Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta Tczewa
Za około trzy tygodnie prace związane z budową ronda przy wieży ciśnień wkroczą w kolejny etap. Ten będzie jak dotąd najbardziej uciążliwy dla kierowców, bo w ciągu ulicy 30 Stycznia będzie trzeba wprowadzić ruch wahadłowy.
Jak tłumaczy nam Piotr Koprowiak, kierownik robót drogowych z firmy Strabag, ruch w stronę Czyżykowa będzie nadal przebiegał ulicą 30 Stycznia, zaś do centrum - Bałdowską.
- Jednak na wysokości Muzeum Wisły powstanie wąskie gardło - i będzie trzeba tam wprowadzić ruch wahadłowy, sterowany sygnalizacją świetlną. Będziemy starali się przeprowadzić ten etap jak najszybciej, by kierowcy odczuli jak najmniejsze trudności. Mamy nadzieję, że całość udałoby zamknąć w tydzień - ale zobaczymy, czy uda się - trwają uzgodnienia w tej sprawie. - tłumaczy nasz rozmówca.
Przypomnijmy, że budowa ronda przy wieży ciśnień jest jedną z najpoważniejszych tegorocznych inwestycji drogowych Starostwa Powiatowego w Tczewie, które odpowiada za stan ulicy 30 Stycznia. Pierwsze prace ruszyły 17. marca - zamknięty został fragment ulicy Bałdowskiej - chodzi o wlot do ronda na odcinku od ul. Zielonej, a także wyjazd z ronda na ulicę Kołłątaja. Wbrew oczekiwaniom kierowców, wejście ekip nie spowodowało utrudnień w ruchu - wręcz przeciwnie po centrum na razie jeździ się płynniej. Od 15. maja drogowcy przystąpili do kolejnego etapu realizacji zadania. Ruch samochodowy został rozdzielony - pojazdy jadące do centrum poruszają się ulicą Bałdowską, z kolei te jadące z centrum zostały skierowane na ulicę 30 Stycznia, której jeden pas został wyłączony z ruchu. Całość prac ma zakończyć się do września.
Jak tłumaczy nam Piotr Koprowiak, kierownik robót drogowych z firmy Strabag, ruch w stronę Czyżykowa będzie nadal przebiegał ulicą 30 Stycznia, zaś do centrum - Bałdowską.
- Jednak na wysokości Muzeum Wisły powstanie wąskie gardło - i będzie trzeba tam wprowadzić ruch wahadłowy, sterowany sygnalizacją świetlną. Będziemy starali się przeprowadzić ten etap jak najszybciej, by kierowcy odczuli jak najmniejsze trudności. Mamy nadzieję, że całość udałoby zamknąć w tydzień - ale zobaczymy, czy uda się - trwają uzgodnienia w tej sprawie. - tłumaczy nasz rozmówca.
Przypomnijmy, że budowa ronda przy wieży ciśnień jest jedną z najpoważniejszych tegorocznych inwestycji drogowych Starostwa Powiatowego w Tczewie, które odpowiada za stan ulicy 30 Stycznia. Pierwsze prace ruszyły 17. marca - zamknięty został fragment ulicy Bałdowskiej - chodzi o wlot do ronda na odcinku od ul. Zielonej, a także wyjazd z ronda na ulicę Kołłątaja. Wbrew oczekiwaniom kierowców, wejście ekip nie spowodowało utrudnień w ruchu - wręcz przeciwnie po centrum na razie jeździ się płynniej. Od 15. maja drogowcy przystąpili do kolejnego etapu realizacji zadania. Ruch samochodowy został rozdzielony - pojazdy jadące do centrum poruszają się ulicą Bałdowską, z kolei te jadące z centrum zostały skierowane na ulicę 30 Stycznia, której jeden pas został wyłączony z ruchu. Całość prac ma zakończyć się do września.
Wykop
Komentarze (9) dodaj komentarz
Bart_gość
11.06.2014, 11:12
Organizacja
To rondo jest zbędne, powinien być system jezdni jednokierunkowych w pętli Bema-Baldowska-30Stycznia. Po dwa pasy w każdą stron, w tym jeden pas dla skręcających w lewo. W ten sposób uzyskali byśmy lepsza płynność oraz miejsca parkingowe kolo szpitala. Na całym świecie w centrach miast wprowadza się ruch jednokierunkowy i mimo nieznacznie większych odległości do pokonania, koszty są mniejsze, bo nie stoimy...(mniejsze spalanie, oszczędność czasu) do przemyślenia włodarze miasta..
Odpowiedz_gość
11.06.2014, 11:17
do przemyślenia dla starosty i władz powiatu - bo to oni odpowiadają za ten wynalazek i ulicę 30 Stycznia
Cytuj__gość
11.06.2014, 12:07
Pomysł oczywiście bardzo dobry, co pokazał chociażby początek remontu, kiedy takie rozwiązanie niejako z konieczności zostało wprowadzone; jednak teraz to już po bombkach nikt tego już nie będzie zmieniał. Przede wszystkim dlatego, że należałoby się przyznać do błędu.
Cytujc_gość
11.06.2014, 12:21
Władze powiatu nie ogarniają, że ruch jednokierunkowy jest lepszy. Myślą, że taka budowa to coś fajnego, bo coś sie po sobie zostawia, bo coś się robi, bo wybory nie myślą tylko patrzą o jest . A przy wyborach można sie potem zdziwic.
Odpowiedz_gość
11.06.2014, 15:48
co robią w tym Starostwie
Starsi ludzie pamiętają że przy Wieży Ciśnień ul.Bałdowska prosto i szerzej włączała się do ul. 30 Stycznia . Obecnie wymyślony slalom ma być wykonywany przy zwężonej jezdni. Pytanie do kandydatów w najbliższych wyborach samorządowych kto doprowadzi do normalności w tym miejscu ? Nie uznaję odpowiedzi to nie nie my to kolega Kandydat na Prezydenta/Starostę musi wziąć to dzieło "na klatę" albo niech spada
Odpowiedzprorektor_gość
11.06.2014, 16:54
Wyjedź człowieku nieco dalej niż kilometr od swojego grajdołu i zobacz, że to właśnie ronda są normą. Ja wiem, że w Golfie II nie ma wspomagania kierownicy i ciężko się na rondzie kręci, ale to nie powód by wszystkie ulice były proste...
Cytujluki_gość
11.06.2014, 16:41
Za autobusy niech się zabiorą
Odpowiedzadsf_gość
11.06.2014, 18:26
popieram... dlaczego nie pomyslano o ruchu jednokierunkowym? ... pomijam juz kwestie, ze rondo BUDOWA RONDA jest NAJWIEKSZA inwestycja POWIATU. budowa ronda moze byc najwieksza inwestycja Kiszewy Górnej ale nie POWIATU .... litosci ...
Odpowiedzraf_gość
12.06.2014, 08:48
Zrobili by ruch jednokierunkowy i po jakims czasie wkurzalo by was objezdzanie wszystkiego dookola. Wtedy byscie pisali czemu nie zrobili ronda albo nawet juz przy projekcie byscie krytykowali.
Odpowiedz