Dzisiaj (1. lutego) w godzinach nocnych nastąpi oczekiwane od dłuższego czasu otwarcie węzła Warlubie. W odpowiedzi na liczne apele kierowców i okolicznych mieszkańców, węzeł zostanie oddany do ruchu 11 miesięcy przed planowanym terminem.
Otwarcie nowego zjazdu na trasie A1 znacznie skróci czas podróży kierowców jadących autostradą w kierunku Grudziądza. Koszt przejazdu samochodem osobowym z Rusocina do Warlubia wyniesie 14,70 złotych.
- Pierwotnie zakładano, że węzeł Warlubie zostanie uruchomiony wraz z otwarciem II etapu autostrady A1 pomiędzy Nowymi Marzami a Czerniewicami. W wyniku wcześniejszego zakończenia prac budowlanych na węźle, GTC podjęło rozmowy z Ministerstwem Infrastruktury na temat warunków funkcjonowania węzła do momentu otwarcia kolejnych 62 kilometrów trasy. Ze względu na znaczenie węzła Warlubie dla lokalnej społeczności, obie strony: GTC oraz Ministerstwo Infrastruktury, zainteresowane jak najszybszym oddaniem go do użytku, sfinalizowały je w zeszłym tygodniu. Pierwsi kierowcy będą mogli skorzystać ze zjazdu we wtorek tuż przed północą. - wyjaśnia Ewa Łydkowska, rzeczniczka prasowa GTC, koncesjonariusza autostrady.
Węzeł Warlubie, mimo że budowany w trakcie realizacji drugiego etapu autostrady A1, jest integralną częścią pierwszego odcinka inwestycji. Wybudowany został na 74 kilometrze pomiędzy funkcjonującymi już węzłami Kopytkowo i Nowe Marzy. Budowa nowej infrastruktury trwała około piętnastu miesięcy. Zakres prac obejmował wybudowanie wiaduktu nad autostradą (obiekt WD-72), łącznic wraz z Punktem Poboru Opłat (dwie bramki wjazdowe i dwie zjazdowe) oraz podłączenie dojazdów do istniejącego układu drogowego autostrady i przebudowanej drogi wojewódzkiej nr 214.
Otwarcie nowego zjazdu na trasie A1 znacznie skróci czas podróży kierowców jadących autostradą w kierunku Grudziądza. Koszt przejazdu samochodem osobowym z Rusocina do Warlubia wyniesie 14,70 złotych.
- Pierwotnie zakładano, że węzeł Warlubie zostanie uruchomiony wraz z otwarciem II etapu autostrady A1 pomiędzy Nowymi Marzami a Czerniewicami. W wyniku wcześniejszego zakończenia prac budowlanych na węźle, GTC podjęło rozmowy z Ministerstwem Infrastruktury na temat warunków funkcjonowania węzła do momentu otwarcia kolejnych 62 kilometrów trasy. Ze względu na znaczenie węzła Warlubie dla lokalnej społeczności, obie strony: GTC oraz Ministerstwo Infrastruktury, zainteresowane jak najszybszym oddaniem go do użytku, sfinalizowały je w zeszłym tygodniu. Pierwsi kierowcy będą mogli skorzystać ze zjazdu we wtorek tuż przed północą. - wyjaśnia Ewa Łydkowska, rzeczniczka prasowa GTC, koncesjonariusza autostrady.
Węzeł Warlubie, mimo że budowany w trakcie realizacji drugiego etapu autostrady A1, jest integralną częścią pierwszego odcinka inwestycji. Wybudowany został na 74 kilometrze pomiędzy funkcjonującymi już węzłami Kopytkowo i Nowe Marzy. Budowa nowej infrastruktury trwała około piętnastu miesięcy. Zakres prac obejmował wybudowanie wiaduktu nad autostradą (obiekt WD-72), łącznic wraz z Punktem Poboru Opłat (dwie bramki wjazdowe i dwie zjazdowe) oraz podłączenie dojazdów do istniejącego układu drogowego autostrady i przebudowanej drogi wojewódzkiej nr 214.
Komentarze (8) dodaj komentarz
asd_gość
01.02.2011, 10:13
"węzeł zostanie oddany do ruchu 11 miesięcy przed planowanym terminem"-czy to sen ?
Odpowiedz```_gość
01.02.2011, 10:18
```
15 miesięcy ... poszło im to tak szybko, jak wiadukcik im. Sosny na WP :)
Odpowiedzd_gość
01.02.2011, 11:04
CHYBA WIADUKCIK im sosny i poblockiego : ) na WP 14,70 zł ... czas przejazdu krotszy o parenascie minut w porownaniu do 1, a nawet jesli krotszy o ogdzine to w dojezdzie do zakopca z tczewa nie robi to zadnej roznicy.... strata kasy....jezeli oni za austorade z tczewa do zakopca by chcieli brac przeszlo 140 zł w jedna strone czyli tyle co za paliwo to ja dziekuej
Odpowiedzmieczyslaw
01.02.2011, 11:46
d_gość
tak, bo żyjemy w tak po*ranym kraju, że u nas budowa drogi musi się opłacać - ktoś musi na tym zarobić. W normalnych krajach buduje się tego typu infrastrukturę "dla nas", by "było bezpieczniej", by "żyło się lepiej", itp. Płacimy już kilka haraczy w cenie paliw do samochodów - to są małe pieniądze?! I nie ma znaczenia to, że dzięki budowie sieci dróg rozwinie się gospodarka w kraju, dzięki czemu wpływy do budżetu i tak wzrosną?
CytujMemory
01.02.2011, 12:07
to fajnie, że podziękujesz
dzięki temu będzie luźniej się jechało:). Tak na poważnie pomyśl wydasz 140zł. Obecnie czas przejazdu zgodnie z przepisami (wiem jakieś bzdury wypisuję) to około 11 -12 godzin (pamiętajcie o korkach na zakopiance i przerwach). Autostradą do Krakowa (A1 i A4) około 600 km zrobisz w ile - 5 godzin łącznie z 30 minutową przerwą? I nie pisze tu o łamaniu przepisów kodeksu drogowego. Następnie Zakopianka jakieś 2 godziny i po 7 godzinach jesteś na miejscu. Mogę się założyć, że zejdziesz do 6. Idźmy dalej - oszczędność czasu to pierwszy mój argument. Jestem w stanie za to zapłacić. Kolejny bezpieczeństwo jazdy. Brak kolein, mniejsze zagrożenie zderzenia czołowego czy też wymuszenie (mniejsze ponieważ wypadki się zdarzają). Następny plus to nie jesteś zmęczony po tak długiej podróży. Unikasz korków, które są wku...... Osobiście to nie mogę się doczekać kiedy cały odcinek będzie już oddany do użytku. I nie tylko ja. Wystarczy spojrzeć na to ile osób korzysta z autostrady. O czymś to świadczy.
Cytujmieczyslaw
01.02.2011, 20:01
Memory,
W sumie zgadzam się z tym co piszesz, ale odnosząc się do Twojego ostatniego sformułowania, że "o czymś to świadczy" - wiesz o czym? Że w tym kraju można sobie zbudować na wpół prywatne drogi, kroić ludzi na grubą kasę, a oni i tak będą zadowoleni. Prawda jest taka (jestem świadom stopnia abstrakcji tego, co za chwilę napiszę), że powinniśmy jeździć i korkować drogi krajowe, nie patrzeć w ogóle w stronę autostrad - może wtedy państwo polskie zaczęłoby budować drogi dla siebie (bo budujemy de facto dla nas, a nie dla kogoś, więc cała działalność zarobkowa jest kompletnie pozbawiona sensu - co innego utrzymanie), a nie dla kogoś. pozdrawiam.
CytujMemory
01.02.2011, 21:45
do mieczysława
Owszem zgadzam się co do zasady z tym co piszesz. Jednak idąc tym tokiem to powinniśmy np. płacić składkę emerytalną ponieważ państwo nie gwarantuje nam takiej emerytury jaką moglibyśmy osiągnąć odkładając łączną kwotę składki emerytalnej (płaconej przez pracownika i pracodawcę) na zwykłą lokatę przez okres aktywności zawodowej.Proponuję również przestać płacić składkę zdrowotną ponieważ prywatne ubezpieczenie za taką kasę, którą akurat ja odprowadzam to miałbym o wiele lepszy poziom opieki u "prywaciarza". Nie płaćmy również podatków ponieważ Państwo nie zapewnia mi bezpieczeństwa. Niestety ktoś kiedyś za nas zdecydował. Obecnie co 4 lata wybieramy ludzi, którzy powinni teoretycznie nas reprezentować. Niestety dopóki nie będzie jednomandatowych okręgów wyborczych tak nie będzie. Reform także nie będzie ponieważ żaden polityk nie weźmie się za niepopularne reformy (np. zlikwidowanie składki ZUS na rzecz OFE - skąd rząd wziąłby kasę na spłatę swoich zobowiązań wobec emerytów i przyszłych a obecnie płacących no i protesty setek urzędników)
Cytujmieczyslaw
02.02.2011, 00:50
Memory
aż tak daleko "pójść" nie chciałem.Z drogami jednak to trochę inna sprawa - ewidentnie wygląda to tak, że stworzono system po to by dać komuś zarobić. Wniosek prosty - jeśli kogoś stać na zbudowanie, utrzymanie i jeszcze zarabia na tym, tzn. że sporo przepłaciliśmy za te "autostrady",tym bardziej że zbudowane zostały w sporej części z naszych pieniędzy również. Nie do końca zgadzam się z tym co napisałeś tym razem, bo oznaczałoby to rozpad państwa, a tego typu działania są niezgodne z prawem. W przypadku dróg sytuacja wygląda jednak trochę inaczej.
Cytuj