W czwartek, 27 sierpnia odbyło się spotkanie Burmistrz Miasta i Gminy Gniew z mieszkańcami, radnymi oraz przedsiębiorcami, prowadzącymi działalność na starym mieście, aby porozmawiać na temat organizacji ruchu na rynku, a co najważniejsze powołać zespół, który wspólnie opracuje, odpowiadającą wszystkim koncepcję organizacji ruchu.

Do zespołu weszło troje chętnych mieszkańców placu Grunwaldzkiego: Remigiusz Talaśka, Jan Bobek i Tomasz Żurawski, trzech przedstawicieli przedsiębiorców: Jacek Behrendt z piekarni Goja, Mirosław Łompieś z zakładu pogrzebowego oraz Elżbieta Dębicka z firmy Dag Bud, radni Walentyna Czapska, Damian Szmyt oraz Krzysztof Urban ze Stowarzyszenia Centrum Aktywnych - Gniew.

Burmistrz przedstawiła zebranym cztery warianty organizacji ruchu na starym mieście. Zespołowi najbardziej odpowiadała koncepcja, na podstawie której całkowicie wyłączony z ruchu byłby narożnik północno-zachodniej rynku, zaś reszta placu byłaby przejezdna. Od strony północnej miejsca parkingowe przesunęłyby się do kamienicy nr 21 i dostępne byłyby zarówno po stronie miejskiego ratusza jak i kamienic. Od strony zachodniej natomiast miejsca parkingowe dostępne byłyby do kamienicy nr 10, czyli do piekarni pod arkadami. Pozostawia się również możliwość parkowania od strony wschodniej i południowej placu. Miejsce postojowe przy placu Grunwaldzkim 21 zostanie zarezerwowane dla pana Mirosława Łompiesia, w zamian za miejsce postojowe przy placu Grunwaldzkim 18.

Tak wprowadzone zmiany spowodują częściowe przywrócenie ruchu na rynku, z wyznaczeniem jednak miejsca wolnego od samochodów, przeznaczonego na inicjatywy kulturalne i inne pomysły mieszkańców czy przedsiębiorców. Całkowite zamknięcie północnej i zachodniej pierzei, jakie obecnie obowiązuje, godzi w interesy lokalnych przedsiębiorców, którzy narzekają na nagły spadek obrotów. Niezadowolona jest również część mieszkańców, których owa organizacja ruchu pozbawiła miejsc postojowych i utrudniła komunikację.

Przyjęta przez powołany zespół koncepcja zakłada jednak ograniczenie postoju do 1,5 godziny w godz. od 8.00 do 16.00. Obowiązywać ma to również mieszkańców placu Grunwaldzkiego, którzy będą musieli w tym czasie przestawić swoje samochody. Alternatywą dla nich ma być zielony teren przy Domu Bramnym, na którym gmina posiada trzy działki. Burmistrz postara się jednak wydzierżawić resztę działek od ich właścicieli, by zyskać jak najwięcej miejsc parkingowych. Zadaniem na najbliższy czas będzie również uporządkowanie ulicy Południowej, na której, jak zaproponowano, mieszkańcy starego miasta także mogliby pozostawiać swoje samochody w godzinach ograniczonego postoju. Podczas spotkania mówiono również o alternatywnym parkingu przy ul. 27 Stycznia, na terenie zielonym pomiędzy gimnazjum, domem jednorodzinnym a Famą, gdzie powstać ma parking miejski. Mieszkańcy placu nie ukrywają jednak, że woleliby, aby parking był blisko ich miejsca zamieszkania, liczą więc na umożliwienie im parkowania na ul. Południowej i przy Domu Bramnym.

Padł też pomysł, wprowadzenia kart, umożliwiających całodzienny postój mieszkańcom. Takie rozwiązanie wprowadzono by jednak wówczas, gdy nie udałoby się zagospodarować parkingów w pobliżu rynku. Każda rodzina, która posiada samochód, mogłaby mieć tylko jedną taką kartę, przypisaną do jednego samochodu.

Nową organizację ruchu planuje się wdrożyć do 5 września. Jak najszybciej zostaną przesunięte kwietniki w głąb rynku, wyznaczające granicę parkingu. Wśród zadań na najbliższe dni burmistrz wyznaczyła rozmowy z właścicielami działek przy Domu Bramnym nt. ich dzierżawy, zagospodarowanie ulicy Południowej i wyznaczenie miejsc parkingowych, jeśli będzie to możliwe oraz zakup niezbędnych znaków drogowych i tablic ograniczających postój na placu do 1,5 godziny. Burmistrz poinformowała również, że pracownicy urzędu miasta, w godzi pracy instytucji, nie będą parkować na placu Grunwaldzkim.

Rozmowy na temat organizacji ruchu skłoniły zespół do rozmów i zgłaszania innych problemów. Mieszkańcy zwrócili uwagę na potrzebę zamontowania progu zwalniającego na ul. Sobieskiego, czy przycięcie gałęzi drzew przy sądzie, co ograniczy zaleganie ptasich odchodów na chodniku, prowadzącym wzdłuż budynku.