Jednym z punktów spotkań była wizyta w Tczewie przedstawiciela muzeum II wojny światowej (fot. tcz.pl)
odbyło się
09
10.2009
Piątek
Już po raz trzeci w Tczewie odbyły się Nadwiślańskie Spotkania Regionalne. Organizatorzy przygotowali nie lada gratkę dla miłośników historii, ale także edukacji ekologicznej. Podczas spotkań m. in. z przedstawicielami Muzeum KL Stutthof oraz Muzeum II Wojny Światowej młodzież przekonała się, że historia ta bliższa i ta nieco dalsza może być naprawdę ciekawa.
Tematem przewodnim tegorocznej edycji imprezy była II wojna światowa. Siedemdziesiąta rocznica wybuchu jej wybuchu nakłoniła historyków przybyłych na "Spotkania" do dyskusji, gdzie tak naprawdę rozpoczął się tej jeden z najstraszliwszych kataklizmów ludzkości. Nie zabrakło również propozycji dla tczewskiej młodzieży - najmłodszym zaproponowano zajęcia z edukacji ekologicznej przygotowane przez Państwową Straż Łowiecką i Państwową Straż Rybacką, nieco starszym przygotowano ofertę historyczną - m. in. spotkanie z przedstawicielem Muzeum KL Stutthof:
- Staramy się, aby co roku tak przygotować ofertę, by każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Są zatem spotkania dla osób, które żyją historią - jak sobotnia debata, ale także propozycje dla uczniów. Okazuje się, że wielu młodych ludzi jest żywo zainteresowanych tematem - np. podczas dyskusji z przedstawicielem KL Stutthof z sali padło mnóstwo pytań - powiedział nam Michał Kargul z Kociewskiego Oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego.
W ramach imprezy z młodzieżą spotkał się przedstawiciel Muzeum II Wojny Światowej - placówki, która ma powstać w Gdańsku, by przedstawiać tragiczne losy Polski w okresie 1939-1945:
- Niestety, coraz częściej się okazuje, że dla wielu młodych ludzi, już to co wydarzyło się 20-30 lat temu, to zamierzchła przeszłość, a losy Polaków podczas II wojny światowej to już prehistoria - tłumaczył nam przedstawiciel placówki, Kamil Rutecki - Dlatego podobne inicjatywy jak spotkania nadwiślańskie są bardzo cenne. Młodzież trzeba zainteresować historią, dlatego nasze muzeum nie ma być miejscem, gdzie po wypolerowanych podłogach snują się znudzone tłumy, obserwujące eksponaty z napisem "nie dotykać", ale placówką interaktywną i ciekawą dla współczesnego odbiorcy.
Uczestnicy spotkań mogli również wysłuchać opowieści ks. Krzysztofa ze Zgromadzenia Misjonarzy Werbistów o okrucieństwach wojny na przykładzie Angoli, a także obejrzeć film o losach Sophii Magdaleny Scholl. Imprezę zorganizował Oddział Kociewski Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Tczewie.
Tematem przewodnim tegorocznej edycji imprezy była II wojna światowa. Siedemdziesiąta rocznica wybuchu jej wybuchu nakłoniła historyków przybyłych na "Spotkania" do dyskusji, gdzie tak naprawdę rozpoczął się tej jeden z najstraszliwszych kataklizmów ludzkości. Nie zabrakło również propozycji dla tczewskiej młodzieży - najmłodszym zaproponowano zajęcia z edukacji ekologicznej przygotowane przez Państwową Straż Łowiecką i Państwową Straż Rybacką, nieco starszym przygotowano ofertę historyczną - m. in. spotkanie z przedstawicielem Muzeum KL Stutthof:
- Staramy się, aby co roku tak przygotować ofertę, by każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Są zatem spotkania dla osób, które żyją historią - jak sobotnia debata, ale także propozycje dla uczniów. Okazuje się, że wielu młodych ludzi jest żywo zainteresowanych tematem - np. podczas dyskusji z przedstawicielem KL Stutthof z sali padło mnóstwo pytań - powiedział nam Michał Kargul z Kociewskiego Oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego.
W ramach imprezy z młodzieżą spotkał się przedstawiciel Muzeum II Wojny Światowej - placówki, która ma powstać w Gdańsku, by przedstawiać tragiczne losy Polski w okresie 1939-1945:
- Niestety, coraz częściej się okazuje, że dla wielu młodych ludzi, już to co wydarzyło się 20-30 lat temu, to zamierzchła przeszłość, a losy Polaków podczas II wojny światowej to już prehistoria - tłumaczył nam przedstawiciel placówki, Kamil Rutecki - Dlatego podobne inicjatywy jak spotkania nadwiślańskie są bardzo cenne. Młodzież trzeba zainteresować historią, dlatego nasze muzeum nie ma być miejscem, gdzie po wypolerowanych podłogach snują się znudzone tłumy, obserwujące eksponaty z napisem "nie dotykać", ale placówką interaktywną i ciekawą dla współczesnego odbiorcy.
Uczestnicy spotkań mogli również wysłuchać opowieści ks. Krzysztofa ze Zgromadzenia Misjonarzy Werbistów o okrucieństwach wojny na przykładzie Angoli, a także obejrzeć film o losach Sophii Magdaleny Scholl. Imprezę zorganizował Oddział Kociewski Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Tczewie.
Komentarze (12) dodaj komentarz
Czytelnik_gość
13.10.2009, 07:17
zacierany fakt wojny-UCZELNIA SS W PELPLINIE
Spotkania bardzo potrzebne i musimy te zbrodnie hitlerowskie ,bolszewickie,sowieckie,komunistyczne ukazywc w prawdzie i faktach. 1)Dlaczego jest zacierana prawda o utworzeniu w obiektach diecezji obecnie pelplinskiej uczelni pomocniczej dla BATLINU POLICJI SS, WERMACHTU I KOLOBRANTU Z FASZYSTAMI .BRAK CYWILNEJ ODWAGI WAM HISTORYCY 2) Dlaczego na tym spotkaniu historycy nie wytworzyli dokumentu z podpisami o pernamentnym ignorowaniu przez IPN o wydarzenia zbrodni w SZYMANKOWIE,TCZEWIE-BRAK CYWILNEJ ODWAGI WAM HISTORYCY Z pozdrowieniami
Odpowiedz??????_gość
13.10.2009, 07:53
Mądrali na forum jest zawsze pełno panie D. trzeba być obecnym na takim spotkaniu i udowodnić swoje racje , a nie urządzać pyskówki na forum . Ta forma spotkań Nadwiślańskich była bardzo dobra i owocująca będzie na pewno w przyszłości , tak jak wnioski do których tam wszyscy wspólnie doszli . Można sobie życzyć więcej takich imprez .
Odpowiedzuczelnia_gość
13.10.2009, 07:58
Dlaczego"zacierany fakt wojny-UCZELNIA SS W PELPLINIE" nie był obecny na tych spotkaniach i nie przedstawił dokumentów o tej szkole w Pelplinie . Najpierw trzeba swe wywody poprzeć dokumentami a dopiero potem pisać że komuś brak odwagi .
OdpowiedzSophie_gość
13.10.2009, 08:13
Sophie Scholl
Na mnie największe wrażenie zrobił film "Sophie Scholl". Świetny film. Coraz więcej instytucji w Tczewie oferuje pokazy filmów. A frekwencja na tych projekcjach to najlepszy sprawdzian na zapotrzebowania na kino w naszym mieście. Pozdrawiam
Odpowiedzsophie_gość
13.10.2009, 09:11
Tczew juz niedługo w podręcznikach
Tczew wkrótce trafi do podręczników historii - to efekt sesji. Historycy z całej Polski będa o to zabiegać. Tylko te starania trzeba kontynuować w kolejnych latach. nie można tego zaczynu zaprzepaścić. papa
OdpowiedzF._gość
13.10.2009, 10:07
Podręczniki...
W moim podręczniku u progu przemian Tczew był :-). A najciekawsze, że ja tu nie widzę, żądnego oficjela na zdjęciu. Czyżby posłowie i prezydenci utknęli w korkach? Piszą o tej imprezie też w "Dzienniku Bałtyckim", tylko tradycyjnie zapomnieli nazwy, koncentrując się na tym, że mogła być bijatyka, a nie była... A tak z ciekawości, gdzie można by poczytać o tej uczelni SS? Pierwsze słyszę. Może jakiś link, albo namiar na książkę?
Odpowiedz???????_gość
13.10.2009, 12:05
Pan D. który o tym pisze czyli o szkole SS w Pelplinie nie ma chyba żadnych podstaw by o tym wspominać bo jak dotąd nie przedstawił żadnych dokumentów ani dowodów . Mówi o tym już jakiś czas lecz brak podstaw ku temu .
Odpowiedzfossa_gość
13.10.2009, 13:49
szkoła SS
Istnienie w latach okupacji szkoły SS w Pelplinie nie jest żadną sensacją i wcale nie jest ukrywane. Kto interesuje się historią regionu, ten wie. Z drugiej strony to prawda, że jeszcze nikt szeroko o tym nie napisał.
Odpowiedzciekawska_gość
13.10.2009, 15:27
oj niestety o uczelni w Pelplin i ss jest prawda
Typujesz ; ss w pelplinie lub ss i pelplin lub ss bei pelplin w portalach i niestety jest napisane precyzyjnie bez znaku zapytania. To nie sensacja lecz ukryta - zacierana prawda. Pierwszy raz dzisiaj mam otwarte oczy, na nowy fakt nieznany mi i moim bliskim, to jednak egzystuje w historii i podstawy ku temu mocne. Wielka dyskusja zbyteczna prawda wychodzi, poptrzcie sami w portale fachowe.
Odpowiedz_gość
13.10.2009, 16:29
Czyli gdzie? Zadałem konkretne pytanie, bo serio jestem ciekaw a tu jakieś ogólniki: kto się interesuje ten wie..... Ja też mam pana google, ale też wiem jakim śmietnikiem jest net i dlatego proszę o namiary na jakieś sensowne i wiarygodne rzeczy.
OdpowiedzBożka_gość
13.10.2009, 19:22
Udane i ciekawe!!!!
III Nadwiślańskie Spotkania na długo pozostaną w pamięci z uwagi na ich interesujący charakter.Mnie najbardziej zaciekawiła Angola ,o której to ciekawie opowiadał o.Krzysztof-Werbista.Oczywiście także min. ujmujący był koncert pieśni patriotycznych w wykonaniu Kociewsko-Kaszubskiej Orkiestry Dętej "Torpeda".Dzięki Organizatorom a tych co na żadnym spotkaniu nie byli niech żałują./i niech nie narzekają,że w Tczewie się nic nie dzieje-bo DZIEJE SIĘ DUŻO ALE ZAINTERESOWANIE JEST BARDZO MAŁE/
OdpowiedzDirschau_gość
13.10.2009, 20:17
Bardzo doba i ciekawa impreza co prawda dla ludzi interesujących się konkretnymi tematami . Szkoda tylko że tak mało tego typu imprez jest w Tczewie . Ci co nie byli niech żałują .
Odpowiedz