W najbliższym półroczu wzrost zatrudnienia planuje 37 proc. firm, czyli o 2 pkt proc. więcej niż w badaniu sprzed kwartału - wynika z opublikowanego w poniedziałek badania firmy Randstad i TNS Polska. Również odsetek przedsiębiorstw planujących zwiększenie płac wzrósł - do 25 proc. z 24 proc.
"Mimo trwającego jeszcze sezonu wakacyjnego dynamika rynku pracy nie traci rozpędu. Do 37 proc. wzrósł i tak już rekordowy odsetek firm chcących tworzyć nowe miejsca pracy w okresie najbliższego półrocza. Sytuacja jest bardzo dobra dla pracowników, ale coraz trudniejsza dla firm, z których tylko 1/3 jest w stanie skutecznie zrekrutować odpowiednio wykwalifikowanych ludzi na wszystkie potrzebne stanowiska" - napisano w komentarzu do badania.
Zdaniem autorów raportu, uzupełnianiu braków kadrowych sprzyjają świetne wyniki polskich przedsiębiorstw.
"68 proc. badanych co najmniej dobrze oceniało sytuację finansową (rekord, ex aequo z badaniem z sierpnia 2015 roku), podczas gdy źle - tylko 4 proc. (rekord, ex aequo z wynikami z lutego 2016 roku)" - napisano.
"Biorąc pod uwagę powyższe wskazania z pewnym dystansem należy podejść do ocen koniunktury w gospodarce w najbliższym półroczu. Przedsiębiorcy byli bowiem bardzo ostrożni: jedynie 22 proc. spodziewało się wzrostu, a aż 21 proc. recesji" - dodano.
Źródło: www.kurier.pap.pl
"Mimo trwającego jeszcze sezonu wakacyjnego dynamika rynku pracy nie traci rozpędu. Do 37 proc. wzrósł i tak już rekordowy odsetek firm chcących tworzyć nowe miejsca pracy w okresie najbliższego półrocza. Sytuacja jest bardzo dobra dla pracowników, ale coraz trudniejsza dla firm, z których tylko 1/3 jest w stanie skutecznie zrekrutować odpowiednio wykwalifikowanych ludzi na wszystkie potrzebne stanowiska" - napisano w komentarzu do badania.
Zdaniem autorów raportu, uzupełnianiu braków kadrowych sprzyjają świetne wyniki polskich przedsiębiorstw.
"68 proc. badanych co najmniej dobrze oceniało sytuację finansową (rekord, ex aequo z badaniem z sierpnia 2015 roku), podczas gdy źle - tylko 4 proc. (rekord, ex aequo z wynikami z lutego 2016 roku)" - napisano.
"Biorąc pod uwagę powyższe wskazania z pewnym dystansem należy podejść do ocen koniunktury w gospodarce w najbliższym półroczu. Przedsiębiorcy byli bowiem bardzo ostrożni: jedynie 22 proc. spodziewało się wzrostu, a aż 21 proc. recesji" - dodano.
Źródło: www.kurier.pap.pl
Komentarze (5) dodaj komentarz
abc_gość
12.09.2016, 02:40
w Tczewie z tego co widze, nikt nie pojdzie robic za mniej niz 2200 na reke przy 170 godz
Odpowiedz_gość
12.09.2016, 10:05
Dlatego pracodawcy będą ściągać ludzi zza Wisły (Flex już tak robi). Urzędy pracy w ramach pomocy bezrobotnym, będą fundowały darmowe autobusy (już tak robią), albo będą zatrudniać Ukraińców (już tak robią), a wszystko po to, żeby płacić pracobiorcom jak najmniej.
Cytuj_gość
12.09.2016, 06:04
Planują wzrost płac...
No tak, bo od stycznia płaca minimalna w górę. Lepszej motywacji nie ma...
Odpowiedz_gość
12.09.2016, 12:40
Raczej brak rąk do pracy, do tego tacy którzy zostali na rynku pracy do wzięcia, w większości do niczego się nie nadają i nie chcą pracować.
CytujMichał _gość
12.09.2016, 21:46
Prawda jest taka ,że widać coraz więcej Ukraińców. Tak to widzę, 500 plus wyjdzie na światło dzienne. Polepszenie !
Odpowiedz