Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta Tczewa (fot. tcz.pl)
Minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska w specjalnym liście przypomina, że zbliżająca się przerwa świąteczna to nie urlop nauczycieli - i zachęca rodziców do informowania za pośrednictwem specjalnej infolinii o problemach z funkcjonowaniem szkół w tym czasie. Środowiska nauczycielskie są oburzone, a my sprawdzamy, jak sytuacja wygląda w Tczewie.
Szkolna przerwa świąteczna jest w tym roku wyjątkowo długa - uczniowie cieszą się z wolnych dni praktycznie od Świąt Bożego Narodzenia aż do Święta Trzech Króli. To co cieszy najmłodszych, niekoniecznie zadowala ich rodziców - bo o tak długim urlopie na koniec roku w większości mogą raczej pomarzyć. Problemem zostaje zatem zorganizowanie opieki na czas, kiedy szkoły nie pracują. Chodzi oczywiście nie o same święta, ale o dni wydłużające wolne - np. 5. stycznia. Całość dotyczy szczególnie najmłodszych - uczniów podstawówek.
Z pomocą rodzicom wyszła ostatnio minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska, która w specjalnym liście przypomina, że zbliżająca się przerwa świąteczna to nie urlop nauczycieli, taki jak ferie, czy wakacje, ale czas kiedy nauczyciel powinien pozostawać do dyspozycji dyrektora. Szefowa resortu prosiła również o zgłaszanie wszelkich nieprawidłowości za pośrednictwem specjalnej infolinii. Pomysł zbulwersował środowisko nauczycielskie - Związek Nauczycielstwa Polskiego grzmi, że jest to zachęta do składania donosów na nauczycieli, którzy przecież pamiętają o swoich obowiązkach.
Jak sprawa zajęć w czasie przerwy świątecznej wygląda w tczewskich podstawówkach?
- Do 12 grudnia rodzice mogą zgłosić do dyrektorów szkół potrzebę opieki nad dziećmi w tych dniach. Jeśli takie wnioski wpłyną - szkoła ma obowiązek zorganizowania opieki dla uczniów. - mówi Małgorzata Mykowska, rzeczniczka tczewskiego ratusza.
Dodajmy, że dzieci będą miały wolne już do soboty, 20. grudnia. Do zajęć wrócą 7. stycznia.
Szkolna przerwa świąteczna jest w tym roku wyjątkowo długa - uczniowie cieszą się z wolnych dni praktycznie od Świąt Bożego Narodzenia aż do Święta Trzech Króli. To co cieszy najmłodszych, niekoniecznie zadowala ich rodziców - bo o tak długim urlopie na koniec roku w większości mogą raczej pomarzyć. Problemem zostaje zatem zorganizowanie opieki na czas, kiedy szkoły nie pracują. Chodzi oczywiście nie o same święta, ale o dni wydłużające wolne - np. 5. stycznia. Całość dotyczy szczególnie najmłodszych - uczniów podstawówek.
Z pomocą rodzicom wyszła ostatnio minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska, która w specjalnym liście przypomina, że zbliżająca się przerwa świąteczna to nie urlop nauczycieli, taki jak ferie, czy wakacje, ale czas kiedy nauczyciel powinien pozostawać do dyspozycji dyrektora. Szefowa resortu prosiła również o zgłaszanie wszelkich nieprawidłowości za pośrednictwem specjalnej infolinii. Pomysł zbulwersował środowisko nauczycielskie - Związek Nauczycielstwa Polskiego grzmi, że jest to zachęta do składania donosów na nauczycieli, którzy przecież pamiętają o swoich obowiązkach.
Jak sprawa zajęć w czasie przerwy świątecznej wygląda w tczewskich podstawówkach?
- Do 12 grudnia rodzice mogą zgłosić do dyrektorów szkół potrzebę opieki nad dziećmi w tych dniach. Jeśli takie wnioski wpłyną - szkoła ma obowiązek zorganizowania opieki dla uczniów. - mówi Małgorzata Mykowska, rzeczniczka tczewskiego ratusza.
Dodajmy, że dzieci będą miały wolne już do soboty, 20. grudnia. Do zajęć wrócą 7. stycznia.
Wykop
Komentarze (58) dodaj komentarz
tata pierwszoklasisty_gość
10.12.2014, 11:07
jeśli takowe wnioski o opiekę wpłyną, to proponuję dyrekcjom szkół, aby zorganizować jedną dyżurną placówkę, bo to będzie czas opieki a nie lekcji, zatem rodzice mogą dowieźć swoje dzieci do jednej placówki, gdzie nauczyciel dyżurny będzie miał je pod opieką; inna sprawa że znacząco spadną koszty opieki, bo po co uruchamiać każdą placówkę szkolną, jak można jedną - i tak dzieci będzie garstka, o ile ktokolwiek odda malucha
Odpowiedz:)_gość
10.12.2014, 14:12
takie przeczucie mnie ogarnęło że napisał to tata ale nauczyciel...naprawdę ucieszy lam się nie tylko ja gdy dowiedziałam się że ministerstwo zrobiło fantastyczny krok i ukłon w stronę pracujących rodziców:) w końcu frontem do rodziców :) a nauczyciele ...no cóż nie będą zadowoleni,ale proszę wziąć pod uwagę ze są profesje gdzie trzeba pracować świątek piątek i niedziela -i nikt nie narzeka :) bo pracę swoją trzeba lubić -z zamiłowania iść i wykonywać ją dobrze... a dzieci-dobrze jak w domu jest starsze rodzeństwo-bo dziadkowie-mowa o 60+ to dziś uciekają by tylko nie pomóc,nie sprawować opieki nad wnuczętami,nawet na te parę dni...cóż takie czasy :) w myśl porzekadła umiesz liczyć-licz na siebie :) dlatego drodzy nauczyciele zrozumcie że nie każdy może sobie pozwolić,by dzieci zostały w domu :)bo rodziny się nie wybiera :)
Cytuj:)_gość
10.12.2014, 21:54
"(...) ministerstwo zrobiło fantastyczny krok i ukłon w stronę pracujących rodziców", jasne!!!! MEN ma w nosie rodziców. Tak bardzo "kocha" rodziców, że w nosie miało, że rodzice zebrali prawie milion podpisów o przeprowadzenie referendum w sprawie sześciolatków. a ten cały list p.Minister, to czysta demagogia.
Cytujgościu _gość
10.12.2014, 11:19
krótko mówiąc darmozjady 19 godzin tygodniowo to za dużo
OdpowiedzZ_gość
10.12.2014, 14:31
jeszcze jest czas lekcji wiec darmozjady siedzą i minusują, po 17-18 tendencja sie zmieni...spokojnie
CytujPiS da_gość
10.12.2014, 15:24
...
Jesteś głupszy od szympansa.
CytujOla_gość
10.12.2014, 18:43
he
a nauczyciele muszą się z tym twoim dzieckiem męczyć bo się nie chcesz sama nim zająć
Cytujja_gość
10.12.2014, 21:16
nauczyciel
Zawsze możesz zostać nauczycielem i też mieć dobrze jak ty to mówisz! Więc ruszaj na studia i zapraszamy!
Cytujgość_gość
10.12.2014, 11:44
czyżby chcieli zabrać przywileje dla nauczycieli
Co ja słyszę czyżby chcieli zabrać przywileje dla nauczycieli. Po żołnierzach i policjantach następna grupa społeczna. Co o tym myśleć. Typowa demagogia dla poprawy wizerunku rządu kosztem innych. A co z nauczycielami gimnazjów i szkół średnich
OdpowiedzLeon_gość
10.12.2014, 11:45
Święta racja
Święta racja. To są dni wolne od zajęć dydaktycznych a nie dni wolne dla nauczycieli. Rozbrykali się za bardzo i sami już nie wiedzą czego chcą. Nauczycielowi zgodnie z K.N. przypada 6 tygodni urlopu w roku, w tym ferie zimowe. Pozostałe dni powinny być wykorzystani, jak inni pracownicy. A jeśli się nie podoba - zmienić zawód. I tyle w temacie. Żeby było jasne, jestem nauczycielem.
Odpowiedzinny punkt widzenia_gość
10.12.2014, 15:59
szkoda tylko, że masz wtedy wolne w wakacje! nie mam nic przeciwko do zniesienia ferii i wakacji dla nauczycieli, ale niech dostaną dni wolne do wykorzystania w wolnym czasie... ja bym wolał wziąć urlop w marcu i jechać sobie za granicę na wakacje za pół ceny, a nie jechać w okresie kiedy ceny w sezonie idą zdecydowanie w górę. a poza tym nie ma problemu, żeby pracować w te dni, problem pojawia się kiedy dowiadujesz się o tym praktycznie dwa tygodnie przed świętami! takie rzeczy powinno się ustalić przed rokiem szkolnym! jak można zmieniać plany z dnia na dzień! a może chciałem pojechać do rodziny na koniec Polski i mam już zakupione bilety? kto mi za to odda pieniądze? Pani Minister? Nauczyciele powinni wziąć się w garść i zastrajkować! zobaczymy kto wygra tę walkę, jak rodzice zaczną płacić po kilkaset złotych miesięcznie opiekunkom!
Cytuj_gość
10.12.2014, 15:59
Z tego co ja wiem to nauczyciele są właśnie od zajęć dydaktycznych i logiczne, że w czasie wolnym od lekcji nie przychodzą do szkół, podobnie jak uczniowie. Dziwi mnie bardzo, że rzekomy "nauczyciel" takie rzeczy wypisuje. Sam Pan zmieniaj zawód, jak masz Pan za mało roboty. Zeby było jasne, nie jestem nauczycielką :]
CytujZmielony Dżony_gość
10.12.2014, 12:02
środowiska nauczycielskie niech nie pie**lą tylko sie biora do roboty za którą maja zapłacone!!
OdpowiedzBebebe_gość
10.12.2014, 12:06
Rodzice
Paranoja. Po co zajmować się dziećmi i spędzać z nimi czas, jak można posłać do szkoły. :)
Odpowiedzkania_gość
10.12.2014, 13:24
wolne dni
Ja bardzo chętnie spędzę czas ze swoimi dziećmi. Tylko że ja mam urlopu 26 dni i ani dnia więcej. A tutaj na same święta musiałabym wykorzystać 8 dni. Potem kolejne dni na ferie, święta wielkanocne, wakacje, dzień nauczyciela itp. Jak święto przypada w czwartek to oczywiście piątek też musi być wolny. A jak zostawisz dziecko na świetlicy, to krzywo na ciebie patrzą, a dziecko też nieszczególnie tym faktem zadowolone.
CytujGrigori_gość
10.12.2014, 12:12
I bardzo dobrze bo niby dla czego nauczyciele mają miec wolne a co mamy zrobic ze swoimi dziecmi niektorzy nie maja dziadków ani nie stac na opiekunki a jestesmy osobami pracującymi bardzo dobry pomysł a nauczycielom to k...wa nigdy nic sie nie podoba BRAWO MINISTER EDUKACJI
Odpowiedzksks_gość
10.12.2014, 17:01
I otóż to. Mogłeś zostać nauczycielem, to nie byłoby problemu. Ale skoro składnej wypowiedzi, pozbawionej wulgaryzmów, nie potrafisz sklecić, to narzekaj dalej. :)
Cytujgośc_gość
10.12.2014, 12:55
zrobili sobie 19 dni wolnego
no nie ładnie nauczyciele sobie zrobili 19 dni wolnego od 20 grudnia do 7 stycznia a Dyrektorzy to wcale sie w tym czasie nie pokazują w szkole tylko wysługują się nauczycielami szczególnie w szkołach średnich.
Odpowiedzkobieta_gość
10.12.2014, 13:11
to nie urlop
bardzo dobrze niech nauczyciele odstapia od swoich przywilejow. Maja wakacje i ferie zimowe to im powinno wystarczyc.
Odpowiedz_gość
10.12.2014, 13:13
słusznie ktoś zauważył... skoro nauczyciele szkół podstawowych mają zapewnić opiekę to co będą w tym czasie robić nauczyciele gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych? :) dorabiać za Św. Mikołajów?
Odpowiedz_gość
10.12.2014, 14:03
też niech siedzą w szkole - i układają scenariusz lekcji na kolejne "ciężkie tygodnie"
CytujAsia_gość
10.12.2014, 14:45
Pauzy i przerwy
Pauzy międzylekcyjne też nie są dla nauczycieli. Przerwy są dla UCZNIA!
Odpowiedzhohoho_gość
10.12.2014, 15:19
wolne
A ja się cieszę,że będę mieć wolne, odpocznę od tych nieuków i posiedzę z własnymi dziećmi, których nie oddam na przechowanie do świetlicy,żeby tylko odsapnąć od swojej rodziny!!!!!Trzeba było się uczyć i być nauczycielem, też byście mieli tyle wolnego, :):):)
Odpowiedz:)_gość
10.12.2014, 17:01
dokładnie
Nie ma jak to rodzice, którzy tylko wypychają swoje dzieci do szkół, świetlic i przedszkoli. A potem szybciutko do galerii i kosmetyczki. A co do nauczycieli - trzeba było się uczyć a nie teraz żal dupę ściska, że ktoś ma lepiej.
Cytujno sorry :)_gość
10.12.2014, 17:43
skoro masz dzieci za nieuków -wybacz to twoja(specjalnie z malej litery )wiedza którą przekazujesz lub nie przekazujesz jest na poziomie 0 :) a przechowywać to sobie można bagaże lub śmieci pod zlewem :) no cóż jaki Pan taki kram ...mniej niż zero :)mam nadzieję że czytają to dyrektorzy szkól i w tym momencie niech otwierają oczy-jakich to ludzi zatrudniają :) nowy rok nowe zmiany :) czas na czystki ;)
Cytujsip_gość
10.12.2014, 23:24
do pani (celowo małą literą)
Czas na czystki? Kobieto, mózg sobie wyczyść. Chociaż czytając to, co tam bazgrolisz to pewnie już dawno wyczyszczony.
Cytujgość_gość
10.12.2014, 15:45
nauczyciel
A ja 2 soboty w miesiącu siedzę z moimi maturzystami przygotowując ich do egzaminu. Poświęcam swój czas a mogłabym zajmować się swoim dzieckiem. Tylko tego nikt nie widzi. Zawsze zjadliwe komentarze społeczeństwa taki jest nasz naród - zawistny.
Odpowiedzprosze bardzo :)_gość
10.12.2014, 17:44
chylę czoła :) oto prawdziwy nauczyciel z powołania a nie na przechowanie :)
Cytuj_gość
10.12.2014, 17:50
hohoho
po co to robić? dla własnej satysfakcji? mnie już przeszło, nic ich nie interesuje ponad 30% ,nie ma sensu, lepiej zająć się swoimi sprawami, medalu nie dostaniesz!
Cytuj--_gość
10.12.2014, 22:50
--
chyba jakaś z Ciebie sfrustrowana osoba i pewnie trafiono w czuły punkt, ( nieuki)postaraj się prowadzić konstruktywną dyskusję-polemikę, nie liczę na czystki, ale co Ty tam o tym wiesz, zajmij się lepiej przygotowaniami do świąt- czas na pierożki i uszka, a jak nie organizujesz to zjedz snikersa, bo zaczynasz pier....
Cytujmama K. i M._gość
10.12.2014, 15:52
Uważam, że szkoły powinny być otwarte i przygotowane do zajęć pozalekcyjnych w dni nieurlopowe w czasie tzw. przerw świątecznych (poza samymi świętami, oczywiście). Wystarczy wyznaczyć dyżury, po kilkoro nauczycieli na raz. W niektórych placówkach tak się już dzieje. Faktem jednak jest, że rodzice krzyczą, narzekają, a potem..... nie przysyłają dzieci! Bywa, że przychodzi dwoje, troje... jak one się czują??? A i zajęcia wtedy trudniej zorganizować. Podobnie jest w przedszkolach. Niby otwarte, a dzieci na palcach można policzyć... Bez sensu. APEL DO RODZICÓW!!! Posyłajcie swoje dzieci do placówek, nie kombinujcie na siłę z opieką w domu!!! Jestem mamą dzieci, które nie mają opieki w dni wolne, muszą pójść do przedszkola i szkoły. NIE CHCĄ, bo ich koledzy zostają w domu, a one czują się INTRUZAMI.
Odpowiedzpajdagogos_gość
10.12.2014, 18:21
szkoła
Wy, Szanowni Rodzice, jak sądzę , zrzucacie odpowiedzialność za wychowanie, ukształtowanie waszych dzieci na szkołę, niestety sami niewiele robicie, jak już ktoś wspomniał w komentarzach, atrakcyjniejsza jest galopka po galerii i kosmetyczkach niż spędzenie czasu z własnymi dziećmi. Myślę,że jak rzygają i cała reszta też powinny siedzieć w szkole, w sumie to jest ich obowiązek!Uważam, że wszyscy niepotrzebnie się nakręcacie. Pomyślcie o swoich dzieciach, pogadajcie z nimi, spędźcie razem czas, myślę,ze to jest najważniejsze w tym klimacie świątecznym, dajcie tym dzieciakom też trochę odpocząć od wyścigu szczurów, które sami dla nich urządziliście-angielski, balet, korki i cała ta reszta, która zabiera im czas na regenerację i odpoczynek. Nie sądzę, aby świat zadrżał w posadach gdybyście Szanowni Rodzice pomyśleli o dzieciakach a nie wieszali psy na nauczycielach, PEACE!!!
OdpowiedzLuk_gość
10.12.2014, 18:24
~do Leon
I jak będzie trzeba zaopiekować się tylko jednym dzieckiem to wtedy przyjdziesz do pracy?
OdpowiedzNauczycielka_gość
10.12.2014, 18:54
a co z moim czasem wolnym?
nikt nie myśli z perspektywy nauczyciela. Rodzice najlepiej wydzwaniają o każdej porze, pytają czy ich dziecko chodzi do szkoły i jak się uczy (bo za znam oceny moich wszystkich 34 uczniów z klasy na pamięć i z każdego przedmiotu). A jak są konsultacje dla rodziców to przyjdzie garstka rodziców. A na radach pedagogicznych kto musi siedzieć do wieczora, albo te zebrania z rodzicami, które dla was - rodzice są katorgą, ale to MY musimy się przygotować. Egzaminy maturalne, zawodowe w czerwcu i lipcu, poprawkowe w sierpniu, rekrutacja do połowy lipca i masa pracy w domu, papierologia non stop. I gdzie te 6 obiecanych tygodni?? ja od kilku lat nawet tylu nie mam a pracuję w szkole.
Odpowiedzpa,pa_gość
10.12.2014, 20:15
dorośli też byli dziećmi
Zamiast przekrzykiwać się kto ma lepiej a kto gorzej przypomnijcie sobie kto z Was nie cieszył się ze nie trzeba iść do szkoły,że przepadła lekcja i można było pójść wcześniej do domu.Teraz są trudne czasy ,ale pomyślcie co robicie swoim dzieciom.one też potrzebują odpocząć od szkoły.Każdy ma przyjaciół,rodzinę aby zorganizować dzieciom ferie inaczej niż w szkole.Pomyślcie jak czują się dzieci ,które nie mogą się cieszyć z ferii ponieważ opieka nad nimi to spory dorosłych/które one słyszą/.Ferie powinny być przyjemnością dla dzieci,przecież one siedzą w szkołach i przedszkolach od wczesnego rana do późnego popołudnia przez cały rok,niekóre wstają około 5 rano,a z rodzicami spędzają bardzo mało czasu,nie wychodzą z nimi do krewnych i znajomych,bo wracają późno z pracy.Okres przedświąteczny powinien sprzyjać podtrzymywaniu więzi międzyludzkich także pomagając sobie w organizowaniu zajęć dla dzieci.Kiedyś dzieci jeździły na ferie do cioci ,do babci ,do koleżanki i to było bardzo dobre .Dzieci uczyły się samodzielności a teraz dziecko nie ma wyboru albo nadopiekuńczy rodzice albo placówka oświatowa.A tak na marginesie to ferie są od zawsze.Sprawcie trochę radości dzieciom,dajcie im zatęsknić za szkołą.KRYTYCZNE UWAGI POWINIEN WYDAWAĆ TEN,KTO NIE LUBI MIEĆ WOLNEGO.ilu urYwa się z pracy bo musi coś załatwić?nauczyciel nie wyjdzie bo nie może zostawić klasy,WSZĘDZIE DOBRZE GDZIE NAS NIE MA.
Odpowiedzwyjdzie,wyjdzie :)_gość
10.12.2014, 20:58
wyjdzie z klasy biegusiem na przeciw bo nowy katalog z kosmetykami :) ba nawet w czasie pracy zalogowany na fejsie :) no wybaczcie...taka jest prawda :)
CytujN0NE
10.12.2014, 20:39
Nie rozumiem krzyku o to, że rodzice nie mają z kim dziecka zostawić w przerwie między starym, a Nowym Rokiem.. W takim razie pytam się, kto opiekuje się dziećmi tych rodziców we wakacje? Nie wierzę, że wszystkie dzieciaki w okresie letnim wyjeżdżają na obozy, chodzą na półkolonie, czy też inne zajęcia dodatkowe. Nawet jeśli, to trwają one ok. 2 tygodni, a nie każdego stać na to, żeby wysłać dzieciaki na dwumiesięczne wakacje.. Poza tym, jak dzieci chodzą do szkoły, to wieczne narzekanie rodziców, że są przeciążone nauką, nie mają czasu dla siebie, ciągle jakieś nieprzewidziane wydatki, a jak mają wolne - jeszcze gorzej! Fakt, że dzieci spędzają większość czasu w szkole nie zdejmuje z rodziców odpowiedzialności wychowywania swoich pociech i zajmowania im czasu wolnego. Spędzanie czasu z rodziną ma być przecież przyjemnością, a nie uciążliwym obowiązkiem. Podstawowym obowiązkiem nauczyciela jest przede wszystkim nauczanie, a nie wychowanie cudzego dziecka. Zresztą czy ktoś z rodziców pomyślał, że nauczyciele też mają swoje rodziny i chcieliby poświęcić im uwagę, a nie tylko zmuszać cudze dzieciaki do nauki, które nota bene mają to gdzieś? Ludzie nikt Wam nie broni zmiany zawodu, droga wolna! I nie, nie jestem nauczycielem, po prostu staram się obiektywnie ocenić sytuację.
Odpowiedzromi_gość
10.12.2014, 23:26
:)
Nic dodać, nic ująć.
Cytuj_gość
10.12.2014, 20:42
Tym sposobem rząd darmozjadów udaje że cokolwiek robi. Jątrzy na każdym kroku, byleby jak najwięcej zadymy było bo wtedy robi się najlepsze wałki. Tylko ślepiec nie dostrzega że PO manipuluje ludźmi, każdą grupę zawodową posztura kijem i nic dalej z tym nie robi. Ile to już pokazowych akcji peowska propaganda urządzała, od kastrowania chemicznego pedofilów, po rozbijanie klik korporacyjnych - co z tego zostało zrobione? NIC!!! Dlatego nie martwcie się nauczyciele bo to kolejna zadyma, a w tle kolejny przewał. Kilka miesięcy temu wszyscy słyszeliśmy o największe aferze w historii 3RP - hodziło o przetargi informatyczne. Czy ktokolwiek jeszcze to pamięta? TVNy i inne Kraśki z TVP nie pytają Komora i Kopaczki, bo po co.
OdpowiedzNauczyciel;)_gość
10.12.2014, 21:13
Z całym szacunkiem, ale nauczyciele nie wymyślili sobie sami tak długiej przerwy. Pracuję w szkole i nie mam problemu z tym, że w tej przerwie będę miała swój dyżur, rozumiem rodziców którzy najzwyczajniej nie mają na ten czas opieki dla swych dzieci, ale nie podoba mi się sposób w jaki Pani Minister "zachęciła" rodziców do skorzystania z szkolnych dyżurów.
OdpowiedzKarina_gość
10.12.2014, 21:57
pracujący?
A ja pracuję w przedszkolu i powiem Wam tak, najczęściej dzieci zostawiają w wolne dni nie pracujący rodzice ale ci, co siedzą w domu
Odpowiedz_gość
10.12.2014, 22:06
Wypowiedz jednego uczestnika o tym jak to źle jest pracować w szkole itd.. jest taka sytuacja, że zawsze można się zwolnic i pójść pracować np przez agencję pracy do innych zakładów.. ale w takich zakładach nie ma tych wszystkich dodatków jakie są u Was, a uwieżcie, że nauczyciel pracujący w szkole wiejskiej ma takie dodatki z tego tytulu, że hoho!! no i praca po kilka godzin 13 do domciu , a i jeszcze swoją rodzinkę i znajomych można wkręcić!!i o jakiekolwiek wolne trzeba się nieźle nagimnastykować!! także jeśli ktoś narzeka na pracę nauczyciela to jest ...
Odpowiedzos_gość
10.12.2014, 22:19
Jestem nauczycielem
Zarabiam 5000 zł na rękę, pracuje 18 godzin tygodniowo do tego mam ponad trzy miesiące wakacji i jeszcze w pracy nic nie muszę robić - BAJKA!!! Kto w to wierzy? Znacie prywatnie jakiegoś nauczyciela?
Odpowiedz_gość
10.12.2014, 22:22
A jak przychodzi co do czego, to durni rodzice deklarują, że NIE POŚLĄ dzieci przedszkola czy szkoły w dni rzekomo wolne! Jak oni to załatwiają??? Nie pracują czy co? Skąd mają tyle wolnego? I po co potem te żale do nauczycieli? Durny ten nasz naród
OdpowiedzŁukasz_gość
10.12.2014, 23:03
Paranoja
Kluzik-Rostkowska tobie to pierwszej zabrałbym kosmiczną ,,DIETĘ'', na którą belfer zap................a cały miesiąc z nadgodzinami, korkami i jeszcze trochę starego wypłaty....... i to koniec komentarza . skromny N-L
OdpowiedzNauczyciel_gość
10.12.2014, 23:21
Jeśli waszym zdaniem nauczyciele mają tak dobrze, czemu nie wybraliście tego zawodu? Czemu nikt nie widzi, że nauczyciele zarabiają marne grosze, a nieustannie muszą się szkolić, uczyć, podnosić kwalifikacje? Nikt z was nie zdaje dobie sprawy, ile trzeba mieć wiedzy, ile cierpliwości, żeby uczyć wasze dzieci. Myślicie, że my przychodzimy na kilka godzin do pracy, pogadamy na lekcji i do domu odpoczywać...nikt z was nie wie, ile czasu zajmuje nam sprawdzanie prac waszych dzieci, przygotowanie lekcji na następny dzień. Nikt nie widzi tego, że pracujemy też w domu i nikt nam za to nie płaci. Nie dostajemy pieniędzy za dodatkowe godziny spędzone w pracy (wywiadówki, wycieczki jedno- lub kilkudniowe, itp.) Co z Was za rodzice, jeśli pozbywacie się dzieci z domu, gdy tylko nadarzy się okazja? Tylko potem nie dziwcie się, że dzieci też się będą chciały was pozbyć, gdy staniecie się dla nich ciężarem.
Odpowiedzdyrektor _gość
10.12.2014, 23:22
Bardzo dziwią mnie te komentarze i z jednej i z drugiej strony. Dochodzę do wniosku ,że jestem dyrektorem wyjatkowej szkoły. U nas szkola otwarta niemal 24 godziny w każdy dzien tygodnia. Nikt nie buntuje się , nie burzy i kazdy jak najlepiej wykonuje swoja pracę. Można przecież tak poukladać dyżury ,że i rodzice będą zadowoleni i nauczyciele. Apel Pani Minister przyjęłam jako fakt ,że nie wszystkie szkoły Pani Minister zna . Moi nauczyciele poczuli się urażeni i słusznie. Nie wiem jak jest w innych szkołach ,ale sądze ,że przy dobrej organizacji z wszystkimi problemami można sobie poradzić. Wierzę ,że w dzisiejszych czasach każda szkola , kiedy są dni wolne to jeśli jest taka potrzeba prowadzi zajęcia opiekuńcze .Dla nas przynajmniej nic nowego pani Minister nie wymyśłiła. Ja zaś dziękuję ,że mam tak fantastyczne grono nauczycieli i to 60 osobowe ,ktore zna swoje obowiązki i poprostu sumiennie je wykonuje .Sama zaś jestem z moimi zastępcami w szkole w kazdy dzień, zawsze do dyspozycji dzieci ,rodziców i nauczycieli , bo tak pojmujemy swoją pracę.
Odpowiedz_gość_gość
11.12.2014, 00:27
tylko zadyma
"Tym sposobem rząd darmozjadów udaje że cokolwiek robi. Jątrzy na każdym kroku, byleby jak najwięcej zadymy było bo wtedy robi się najlepsze wałki". Zgadzam się całkowicie. Jak trzeba było posłuchać rodziców by znieść obowiązek szkolny dla sześciolatków to nie słuchał a teraz taki zatroskany losem rodziców i ich dzieci.
OdpowiedzBelfer_gość
11.12.2014, 08:24
Kto z Państwa wracając po pracy zaczyna pracę za darmo, codzienny wolontariat dodatkowo 5-6 godzin w stercie papierów narzuconych przez MEN. Czy w normalnym zakładzie pracy ktoś regularnie pracuje za darmo kilka godz. w tygodniu, czy w normalnym zakładzie pracy zwykły pracownik tworzy opracowania audytu wewnętrznego, a może kontroli zarządczej którą powinno zajmować się kuratorium - a wykonują nauczyciele- nie w godzinach pracy, a może ktoś za darmo zajmuje się jakimiś bzdurnymi darmowymi projektami narzuconymi przez MEN.W każdej szkole, którą znam rodzice od wielu lat zgłaszają potrzebę opieki nad dzieckiem w tej przerwie i zawsze są nauczyciele dyżurujący i dostepni
Odpowiedzbelfer2_gość
11.12.2014, 12:55
nie gadaj bzdur
a kontrola zarządcza jest w każdej jednostce - nie tylko w szkole. to przez podwójne etaty jest takie mniemanie o waszej pracy...
Cytujrodzic_gość
11.12.2014, 08:31
pseudo nauczyciele
nauczyciele dzisiaj to pozerzy, bez powołania i po szybkich kursach pedagogicznych, przez takich ludzi dzieci nie nauczą się za dużo, nauczycielskie klany, matka wciąga córkę do pracy w szkole, ta kuzynkę, a ta szwagierkę i tak to idzie. Wciąż wolne, paczki na święta, kasa na święta, kilka godzin w tygodniu pracy, złota robota.
Odpowiedzdo rodzic_gość
11.12.2014, 18:36
nauczyciele po szybkich kursach? 5 lat studiów wyższych; wielu z nich po dodatkowych studiach podyplomowych; matka wciąga córkę - co Ty nie powiesz; żenada, ale tak to jest, jak samemu nie masz co robić, to chociaż anonimowy internet pozwala wyżyć się na innych; żal
Cytujktoś_gość
11.12.2014, 11:25
Taka polska
Rząd szczuje na siebie obywateli ,zabrać tym ,dosrać tamtym i tak dajecie sobie zrobić gówno z życia bo w ostatecznym rachunku nikt nic nie ma.I siedzicie w kraju szarych zamęczonych ludzi którym ostatnią przyjemność sprawia znalezienie kogoś komu jeszcze można dosrać i zwalić na niego winę za wszystkie nieszczęścia tego świata.Poza tym nie wiem co to za powód do radości że zabiorą wam dzieci na kolejne dni , no bo jesteście w pracy , no tak 8 h plus 8h odsypania , z 2 na dojazdy , jeszcze trzeba coś zjeść, ogarnąć znowu z 3h znikły z życiorysu dzień jest krótki ile z niego rodzice teraz mają dla dzieci 15 min , może aż godzinę jak ktoś się przykłada ,w sumie pytanie brzmi czyje to są dzieci , skoro państwo organizuje im większość czasu, a rodzinę zredukowano do inkubatora nowych wyrobników PKB.
OdpowiedzCZYTELNIK_gość
11.12.2014, 12:26
tnij.tcz.pl/?u=37bbdc WARTO PRZECZYTAĆ!!!!
Odpowiedzsprawiedliwość_gość
11.12.2014, 12:33
WIĘKSZOŚC WIDZI TYLKO TE 19 GODZIN LEKCYJNYCH W TYGODNIU. a może już czas najwyższy zauważyć również pracę nauczyciela w domu - gdzie wolałby spędzić czas ze swoimi dziećmi a nie sprawdzać sprawdziany innych lub przygotowywać materiały na kolejne zajęcia - i tak na okrągło. Godziny spędzone na radach pedagogicznych, zebraniach z rodzicami, konsultacjach z rodzicami i uczniami. Wyjazdach jednodniowych lub kilku dniowych itp......
Odpowiedzanglistka_gość
11.12.2014, 13:33
Mądry głos w tym sporze: tnij.tcz.pl/?u=46b076
OdpowiedzPOCZYTAJCIE_gość
11.12.2014, 14:52
POCZYTAJCIE
tnij.tcz.pl/?u=56fddb
OdpowiedzJas_gość
12.12.2014, 15:19
wakacje
Nauczuciele mowia o skonczonych studiach,jakoby tylko oni studiowali. To jedne z najlzejszych studi jakie sa w Polsce. Do roboty, a nie tylko przywileje. Uwazajcie co sie nie zapracowujecie.
Odpowiedz