidaryzm w rozlokowaniu przybyszów w państwach do niej należących- nie. O tempora, o mores.

Podane przykłady stanowiska Kościoła jednoznacznie wyznaczają, jaka powinna być relacja katolików z uchodźcami i migrantami. Napłynęło ich dotąd do Europy ponad pól miliona, a to nie koniec. Z tej całej masy ludzkiej wyodrębniono 120 tysięcy i tych rozdzielono między kraje unijne. Do Polski ma trafić w ciągu trzech lat niecałe siedem tysięcy uciekinierów z Syrii i Erytrei. Możemy, jako państwo, wybrać sobie tych , jacy nam będą przydatni i mogący sprawiać najmniej kłopotów. Najlepiej pełne rodziny. W tej weryfikacji pomóc nam mają wywiady izraelskie - Szin Bet i Mosad.


Mało kto wie, że w latach 90. ubiegłego wieku przeżyliśmy najazd uchodźców z Czeczenii, mahometan z Kaukazu, po wybuchu tam wojny z Rosją. Przybyło ich ponad 80 tysięcy, z czego w Polsce zostało niewielu z nich, bowiem większość poszła dalej na zachód, do Niemiec. Do tego ostatniego kraju udało się też niedawno osiemdziesięcioro ze 157 Syryjczyków, chrześcijan, sprowadzonych do Polski przez fundację ESTERA. Tamże podążyła rodzina z tegoż regionu, która pod osłoną nocy, po cichu, opuściła mieszkanie, jakie dostała w użytkowanie od wspólnoty katolickiej.

Ktoś wyliczył, że mamy u nas 10 tysięcy parafii, gdyby każda z nich przyjęła pod swój dach jedną czteroosobową rodzinę, to mogłoby znaleźć u nas schronienie 40 tysięcy Syryjczyków czy Erytreiczyków. W Tczewie byłyby to 24 osoby. I między bajki można włożyć, iż przybysze zaczną nam narzucać swoje obyczaje, religię; konkurować na rynku pracy i gwałcić kobiety. Będą gośćmi i muszą prawa gospodarza respektować. To stanowić ma podstawową zasadę bezkonfliktowego współistnienia autochtonów i przybyszów z Afryki i Bliskiego Wschodu. Naruszenie tych reguł spowodowało choćby w niektórych rejonach Francji i Szwecji dyktat islamu.

Nie tylko z Syrii i Erytrei, ale też z Iraku, Libii, Somalii ,Pakistanu, Afganistanu, Iranu, Nigerii, Czadu…

A fala ludzi do Europy płynie. Nie tylko z ogarniętych wojnami Syrii i Erytrei, ale też z Iraku, Libii, Somalii ,Pakistanu, Afganistanu, Iranu, Nigerii, Czadu… Ciekawe są wypowiedzi , głównie mężczyzn, których jest ponad 80 procent w tej całej ciżbie. Są oni w wieku 18 -35 lat i tak mówią: „Jadę do Niemiec, bo tam dostanę mieszkanie, jedzenie i pieniądze”. „U nas nie ma pracy , a w Europie jest”. - imigrant z Afganistanu. „We Włoszech tylko makaron i makaron, a w Niemczech jest dobre jedzenie”. „Codziennie nas bombardowano i martwiłem się o moją rodzinę, a teraz jadę do Niemiec i potem reszta rodziny przyjedzie do mnie”.

Istotne dla prawidłowych relacji uchodźców z ludnością kraju, do których przybyli jest integracja społeczna, kulturowa i religijna. Nie może obowiązywać szariat, nawet w wymiarze symbolicznym, o którym czasem się mówi w ośrodkach dla uchodźców, także polskich. Wszelkie czadry, czadory, czarczafy czy kwefy powinny być odrzucone. Nawet hidżaby, bo poniżają kobiety i stawiają je w pozycji zależnej od mężczyzny. I dozwolona winna być wolność wypowiedzi, także na temat proroka Mahometa. Konieczna jest też zmiana relacji kobieta - mężczyzna. Ta pierwsza nie może być człowiekiem gorszej kategorii, jak zapisano Koranie.

Ale nie łudźmy się, że będzie to dotyczyło uchodźców w Polsce. Socjal w Szwecji czy Niemczech, przeliczając na euro, jest wielokrotnie większy tam niż u nas. Nic dziwnego, że para Irakijczyków (on nie pracuje, ona też) z ósemką dzieci żyje sobie z datków opieki społecznej całkiem dostatnio.(Sytuacja widziana w duńskim Olborgu.). W naszym kraju przez rok „bieżeniec” będzie przebywał w ośrodku, mając bezpłatne: wikt, opiekę medyczną i mieszkanie. Nawet 70 złotych kieszonkowego! Ma uczyć się języka, do czego najczęściej się nie garnie. Po roku może iść na swoje, co też nie jest częste. Wyjeżdża potem na zachód, gdzie jest rozbudowana i wysoka opieka socjalna , o czym wyżej, dla niepracujących. Tam zazwyczaj zamieszka w swoistym getcie, bowiem zasada multi-kulti się nie sprawdziła. A za 25 lat potrzeba nam będzie - jak wyliczył ekonomista, profesor Stanisław Gomułka - dodatkowo 5 milionów rąk do pracy. A te mogą dać tylko migranci obojętnie z jakiego kierunku.

Reportaże, jakie ukazały się niedawno w POLITYCE i w „Gazecie Wyborczej”, nijak mają się do sytuacji ekonomicznej migrantów. Skąd u nich tyle gotówki, że stać ich na opłacenie przemytników i bilety kolejowe? - pomaga na przykład rodzina z Niemiec, bo tam jest już od kilku lat.

Zajmując się uchodźcami i imigrantami zapomina się o Ukrainie - Donbasie i Ługańsku. A tym rejonie Europy trwa regularna wojna. 900 tysięcy Rosjan wyjechało do ojczyzny (tak mówią o Rosji), zostali Ukraińcy. Wczoraj dostałem maila od zaprzyjaźnionej dziennikarki, ekonomistki z wykształcenia, mieszkającej w Doniecku. Oto treść listu: ”Chciałabym stąd wyjechać i zacząć nowe życie. Nasze mieszkanie zburzone. Teraz nie mam gdzie mieszkać. Pomieszkuję u sąsiadki. Chciałabym jak najszybciej opuścić Donieck, choćby jutro. Nic mnie tu nie trzyma. Byłabym ci wdzięczna całe życie za pomoc”. Ta 27-letnia dziewczyna szuka wsparcia. Nie jest z Afryki czy Bliskiego Wschodu, a ratunku też potrzebuje. Chyba znajdzie się jakaś firma w okolicy, która pomoże? A takich uchodźców z Ukrainy może być więcej i więcej.

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (15)
dodaj komentarz

  • Karola_gość

    02.10.2015, 10:03

    O matko

    Jezu, myślałam, że to fotka zrobiona na Wiśle nad tczewskim bulwarem. Ale się przestraszyłam :D

    Odpowiedz
    IP: 164.126.xx5.xx3 
  • ..._gość

    02.10.2015, 10:55

    ....

    ...ile na tej łodzi kobiet i dzieci.....

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx6.xx4 
  • tcz45

    02.10.2015, 11:02

    inne spojrzenie na problem imigracji

    znalezione w sieci --ciekawa wypowiedź protestanta Jarosława Bagińskiego, warto czasami zobaczyć co myślą inni... ,,Przeczytałem ostatnio Oświadczenie Kościołów Ewangelicznych i odniosłem wrażenie jakoby popierali oni działania rządu UE i rządu polskiego w sprawie napływających setkami tysięcy imigrantów, głównie muzułmańskich. Może nie mieli takiego zamiaru, a chcieli tylko wezwać nas do miłości, współczucia i pomocy. Jako duchowny postanowiłem się odnieść do tego oświadczenia. Kocham Zwierzchników Kościołów i ich szanuję. Wolałbym jednak, aby Zwierzchnicy rozszerzyli swoją wypowiedź o te fragmenty Biblii, które wyjaśniają dokładnie relację domownik-obcy, pomagający- potrzebujący. Wolałbym też, aby stali się bardziej głosem prawdziwie prześladowanych, tj. chrześcijan, innowierców, niewierzących, którzy są okrutnie prześladowani i mordowani w krajach muzułmańskich, zepchnięci na margines życia, żyjący w biedzie, których nie stać po prostu na ucieczkę. Wolałbym, aby wezwali rząd do ściągnięcie Polaków z Donbasu, ze strefy wojny, błagających rozpaczliwie od roku o przyjęcie do Polski, którzy chcą zamiatać ulicę, aby nie być obciążeniem dla budżetu. Wolałbym, aby wezwali rząd do podniesienia zasiłku dla niepełnosprawnych dzieci i ich matek. Wolałbym, aby wezwali rząd do pomocy imigrantom ale na konkretnych, biblijnych warunkach. Wolałbym, aby rozważyli chociaż historię Abimelecha i Abrahama. Wystarczy przestudiować całą Biblię pod tym kątem, również wspomnianą w oświadczeniu ucieczkę Jezusa do Egiptu, przypowieść o miłosiernym Samarytaninie. Nie można wyrywać pojedynczych fragmentów z Biblii bez kontekstu całej Biblii. Trzeba wziąć całą Biblię pod uwagę w każdej wrażliwej kwestii, a taką jest na pewno kwestia imigrantów muzułmańskich, którzy w 76 procentach stanowią mężczyźni. Trzeba wyzbyć się nienawiści i uprzedzeń, ale nie rozsądku i mądrości. Miłosierdzie- tak, miłość - tak, pomoc - tak ale na określonych warunkach. Pomagać przede wszystkim powinniśmy tam na miejscu, na miejscu ich zamieszkania. Tym, którzy dotarli do nas, opatrzyć rany, nakarmić, przyodziać, dać schronienie na jakiś czas i powrót do siebie, kiedy się wszystko u nich uspokoi, ale czy przyjąć ich na zawsze i dać zasiłki wyższe niż innym poszkodowanym przez los w Polsce? Tego nie ma w przypowieści o miłosiernym Samarytaninie i nauczaniu Jezusa. Jest o gościnie, jest o opatrzeniu ran, a nie o przyjęciu na zawsze, na dziesiątki lat a nawet setki, a to kolosalna różnica, nie ma też o życiu na koszt Samarytanina. Jezus, Józef i Maryja nie zostali w Egipcie na zawsze, nie podnosili ręki na tych, którzy ich przyjęli oraz przedstawicieli ich władz. Nie żądali wprowadzenia praw żydowskich w państwie egipskim. Józef i Maryja nie żyli na koszt państwa, nie mieli postawy roszczeniowej, ale pokornie pracowali. Prawdziwy uchodźca nigdy nie podniesie ręki na gospodarza, na przedstawicieli prawa i państwa, policję, nie zniszczy, nie zdemoluje własności państwa, które go przyjęło. Takich ludzi określamy co najmniej słowem "przestępca", a na pewno nie słowem „uchodźca”, "imigrant". Jeżeli jednak chcemy kogoś przyjąć, to tylko tych, którzy naprawdę są prześladowani, pomocni, wdzięczni, i tych, którym grozi śmierć lub prześladowanie w razie powrotu, ale również tylko na określonych warunkach, które my domownicy ustalamy, a nie proszący. Dalej, co czytamy w Biblii: „Kto nie chce pracować, niech też nie je". Zatem zasiłki tylko tym, którym to się należy, i nie wyższe niż Polakom, tzn. tylko tym, którzy nie mogą pracować a nie tym, którzy nie chcą pracować, choć mogą. Na pewno nie należą się młodym, zdrowym mężczyznom i kobietom. Oni powinni pracować na swoje i ich rodzin utrzymanie. Dalej, co czytamy w Biblii? "Najpierw trzeba zadbać o domownika, inaczej jest się gorszym niż poganin". Nie może imigrant być lepiej traktowany od domownika. Mieszkanie? Schronienie na pewien czas - tak. Na własność? Owszem, ale tylko na kredyt do spłacenia, jak większość Polaków, chyba że ktoś ofiaruje im swoje, prywatne. Wtedy nastąpi selekcja, zostaną Ci, którzy naprawdę są uchodźcami a nie ci, którzy mają niecne zamiary. Trzeba zauważyć, że kobiety z dziećmi zostały w strefie wojny, a kobiety, chrześcijanki z jazydkami walczą z armią islamską. Mężczyźni, którzy powinni walczyć o swój kraj, a głównie są to muzułmanie, uciekli i chcą tylko do krajów bogatych. Chcą do Niemiec, Szwecji. Dlaczego? Każdy zna odpowiedź. Dziwi mnie zatem to oświadczenie, w którym nie ma ani słowa o pomocy dla prawdziwie prześladowanych, okrutnie mordowanych chrześcijanach. To my chrześcijanie, a szczególnie Zwierzchnicy, powinniśmy być ich głosem, głosem tych, których świat nie słyszy lub nie chce usłyszeć, a którzy tak naprawdę są ofiarami islamizacji. Mam wrażenie, że słyszy ich tylko Jezus, i nieliczni chrześcijanie. Niestety oświadczenie stało się nieświadomie głosem w sprawie głównie muzułmanów, idących przede wszystkim po lepsze życie i socjal. A przecież wśród nich są również i tacy, którzy maja krew na rękach i niecne zamiary. Powinniśmy też rozpoznać "znaki czasu", jak Jezus mówił. Odpowiedzieć sobie najpierw na pytanie, czy czasem nie mamy do czynienia ze świadomą lub nieświadomą islamizacją? Kto jest pewny, ze tak nie jest? Czy może to jest część większego planu? Duchowni islamscy oraz przywódcy krajów muzułmańskich, zdradzają w swoich wypowiedziach, że o to właśnie chodzi. Warto przypomnieć wszystkim chrześcijanom, a do nich się teraz zwracam, że miłość nieprzyjaciół obowiązuje zawsze, ale to nie znaczy, że możemy zignorować fakt, że za Islamem stoi duch antychrysta. A lepiej do jego planu ręki nie przykładać. Zaś to, co proponują rządy jest bardzo krótkowzroczne a w konsekwencji destrukcyjne dla tych, którzy pomagają jak również dla tych, którym chcemy pomóc. Dlatego tak proponowanej przez UE i rząd Polski pomocy imigrantom jestem przeciwny, chyba że zaczną stosować wspomniane wcześniej biblijne zasady. Dlatego ja pełen świadomości i odpowiedzialności przed moim Panem, Jezusem Chrystusem mówię „nie” i nie mogę się podpisać pod tym oświadczeniem, a jako Pastor wzywam Zwierzchników Kościołów, których kocham w Panu o większą rozwagę, roztropność, o większe rozpoznanie "znaków czasów"... nie uleganie medialnej histerii oraz o większą odwagę stanięcia po stronie tych, którzy cierpią w cichości, którzy zostali tam na miejscu, bo nie mieli pieniędzy dla przemytników i tych, którzy żyją tuż obok nas, a których głosu nikt nie słyszy i nie chce zauważyć… Kiedyś David Wilkerson ostrzegał nas w kazaniu przed „szatańską wizją miłości”…

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • Jurgen

    02.10.2015, 12:24

    Skoro UE deklaruje ,że przyjmie uchodzców pozostali widza w tym szansę dla siebie .Zaleje nas fala w turbanach ,czarnoskórych i innych nacji .Nie będzie miejsca w europie dla samych europejczyków .Niebawem sami będziemy uchodzcami ,i biedniejsi od nich samych...

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
  • s_gość

    02.10.2015, 11:02

    Kościół wcale nie mówi jednym głosem!

    Duża część księży widzi potencjalne zagrożenia płynące ze "wzbogacenia" kulturowego jakie niosą ze sobą emigranci. Przyjmowanie imigrantów jak leci, w zdecydowanej większości młodych muzułmańskich mężczyzn to wpuszczanie konia trojanskiego do Europy i zagrożenie dla chrześcijaństwa. Poza tym ci, co tak nagle polubili powoływać sie na Kościół, który jeszcze niedawno był dla nich symbolem zła, powinni zapoznać się z zasadą ordo caritatis,  która mówi o tym, żeby najpierw pomagać swoim (rodzinie, narodowi itp).

    Odpowiedz
    IP: 37.47.xxx.xx3 
  • gnębiony _gość

    02.10.2015, 11:04

    Biali murzyni witają Braci Wypędzonych

    Każdy przybywający z wyzwolicielską misją tubylców jest upragnionym  gościem. Lepszy jest dobry islamista od kłamców i paserskich mafii  udających rządy dla Polaków

    Odpowiedz
    IP: 83.8.xx2.xx4 
  • _gość

    02.10.2015, 11:24

    W tym wypadku lepsze będzie porzekadło "Gość w dom, Bóg wie po co?" !!!

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx0.xx8 
  • a_gość

    02.10.2015, 11:35

    historia nauczycielką życia

    Nie popełniajmy błędu Konrada Mazowieckiego, bo będziemy tego gorzko żałować.

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx2.xx6 
  • _gość

    02.10.2015, 12:34

    Jezeli ktos miesza poglady religijne z sytuacja polityczna panstwa to sam wbija sobie gwozdz do trumny. Co kogo obchodzi ilosc parafii? Tak naprawde to kosciol nalezy do Watykanu. Wiec niech Watykan sobie wezmie setki tysiecy uchodzcow skoro tak jest za pomoca dla tych ludzi! Pomagac trzeba, ale sensownie. Panstwa takie jak USA czy Rosja, ktore same wywoluja wojny w Afryce czy krajach typu Irak ratuja teraz tych ludzi. A ciekawe jest, ze kiedy atakowali te kraje to swiat milczal, a teraz nagle wielka akcja pomocy?! Do takich sytuacji trzeba nie dopuszczac, a nie zaleczac skutki....

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx9.xx4 
  • aaaaaaaaaaa_gość

    02.10.2015, 13:29

    to się

    będzie działo to dopiero początek a co dalej? nie będzie wesoło!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Odpowiedz
    IP: 109.197.xx7.xx1 
  • ja _gość

    02.10.2015, 13:31

    kurde

    to sama choroba ja pier........!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Odpowiedz
    IP: 109.197.xx7.xx1 
  • aaaaaaaaaaa_gość

    02.10.2015, 13:35

    hm

    to sami faceci oni powinni wracać i walczyć co to jest grane!!!!!!!!!!!!!!!

    Odpowiedz
    IP: 109.197.xx7.xx1 
  • SZOPENFELDZIARZ_gość

    02.10.2015, 13:35

    Urabianie obywateli ciąg dalszy...... Boje się lodówkę otworzyć, by nie zobaczyć napisu - uchodźca z północnej Afryki twoim przyjacielem. Europa jest słaba i jedno co może zrobić to zgodzić się na nieograniczony (chociaz twierdz, ze kontroluja liczbe) exodus ludności afrykańskiej. My jako Europa już nie możemy nic zrobić, tak samo jak Rzym nie mogl nic zrobic w 370 roku ne, kiedy to Hunowie najechali Europe. Rzym przestal istniec. Tak samo rozpadnie sie Europa. Tryby machiny juz ruszyly.

    Odpowiedz
    IP: 78.88.xx4.xx5 
  • no _gość

    02.10.2015, 16:24

    tak

    Szczera prawda. Coś nie coś obiło się o uszy gwałty itp. czas pokaże co dalej

    Odpowiedz
    IP: 109.197.xx7.xx1 
  • er_gość

    02.10.2015, 18:28

    wiara sama w sobie jest glupia

    religia chrzescijanska to wynalazek zydow chodzilo o oslabienie i rozbicie cesarstwa rzymskiego co sie udalo , taki socjalizm w innej postaci , zreszta polska przez wszystkie lata tez z ta religia dobrze nie wyszla , lata wojen z muzlumanska turcja , rosja prawoslawna , szwecja protestancka i prusami doprowadzilo nas do upadku , bylismy potega a zostalismy europejskim popychadlem , kraje ktore mialy swoje religie sa dzis potegami , wyzej wymienione i wielka brytania ktora pogonila watykan

    Odpowiedz
    IP: 86.4.xx4.xx2 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.