Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaUlica Gdańska miałaby zostać kompleksowo przebudowana (fot. tcz.pl)
Powraca sprawa planowanego remontu ulicy Gdańskiej. Zastrzeżenia do koncepcji ma m. in. wspólnota mieszkaniowa Gdańska 5. Mieszkańcy kamienicy ze względu na przebudowę mają stracić miejsca do parkowania, dlatego m. in. wnioskują o zakupienie terenu pod miejsca parkingowe od sąsiadującej z ich budynkiem Handlowej Spółdzielni Inwalidów. Do Starostwa Powiatowego napływają też inne uwagi dotyczące przyszłego kształtu ulicy.
- O sprawie odebrania nam części Naszej działki dowiedzieliśmy się z ogłoszenia umieszczonego na naszym budynku, informującego o wyznaczonym terminie spotkania z firmą geodezyjną i urzędnikiem, który odpowiadać miał nam na nasze pytania. W podanym dniu zjawiliśmy się (kilku członków Wspólnoty) na wyznaczone spotkanie. O ile pracownik firmy geodezyjnej był o tyle urzędnik się nie pojawił. Z informacji przekazanej od geodety dowiedzieliśmy się, że urzędnik przyszedł rano na 15 minut i …tyle… i jeśli mielibyśmy to nazwać językiem bezpośrednim, Nas chyba brzydko mówiąc, też miał w tyle… zresztą nie tylko Nas, ale i inne zainteresowane osoby - pisze Marcin Kussowski - prezes zarządu Wspólnoty Nieruchomości przy ul. Gdańskiej 5.
Jak zaznacza mieszkaniec, początkowo część ulicy miała być zabrana na ścieżkę rowerową.
- Sprawę omówiliśmy na corocznym spotkaniu członków Naszej Wspólnoty i nikt specjalnie zastrzeżeń nie wnosił. Zwróciliśmy uwagę tylko na to, że zabierane jest nasze miejsce parkingowe, do czego wrócimy. Po otrzymaniu zawiadomienia ze Starostwa Powiatowego w Tczewie, udając się po informacje, dowiedzieliśmy się, że ścieżka rowerowa będzie biegła po drugiej stronie ulicy, zaś po Naszej stronie wybudowana ma zostać zatoczka dla autobusów z przystankiem. Informujemy zatem, że Nasza Wspólnota nie wyraża zgody na taką zmianę przebudowy ul .Gdańskiej przy Naszym budynku, tj. Gdańska 4 i 5. Nasz sprzeciw byłby od razu zaznaczony w dniu spotkania z geodetą i … urzędnikiem, którego nie było. - dodaje Kussowski.
Zdaniem wspólnoty zorganizowanie zatoki przystankowej przy ich kamienicy byłoby naruszeniem przepisów - mieszkańcy wskazują m. in. na to, że zatoka znajduje się blisko wjazdu na ich posesję, tym samym zgodnie z przepisami problematyczne będzie parkowanie w tym miejscu.
- Bliskość zatoczki w stosunku do znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie okien zwiększy dyskomfort w zamieszkiwaniu we wspomnianych budynkach. Odbierając nam część Naszego terenu pod tę inwestycję, de facto pozbywani jesteśmy 2 miejsc parkingowych, których i tak brakuje Naszej Wspólnocie. W związku z powyższym - widzimy jedno rozwiązanie - otrzymanie tych 2 miejsc parkingowych w innym, najlepiej bezpośrednim położeniu Naszej działki miejscu. Miejsce parkingowe za miejsce parkingowe będzie uczciwą ceną. Sugerujemy odkupić część działki od HSI, która styka się z Naszą działką i przekazać ją Naszej Wspólnocie w ramach wymiany za zabrany teren. W tej lokalizacji miejsce parkingowe jest na wagę złota i nie można tak po prostu zabrać takie miejsce oferując ekwiwalent pieniężny za 36 metrów zabranego terenu. - dodaje Marcin Kussowski.
Wspólnota wnosi też o usunięcie z planów remontu zatoczki autobusowej pomiędzy ul Gdańską 4 i 5. Okazuje się, że takich głosów sprzeciwu jest więcej. Około 50 osób podpisało się pod petycją, w której nie chcą utraty miejsc postojowych - kosztem stworzenia zatoki przystankowej. Ponad 130 osób sprzeciwia się też likwidacji miejsc postojowych przed jednym z lokali gastronomicznych. Z kolei do ratusza wcześniej zgłaszały się też osoby, które były przeciwne temu, by zatokę postojową utworzyć na odcinku między Mostową a Pomorską, kosztem miejsc do parkowania. Petycje trafiły do Starostwa Powiatowego, które wydaje uzgodnienia co do organizacji ruchu. Na razie nie będą jednak rozpatrywane.
- 22 maja 2015 roku pełnomocnik Inwestora wystąpił do tut. organu z prośbą o zawieszenie postępowania administracyjnego w tej sprawie. Starosta przychylił się do wniosku Inwestora i zawiesił wszczęte postępowanie administracyjne (został zatrzymany bieg terminów). Zawieszenie postępowania wynika z faktu, iż projekt wymaga odstępstw od uregulowań Ministra Infrastruktury i Rozwoju. Do czasu wpłynięcia tych odstępstw, postępowanie pozostaje zawieszone. Odpowiedzi na złożone petycje możemy udzielić w momencie podjęcia postępowania administracyjnego. - mówi Marcin Stolarski, Rzecznik Prasowy Starostwa Powiatowego w Tczewie.
Miejski Zarząd Dróg tłumaczy nam, że obszerne wyjaśniania na skargi mieszkańców zostały wysłane do Starostwa Powiatowego. Postępowanie administracyjne wciąż jest jednak zawieszone. Dodajmy, że Komenda Powiatowa Policji wyraziła pozytywną opinię na temat projektu - wcześniej mundurowi mieli jednak uwagi, które zostały pozytywnie rozpatrzone przez inwestora. Kiedy ruszy remont, nie wiadomo - całość zależy m. in. od uruchomienia unijnego rozdania dotacji.
- O sprawie odebrania nam części Naszej działki dowiedzieliśmy się z ogłoszenia umieszczonego na naszym budynku, informującego o wyznaczonym terminie spotkania z firmą geodezyjną i urzędnikiem, który odpowiadać miał nam na nasze pytania. W podanym dniu zjawiliśmy się (kilku członków Wspólnoty) na wyznaczone spotkanie. O ile pracownik firmy geodezyjnej był o tyle urzędnik się nie pojawił. Z informacji przekazanej od geodety dowiedzieliśmy się, że urzędnik przyszedł rano na 15 minut i …tyle… i jeśli mielibyśmy to nazwać językiem bezpośrednim, Nas chyba brzydko mówiąc, też miał w tyle… zresztą nie tylko Nas, ale i inne zainteresowane osoby - pisze Marcin Kussowski - prezes zarządu Wspólnoty Nieruchomości przy ul. Gdańskiej 5.
Jak zaznacza mieszkaniec, początkowo część ulicy miała być zabrana na ścieżkę rowerową.
- Sprawę omówiliśmy na corocznym spotkaniu członków Naszej Wspólnoty i nikt specjalnie zastrzeżeń nie wnosił. Zwróciliśmy uwagę tylko na to, że zabierane jest nasze miejsce parkingowe, do czego wrócimy. Po otrzymaniu zawiadomienia ze Starostwa Powiatowego w Tczewie, udając się po informacje, dowiedzieliśmy się, że ścieżka rowerowa będzie biegła po drugiej stronie ulicy, zaś po Naszej stronie wybudowana ma zostać zatoczka dla autobusów z przystankiem. Informujemy zatem, że Nasza Wspólnota nie wyraża zgody na taką zmianę przebudowy ul .Gdańskiej przy Naszym budynku, tj. Gdańska 4 i 5. Nasz sprzeciw byłby od razu zaznaczony w dniu spotkania z geodetą i … urzędnikiem, którego nie było. - dodaje Kussowski.
Zdaniem wspólnoty zorganizowanie zatoki przystankowej przy ich kamienicy byłoby naruszeniem przepisów - mieszkańcy wskazują m. in. na to, że zatoka znajduje się blisko wjazdu na ich posesję, tym samym zgodnie z przepisami problematyczne będzie parkowanie w tym miejscu.
- Bliskość zatoczki w stosunku do znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie okien zwiększy dyskomfort w zamieszkiwaniu we wspomnianych budynkach. Odbierając nam część Naszego terenu pod tę inwestycję, de facto pozbywani jesteśmy 2 miejsc parkingowych, których i tak brakuje Naszej Wspólnocie. W związku z powyższym - widzimy jedno rozwiązanie - otrzymanie tych 2 miejsc parkingowych w innym, najlepiej bezpośrednim położeniu Naszej działki miejscu. Miejsce parkingowe za miejsce parkingowe będzie uczciwą ceną. Sugerujemy odkupić część działki od HSI, która styka się z Naszą działką i przekazać ją Naszej Wspólnocie w ramach wymiany za zabrany teren. W tej lokalizacji miejsce parkingowe jest na wagę złota i nie można tak po prostu zabrać takie miejsce oferując ekwiwalent pieniężny za 36 metrów zabranego terenu. - dodaje Marcin Kussowski.
Wspólnota wnosi też o usunięcie z planów remontu zatoczki autobusowej pomiędzy ul Gdańską 4 i 5. Okazuje się, że takich głosów sprzeciwu jest więcej. Około 50 osób podpisało się pod petycją, w której nie chcą utraty miejsc postojowych - kosztem stworzenia zatoki przystankowej. Ponad 130 osób sprzeciwia się też likwidacji miejsc postojowych przed jednym z lokali gastronomicznych. Z kolei do ratusza wcześniej zgłaszały się też osoby, które były przeciwne temu, by zatokę postojową utworzyć na odcinku między Mostową a Pomorską, kosztem miejsc do parkowania. Petycje trafiły do Starostwa Powiatowego, które wydaje uzgodnienia co do organizacji ruchu. Na razie nie będą jednak rozpatrywane.
- 22 maja 2015 roku pełnomocnik Inwestora wystąpił do tut. organu z prośbą o zawieszenie postępowania administracyjnego w tej sprawie. Starosta przychylił się do wniosku Inwestora i zawiesił wszczęte postępowanie administracyjne (został zatrzymany bieg terminów). Zawieszenie postępowania wynika z faktu, iż projekt wymaga odstępstw od uregulowań Ministra Infrastruktury i Rozwoju. Do czasu wpłynięcia tych odstępstw, postępowanie pozostaje zawieszone. Odpowiedzi na złożone petycje możemy udzielić w momencie podjęcia postępowania administracyjnego. - mówi Marcin Stolarski, Rzecznik Prasowy Starostwa Powiatowego w Tczewie.
Miejski Zarząd Dróg tłumaczy nam, że obszerne wyjaśniania na skargi mieszkańców zostały wysłane do Starostwa Powiatowego. Postępowanie administracyjne wciąż jest jednak zawieszone. Dodajmy, że Komenda Powiatowa Policji wyraziła pozytywną opinię na temat projektu - wcześniej mundurowi mieli jednak uwagi, które zostały pozytywnie rozpatrzone przez inwestora. Kiedy ruszy remont, nie wiadomo - całość zależy m. in. od uruchomienia unijnego rozdania dotacji.
Wykop
Komentarze (16) dodaj komentarz
_gość
11.06.2015, 07:28
Czy będzie ścieżka rowerowa.? Na tej ulicy trawniki są niepotrzebne , można wykorzystać to miejsce , ich położenie lepiej. Jako uzupełnienie zieleni by nie było betonowo można wykorzystać np ładne donice z czymś tam. Zanim coś spapracie myślcie.
Odpowiedz_gość
11.06.2015, 07:42
będzie ścieżka - teraz to już standart
Cytuj_gość
12.06.2015, 04:49
pisze się STANDARD cielaku
Cytujgość_gość
11.06.2015, 08:21
Ścieżka rowerowa z oś. Suchostrzygi nad Wisłę winna biec Jagielońską ,W.Polskiego, kto wymyślił Gdańską ten jest nieodpowiedzialny i powinien być usunięty.
Odpowiedzmieszkanka_gość
14.06.2015, 01:33
Oczywiście,że przejazd Jagiellońską i Wojska Polskiego, Krótką, nad Wisłę jest zdecydowanie lepszy, przyjemnieszy i bezpieczniejszy. Gdańska jest najbardziej ruchliwą ulicą. Tam jeździ najwięcej samochodów. Gdańską dojeżdźa się na dworzec i do galerii a nie nad Wisłę. Rowerami przez Starówkę!!!.
CytujNick_gość
03.04.2017, 08:45
A może chciałbym też jeździć w inne miejsca, nie tylko nad Wisłę?
CytujH_gość
11.06.2015, 08:55
J
Sciezki nie bendzie lepiej zainwestowac w remont chodnikow gdzies na terenie tczewa .
OdpowiedzMochery_gość
11.06.2015, 13:14
WIECZNIE IM SIĘ COS NIE PODOBA !!!!! wiecznie....jak nic nie jest robione......narzekają, że jest brzydko...jak mam byc ładnie...narzekają...że będzie ładnie...Ludzie opamiętajcie się...Auta można gdzie indziej parkować...najlepiej by było.... gdyby można było do domu wjechać i zaparkować...
Odpowiedzb_gość
12.06.2015, 00:25
oczywiście
oczywiście my przecież nie mamy nic do roboty tylko się uskarżać. Ciekawe gdyby Twój zarobek zależał od jednego miejsca parkingowego, które od wielu lat jest i nikomu nie przeszkadza - też byś był tak zadowolony jak teraz. A do którego lokalu handlowego byś się udał o podobnym asortymencie? do tego gdzie masz parking pod nosem, czy do tego, do którego musiałbyś iść kawałek.A dostawy do lokali jakbyś mądralo rozwiązał bez możliwości zatrzymania się bezpośrednio przed lokalami? Może mają donosić z parkingu gdzie można według ciebie parkować? W " kij" takie rozwiązania. Można by zrobić zatoczkę kawałek dalej, gdzie nie ma lokali handlowych, a po przeciwnej stronie gdzie dzieci idąc z autobusu do szkoły nie musiałyby przechodzić przez jezdnię i wjazd do szkoły, czyli bezpieczniej. i nie byłoby wyjazdów z posesji w zatoczce.Oczywiście nasze rozwiązania są nieistotne bo przecież mądrzejsi od nas siedzą na stołkach i ciężko myślą: jak tu ludziom zrobić żeby było "dobrze"? A może warto czasami schować ambicje w kieszeń i posłuchać co mówi "lud" i wyjść do nich.
Cytujxxxxxxxxxxxx_gość
11.06.2015, 14:08
a nie można by tak jak w Anglii?? w Anglii jest tak że na niektórych przystankach nie ma zatoczek, są przystanki dla wysiadających na ulicy, tzn autobus staje, ludzi wypuszcza i jedzie dalej, samochody z tyłu mają obowiązek zaczekać... przy tych kilku autobusach na godzine co miały by stawać tam to nie powinien być problem znacznie tamujący ruch, i każdy byłby zadowolony :)
Odpowiedz11.06.2015, 17:02
Takie jaka dla dwóch miejsc parkingowych? Za kogo ty się Kussy uważasz?
Odpowiedzpjordknudsen_gość
11.06.2015, 19:16
Jakim trzeba być imbecylem żeby upierać się przy budowaniu 4 nowych przystanków dla tylko wybranych linii acwystarczy wybudować jeden na wysokości "Pod orłem" i wszystkie linie znajdą tu miejsce. Przecież tu chodzi o autobusy linii numer 4 i 6... Wiem że Pobłocki chce utrzeć nosa Urbanowi i kosztem mieszkańców os.Staszica i tysięcy pracowników strefy ulokować przystanki po swojemu...
Odpowiedzk_gość
12.06.2015, 00:28
zgadzam sie
Zgadzam się z tym absolutnie a pro po Pana Prezydenta. Choć wydaje mi się że lepsze rozwiązanie to wcześniej niż przed restauracją lub co uważam że idealnie byłoby to przed ARNI- tam z lewej strony są parkingi i z prawej. I oczywiście zostawić zatoczkę która jest od lat.
Cytujb_gość
11.06.2015, 19:50
jakie pozytywnie rozpatrzone
Widziałam projekt organizacji ruchu po zmianach. kilka z 8 postulatów policji nie są spełnione. Jak to w naszym Państwie bywa - dogadać i przerzucić na swoją stronę przez odpowiednie stanowisko zawsze można. Ha Ha Ha
Odpowiedzkussy - Marcin Kussowski_gość
11.06.2015, 23:44
kilka info dopełnienia
Na ten moment nie otrzymałem żadnej odpowiedzi ze Starostwa, pomijając jedną, że administracyjnie jest wszystko wstrzymane. W wolnym tłumaczeniu - na razie z Wami nie rozmawiamy. Projekt jest już przyklapnięty i chyba tylko czekamy na decyzję władz centralnych, które mają potwierdzić wyjątki od przepisów ogólnych, by plan przeszedł. Ja spodziewam się, że po weekendzie w poniedziałek oznajmią, że projekt rusza na nowo i zostanie dokładnie 2 tygodnie na zamknięcie tematu i Naszych buzi… spodziewają się, że my przez 2 tygodnie nie zdążymy zainterweniować i do końca czerwca sprawa zostanie zamknięta i możliwa do pełnej realizacji. Policja w kwietniu twierdziła w 8 punktach o różnych zagrożeniach związanych z przedstawionym im projektem i poinformowała, że przychyli się po ich spełnieniu... no i pytanie, co zostało spełnione? Prawie nic... bo zmieniło by to w konsekwencji cały projekt i trzeba by go budować na nowo... Uwzględnione zostały jakieś mniej znaczące znaki i malutkie inne zmiany... więc pytam policji - (która nie chciała udostępnić swojej opinii z kwietnia) - czy projekt według nich jest bezpieczny? Starostwo rozważało audytora bezpieczeństwa i nie korzysta na razie z tej możliwości... wszystkim śpieszno do przepchnięcia tego projektu... Wnioskujemy o wykonanie takiego audytu...
Odpowiedz1 maja _gość
17.07.2015, 10:54
skrzyżowanie 1 maja z ul. gdańską
Skrzyżowanie tych dwóch ulic należy do kolizyjnych i niebezpiecznych zarówno dla pieszych jaki zmotoryzowanych. Najlepszym roziwązaniem byłoby rondo. Na skrzyżowaniu piesi przechodzą niemalże środkiem bo nie ma tam wyznaczonych przejść dla pieszych, a wydostać się z ul. 1 maja autem w pewnych godzinach tez jest bardzo trudno. Chciałem tez zauważyć iż jest to tez droga uczęszczana przez dzieci do szkoły nr 2.
Odpowiedz