Czworo kandydatów powalczy o władzę w Gniewie. Do wyborów stanie dotychczasowa burmistrz - Maria Taraszkiewicz - Gurzyńska, ale w szranki stanie także trzech panów - Bogdan Badziong, Krzysztof Lisiecki i Krzysztof Urban.
O reelekcję zamierza walczyć Maria Taraszkiewicz - Gurzyńska (PO), która jest z wykształcenia panią architekt, a przez lata była naczelniczką Wydziału Budownictwa w Starostwie Powiatowym w Tczewie.
- Znam dobrze potrzeby gminy - najważniejsze zadania na przyszłą kadencję to rewitalizacja, zarówno społeczna, jak i techniczna. Ważne jest także skanalizowanie gminy i przede wszystkim doprowadzanie wodociągów, tam gdzie jeszcze ich nie ma. Trzeba też mieć na uwadze budowę nowej szkoły oraz budownictwo komunalne. - tłumaczy nam pani burmistrz.
Walkę o powrót na włodarza miasta i gminy Gniew zapowiada także Bogdan Badziong, który wcześniej był burmistrzem, a wyborach z 2010 roku przegrał w drugiej turze wyborczą rywalizację z Marią Taraszkiewicz - Gurzyńską. Bogdan Badziong ma 57 lat i reprezentuje komitet Twoja Gmina. Obecnie to prezes zarządu LGD „Wstęga Kociewia” oraz sekretarz gminy Smętowo Gr.
O fotel burmistrza zamierza powalczyć także, kojarzony głównie z Fundacją Zamek w Gniewie, Krzysztof Urban, który jest animatorem i managerem kultury, działa w CAG, zamku i LGD. Urban reprezentuje komitet Aktywny Gniew:
- Uważam, iż stanowisko Burmistrza jest formą służby publicznej. Trzeba być otwartym i gotowym do wspierania mieszkańców w celu podnoszenia jakości w naszej Gminie. Szansę upatruję w partycypacji społecznej. Takie mechanizmy jak: Budżet Obywatelski, Fundusz Sołecki, Inicjatywa Lokalna, Powierzanie zadań publicznych organizacjom pozarządowym, Zlecanie usług spółdzielniom socjalnym oraz Współpraca z Wspólnotami Mieszkańców przyczynią się do naprawy naszej gminy. Metoda małych kroczków i zaangażowania mieszkańców jest jedyną szansa by dążyć do dużej zmiany. - pisze Krzysztof Urban na swojej stronie Internetowej.
Całkowitą niespodzianką na przedwyborczej mapie Gniewa jest natomiast pochodzący z Pułtuska Krzysztof Lisiecki, reprezentujący komitet "Obudźmy Gniew". Lisiecki ma 47 lat i do niedawna zarządzał gniewskim zamkiem. Kiedy Polmlek zdecydował się na zmianę szefostwa, Lisiecki postanowił, że pozostanie na Pomorzu i zapowiedział swoją walkę o władzę w Gniewie.
O reelekcję zamierza walczyć Maria Taraszkiewicz - Gurzyńska (PO), która jest z wykształcenia panią architekt, a przez lata była naczelniczką Wydziału Budownictwa w Starostwie Powiatowym w Tczewie.
- Znam dobrze potrzeby gminy - najważniejsze zadania na przyszłą kadencję to rewitalizacja, zarówno społeczna, jak i techniczna. Ważne jest także skanalizowanie gminy i przede wszystkim doprowadzanie wodociągów, tam gdzie jeszcze ich nie ma. Trzeba też mieć na uwadze budowę nowej szkoły oraz budownictwo komunalne. - tłumaczy nam pani burmistrz.
Walkę o powrót na włodarza miasta i gminy Gniew zapowiada także Bogdan Badziong, który wcześniej był burmistrzem, a wyborach z 2010 roku przegrał w drugiej turze wyborczą rywalizację z Marią Taraszkiewicz - Gurzyńską. Bogdan Badziong ma 57 lat i reprezentuje komitet Twoja Gmina. Obecnie to prezes zarządu LGD „Wstęga Kociewia” oraz sekretarz gminy Smętowo Gr.
O fotel burmistrza zamierza powalczyć także, kojarzony głównie z Fundacją Zamek w Gniewie, Krzysztof Urban, który jest animatorem i managerem kultury, działa w CAG, zamku i LGD. Urban reprezentuje komitet Aktywny Gniew:
- Uważam, iż stanowisko Burmistrza jest formą służby publicznej. Trzeba być otwartym i gotowym do wspierania mieszkańców w celu podnoszenia jakości w naszej Gminie. Szansę upatruję w partycypacji społecznej. Takie mechanizmy jak: Budżet Obywatelski, Fundusz Sołecki, Inicjatywa Lokalna, Powierzanie zadań publicznych organizacjom pozarządowym, Zlecanie usług spółdzielniom socjalnym oraz Współpraca z Wspólnotami Mieszkańców przyczynią się do naprawy naszej gminy. Metoda małych kroczków i zaangażowania mieszkańców jest jedyną szansa by dążyć do dużej zmiany. - pisze Krzysztof Urban na swojej stronie Internetowej.
Całkowitą niespodzianką na przedwyborczej mapie Gniewa jest natomiast pochodzący z Pułtuska Krzysztof Lisiecki, reprezentujący komitet "Obudźmy Gniew". Lisiecki ma 47 lat i do niedawna zarządzał gniewskim zamkiem. Kiedy Polmlek zdecydował się na zmianę szefostwa, Lisiecki postanowił, że pozostanie na Pomorzu i zapowiedział swoją walkę o władzę w Gniewie.
Komentarze (7) dodaj komentarz
gość_gość
21.10.2014, 11:10
i bardzo dobrze , wkoncu ktos nowy by sie przydał , a nie ciagle Ci sami i tak samo nic nie bedą robic
Odpowiedzmieszkaniec_gość
21.10.2014, 12:12
wybory
Może w końcu ktoś nowy ,nowa twarz zrobi porządki w Urzędzie Gminy gdzie jest jedna wielka rodzina, matki, córki ,ciotki ,synowie itd. A młodzi wykształceni ludzie szukają pracy. Myślicie ,że tego nikt nie widzi ? Wyborcy rozliczą !
Odpowiedznn_gość
21.10.2014, 19:19
przydałby się ktoś obcy a nie już ten kto był.
Może nowa postać zainteresuje się w końcu boiskami na wioskach!!!!!!!??????????a nie jak poprzedni burmistrzowie którzy dużo mówili a nic nie zrobili w kierunku sportu na wioskach !
Odpowiedz_gość
22.10.2014, 10:12
tnij.tcz.pl/?u=be8486
Odpowiedzgość _gość
23.10.2014, 09:26
Tym co już byli podziękujemy !!!!
Tym co byli w Gniewie juz Burmistrzami dziękujemy !!!!!!!!!!!!!!!!! Oni mieli juz swe 5 min Trzeba zmian a oni nam ich nie zapewnia !!!! Czas na zmiany ..... Gniewianie obudzmy się ze snu .................
Odpowiedzfgfg_gość
23.10.2014, 10:14
...
p. Maria to bardzo dobry Burmistrz.
Odpowiedzqwert_gość
23.10.2014, 11:59
chyba pracujesz w Urzędzie
Oj chyba pracujesz w Urzedzie ? Mam pytanie co ta pani zrobiła dla Gniewu i Gminy ? Obiecała duzo ....... nic ale to nic nie zrobiła ....................
Cytuj