Do tczewskiej przystani przybili wczoraj (29.09) członkowie I Rejsu Syrenkowego Warszawa-Ustka. Uczestnicy przedsięwzięcia promują Ustkę, zatrzymując się w nadwiślańskich miastach, gdzie zostawiają butelki z bonami na noclegi i atrakcje w nadmorskim kurorcie. Zostawili je również na tczewskim brzegu.
Rejs wypłynął z Warszawy 19. września. Przedtem członkowie wyprawy, dzięki wsparciu fundacji "Ja Wisła" sami zbudowali tratwę, na której płyną. Użyli do tego m. in. pływaków... z dawnego bombowca. Flisacy wiozą ze sobą list od warszawskiej dla usteckiej syrenki. Co w nim jest?
- Na razie obowiązuje nas tajemnica korespondencji. Wszystko stanie się jasne w najbliższą sobotę - przy fontannie Neptuna przekażemy ten list jednemu z usteckich żeglarzy, który drogą morską odwiezie go do Ustki - tłumaczy komandor Tomasz Laskowski.
Celem wyprawy jest promocja Ustki. Organizatorzy chcą też zadbać o ekologię - w nadwiślańskich miasta zostawiają na brzegu plastikowe butelki, a w nich gadżety promuję Ustkę, monety usteckie, bursztyny, a w jednej z butelek znajduje się gratka dla filatelistów - limitowany znaczek z wizerunkiem usteckiej Syrenki. Są także zaproszenia na bezpłatne weekendy w tamtejszych hotelach. Dlatego organizatorzy mają nadzieję, że każda znaleziona na brzegu Wisły butelka, zostanie podniesiona, w nadziei, że znajdują się w niej "fanty".
Dodajmy, że takie butelki żeglarze zostawili także w okolicach Tczewa. Organizatorem spływu jest Lokalna Organizacja Turystyczna z Ustki.
Rejs wypłynął z Warszawy 19. września. Przedtem członkowie wyprawy, dzięki wsparciu fundacji "Ja Wisła" sami zbudowali tratwę, na której płyną. Użyli do tego m. in. pływaków... z dawnego bombowca. Flisacy wiozą ze sobą list od warszawskiej dla usteckiej syrenki. Co w nim jest?
- Na razie obowiązuje nas tajemnica korespondencji. Wszystko stanie się jasne w najbliższą sobotę - przy fontannie Neptuna przekażemy ten list jednemu z usteckich żeglarzy, który drogą morską odwiezie go do Ustki - tłumaczy komandor Tomasz Laskowski.
Celem wyprawy jest promocja Ustki. Organizatorzy chcą też zadbać o ekologię - w nadwiślańskich miasta zostawiają na brzegu plastikowe butelki, a w nich gadżety promuję Ustkę, monety usteckie, bursztyny, a w jednej z butelek znajduje się gratka dla filatelistów - limitowany znaczek z wizerunkiem usteckiej Syrenki. Są także zaproszenia na bezpłatne weekendy w tamtejszych hotelach. Dlatego organizatorzy mają nadzieję, że każda znaleziona na brzegu Wisły butelka, zostanie podniesiona, w nadziei, że znajdują się w niej "fanty".
Dodajmy, że takie butelki żeglarze zostawili także w okolicach Tczewa. Organizatorem spływu jest Lokalna Organizacja Turystyczna z Ustki.
Komentarze (3) dodaj komentarz
SzczepanTeCeZeTeWu_gość
30.09.2011, 09:43
Bon
Znalazłem bonik na nocleg . ;d
OdpowiedzGryFFF
30.09.2011, 10:28
Piraci z karaibów
Już WKRÓTCE kolejna fascynująca część przygód Kapitana Jacka Sparrowa. http://www.youtube.com/watch?v=HMpl9oUxFEY&feature=related Piraci z Karaibów: butelki z niespodzianką - amerykański film przygodowy fantasy w reżyserii Roba Marshalla, piąta odsłona kultowej filmowej sagi Piraci z Karaibów. Scenariusz do filmu został oparty na prawdziwych wydarzeniach jakie miały miejsce 29.IX.2011 roku w Tczewie. W filmie wystąpili m.in. Tomasz Laskowski jako Kapitan Jack Sparrow. Fabuła filmu opowiada o tym, jak Kapitan Jack Sparrow, do którego dołącza później Angelika, wyruszają w podróż w poszukiwaniu Fontanny Młodości, którą pragnie odnaleźć również słynny legendarny pirat Czarnobrody. Oficjalna światowa premiera produkcji odbędzie się 30 lutego 2012 roku w kinie w Galerii Kociewskiej. Film dostępny będzie także w wersji 5D. A tak całkiem serio to szkoda, że dopiero po odpłynięciu uczestników rejsu i pozostawieniu butelek podaje się o tym informację.
Odpowiedzkotwicakaro_gość
30.09.2011, 17:40
a ja nic nie znalazłam, gdzie znalazłeś? wie ktoś ile tych butelek?
Odpowiedz