"Brawa za postawę dla mężczyzny, który był świadkiem wypadku na skrzyżowaniu alei Kociewskiej i Żwirki."- mówią strażacy. Świadek opatrzył ranną przed przyjazdem służb i udzielił jej wsparcia psychologicznego.
O wypadku informowaliśmy tutaj - Uwaga wypadki! Zderzenie w Tczewie i zablokowana dk 91 w Subkowach [Aktualizacja] . Jak poinformowali nas po zdarzeniu strażacy - jest cichy bohater tej sytuacji:
Strażacy za naszym pośrednictwem dziękują anonimowemu mężczyźnie - bo kiedy zakończyli działania i chcieli to zrobić osobiście, nie było go już na miejscu. Również my gratulujemy wzorowej postawy.
O wypadku informowaliśmy tutaj - Uwaga wypadki! Zderzenie w Tczewie i zablokowana dk 91 w Subkowach [Aktualizacja] . Jak poinformowali nas po zdarzeniu strażacy - jest cichy bohater tej sytuacji:
- Zanim służby przyjechały na miejsce, jeden ze świadków opatrzył ranną pasażerkę i poczekał na przyjazd ratowników, dodając jej otuchy. Wsparcie psychologiczne jest niezwykle ważne chwilę po wypadku - mówi st. kpt. Zbigniew Rzepka, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie.
Strażacy za naszym pośrednictwem dziękują anonimowemu mężczyźnie - bo kiedy zakończyli działania i chcieli to zrobić osobiście, nie było go już na miejscu. Również my gratulujemy wzorowej postawy.
Komentarze (29) dodaj komentarz
Ja_gość
08.02.2017, 16:26
To ważne
To nawet nie był świadek. Ten pan jako jedyny zatrzymał się po wypadku i zaoferował pomoc. Inni tylko stali, patrzyli i wyzywali, że jeszcze pogotowie nie przyjechało.
Odpowiedzoptymista_gość_gość
09.02.2017, 08:44
Skoro twierdzisz tak jak piszesz czemu też nie podjąłeś/aś takich działań?
Cytuj_gość
08.02.2017, 16:40
Hmm
Oj , to chyba jakaś kawa z tego będzie ;)
Odpowiedzmkk_gość
09.02.2017, 09:59
nie będzie...
bo nie wiadomo kto to...
Cytujnick_gość
09.02.2017, 22:57
lub cos wiecej he he
Cytuj.._gość
08.02.2017, 17:09
Gratulacje dla tego pana
OdpowiedzTczewianin_gość_gość
08.02.2017, 17:28
Brawa za postawę. W takich chwilach odzyskuję wiarę w ludzi :)
Odpowiedzniepis_gość_gość
08.02.2017, 17:43
Bravo
Brać przykład z Pana. Codziennie widzę jakby laicy siedzą za kółkiem. Przez nich boje się o siebie.
Odpowiedzmieszkanka_gość
08.02.2017, 17:44
Zróbcie w końcu coś z tą krzyżówką
Gdyby zostały na tym skrzyżowaniu w końcu postawione światła lub może wyraźniejsze znaki co by ludzie nie jeździli na pamięć i zauważyli zmianę pierwszeństwa na drodze, to może byłoby mniej wypadków! A dla nieznajomego, jak największe uznanie a pomoc.
Odpowiedzgośśćć_gość
08.02.2017, 20:28
b. czytelne skrzyżowanie
Przedmiotowe skrzyżowanie, w mojej ocenie jako, przejeżdżającego wielokrotnie przez to skrzyżowanie, jest oznakowane prawidłowo - z każdej strony. Jadąc ulicą Żwirki, naruszeniem prawa jest przejeżdżanie przez to skrzyżowanie z prędkością max dla jazdy w mieście. Przed przejazdem przez każde skrzyżowanie należy zachować szczególną ostrożność. Należy przewidywać możliwość popełnienia błędu przez innego kierowcę, jadącego ul. Żwirki.
CytujS_gość
08.02.2017, 21:12
Wyraźniejsze znaki tzn jakie ? O średnicy 2 metrów? Trzeba poprostu znać przepisy ruchu drogowego i się do nich stosować. Do tego odrobina ograniczonego zaufania i sukces gotowy. Jeżdżę codziennie przez to skrzyżowanie i nie mam najmniejszych problemów z jego pokonaniem.
Cytujk_gość
10.02.2017, 09:00
Zgadzam się, wg mnie też z tym skrzyżowaniem jest ok. Ludzie albo nie znają przepisów albo je ignorują. I tyle w temacie. Tak jak ze skrzyżowaniem słynnym koło Maka, wyjeżdżanie z Zygmunta Starego na Jagiellońską wymuszając i tłumacząc, że ma prawą wolną.
CytujKleryk_gość
08.02.2017, 17:53
Kiedyś też byłem świadkiem wypadku.
Byłem w lesie, spacerowałem i rozważałem różne teologiczne aspekty. Jedna dziewczyna jechała leśnym duktem na rowerze, straciła panowanie i uderzyła w drzewo. Straciła przytomność. Podbiegłem, żeby zobaczyć co z nią. Oddychała, serce biło, kości całe. Chciałem zadzwonić po pomoc, ale jej różowe leginsy i koszulka z Papierzem JP2 (to były czasy jego wielkiej pielgrzymki do Polski) sprawiły, że poczułem Boską interwencję. Poczułem ucisk w moich szortach, zacząłem badać ją dokładniej. Tu i ówdzie napotykałem na miękkie, ciepłe i wilgotne strefy. Nie wytrzymałem i eksplodowałem. W tym czasie ona powoli odzyskiwała przytomność, więc ukryłem się za krzaczkiem. Wstała, otrzepała się i odjechała. Sądzę, że to dzięki mojej oraz Boskiej interwencji odzyskała przytomność. Majtki z kleksem mam do dziś na świadectwo tej chwili.
OdpowiedzMielonka_gość_gość
08.02.2017, 18:15
Brawo ty!
Cel uświęca środki. Mogłeś jej jeszcze sondę medyczną zapodać. Doodbytniczo.
CytujArdzej_gość
08.02.2017, 19:28
Bardziej żenującej opowiastki chyba nie dało się stworzyć...
CytujBeata_gość
08.02.2017, 21:37
Kleksa to ty masz na pewno, ale zamiast mózgu.
Cytujke_gość
11.02.2017, 15:38
what the funk?
?
Cytujja_gość
08.02.2017, 18:20
Szacunek dla Pana :)
Odpowiedzja_gość
08.02.2017, 19:01
kleryk
oto przykład niewyżytego faceta.który albo pisze bzdury,fantazjuje lub jest chory.
Odpowiedzwłaściciel Merivy_gość
08.02.2017, 21:27
Serdeczne podziękowania dla pana który udzielił pomocy poszkodowanej osobie. Szkoda że takich osób jest niewiele. Większość wychodzi z założenia, że lepiej postać i popatrzeć niż chociażby podejść i zapytać czy nie jest potrzebna pomoc. Mamy XXI wiek, wszyscy mają przylepione do ręki telefony komórkowe, a nikt nawet nie spytał czy nie trzeba wezwać karetki. Pozdrowienia dla wszystkich gapiów. Wstydźcie się!
Odpowiedzcynik_gość
09.02.2017, 11:18
juz się wstydzę :-( faktycznie przejezdzałem obok, widzialem ten rozgnieciony bialy dostawczak, w srodku nie byli nikogo, moze polecial pocieszac pania w w tym niebieskim gracie, bo wszyscy byli kolo tego niebieskiego. przyszlo mi do glowy by tez tam poleciec, pomądrzyc się albo przynajmniej popatrzec jakie tlumoki kierowaly tymi zlomami, ale tak se pomyslałem, że bede mial problem z dopchaniem sie do tej pani, wiec odpuscilem. Wstydze sie strasznie, nastepnym razem zabiore bejzbola i rozgonie to towarzystwo ratownikow, strazakow i ogladaczy, by nie wstydzic sie !!!
Cytujmarco_gość
08.02.2017, 23:20
bohatera na miare tych nedznych czasow
gratulacje i wielkie brawa. zachowanie godne bohatera i taka skromność,aż łza sie kręci w oku.
Odpowiedzolka1_gość_gość
09.02.2017, 08:37
zrobić tam rondo!
i nie będzie już więcej problemu. A Panu gratuluję postawy, oby więcej było takich ludzi.
Odpowiedzcynik_gość_gość
09.02.2017, 11:22
Rondo im. Nieznanego Bohatera
Cytujaqw
09.02.2017, 08:47
Dlaczego "cichy bohater"? Co nic nie mówił? Anonimowy Bohater
Odpowiedzc_gość
09.02.2017, 10:04
Bohater
To był pewnie Wojtek G. z OSP Tczew
Odpowiedzcynik_gość
09.02.2017, 11:14
"bo nie wiadomo kto to..."
OdpowiedzKoniecznie trzeba naglosnic w mediach krajowych. Pan musiał byc bardzo odwazny, by dodawac otuchy na skrzyzowaniu Kociewskiej z Wigury. Mozna by nawet petycję do prezydenta Dudy napisac by uhonorowac go jakims medalem za ofiarnosc i odwagę. A panią za nieskrywaną sympatie do pana oraz za urodę, która skusił samotnego wilka do opieki nad nieznajomym bliźnim. Az łezka się w oku kręci, jednak są bohaterowie na tym swiecie, a jak myslałem, ze wymarli.
nikinik_gość
12.02.2017, 11:54
oto temat
pedałownia.pl zj**y nudzące sie to czytają brawo wy pe da ły
Odpowiedzmieszkaniec_gość
13.02.2017, 14:56
nie ul. Żwirki tylko ul. Podgórna
nie ul. Żwirki tylko ul. Podgórna
Odpowiedz