W tczewski Urzędzie Miasta po przerwie zebrał się zespół ds. polityki rowerowej. Przedstawiciele ratusza i środowisk rowerowych ustalili harmonogram działań na najbliższe miesiące. Wybrano też nową oficer rowerową.
Zespół ds. polityki rowerowej ma pracować nad koordynacją działań rowerowych na terenie grodu Sambora. Zasiadają w nim nie tylko urzędnicy, ale też zarządcy dróg - przedstawiciele służb mundurowych, czy wreszcie środowisk zrzeszających miłośników dwóch kółek. Podczas pierwszego spotkania w tym roku wszyscy zapoznawali się z przygotowaną strategią rozwoju polityki rowerowej - która określa nie tylko zadania w zakresie inwestycji, ale także dotyczące zadań "miękkich" - np. promocji jazdy na jednośladach.
- Przygotowano harmonogram działań na ten rok - w ciągu najbliższych kilkunastu dni przygotujemy materiał ze spotkania i podamy go do publikacji - mówi zastępca prezydenta Tczewa, Adam Burczyk.
Podczas spotkania wybrano również oficer rowerową (zastąpiła Małgorzatę Ciecholińską, która pełniła tę funkcję dla jednego z projektów unijnych) - została nią Anna Peichert, która będzie teraz pełnomocnikiem prezydenta ds. rowerowych. Stanowisko nie wiąże się z tworzeniem etatu - Anna Peichert zajmie się sprawami rowerowymi w ramach swoich obowiązków związanych z prowadzeniem Pracowni Edukacji Ekologicznej. Dodajmy, że Anna Peichert była koordynatorką tczewskiej kampanii prowadzonej w ramach Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu, za co została nagrodzona przez Ministerstwo Środowiska. Zdobyła I miejsce w ogłoszonym przez resort konkursie na najlepszą kampanię promującą m. in. ruch rowerowy.
Zespół ds. polityki rowerowej ma pracować nad koordynacją działań rowerowych na terenie grodu Sambora. Zasiadają w nim nie tylko urzędnicy, ale też zarządcy dróg - przedstawiciele służb mundurowych, czy wreszcie środowisk zrzeszających miłośników dwóch kółek. Podczas pierwszego spotkania w tym roku wszyscy zapoznawali się z przygotowaną strategią rozwoju polityki rowerowej - która określa nie tylko zadania w zakresie inwestycji, ale także dotyczące zadań "miękkich" - np. promocji jazdy na jednośladach.
- Przygotowano harmonogram działań na ten rok - w ciągu najbliższych kilkunastu dni przygotujemy materiał ze spotkania i podamy go do publikacji - mówi zastępca prezydenta Tczewa, Adam Burczyk.
Podczas spotkania wybrano również oficer rowerową (zastąpiła Małgorzatę Ciecholińską, która pełniła tę funkcję dla jednego z projektów unijnych) - została nią Anna Peichert, która będzie teraz pełnomocnikiem prezydenta ds. rowerowych. Stanowisko nie wiąże się z tworzeniem etatu - Anna Peichert zajmie się sprawami rowerowymi w ramach swoich obowiązków związanych z prowadzeniem Pracowni Edukacji Ekologicznej. Dodajmy, że Anna Peichert była koordynatorką tczewskiej kampanii prowadzonej w ramach Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu, za co została nagrodzona przez Ministerstwo Środowiska. Zdobyła I miejsce w ogłoszonym przez resort konkursie na najlepszą kampanię promującą m. in. ruch rowerowy.
Komentarze (19) dodaj komentarz
_gość
19.03.2014, 10:04
zespół ds. polityki rowerowej? To jakaś kpina
Wolałbym by powstał w każdym mieście zespół do spraw ubóstwa wśród dzieci !
OdpowiedzNmsk_gość
19.03.2014, 20:00
Zespół powołuje się, jeśli mieszkańcy zgłoszą taką potrzebę. Czy zaangażowałeś/-aś się już w tworzenie takie zespołu ds. ubóstwa??? I czy w ogóle jesteś pewien, że takiego zespołu w Tczewie nie ma???
Cytujcyklista_gość
19.03.2014, 21:30
Rowery
toż to pojazdy chyba najuboższych . Czy planowana jest wymianadoświadczeń i delegacje oficjeli z urzędu do Wietnamu , Korei Półn.? Optuję za wdrożeniem przewozów sezonowych taxo- rikszami zwłaszcza dzieci do przedszkoli i młodszych klas - dwa pożytki w jednym bo pomoc rodzicom zlecającym i jakiś przychód świadczącym taką usługę.
Cytuj_gość
20.03.2014, 08:16
~ Nmsk_gość
Niestety pomysły, które stoją okoniem do instytucji władzy nie mogą liczyć na poparcie...
Cytujka_gość
19.03.2014, 11:04
Ilu ich jest?
Miasto liczy 60.000 mieszkańców, a najważniejszym tematem ostatnich miesięcy są rowerzyści. Ilu ich jest? Stu, dwustu? A okazuje się, ze dyktuja polityke rozwoju miasta, a wszelkie miejskie inwestycje muszą byc podporządkowane ich celom. Budowa drogi, czy remont drogi - krzyki o ścieżki rowerowe, turystyka - pamiętajcie o rowerzystach, usługi i handel - nie zapomnijcie o stojakach na rowerki przed sklepami. Co to, dyktatura rowerzystów?
Odpowiedz..._gość
19.03.2014, 14:23
no i wreszcie racjonalny głos. Jeszcze trochę i powołają zespół ds. Żydów, potem masonów, dziennikarzy... No bo w końcu to Żydzi, masoni, dziennikarze i cykliści są winni wszelkich klęsk i problemów w tym przeuroczym kraju, prawda ka?
CytujNmsk_gość
19.03.2014, 20:03
Inwestycje podporządkowane są potrzebom. Co jest złego w stawianiu stojaków i wydzielaniu dróg dla rowerów?
Cytujka_gość
20.03.2014, 07:52
Nie rozumiesz?
Nie rozumiesz? Chodzi o kasę. Wytłumacz mi dlaczego rowerzyści mają mieć kilometry ścieżek rowerowych, a piesi chodzić po dziurach?
Cytujas_gość
19.03.2014, 13:14
Miło widziec na rowerze.....
Miło widziec panią oficer na rowerze. Dużo sukcesów podczas pełnienia nowej funkcji !. Może jeszcze udałoby się przedłużyc planowaną ścieżkę rowerową na cały odcinek trasy Carina - Czarlin podczas remontu DK 91. Pozdrower .
Odpowiedzgość_gość
19.03.2014, 13:29
Więcej koordynatorów do sprawnego poruszania się po szczątkowych ścieżkach rowerowych w Tczewie, powoduje zmniejszenie bezpieczeństwa na ulicach dla rowerzystów i kierowców. Budujcie ścieżki rowerowe ,a nie nowe stanowiska.
OdpowiedzApropo_gość
19.03.2014, 14:48
Teraz ciekawe jak A.P. zostanie przyjęta przez środowiska rowerowe, jaką ma autorską wizję kreowania polityki rowerowej na najbliższy rok i czemu sama nie udzieliła do tej pory żadnego wywiadu?
OdpowiedzRowbed_gość
19.03.2014, 16:03
Do ka
Rower to pojazd który nie hałasuje i nie zatruwa środowiska. Jęśli chodzisz pieszo to ok. Ale pewnie się wozisz stąd żal.
Odpowiedzka_gość
19.03.2014, 18:22
Ale samochód...
Ale samochód zasila budżet. Z podatków z przemysłu motoryzacyjnego tylko kilka procent służy budowie dróg. Reszta na różnego rodzaju darmozjadów.
Cytuj_gość
19.03.2014, 16:38
temat zastępczy, dzieci pobłockiego i drewy mają pełne brzuszyska, wasze dzieci maja w dup..ie...Kup se [pobłocki rower, taniej wyjdzie, niż ten kierowca na etacie wierszokleta...Angela was rozliczy, jeszcze moment....
OdpowiedzSZALENIEC ROWEROWY !_gość
19.03.2014, 21:30
z obiecanek pozostał tylko rym
A gdzie te obiecanki ,że do Czarlina rowerem i jeszcze dalej ! Niestety a może sety - po wioskach- to mają rowerowe drogi Żuławy,Swarożyn a Tczew obiecanki Pana Prezydenta i .... tylko tyle Gdzie te rowery i gdzie ścieżek moc Gdzie te pląsy nim zapadnie noc Wszystko poszło w siny dym z obiecanek pozostał tylko rym
Odpowiedz_gość
19.03.2014, 21:51
,, Szwedzki Instytut Badań nad Pokojem stwierdził, że w pierwszych dniach wojny zginęłoby 10 mln Polaków. Rosja w swojej doktrynie ma zapisane, że może użyć broni jądrowej przeciwko państwu, które jej nie posiada, ale przy pomocy sił konwencjonalnych mogłoby zagrozić istotnym interesom Rosji” - powiedział Romuald Szeremietiew, były minister obrony Aż ciarki przechodzą po plecach, gdy słucha się takich prognoz. Po 25 latach życia w kraju demokratycznym i wolnym od konfliktów zewnętrznych (czyli w takim, w których nie była zagrożona integralność terytorialna Polski, a byt narodowej tkanki też był bezpieczny) znów konfrontujemy się z wojennymi lękami. O wybuchu potencjalnego konfliktu mówią już wszyscy poważni politycy. Eskalacja wojny rosyjsko-ukraińskiej na Krymie (przy nieprzewidywalności konfliktów na Bliskim Wschodzie), połączona z kryzysem energetycznym i finansowym Europy, może mieć straszne konsekwencje. Także dla Polski. Niestety, jedną z możliwych konsekwencji jest właśnie spustoszenie naszego kraju, który może być „wymarzonym” poligonem do testowania potencjału nuklearnego. Jak wiadomo, nieodpowiedzialnych polityków w Europie nie brakuje..."
OdpowiedzNSR _gość
20.03.2014, 10:56
na temat
Doktryna " każde pokolenie aby się nie zdegenerowało powinno zaznać wojny" jest przywracana na wschodzie Europy.. Szykujmy zatem terytorialną samoobronę wystarczą pancerne rowery /wzorem Kuba/ stingery i rgppanc. Kulochwyt na Strzelnicy jest na stanie miasta.
Cytuj_gość
19.03.2014, 21:51
Rosjanie realnie szykują się do wojny - mówi wprost Szeremietiew. -Minister obrony Bogdan Klich zastanawiał się, dlaczego Rosjanie ćwiczą zrzucenie bomby atomowej na Warszawę (było to podczas ćwiczeń Zapad 2013 - przyp. red.). Dziś już wiemy, że były ku temu powody - dodaje były minister, a dziś prof. Akademii Obrony Narodowej.
Odpowiedzfajny_gość
20.03.2014, 00:38
Tczew...
Odpowiedz