Koniec ze śmieciowym jedzeniem w sklepikach szkolnych

dzieci, szkoła
Koniec ze śmieciowym jedzeniem w sklepikach szkolnych
Rewolucja w żywieniu najmłodszych. Od września w szkołach ma być tylko zdrowe jedzenie. Całość ma regulować już obowiązujące rozporządzenie Ministra Zdrowia.

Kanapki tylko na bazie pieczywa razowego lub pełnoziarnistego, z przetworami mięsnymi zawierającymi co najmniej 70 procent mięsa lub z przetworami z ryb zawierającymi co najmniej 60 proc. mięsa ryb, lub jajami, serem, z wyłączeniem topionego, albo wyrobami z nasion roślin strączkowych, orzechami, nasionami - takie warunki muszą spełniać kanapki, które przygotowywane są z myślą o uczniach.

Reguluje to obowiązujące od września - rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie grup środków spożywczych przeznaczonych do sprzedaży dzieciom i młodzieży w jednostkach systemu oświaty.

Szczegóły dotyczące rozporządzenia można znaleźć na stronie ministerstwa tutaj .


Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (24)
dodaj komentarz

  • tc_gość

    11.09.2015, 10:22

    Ale durnie w tym urzędzie... wiadome, że takie dziecko jak chce jakieś czipsy to i tak je kupi zamiast w sklepiku szkolnym to w sklepie po drodze do szkoły.... ale media już głośne, że Kopacz dba o nasze dzieci.... no ten rząd to już jest totalna kompromitacja. Szkoda, że nie piszą jak dba o dzieci przyjmując tysiące imigrantów - w necie można dokładnie zobaczyć jak to bydło się zachowuje. Większość uchodźców to faceci, którzy zamiast bronić kraju zostawili kobiety i dzieci i spieprzyli ze swojego kraju... mamy przykład jednych znanych już w Tczewie uchodźców co się osiedlili na abisyni - słynni bułgarzy co się zachowują jak "trzoda". Na szczęście abisyniak w miarę sobie poradzili ale co zrobimy jak takich zwali się multum ?

    Odpowiedz
    IP: 91.212.xx2.xx0 
  • _gość

    11.09.2015, 13:33

    mam nadzieję, że nie masz dzieci.

    Cytuj
    IP: 109.207.xx2.xxx 

    gosc2_gość

    11.09.2015, 15:23

    gosc widzę że Kopacz jest Twoim guru. Życzę Ci abyś przejrzał/a na oczy i realniej podszedł do tego co się dzieje w realnym świcie a nie tak jak Ci to media przedstawiają. Myślisz, że skoro z kilku sklepików w szkole zniknie niezdrowe jedzenie to dzieci nie będą go kupować ? Coś mi się wydaje, że to Ty nie masz dzieci. Albo po prostu nie zdajesz sobie sprawy, że jeśli dziecko nie kupi czegoś w sklepiku szkolny to kupi to w normalnym sklepie.... ahh przecież to takie trudne.... Patrząc po ip na Twoje wypowiedzi wydajesz się osobą zakompleksioną, której w życiu nie wychodzi. Zacznij może od powrotu o podstawówki i nauki pisania. Tak na początek zawsze coś :)

    Cytuj
    IP: 91.212.xx2.xx0 

    _gość

    11.09.2015, 19:54

    wszystko jest dla ludzi, ale niektórzy "żyją" tylko na tych bezwartościowych produktach. Dobrym rozwiązaniem byłaby edukacja zarówno dla dzieci jak i rodziców na temat pożywienia i jego wpływu na nasz organizm. Niestety takie coś nie przedzie, ponieważ zniszczyłoby to ten cały śmieciowy rynek, który jest potężny...

    Cytuj
    IP: 109.207.xx2.xxx 
  • _gość

    11.09.2015, 10:30

    Może i dobrze przynajmniej dzieciaki nie będą tylko tych chipsów i słodyczy jeść. Albo będą przynosić swoje.......

    Odpowiedz
    IP: 95.41.xx6.xx5 
  • griby

    11.09.2015, 10:40

    śmiecie

    Tak oto ida na bruk ludzie ze sklepow w szkolach czesto jedyne zrodlo utrzymania rodziny. Dzieci oczywiscie nazekaja bo musza biegac do biedronki po smieciowe. Pytanie czemu premier polski wchodzi znowu z butami w kompetencje rodzicow i znow ogranicza nam wolnosc. To moja sprawa co chce jesc i to moja sprawa na co pozwole moim dzieciom. Zadnej premier mi tu nie trzeba. No ale rece zacieraja nieopodal stojace przy szkole biedronki, carefury, netta, lidle.

    Odpowiedz
    IP: 94.254.xx3.xx3 
  • _gość

    11.09.2015, 13:35

    wielu jest takich nieświadomych rodziców jak ty, którzy trują wszelkiego rodzaju świństwami i chemią swoje dzieci od najmłodszych lat... dobrze, że państwo interweniuje

    Cytuj
    IP: 109.207.xx2.xxx 
  • Wina PO_gość

    11.09.2015, 10:46

    Wina Kopacz

    Ależ to nie pierwsza taka akcja " pani premier " już prędzej o to zaczęła dbać. Nie dając chociażby zarobić większości rodzicom godziwych pieniędzy, a tak to martwią się co do garnka włożyć.

    Odpowiedz
    IP: 94.254.xx2.xx2 
  • Tcz_gość

    11.09.2015, 10:50

    A więc...

    Tylko czekać aż będą pierwsi dilerzy kanapek...

    Odpowiedz
    IP: 94.40.xx9.xx3 
  • gośc_gość

    11.09.2015, 10:53

    drożdzówka

    Jeśli drożdżówka to śmieciowy śmieć ? yo kim sa Ci którzy tak zdecydowali ?hmmm pewnie  jeszcze gorsi niz smi....

    Odpowiedz
    IP: 78.8.xx7.xx5 
  • _gość

    11.09.2015, 11:08

    Będzie to oznaczało likwidację wielu sklepików szkolnych, bo dzieciaki, nie lubią zdrowego jedzenia, które w dodatku jest droższe od jedzenia śmieciowego i nie takie smaczne. Dzieciaki będą dalej kupowały śmieciowe jedzenie, ale w sklepikach i marketach niedaleko szkół i tyle. nie przerzucą się na jabłka i marchewki.

    Odpowiedz
    IP: 213.17.xx8.xx5 
  • _gość

    11.09.2015, 13:36

    nie wkładaj wszystkich dzieciaków do jednego worka, niektóre się przerzucą na zdrowsze jedzenie i chwała im za to

    Cytuj
    IP: 109.207.xx2.xxx 
  • eee_gość

    11.09.2015, 11:28

    Jak to jest z tą Kopacz ? Gdy PiS chce dać po 500 zł na dziecko Kopacz mówi, że Polskę na to nie stać. Gdy Kopacz chce przyjąć kilkadziesiąt tysięcy imigrantów jak jej nakazuje Merkel - fundusze na socjal są bez problemu ? Chyba najgorszy premier odkąd istnieje nasze Państwo. Jak można tak zdradzić własny naród ?

    Odpowiedz
    IP: 91.212.xx2.xx0 
  • _gość

    11.09.2015, 20:24

    szansa dla nierobów

    A kto zyska na tym zasiłku? Tylko patologia i te nieroby jeszcze więcej dzieci będą rodzić. A matka z ojcem już nie arizonkę będą hlać a wódeczkę. No bo bogatemu wolno. Zamiast dawać niech nie zabierają tyle. Uczciwie pracującym obniżyć podatki, minimalną pensję(i to nie o marną stówę a co najmniej o 500) podnieść oraz obniżyć koszty zatrudniania pracowników. Wtedy nie trzeba będzie nikomu nic dawać bo każdego normalnego będzie stać wychować swoje dzieci bez biedowania.

    Cytuj
    IP: 109.197.xx2.xx3 
  • rodzic_gość

    11.09.2015, 11:41

    nie do końca...

    napoje gazowane, chipsy itp... w 100% popieram ale drożdżówki, kanapki z białego pieczywa, pierogi, sałatki itd... bzdura kompletna!!!!! Po pierwsze ceny w sklepikach takich produktów wzrosną 100 % (kanapka z 2,5 będzie kosztowała 5 zł), po drugie każdy z Was drodzy rodzice je w domach tylko zdrowe rzeczy??? pieczywo ciemne i mięso z 70% zawartości mięsa? Jakieś żarty... większość z nas wpierdziela wędliny niewiadomego pochodzenia i żarcie z biedronki i lidla. Takie są realia. Oczywiście są rodziny, które stać i które kupują drogie (zdrowsze) produkty ale skoro chcą jeść zdrowo to ich pociechy nie muszą kupować w sklepiku szkolnym. Wszyscy wielcy zwolennicy takich zmian rozumiem, że nie jedzą parówek, Mcdonald, pizzy, produktów z hipermarketów itd....

    Odpowiedz
    IP: 79.188.xx0.xx9 
  • _gość

    11.09.2015, 13:37

    białe pieczywo to bezwartościowy syf... wpierdzielaj więcej tych rzeczy niewiadomego pochodzenia, zobaczysz jak twoje dziecko w wieku 30 lat będzie się rozpadać od środka

    Cytuj
    IP: 109.207.xx2.xxx 
  • fgh_gość

    11.09.2015, 12:32

    fgh

    A to łobuzy ja bym wypisywał im uwagi do dzienniczków ... ci co maja około 18 lat to sa najgorsi , nie szanuja wcale prawa i kupuja śmieciowe jedzenie w okolicznych sklepach oraz handluja tym towarem na czarnym rynku w szkołach - szara strefa sie rozszerza , skandal :D

    Odpowiedz
    IP: 83.20.xx5.xx4 
  • Józef Maryn_gość

    11.09.2015, 13:15

    Totalna głupota i obłuda

    Nie moge wyjśc z podziwu jak rząd naszej pani premier i ona sama dbaja o nasze dzieci. Rzekłbym - bardziej niż my rodzice sami. Chcecie zadbac o nasze dzieci - dajcie im łatwy i szybki dostęp do lekarzy specjalistów, tańszą lub darmowa opiekę stomatologiczną, tańsze leki. Niech szanowna pani premier wraz ministrami zajmie sie swoimi obowiazkami a wychowanie dzieci zostawi rodzicom. Co za obłuda i udawanie troski.

    Odpowiedz
    IP: 78.31.xx6.xx3 
  • _gość

    11.09.2015, 13:39

    weź się do roboty to będzie cie stać na lekarzy specjalistów

    Cytuj
    IP: 109.207.xx2.xxx 
  • x_gość

    11.09.2015, 14:48

    Rozumiem takie działania w podstawówkach i gimnazjach ale żeby w liceum i technikum? Co takiemu uczniowi, gdzie większość jest już dorosła, zrobi jeden batonik czy drożdżówka? Chyba może za siebie decydować co chce kupić, sam powinien wiedzieć co powinien jeść a czego nie. A po szkole i tak zamieni batonika na papierosa.

    Odpowiedz
    IP: 83.11.xx7.xx2 
  • _gość

    11.09.2015, 19:26

    W techniku i liceum jara się zioło, pali faje i chla alkohol w każdej ilości...

    Cytuj
    IP: 83.23.xx8.xx6 
  • PiS da_gość

    11.09.2015, 16:09

    ...

    Debilizm jak wszystko co wyprodukował ten rząd. Osiemnastolatek, który może legalnie kupić fajki i alkohol nie kupi w sklepiku szkolnym Snickersa. Dzieci zaopatrują się w Żabce czy innej biedronce i jedzą chipsy jak dawniej, a może nawet więcej, bo zakazany owoc smakuje lepiej. Na pohybel kretynom z rządu. A ten kto uważa, że ONI rzeczywiście dbają o nas i nasze dzieci - też jest kretynem.

    Odpowiedz
    IP: 78.31.xx6.xx0 
  • Layla_gość

    11.09.2015, 21:16

    Ponadgimnazjalna

    Tym o to sposobem, po 7h w szkole nie mogę wypić kawy z automatu. Nawet herbaty. Wiwat wolnośc! Będę taszczyc ze sobą termos, bosko. A czajnika nie można postawić, bo przepisy... A podobno 18 lat to pełnoletni...

    Odpowiedz
    IP: 83.23.xx9.xx9 
  • Miś_gość

    11.09.2015, 23:17

    Smieciowe artykuły

    Poznajcie Rozporządzenie Ministra Zdrowia z 26-09-20115.,kture określa wymogi na produkty możliwe do sprzedaży w sklepikach, praktycznie nie istnieją w obrocie w handlu. Gdy zgadza się zwartość mięsa (<70%) w danym produkcie to jest przekroczenie tłuszczu(<10g) lub soli, zawiera nie dozwolony konserwant. W kanapce razowej z jajkiem posmarowanie majonezem jest trucizną. Do bułki razowej podłużnej do wożonej codziennie nie dostaniemy parówki ,jedynie w przybliżonych parametrach można włożyć kabanosa, Artykuły zdrowej żywności "BIO" nie spełniają wymogów, Przekraczają zawartość cukru Jak zgadzają się parametr cukru, tłuszczu, niema konserwantów, to na przykład 0,5 l butelka zakręcana napoju Tymbark jest za duża, powinna być 0,33 l. Dla cukrzyków zawartość cukru są wyższe w produktach jak w/w Rozporządzeniu. Nie mówmy o Pepsi, Coli, Chipsy, Marsach itp. Ale zwykłe herbatniki, wafelki bez polewy ciastka BIO Vita, sezamki, naj zwyklejsze wale nie spełniają parametrów. Dosłodzenie herbaty czy innego produktu może być tylko miodem. Do czego żeśmy doszli.

    Odpowiedz
    IP: 93.105.xx4.xx8 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.